Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vicky Dyskutant
Dołączył: 21 Maj 2013 Posty: 124 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:26:11 08-01-14 Temat postu: |
|
|
Mi było niesamowicie Monse dziś szkoda .. Widać było że jej łzy były niesamowicie szczere |
|
Powrót do góry |
|
|
kr86100 Mocno wstawiony
Dołączył: 04 Maj 2012 Posty: 5411 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:05:44 08-01-14 Temat postu: |
|
|
clairedelune napisał: | Mi było niesamowicie Monse dziś szkoda .. Widać było że jej łzy były niesamowicie szczere | Mi tez dziś bylo szkoda Monse a właściwie ich oboje... ale Monse właściwie jest sobie winna... tyle czasu ukrywała JL przed Alejandrem tyle razy próbowała uciec... a jak to się mówi "kłamstwo ma krótkie nogi" i zawsze wychodzi na jaw |
|
Powrót do góry |
|
|
Ana182 Komandos
Dołączył: 05 Paź 2013 Posty: 687 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:24:52 08-01-14 Temat postu: |
|
|
Odcinek niesamowity czapki z głów dla Angie i Seby bo zagrali to niesamowicie Alejandrowi za jakiś czas może przejdzie ta cała wściekłość i będzie żałował tego że ,,wyrzucił'' Monse ze swojego życia ale villani się postarają o to żeby tak szybki proci się nie zeszli |
|
Powrót do góry |
|
|
kr86100 Mocno wstawiony
Dołączył: 04 Maj 2012 Posty: 5411 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:32:47 08-01-14 Temat postu: |
|
|
Ana182 napisał: | Odcinek niesamowity czapki z głów dla Angie i Seby bo zagrali to niesamowicie Alejandrowi za jakiś czas może przejdzie ta cała wściekłość i będzie żałował tego że ,,wyrzucił'' Monse ze swojego życia ale villani się postarają o to żeby tak szybki proci się nie zeszli | Zgadzam się w tym odcinku naprawdę pokazali ze mają talent... a co do Alejandra to już wcześniej było widać że Alejandro to taki furiat szybko eksploduje a potem gdy ochłonie inaczej widzi pewne rzeczy no i Victor na pewno będzie próbował mu w głowie poukładać... swoja drogą gdyby Victora nie było akurat w pobliżu to nie wiem co by się stało... na serio Alejandro załadował tą broń dla siebie i Monse |
|
Powrót do góry |
|
|
Luimelia Moderator
Dołączył: 31 Maj 2013 Posty: 55422 Przeczytał: 14 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:35:12 08-01-14 Temat postu: |
|
|
Biedna Monse Alejandro zamiast jej wysłuchac to ją wyrzucił echh |
|
Powrót do góry |
|
|
Ana182 Komandos
Dołączył: 05 Paź 2013 Posty: 687 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:39:29 08-01-14 Temat postu: |
|
|
kr86100 napisał: | Ana182 napisał: | Odcinek niesamowity czapki z głów dla Angie i Seby bo zagrali to niesamowicie Alejandrowi za jakiś czas może przejdzie ta cała wściekłość i będzie żałował tego że ,,wyrzucił'' Monse ze swojego życia ale villani się postarają o to żeby tak szybki proci się nie zeszli | Zgadzam się w tym odcinku naprawdę pokazali ze mają talent... a co do Alejandra to już wcześniej było widać że Alejandro to taki furiat szybko eksploduje a potem gdy ochłonie inaczej widzi pewne rzeczy no i Victor na pewno będzie próbował mu w głowie poukładać... swoja drogą gdyby Victora nie było akurat w pobliżu to nie wiem co by się stało... na serio Alejandro załadował tą broń dla siebie i Monse |
Gdyby nie Victor to Alejandro zrobił by coś Monse nie zważając że ona jest w ciąży i jak jeszcze się dowie że Rosario jest jego matką to można się spodziewać że też wpadnie w furie
Ostatnio zmieniony przez Ana182 dnia 15:57:57 08-01-14, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
kr86100 Mocno wstawiony
Dołączył: 04 Maj 2012 Posty: 5411 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:42:41 08-01-14 Temat postu: |
|
|
Ana182 napisał: | kr86100 napisał: | Ana182 napisał: | Odcinek niesamowity czapki z głów dla Angie i Seby bo zagrali to niesamowicie Alejandrowi za jakiś czas może przejdzie ta cała wściekłość i będzie żałował tego że ,,wyrzucił'' Monse ze swojego życia ale villani się postarają o to żeby tak szybki proci się nie zeszli | Zgadzam się w tym odcinku naprawdę pokazali ze mają talent... a co do Alejandra to już wcześniej było widać że Alejandro to taki furiat szybko eksploduje a potem gdy ochłonie inaczej widzi pewne rzeczy no i Victor na pewno będzie próbował mu w głowie poukładać... swoja drogą gdyby Victora nie było akurat w pobliżu to nie wiem co by się stało... na serio Alejandro załadował tą broń dla siebie i Monse |
Gdyby nie Victor to Alejandro zrobił by coś Monse nie zważając że ona jest w ciąży i jak jeszcze się dowie że Rosario jest jego matką to można się spodziewać że też wpadnie w furie | w tym momencie kiedy Monse się do niego przytuliła kiedy chciała go zatrzymać to gdyby nie Victor to by ją uderzył nie no myślę ze nie wpadnie w aż taka furie kiedy się dowie że Rosario to jego matka w końcu zna historie matki... w ogolę to Alejandro się dziś zachowywał jak szalony w szoku byłam kiedy drzwi przygwoździł żeby Rosario i Carlota nie mogły wyjść... pewnie zrobił to żeby nie mogły pomóc Monse w ucieczce przed nim...
Ostatnio zmieniony przez kr86100 dnia 15:45:32 08-01-14, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Ana182 Komandos
Dołączył: 05 Paź 2013 Posty: 687 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:56:47 08-01-14 Temat postu: |
|
|
kr86100 napisał: | Ana182 napisał: | kr86100 napisał: | Ana182 napisał: | Odcinek niesamowity czapki z głów dla Angie i Seby bo zagrali to niesamowicie Alejandrowi za jakiś czas może przejdzie ta cała wściekłość i będzie żałował tego że ,,wyrzucił'' Monse ze swojego życia ale villani się postarają o to żeby tak szybki proci się nie zeszli | Zgadzam się w tym odcinku naprawdę pokazali ze mają talent... a co do Alejandra to już wcześniej było widać że Alejandro to taki furiat szybko eksploduje a potem gdy ochłonie inaczej widzi pewne rzeczy no i Victor na pewno będzie próbował mu w głowie poukładać... swoja drogą gdyby Victora nie było akurat w pobliżu to nie wiem co by się stało... na serio Alejandro załadował tą broń dla siebie i Monse |
Gdyby nie Victor to Alejandro zrobił by coś Monse nie zważając że ona jest w ciąży i jak jeszcze się dowie że Rosario jest jego matką to można się spodziewać że też wpadnie w furie | w tym momencie kiedy Monse się do niego przytuliła kiedy chciała go zatrzymać to gdyby nie Victor to by ją uderzył nie no myślę ze nie wpadnie w aż taka furie kiedy się dowie że Rosario to jego matka w końcu zna historie matki... w ogolę to Alejandro się dziś zachowywał jak szalony w szoku byłam kiedy drzwi przygwoździł żeby Rosario i Carlota nie mogły wyjść... pewnie zrobił to żeby nie mogły pomóc Monse w ucieczce przed nim... |
Też byłam w szoku że przygwoździł drzwi ale nie spodziewałam się że Alejandro poleci tak szybko szukać Wieszaka |
|
Powrót do góry |
|
|
kr86100 Mocno wstawiony
Dołączył: 04 Maj 2012 Posty: 5411 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:59:27 08-01-14 Temat postu: |
|
|
Ana182 napisał: | kr86100 napisał: | Ana182 napisał: | kr86100 napisał: | Ana182 napisał: | Odcinek niesamowity czapki z głów dla Angie i Seby bo zagrali to niesamowicie Alejandrowi za jakiś czas może przejdzie ta cała wściekłość i będzie żałował tego że ,,wyrzucił'' Monse ze swojego życia ale villani się postarają o to żeby tak szybki proci się nie zeszli | Zgadzam się w tym odcinku naprawdę pokazali ze mają talent... a co do Alejandra to już wcześniej było widać że Alejandro to taki furiat szybko eksploduje a potem gdy ochłonie inaczej widzi pewne rzeczy no i Victor na pewno będzie próbował mu w głowie poukładać... swoja drogą gdyby Victora nie było akurat w pobliżu to nie wiem co by się stało... na serio Alejandro załadował tą broń dla siebie i Monse |
Gdyby nie Victor to Alejandro zrobił by coś Monse nie zważając że ona jest w ciąży i jak jeszcze się dowie że Rosario jest jego matką to można się spodziewać że też wpadnie w furie | w tym momencie kiedy Monse się do niego przytuliła kiedy chciała go zatrzymać to gdyby nie Victor to by ją uderzył nie no myślę ze nie wpadnie w aż taka furie kiedy się dowie że Rosario to jego matka w końcu zna historie matki... w ogolę to Alejandro się dziś zachowywał jak szalony w szoku byłam kiedy drzwi przygwoździł żeby Rosario i Carlota nie mogły wyjść... pewnie zrobił to żeby nie mogły pomóc Monse w ucieczce przed nim... |
Też byłam w szoku że przygwoździł drzwi ale nie spodziewałam się że Alejandro poleci tak szybko szukać Wieszaka | z avance wynika ze on po prostu jedzie po mieście i widzi jak Maryna się z Adolfitem szarpie to staje w jej obronie ale nie jest pokazane że on jej szuka... |
|
Powrót do góry |
|
|
Ana182 Komandos
Dołączył: 05 Paź 2013 Posty: 687 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:04:20 08-01-14 Temat postu: |
|
|
kr86100 napisał: | Ana182 napisał: | kr86100 napisał: | Ana182 napisał: | kr86100 napisał: | Ana182 napisał: | Odcinek niesamowity czapki z głów dla Angie i Seby bo zagrali to niesamowicie Alejandrowi za jakiś czas może przejdzie ta cała wściekłość i będzie żałował tego że ,,wyrzucił'' Monse ze swojego życia ale villani się postarają o to żeby tak szybki proci się nie zeszli | Zgadzam się w tym odcinku naprawdę pokazali ze mają talent... a co do Alejandra to już wcześniej było widać że Alejandro to taki furiat szybko eksploduje a potem gdy ochłonie inaczej widzi pewne rzeczy no i Victor na pewno będzie próbował mu w głowie poukładać... swoja drogą gdyby Victora nie było akurat w pobliżu to nie wiem co by się stało... na serio Alejandro załadował tą broń dla siebie i Monse |
Gdyby nie Victor to Alejandro zrobił by coś Monse nie zważając że ona jest w ciąży i jak jeszcze się dowie że Rosario jest jego matką to można się spodziewać że też wpadnie w furie | w tym momencie kiedy Monse się do niego przytuliła kiedy chciała go zatrzymać to gdyby nie Victor to by ją uderzył nie no myślę ze nie wpadnie w aż taka furie kiedy się dowie że Rosario to jego matka w końcu zna historie matki... w ogolę to Alejandro się dziś zachowywał jak szalony w szoku byłam kiedy drzwi przygwoździł żeby Rosario i Carlota nie mogły wyjść... pewnie zrobił to żeby nie mogły pomóc Monse w ucieczce przed nim... |
Też byłam w szoku że przygwoździł drzwi ale nie spodziewałam się że Alejandro poleci tak szybko szukać Wieszaka | z avance wynika ze on po prostu jedzie po mieście i widzi jak Maryna się z Adolfitem szarpie to staje w jej obronie ale nie jest pokazane że on jej szuka... |
Nie było że jej szuka za to Maryna będzie wniebowzięta że Alejandro ją uratował przed Adolfitem |
|
Powrót do góry |
|
|
kr86100 Mocno wstawiony
Dołączył: 04 Maj 2012 Posty: 5411 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:40:12 08-01-14 Temat postu: |
|
|
Ana182 napisał: | kr86100 napisał: | Ana182 napisał: | kr86100 napisał: | Ana182 napisał: | kr86100 napisał: | Ana182 napisał: | Odcinek niesamowity czapki z głów dla Angie i Seby bo zagrali to niesamowicie Alejandrowi za jakiś czas może przejdzie ta cała wściekłość i będzie żałował tego że ,,wyrzucił'' Monse ze swojego życia ale villani się postarają o to żeby tak szybki proci się nie zeszli | Zgadzam się w tym odcinku naprawdę pokazali ze mają talent... a co do Alejandra to już wcześniej było widać że Alejandro to taki furiat szybko eksploduje a potem gdy ochłonie inaczej widzi pewne rzeczy no i Victor na pewno będzie próbował mu w głowie poukładać... swoja drogą gdyby Victora nie było akurat w pobliżu to nie wiem co by się stało... na serio Alejandro załadował tą broń dla siebie i Monse |
Gdyby nie Victor to Alejandro zrobił by coś Monse nie zważając że ona jest w ciąży i jak jeszcze się dowie że Rosario jest jego matką to można się spodziewać że też wpadnie w furie | w tym momencie kiedy Monse się do niego przytuliła kiedy chciała go zatrzymać to gdyby nie Victor to by ją uderzył nie no myślę ze nie wpadnie w aż taka furie kiedy się dowie że Rosario to jego matka w końcu zna historie matki... w ogolę to Alejandro się dziś zachowywał jak szalony w szoku byłam kiedy drzwi przygwoździł żeby Rosario i Carlota nie mogły wyjść... pewnie zrobił to żeby nie mogły pomóc Monse w ucieczce przed nim... |
Też byłam w szoku że przygwoździł drzwi ale nie spodziewałam się że Alejandro poleci tak szybko szukać Wieszaka | z avance wynika ze on po prostu jedzie po mieście i widzi jak Maryna się z Adolfitem szarpie to staje w jej obronie ale nie jest pokazane że on jej szuka... |
Nie było że jej szuka za to Maryna będzie wniebowzięta że Alejandro ją uratował przed Adolfitem | Oczywiście ze będzie wniebowzięta zwłaszcza kiedy się dowie ze Alejandro wyrzucił Monse ale to co avance pokazuje a to co Ty piszesz ze on jej szuka to dwie różne sprawy |
|
Powrót do góry |
|
|
*Espinava97 Mistrz
Dołączył: 04 Lip 2012 Posty: 10797 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Małopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:41:00 08-01-14 Temat postu: |
|
|
Ehh dzisiejszy odcinek był mega smutny Szkoda mi Monse i Alejandra
Mam nadzieję, że nie będzie to długo trwało...
Jutro Alejandro stanie w obronie Wieszaka... ehh |
|
Powrót do góry |
|
|
Szeszunia Prokonsul
Dołączył: 30 Mar 2007 Posty: 3797 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: KRAKÓW :D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:28:52 08-01-14 Temat postu: |
|
|
Odcinek był niesamowity pod względem warsztatu aktorskiego Seby i Angie ale również ogromnie smutny przygnębiający i łamiący serce
Okropne słowa padły z ust Alejandra .. Monse została zmieszana z błotem jak chyba żadna inna protka .. Jest po części sobie winna .. i w oczach Alejandra jest najgorszą z możliwych .. Dobrze przewidziałam że te kule były dla ich obojga .. w pewnych momentach myślałam że ją uderzy zgrozo bałam się o nią kiedy rozrzucał lampy kiedy wywalał krzesła kiedy miał ten młotek w rękach Nie wiem co powiedzieć bo Monse mogła się przyznać ale też miała powody bała się .. powiedziała mu całą prawdę której on teraz nie widzi .. usłyszała wiele przykrych słów i nie dziwę się że opuściła hacjendę w taki sposób.. I tak nie miała wyboru ..
Jeszcze Maryna już w następnym odcinku będzie z powrotem na hacjendzie .. aż nie chce się żyć |
|
Powrót do góry |
|
|
Iwi. Mistrz
Dołączył: 08 Lut 2007 Posty: 13088 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:53:51 08-01-14 Temat postu: |
|
|
No i stało się, to co prędzej czy później stać się musiało... sceny furii Alejandra mega mocne, szczególnie jak wpadł z taką furią do Carloty, rzucił jej telefonem rozbijając go w drobny mak i zabił drzwi gwoździami... wtedy pomyślałam że serio złapie za ten pistolet ale na szczęście odszedł od tego pomysłu.
Alejandro ostro pocisnął Monse. Sama juz nie wiem co było gorsze... to, że powiedział że jest śmieciem i jej miejsce jest na podłodze czy to, że nawet prostytutką jej nie nazwie bo jest gorsza od nich wszystkich... chociaż najbardziej to chyba zabolało ją że jest gorsza od Gracieli bo ona przynajmniej nie była tak cyniczna żeby trzymać kochanka pod swoim dachem...
Jak się można było spodziewać, Alejandro pomyślał że dziecko jest JL i Monse po jego wyjeździe przespała się z nim żeby znaleźć mu tatusia... omg. Jakie emocje ; x
Najbardziej mnie chyba ścisnęła za serce scena, jak Monse wychodzi z gabinetu i krzyczy do Rosario że Alejandro nie chce nic wiedzieć o niej i o dziecku i że nigdy mu nie wybaczy że tak ją poniżył i wyrzekł się własnego dziecka, a ten to wszystko słyszy i płacze... masakra
Jprdl tylko nie Maryna... oni to wiedzą jak człowiekowi ciśnienie podnieść. Adolfito to mógłby ją przypadkowo zabić w tej szarpaninie zanim zjawił się Alejandro
Jak on się z nią zacznie puszczać to ja oficjalnie wychodze z siebie i już nie wracam... |
|
Powrót do góry |
|
|
kr86100 Mocno wstawiony
Dołączył: 04 Maj 2012 Posty: 5411 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:53:16 08-01-14 Temat postu: |
|
|
Iwi. napisał: |
Jak on się z nią zacznie puszczać to ja oficjalnie wychodze z siebie i już nie wracam... | pewnie tak właśnie będzie... w każdej telce tak jest więc nie spodziewam się niczego innego... |
|
Powrót do góry |
|
|
|