Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
LovKristi Mistrz
Dołączył: 19 Maj 2007 Posty: 13092 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:38:21 23-04-08 Temat postu: |
|
|
Edelmira do Simona
Dzięki synu, zgniłe truskawki, ale dbasz o mamusię i o swojego brata
( bierze truskawki i je zjada chodź przyprawia ją to o mdłości, następnie zabiera się za wcinanie ogórków) |
|
Powrót do góry |
|
|
Marisol King kong
Dołączył: 26 Gru 2007 Posty: 2597 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Al Andalus ;)
|
Wysłany: 21:39:53 23-04-08 Temat postu: |
|
|
Simon
do Abla Caina:
-Eeeee tam, i tak są tak pryskane, że chyba już bardziej trujące byc nie mogą! Na sam ich widok robi mi sie niedobrze! Ale jak koniecznie chcesz, to chodźmy. Muszę kupic Virginii jakieś ciuchy, bo te co ma są kompletnie fatalne! |
|
Powrót do góry |
|
|
Liddy Mistrz
Dołączył: 10 Lip 2007 Posty: 13299 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:41:48 23-04-08 Temat postu: |
|
|
Isabela do Enrique
No dobra dobra nie irytuj się tak.(rozbiera Enrique) |
|
Powrót do góry |
|
|
Greg20 Mistrz
Dołączył: 07 Paź 2007 Posty: 10278 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 21:44:32 23-04-08 Temat postu: |
|
|
Enrique do Isabeli
Jaka ty szybka skarbie I to mi się podoba
Abel Cain do Simona
Virginia jest pod specjalna ochroną Madriny, ale i tak należy jej pilnować. Chodźmy
Ostatnio zmieniony przez Greg20 dnia 21:45:15 23-04-08, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Marisol King kong
Dołączył: 26 Gru 2007 Posty: 2597 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Al Andalus ;)
|
Wysłany: 21:47:28 23-04-08 Temat postu: |
|
|
Simon
do Edelmiry:
-Po prostu nie mam ochoty z nikim dzielic sie majątkiem, chyba rozumiesz...
do Enrique i Isabeli:
-A wy znowu się gzicie! Ale chociaż juą wiem, kto podprowadził mi kajdanki... |
|
Powrót do góry |
|
|
LovKristi Mistrz
Dołączył: 19 Maj 2007 Posty: 13092 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:48:36 23-04-08 Temat postu: |
|
|
Edelmira do Simona
Tak a siostrzyczkę to chcesz przelecieć |
|
Powrót do góry |
|
|
Marisol King kong
Dołączył: 26 Gru 2007 Posty: 2597 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Al Andalus ;)
|
Wysłany: 21:52:01 23-04-08 Temat postu: |
|
|
Simon
do Edelmiry:
-To już nawet o moją własną siostrę będziesz zazdrosna?! Kogo mam pzrelecie, żebyś nię mędzia mi nad uchem?! Owcę?!
do siebie:
-Upss... Pzrecież Santos to owca...
Następnie kieruje się w miejsce odosobnienia pt. krzaki i zwraca cały obiad ku uciesze okolicznych robali cmentarnych. |
|
Powrót do góry |
|
|
Greg20 Mistrz
Dołączył: 07 Paź 2007 Posty: 10278 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 21:56:21 23-04-08 Temat postu: |
|
|
Enrique do Simona
A co się rozchodzi? Ja pożyczyłem sobie kajdanki, a ty Marię Teresę
Nagle zauważa Abla Caina.
A ten to co? Ma siedem żyć tak jak ja i Santos? |
|
Powrót do góry |
|
|
LovKristi Mistrz
Dołączył: 19 Maj 2007 Posty: 13092 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:59:53 23-04-08 Temat postu: |
|
|
Edelmira do Simona
Nie będę, przeleć ją jak chcesz, ale musisz czekać jeszcze 8 miesięcy- tyle do jej urodzenia i potem jakieś 10 lat Conajmniej Ja idę spać.
( Zamyka się w pokoju i idzie spać) |
|
Powrót do góry |
|
|
Liddy Mistrz
Dołączył: 10 Lip 2007 Posty: 13299 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:15:10 23-04-08 Temat postu: |
|
|
Isabela do Enrique
A mówiłeś,że zamknąłeś drzwi |
|
Powrót do góry |
|
|
Greg20 Mistrz
Dołączył: 07 Paź 2007 Posty: 10278 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 22:21:24 23-04-08 Temat postu: |
|
|
Enrique do Isabela
Wyszedłem na chwilę... Już do ciebie wracam skarbie |
|
Powrót do góry |
|
|
MaritzaFerrer Debiutant
Dołączył: 14 Cze 2007 Posty: 65 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdansk
|
Wysłany: 11:02:44 24-04-08 Temat postu: |
|
|
Do pokoju dumnie wkracza Maria Teresa, a towarzyszy jej osmiu facetow ubranych w dresy, z wygolonymi glowami i tatuazami na nich, z ciezkimi wisiorami na szyi, wygladajacymi jak polskie karki.
- No i teraz doigraliscie sie. Prosze, od dzisiaj La Tormenty beda pilnowac ci panowie z GROMU, ponoc maja niezle doswiadczenie, wiec ty Simon, Enrique i ty Cypriano, jestescie malymi pikusiami dla nich.
Do chlopakow z Gromu:
-Ruszcie sie panowie! Mozecie im sprawic niezle lansko, tak zeby sobie popamietali i raz na zawsze odwalili sie od mojej plantacji ogorkow!
Do Edelmiry:
- Masz niewychowanego syna! Wlasnie przechodzilismy obok cmentarza, a on tam gdzies rzygal po grobach przodkow. Tatacoa sciagnie na was kolejna klatwe!!
Do Enrique i Isabeli:
-Jestescie obrzydliwi z tymi waszymi umizgami.
Ty Isabelo masz zachcianki z tymi rozowymi kajdankami jak Doda, ale nie umiesz spiewac jak ona. Poza tym masz mniejsze IQ od niej, co przejawia sie tym, ze jestes glupia jak Jas Fasola.
Enrique, ty zas jestes zalosnym zigolakiem, ktory najpierw zyje na koszt starszych pan - tu Maria Teresa usmiecha sie szyderczo-ha, myslales, ze nigdy sie o tym nie dowiem? Teraz zyjesz na moj koszt, ale wkrotce wyladujesz tam, skad przyszedles, czyli na bagna.
Do reszty zebranych:
- Na co sie gapicie?! Wynocha z mojego domu, bo wkrotce nadejdzie Santos z pracy a ja musze mu ugotowac obiadek.
Ostatnio zmieniony przez MaritzaFerrer dnia 11:04:34 24-04-08, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
LovKristi Mistrz
Dołączył: 19 Maj 2007 Posty: 13092 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:48:44 24-04-08 Temat postu: |
|
|
Edelmira wstaje z łóżka. Ma na sobie różowy szlafrok w świnki i różowe kapcie.
Edelmira do Simona
Synku ale wczoraj popiłeś, nie dość, że obrzygałeś pół cmentarza, to jeszcze znalazłam mojego misia z obrzyganą głową. Teraz masz go mi wyprać, albo zapomnij, że dotkniesz siostrzyczkę chodźby nosem!
Edelmira do Marii Teresy
Skąd wyrzasnęłaś tych gości? Ten jeden( tu patrzy na jakiegoś super opalonego przystojniaka) mógłby pracować dla mnie i posadzić mi nową plantację ogórków. Może byś mi go pożyczyła?
Edelmira do Cipriana
Gdzie jesteś największy macho z Puerto Bravo? Musisz wysłać ludzi na cmentarz, aby go posprzątali bo śmierdzi aż w Guaniperze
Edelmira do Isabeli
Kumo Ty nimfomanką jesteś! Weź idź się lecz |
|
Powrót do góry |
|
|
Bonifacy Motywator
Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 256 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 12:51:22 24-04-08 Temat postu: |
|
|
Marisol napisał: | Simon
do Marii Teresy:
-Odezwała się ta, co ma dziecko z własnym mężem... |
Santos do Simona:
gdyby nie to, że Baernarda siłą zmusiła mnie machając przed nosem dwururką do oświadczyn Valentinie, to Maria Teresa miałaby dziecko z własnym mężem i gdyby nie to, że tak ją urobiliście, że uwierzyła, że to ja zabiłem starego Ernesta już mielibyśmy tą szóstkę dzieci którą mamy mieć w ostatnim odcinku więc teraz nie rób jej przytyków, bo Maria Teresa nie jest niczemu winna a miłość, to miłość - nie można jej rozkazywać
MaritzaFerrer napisał: | W ogole to miasto jest jakies porabane, wszyscy sie ze wszystkimi gzdza,
maja dzieci z kim popadnie, i w dodatku nastaja na moja plantacje ogorkow.
Ale juz niedlugo wam sie skonczy to wszystko jak zjada Polacy na saksy,
i wam pokaza kto tu rzadzi |
Santos do Marii Teresy:
Seńorita, nie mów, że źle ci było ze mną w rzece? że ci to nie odpowiada?
Seńorita, co do plantacji - jesteś z miasta, to widać, słychać i czuć chcesz na sawannie hodować ogórki? z Polakami nawet ci się to nie uda Edelmira i Simon tylk ozastawiają siętymi ogórkami, a w rzeczywistości to tylko przykrywka do ich przemytniczej działalności i handlu żywym towarem idź niech Ci pokażą chociaż jednego ogórka zostańmy lepiej przy bydle, a Tormenta będzie mieć się dobrze
jak krowy Ci nie odpowiadają, to ty będziesz zajmować się końmi, a ja krowami i bykami, co?
Ostatnio zmieniony przez Bonifacy dnia 12:54:04 24-04-08, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
LovKristi Mistrz
Dołączył: 19 Maj 2007 Posty: 13092 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:57:15 24-04-08 Temat postu: |
|
|
Edelmira do Santosa
Chcesz zobaczyć ogórka? Masz tu cały wór.
( rzuca mu przed nosa wór z ogórkami)
I co teraz zrobisz? Ja nie handluję żywym towarem, wypraszam sobie |
|
Powrót do góry |
|
|
|