Telenowele

Ustronianka · Wysłany: 19:14:04 25-06-14 Temat postu:

DUBEL

Ustronianka · Wysłany: 19:15:16 25-06-14 Temat postu:

Tak, Dimitrio i Adolfo niesamowicie się zmienili od początku do teraz. No kto pamięta jeszcze tych drani?

Jak uciekli na hacjendę przed Tomasem i starym Lauro, tam szantażowali Monse i w końcu okradli Alejandra?

Wydaje się jak by to było sto lat temu. Teraz są zupełnie inni.
Oby Fabioli też udało się wyjść na prostą. Bo ona villaną też nie jest. Owszem mąciła trochę, ukradła Alejandro spadek, ale nie jest zła. To okrutne życie jakie wiedzie ją do tego doprowadziło. Dzięki odpowiedniej osobie się zmieni, tak jak to było z Dimitrio.

Jak to jak ma się skończyć tela? Jak najlepiej

Niech wszyscy będą szczęśliwi, a Gracielę, Pedra, Ezequiela i Marię spotka kara

Luimelia · Wysłany: 19:24:56 25-06-14 Temat postu:

No kurcze wydaje się że strasznie dawno to wszystko było xD Jak Adolfito miał te dłuższe włosy, jak Dimitrio bajerował Josefine jak Josefina była brzydka i biegała za Dimitrio ;D jak Dimitrio szantażował Monse tym ze powie Alejandro o Jose Luisie ;D masakra
Teraz jeden jest porządny a drugi to morderca

Ustronianka · Wysłany: 19:35:30 25-06-14 Temat postu:

Taaak, jak Dimitrio powiedział, że woli pracować niż się żenić z Josefiną, po czym po jednym dniu zmienił zdanie

. Albo jak ją obaj spili w noc poślubną, bo Dimitrio nie chciał się z nią przespać

W ogóle te bajery, które jej Adolfito pociskał, że Dimitrio nie ma pieniędzy i się wstydzi, a ta mu ciągle wypisywała czeki

No i proszę jak to się skończyło- obaj się w niej zakochali

Adolfo ma się gorzej, bo trafił w łapska Pedra no i co tu dużo mówić- nie wyjdzie z tego cały. Aczkolwiek tak jak pisałam, nie można zapominać o tym, że Dimitrio też ma na sumieniu życie ludzkie. Tego Gamboa czy jak mu tam było, którego zabił, bo wisiał mu dużo pieniędzy i później razem z Gracielą wrobili w to JL.

angella · Wysłany: 22:07:10 25-06-14 Temat postu:

Haha, ta scena z nocy poślubnej była the best

Jak Dimitrio udawał, że śpi, Josefina i Adolfo zanieśli go do łóżka, a jak się tam rano nagi obudził, to był po prostu przerażony

Albo później, jak Adolfo się zaoferował, że on będzie tym, który wywoła zazdrość w Dimitrio i Finita mu czek wciskała mimo, że nie chciał, bo był już w niej zakochany i jak Dimitrio ich zobaczył, to mu gębę obił w tej knajpce nad morzem

I jak Josefina codziennie dostawała różę i myślała, że to od męża' a tu figa, bo od Adolfa. To był wątek komediowy, a teraz mamy wątek kryminalny.

Szczerze, to żal mi Adolfa, pierwszy dostrzegł piękno Finity i właściwie jedna zła decyzja spowodowała, że znalazł się po drugiej stronie. I chciał się wycofać, ale już nie mógł. I dlatego go tak do niej ciągnie, bo jest jedynym dobrem, jakie ma w życiu. Ach Josefina dozna szoku, jak się dowie, czym on się zajmuje i bynajmniej nie sprzedażą słoni czy co on jej tam naopowiadał

Agnesita653 · Wysłany: 22:38:13 25-06-14 Temat postu:

Ech, Adolfito to postać, która niestety skończy źle, a szkoda. Tak naprawdę będąc jeszcze niedojrzałym gówniarzem zapragnął łatwej kaski, a wyszło na to, że zmarnował sobie życie. Zawsze najbardziej jest mi szkoda takich postaci jak on. I zawsze gdzieś tam w głębi duszy im kibicuje, ale cóż z tego skoro wiadomo jak skończy. Mogę tylko powiedzieć, że gdybym ja była scenarzystką, to postać Adolfa miałaby szczęśliwe zakończenie, mimo wszystko.

Nie mówiąc o Jose Luisie, ale moją opinię co do niego już na pewno dobrze znacie.

rossa · Wysłany: 22:47:44 25-06-14 Temat postu:

Tez bym dala Adolfo szczęśliwe zakończenie. Nie chce by trafił za kratki albo co gorsza go zabili. Josefina jak się dowie to rzeczywiscie będzie w mega szoku. Oby go Domek nie zabil

Matilda_la · Wysłany: 23:48:49 25-06-14 Temat postu:

Jaki żałosny jest ten Alex ze spluwą w ręce i wołający Monse..... Żal....Alejandro użyj tej spluwy i uwolnij w końcu tą telkę od swojej osoby.

Największym śmieciem tej telki jest właśnie Alex jeśli miałby trochę oleju w głowie (niestety to psychol wiec nie ma go!!!) to nie przychodziłby do domu JL i nie obściskiwałby Monse na jego oczach tylko poczekał na nią na zewnątrz ale to nie w jego stylu.....idiota jakich mało. Nie dziwię sie ze JL wpadł w gniew, przecież on kocha Monse i trudno mu zaakceptować ta sytuacje a ten idiota Alex jeszcze go drażni takim zachowanie. A teraz jeszcze ojczulek sie w to wmieszał i gdzie tu sprawiedliwość??? 3 na 1-nego!?

Ustronianka · Wysłany: 0:16:51 26-06-14 Temat postu:

dinafem · Wysłany: 0:27:27 26-06-14 Temat postu:

Tu wszyscy są troszkę szaleni.. ale to JL celuje do wszystkich i wymachuje bronią od 20 odcinków i straszy, że wszystkich pozabija.. łącznie z "ukochaną" i nienarodzonym dzieckiem.
Ciężko jest tu kogoś bronić ale normalni ludzie idą sobie chlipać w kąt i leczyć złamane serce a nie terroryzować i trzymać na siłę. Trudno też lubić Alexa za pierwszą połowę telki ale wyrobił się trochę.. Co jest w sumie fajne w tej teli bo bohaterowie się zmieniają, dojrzewają itd. a nie..

paulez · Wysłany: 8:24:03 26-06-14 Temat postu:

Ja bym chciała, żeby Alejandro umarł (obojętne mi w jaki sposób), Monse żeby błagała JL o powrót, a on żeby miał ją gdzieś i ułożył sobie życie z kimś kto go będzie kochał całym sercem. A ona niech żyje do końca życia wspomnieniem o tym idiocie.

Sorry, ale po prostu nienawidzę postaci Alejandra! Co nie zmienia faktu, że bardzo lubię Sebastiana i czekam na jakąś nową telę z nim. Mam tylko nadzieję, że dadzą mu jakąś lepszą rolę, bo Alejandro to W MOJEJ OPINII najgorszy prot wszech czasów! A uwierzcie mi że widziałam mnóstwo telenowel (oglądam je od dziecka- kiedyś leciały na prawie każdym kanale w polskiej tv).
Jak dla mnie Alejandro ma WSZYSTKIE cechy faceta, od którego trzeba się trzymać jak najdalej. A to, że czasem ma jakieś fajne momenty, to normalne- każdy bydlak czasami się zachowuje jak baranek...

Oczywiście Wy jak go lubicie to Wasza sprawa...

paulez · Wysłany: 8:24:03 26-06-14 Temat postu:

Ja bym chciała, żeby Alejandro umarł (obojętne mi w jaki sposób), Monse żeby błagała JL o powrót, a on żeby miał ją gdzieś i ułożył sobie życie z kimś kto go będzie kochał całym sercem. A ona niech żyje do końca życia wspomnieniem o tym idiocie.

Sorry, ale po prostu nienawidzę postaci Alejandra! Co nie zmienia faktu, że bardzo lubię Sebastiana i czekam na jakąś nową telę z nim. Mam tylko nadzieję, że dadzą mu jakąś lepszą rolę, bo Alejandro to W MOJEJ OPINII najgorszy prot wszech czasów! A uwierzcie mi że widziałam mnóstwo telenowel (oglądam je od dziecka- kiedyś leciały na prawie każdym kanale w polskiej tv).
Jak dla mnie Alejandro ma WSZYSTKIE cechy faceta, od którego trzeba się trzymać jak najdalej. A to, że czasem ma jakieś fajne momenty, to normalne- każdy bydlak czasami się zachowuje jak baranek...

Oczywiście Wy jak go lubicie to Wasza sprawa...

Ustronianka · Wysłany: 9:49:23 26-06-14 Temat postu:

Ja w tych momentach #sufrocomoFabiola.

Normalnie aż się poryczałam przy scenie przeniesienia jej do więzienia i przy odwiedzinach Padre Anselma. Nikt jej nie odwiedza

Nie wiem czy to postać Fabioli, czy raczej moja kochana Lisset, która świetnie odgrywa te sceny wzbudza we mnie tyle litości. Tak jak ktoś napisał na twitterze- aż ma się ochotę zanieść jej winko

W ogóle zaczynam myśleć jak to może być w finale i wydaje mi się, że Fabiola może próbować zabić Gracielę. Lisset podobno w jakimś wywiadzie powiedziała, że finał Fabioli będzie "wow", ze spoilerów wynika, że Graciela wyląduje w szpitalu, a jakoś nie zanosi się na to, że rodzeństwo będzie żyło razem i szczęśliwie.

Pedro Medina esta vivo, a jakże by inaczej

Czyżby miał zamiar spiskować z Gracielą? W ogóle dziwie się jej, w jakim celu wróciła?
Kończą też już powoli wątek Adolfita, podobała mi się bardzo jego szczera rozmowa z księdzem. A Dimitrio już się zorientował, że Medina to nie Alacran...

Chyba będzie przeskok czasowy, bo Monse zaczyna rodzić.

Wiśienka · Wysłany: 9:58:22 26-06-14 Temat postu:

a ja czuje że puszczą to od września może nie na tv6 czy tv4 ale może na tv puls po kobiecie z lustra

Luimelia · Wysłany: 11:47:18 26-06-14 Temat postu:

JL nie udało sie zatrzymać Monse ;D Alejandro ją uwolnił z łap tego potwora alkoholika

Podobała mi sie szczesliwa rodzinka Almonte przy basenie ;D