Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Virtual "Osaczona" - ZAKOŃCZONY
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 1540, 1541, 1542 ... 1548, 1549, 1550  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane / Osaczona
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Anna.
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 10 Lis 2010
Posty: 19387
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Podkarpacie ;***
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:48:41 30-06-11    Temat postu:

Mariana

Zgoda... I tak o de mnie będzie tylko brat z żoną i dwójką dzieci... Rodzice zmarli dwa miesiace temu...

Posmutniała

Sałatkę grecką no i sok malinowy

-------

Gaviota

razem z Rodrigo pojechali do kościoła by być przy odnawianiu przysięgi Gaby i Larryego
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Denisse
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 39481
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:53:47 30-06-11    Temat postu:

Larry

W towarzystwie rodziny wraz ze swoją ukochaną odnowili swoją przysięgę małżeńską. Na kilometr było widać, iż są w sobie zakochani po uszy. Zdradzały ich uśmiechy i spojrzenia. Po wszystkim pocałowali się czule i zaczęli pozować do zdjęć wraz z bliskimi. Po wszystkim pojechali wprost do urzędu stanu cywilnego gdzie czekał na nich już Jorge z Emiliem a po 10 minutach dołączyli do nich inni goście w tym Paco i Octavia którzy zebrali potrzebną sumę na operację dla Yolandy.

Jorge...Panna młoda już jest

Zauważył Larry


Ostatnio zmieniony przez Denisse dnia 14:05:22 30-06-11, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
madoka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 01 Wrz 2010
Posty: 30702
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:01:42 30-06-11    Temat postu:

Octavia

Nawet nie wiesz, jak cieszy mnie, że Larry i Gaby odnowili swoją przysięgę.

Zwróciła się szeptem do męża, obserwując kolejny ślub.

---------------------

Max

Ahh, cóż za pasjonujący dzień...

Uśmiechnął się do Diany i Martinka.

----------------------

Elena

Otworzyła powoli drzwi do pokoju, przystawiając cały czas nóż do szyi dziecka.

Wejdzcie i zamknijcie drzwi! - syknęła.

Oddaj mi dziecko, psychopatko!!! - warknęła Marfil, podchodząc do dziewczyny.

Mama! Tata! - krzyknął chłopczyk, a w jego oczkach błysło szczęście.

-------------------

Rosario

Założyła na siebie śliczną, morelową sukienkę, a włosy starannie wyprostowała, chcąc się wyjątkowo przygotować na to, co miało nastąpić. Umówiła się z jednym z zaufanych ludzi, by po ewentualnym pogrzebie, wykopał ją po 24godzinach.

Już jestem! Ma Pani kasę??! - rzucił chłopak, wchodząc do jej pokoju.

Oczywiście! - odparła z tajemniczym uśmieszkiem, wyciągając zza pleców pistolet i strzelając z niego prosto w mężczyznę. Najpierw raz, potem drugi i trzeci...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Denisse
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 39481
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:08:33 30-06-11    Temat postu:

Paco

Tak jak mówiłem kochanie wszystko zmierza do szczęśliwego końca....

Szepną do żony cmokając ją w czoło

☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺

Diana

I od razu przypomina mi się nasz ślub

☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺

David

Podszedł do Eleny i spokojnie odebrał od niej dziecko

Nasze kochanie...

Powiedział co malca i ucałował go
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rainbowpunch
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 24 Mar 2009
Posty: 12314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:12:06 30-06-11    Temat postu:

Adrian

Nie przejmuj się, ja też nie mam za wiele kogo zaprosić. Rodzice i tak by nie przyszli, ale poproszę wujostwo i kuzynów.

Powiedział z uśmiechem.

A ja wypiję tylko mocną kawę.

*****

Gaby

Po odnowieniu przysięgi małżeńskiej była w pełni już zadowolona i szczęśliwa i wraz z Larry'm byli już na ślubie Camili i Jorge.

*****

Camila

Wyszykowana i ubrana w uroczą i elegancką suknie pojawiła się w USC z uśmiechem na twarzy, ale z wielkim podenerwowaniem, gdyż był to jej najważniejszy dzień.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna.
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 10 Lis 2010
Posty: 19387
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Podkarpacie ;***
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:13:16 30-06-11    Temat postu:

Mariana

Czemu by nie przyszli ? Powinieneś ich zaprosić i się z nimi pogodzić...

Położyła dłoń na jego dłoni.

Chciałabym poznać swoich teściów
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Denisse
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 39481
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:17:21 30-06-11    Temat postu:

Caramelo

Stała obok Emilio trzymając go za rękę. Wyobraziła sobie ich ślub który miał się odbyć dokładnie za dwadzieścia dziewięć dni. W pewnym momencie poczuła dziwną falę mdłości zalewającą jej organizm. Wzięła więc kilka głębszych oddechów by po chwili wszystko minęło. Uśmiechnęła się do ukochanego i zrobiła kilka zdjęć Camili i Jorge

☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺

Jorge

Słysząc słowa urzędnika "Może Pan pocałować pannę młodą" Nie czekał ani chwili by to uczynić. Po wszystkim uśmiechną się do zebranych gości pozując z żoną do kilku zdjęć. Wszyscy wznieśli toast i udali się do nowego baru Paco by tam świętować dzień ich zaślubin
Powrót do góry
Zobacz profil autora
madoka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 01 Wrz 2010
Posty: 30702
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:23:25 30-06-11    Temat postu:

Max

Ahh faktycznie, nasz ślub był niczym z bajki.

Westchnął z rozmarzeniem, czule ją całując.

---------------------

Marfil

Moje słoneczko... - wyszeptała, gładząc malca po główce, która była lekko rozpalona - Mogłaś przynajmniej o niego dbać!! - powiedziała złowrogo, wymierzając Elenie dwa siarczyste policzki.

Nigdy nie dbałabym o Twojego bachora! Bo nienawidziałam go tak samo, jak i Ciebie!!! - wyrzuciła z siebie Elena, gdy wtem do pokoju wpadło dwóch policjantów - Nie zbliżajcie sie nawet do mnie!!! - zagroziła, wyciągając przed siebie nóż. Cofając się do tyłu, wyszła na balkon, przechodząc powoli na drugą stronę barierek.

Boże...Co też ona wyprawia...Zabije się - jęknęła Marfil.

-----------------

Rosario

Pośpiesznie wypiła miksturę, po której położyła się na łóżko i zasnęła. Jej puls słabł, oddech cichł, a serce przestawało pracować.

Ręce do góry!! Policja!!! - krzyknęła dwójka funkcjonariuszy, na czele z komisarzem Gomezem.

Co tu się stało... - jęknął zdezorientowany jeden z nich, podchodząc do Rosario i badając jej puls - Cholera, nie żyje...Podobnie, jak i ten chłopak...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Denisse
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 39481
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:28:55 30-06-11    Temat postu:

David

a niech ją szlag trafi...nas to już nie obchodzi...ważne, że dziecko żyje...tylko trzeba jechać od razu do szpitala bo cały jest rozpalony.

Powiedział do żony posyłając Elenie nienawistne spojrzenie


Dobrze, że mój przyjaciel w banku zgodził się wykonać sztuczny przelew który miał wprowadzić ją w przekonanie, ze przelałem te 100tysięcy na jej konto. Będzie miała miłą niespodziankę gdy będzie chciała podjąć pieniądze
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rainbowpunch
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 24 Mar 2009
Posty: 12314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:29:56 30-06-11    Temat postu:

Adrian

Wierz mi. Nie chciałabyś ich poznać.

Powiedział z przekonaniem.

Ojciec zawsze był awanturnikiem, a matka to taka słaba, uległa kobieta.

*****

Emilio

Gdy świętowali już w barze Paco, po tańcu z ukochaną usiadł z nią przy stole, nalewając jej wody do szklanki.

Napij się, bo widzę, że coś zbladłaś. Na pewno wszystko w porządku??

Zapytał zatroskany.

*****

Camila

Czuła się najszczęśliwszą kobietą na świecie po zaślubinach z Jorge. Tańczyła z nim pierwszy taniec, a potem już nie mogli się od siebie oderwać. Byli prawdziwie i szalenie w sobie zakochani.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna.
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 10 Lis 2010
Posty: 19387
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Podkarpacie ;***
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:31:29 30-06-11    Temat postu:

Mariana

A właśnie, że chce ich poznać.. Może się zmienili ? W końcu nie widziałeś ich już kilka lat... Proszę, kochanie... W końcu kiedyś bd musiał mi ich przedstawić bo nasza córeczka bd musiała poznać dziadków...

Pogładziła Go po policzku

To jak ? Zrobisz to dla mnie i Adrianny ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Denisse
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 39481
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:34:19 30-06-11    Temat postu:

Jorge

Wiesz...to smutne ale moje serce nie jest moje...

Szepną do żony

A wiesz dlaczego? Bo teraz Ty je masz...a ja nie mam niczego prócz mojej miłości do Ciebie...

☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺

Larry

Tańczył na zmianę to z Gaby to z Dianą to z Yolandą albo Mamą świetnie bawiąc się na weselu

☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺

Caramelo

Nie wiem właśnie...jakoś od niedawna dziwnie się czuję. Pewnie się czymś zatrułam.

Machnęła ręką pijąc wodę

Samo przejdzie za jakiś czas...

Spojrzała na Camilę

Jest taka szczęśliwa
Powrót do góry
Zobacz profil autora
madoka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 01 Wrz 2010
Posty: 30702
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:40:07 30-06-11    Temat postu:

Marfil

Zawsze byłeś typową dobrą duszą, więc myślałam, że i tym razem taki widok skruszy Twoje serce...

Wyznała cicho, wiedząc, jak bardzo często ludzie wykorzystywali dobroć i naiwność Davida. Zdjęła delikatnie swój żakiet i okryła nim synka, który choć trząsł się z zimna, to leciutko się do nich uśmiechał.

Kocham Cię mój szkrabie...

-----------------

Elena

Stojąc pomiędzy wyborem pewnego więzienia, a śmierci bez wahania wybrała to drugie. Jej życie nigdy nie miało bowiem większego sensu - doskwierała jej bieda, David jej nie kochał, a ona sama marzyła zawsze o tym, co było nieosiągalne. Spojrzawszy zatem po raz ostatni w oczy ukochanego mężczyzny, szepnęła: "kocham Cię" i skoczyła w dół.

---------------

Rosario

Została przewieziona do kostnicy, a do prasyi telewizji podano wiadomość o jej nagłej śmierci.

Coś mi tu nie gra...Jak taka żądna zemsty i mściwa kobieta mogła popełnić samobójstwo?? - zastanawiał się na głos komisarz, załatwiając dla zmarłej szybko, cichy, państwowy pogrzeb.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rainbowpunch
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 24 Mar 2009
Posty: 12314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:45:06 30-06-11    Temat postu:

Adrian

No nie wiem, zawsze trudno mi było z nimi nawiązać kontakt.

Powiedział, ale widząc spojrzenie Mariany postanowił jednak to dla niej zrobić.

No dobra, ale robię to tylko dla moich księżniczek.

*****

Camila

Jej, to przykre, że tak po prostu cię obrobiłam. Ukradłam serce jak jakaś złodziejka.

Zażartowała, wtulona w niego.

Ale za to dałam ci moją dozgonną i wieczną miłość.

*****

Emilio

No dobrze, ale...

Powiedział, chwytając jej dłoń.

... jeśli nie przejdzie to zabiorę cię do lekarza. Ok??

Po czym sam spojrzał na Camilę.

Moja mała siostrzyczka. Nie myślałem, że tak szybko znajdzie szczęście.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Denisse
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 39481
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:49:58 30-06-11    Temat postu:

David

Może i tak...ale nie mogę żywić pozytywnych uczuć do kogoś kto po raz kolejny chciał skrzywdzić moje dziecko...

Powiedział do żony podając jej dziecko lecz widząc, że Elena na prawdę chce skoczyć podbiegł w jej kierunku jednak nie udało mu się jej złapać. Spojrzał w dół na jej ciało i kałużę krwi w której momentalnie się znalazła a po jego policzku spłynęła łza

A przecież mogłaś związać się z Eliasem...albo z kimś zupełnie innym

☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺

Jorge

No a jak...jak taka mała złodziejka...

Mówił całując ja po szyi

A dziś o 2 mamy lot prosto do Wiednia...

☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺

Caramelo

Po kilku głębszych oddechach poczuła się trochę lepiej. Oplotła Emilio rękoma i oparła głowę na jego ramieniu

Wyglądają jak para z obrazka...tacy zakochani i szczęśliwi...Cieszę się podwójnie bo Jorge to tak jak by mój brat


Ostatnio zmieniony przez Denisse dnia 14:54:42 30-06-11, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane / Osaczona Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 1540, 1541, 1542 ... 1548, 1549, 1550  Następny
Strona 1541 z 1550

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin