Telenowele

ŻaNuSiA · Wysłany: 23:37:31 03-12-07 Temat postu:

Ja wole Miguela, ale Diego też jest śliczny

A Joaquin... bez komentarza

Dulce__Maria:* · Wysłany: 23:46:31 03-12-07 Temat postu:

no ja akurat tego nie napisałam ze wyglada jak kon! ale kazdy ma swoje zdanie wiec powinnas i to uszanowac ja szanuje ze go lubisz itd tylko wyraziłam swoje zdanie:)

Lidia z Ludzi Lodu · Wysłany: 23:53:24 03-12-07 Temat postu:

Nie napisałam i nie twierdze, że uważasz, że Giovanni wygląda jak koń. Napisałam tak ogólnie. Szanuje twoje zdanie, mimo, iż się z nim nie zgadzam.

Madziuś · Wysłany: 23:53:44 03-12-07 Temat postu:

Dulce__Maria:* Ta Ty szanujesz czyjeś zdanie?? W każdym temacie tutaj się wykłócasz...

bierdonka · Wysłany: 0:19:13 04-12-07 Temat postu:

ja tam wole Miguela i Diego (chociaz oczywiscie Miguela bardziej

) niz tego nowego chociaz nie moge powiedziec bo przystojny jest

dzisiaj fajny odcinek
Lujan troche przesadza co do Lupe i zawsze mnie to denerwuje
Roberta jak zwykle swietna chcialabym miec takie swietne pomysly jak ona

strasznie denerwuje mnie ten dyrektor

ena · Wysłany: 11:36:27 04-12-07 Temat postu:

Wkurza mnie Lujan i jej docinki w stronę Lupe,wiadomo że ona jest wrażliwa i sprawia jej to przykrość.
Mnie też denerwuje ten Joaquin,już go nie lubię heh

Ogólnie fajny odcinek

Isa · Wysłany: 13:52:50 04-12-07 Temat postu:

Odcinek fajny jak każdy

To było dobre jak Mia chciała pocałować Miguela ach teraz to już wie , że go kocha ... on ją zresztą też

Głupio , że dyro zarządził , że ten Joaquin ma być w pokoju z Diego i Giov ... choć sam Diego nie chciał już Tomasa u siebie...
Najbardziej uśmiałam się chyba z tego spotkania Almy i ojca Mii

taka aferę zrobiła kobitka i jeszcze powiedziała , że on jest jej sekretarzem

dziwne tylko to , że niby jak Alma założyła sobie okulary to nikt jej nie poznał ... w końcu to raczej nie jest idealny kamuflaż heh
Smutno mi było jak Miguel śnił o śmierci taty

no i jak Teo opowiadał o swoim bracie.
Pojęcia nie mam dlaczego Vico sądzi , że Mia myśli o Giovannim...jest mało spostrzegawcza...
Lujan mnie denerwuje ... najwidoczniej jest zazdrosna o Lupitę ... uważam , że bezpodstawnie , bo Lupe to dobra osoba i nigdy by nie wykorzystała Rob
Te gierki Mii i Roberty , żeby zwrócić uwagę Joaquina są zabawne ... szczególnie pomysły Roberty

Dyrektor jest tepy i w ogóle go nie lubię ... chciałby , żeby Joaquin zajął się Pilar , bo pochodzi z rodziny bankierów ... ależ on pusty

Prof z etyki jest za to super ... pomaga wszystkim i doradza ... a jak szedł z żoną dyrka na spacer to widziała ich Alicia ...ciekawe co sobie pomyślała...

Ten Joaquin chce odebrać pozycje Diegowi ... juz wygrał z nim w bilard ...
A no i randka Mii nie wypala , bo znowu dyrcio zainterweniował ... chce tą Pilar wcisnąć na siłę ... ehh

Dulce__Maria:* · Wysłany: 14:16:56 04-12-07 Temat postu:

Madziuś · Wysłany: 15:05:25 04-12-07 Temat postu:

To chyba Ty nie jesteś inteligentna... studentko humanistyki

po prostu żal mi cie i tyle. Koniec tamatu... i wcale go nie zaśmiecam bardziej niż ty, bo większośc twoich postów w ogole nie jest na temat

Rubcio101 · Wysłany: 16:16:30 04-12-07 Temat postu:

No oki niech wam będzie:P nie bede juz wyzywała Giovanniego

zachowam to dla siebie:P a powiedzcie mi kto będzie członkiem tej Loży??

niuszka · Wysłany: 16:24:23 04-12-07 Temat postu:

no własnie tez się zastanawiam

bła mam nawet wrazenie ze dyro macza w tym palce i rznie glupka ze nie wie oc o chodzi i ze to wymysly

on tez nie lubi stypendystów ;|

Trisse · Wysłany: 16:53:59 04-12-07 Temat postu:

A mi sie coś zdaje , ze ten filozof czy jak jemu tam cos ma wspólnego z Lożą. Za dużo o nich wie . Chyba jak chodził do szkoły był w Loży ...

smerfetk_a · Wysłany: 18:30:37 04-12-07 Temat postu:

Może mi ktoś wytłumaczyć o co chodzi z tą sprawą z Robertą i Diegiem?
Ostatnio nie oglądałam a w dzisiejszym odcinku nie było szans sie zorientować..

K@sicQ · Wysłany: 19:03:56 04-12-07 Temat postu:

no bo jak Diego znalazł tego Marcelina to wymyślił sobie że nie wyda Robertę dyrowi jeśli ta będzie robić co Diego chce a teraz Leon (czy jak mu tam ) powiedział żeby Diego przyprowadził Rob na kolacje do domu. Potem Rob z pomocą Marcelina nagrali jak Diego śpiewa i jak Roberta przyszła na tą kolacje (przyszła przed czasem) z resztą resztę już wiesz