Telenowele

Agag · Wysłany: 1:42:21 27-10-09 Temat postu:

RBD nagrywało płytę.

Biedna Galia musiała dźwigać bagaże Pascuala. Bo on taki choruteńki.

Robercie pomału przeszła złość na Almę. Była dumna z Almy, za jej postawę przeciw Leonowi.

Miguel podczas rozmowy z Mią stracił przytomność.

Rocco zadzwonił do matki Vico i jej przygadał o porzuceniu córki.
Roberta poszła do Almy na rozmowę i wreszcie się pogodziły.

Wzruszająca scena.

Mii zdechł neuron.

Taka była pierwsza reakcja Roberty, gdy Mia jej powiedziała, że Alma i Franco biorą ślub.

Ach te LyS-ki

Super, że są razem.

lady_mia* · Wysłany: 14:22:15 27-10-09 Temat postu:

reakscja Roberty na wieść że Alma i Frnco są razem była nieziemska

Mia zdechł ci neuron

ale się z tego lałam

biedy Miguś

było mi go strasznie szkoda

Anes · Wysłany: 15:46:10 27-10-09 Temat postu:

Niestety wczoraj nie mogłam oglądać i bardzo żałuje

Ale jeszcze dzisiaj nadrobię xD W końcu to ostatnie odcinki ;( i trzeba być na bieżąco

weruś · Wysłany: 16:29:50 27-10-09 Temat postu:

Cieszę się że Roberta nareszcie wybaczyła Almie, bardzo ki się podobała scenka jak tak sobie szczerze rozmawiały bez żadnych kłótni i awantur, Alma strasznie miała przerąbane dziedziństwo.
Bylo mi szkoda Miguela jak zemdlał, tylko nie wiem dlaczego on nie pójdzie do lekarza się przebadać skoro to się coraz poważniejsze robi.
Ach ten Rocco widać jak on bardzo kocha Vico i chce się oniom troszczy, nawet zadzwonił do jej mamy z jakimś tam pretekstem żeby ona przyjechała i mogły się zobaczyć.

Keisha · Wysłany: 17:13:53 27-10-09 Temat postu:

Przy wczorajszej scence z Almą i Rob sie popłakałam, normalnie.
Świetne <33
Lupe i Santos ;d na nich czekałam

A ta Jose to juz sie wkurzająca robi, tym swoim zachowaniem.

Bones · Wysłany: 20:41:05 27-10-09 Temat postu:

Dzisiejszy odcienek fajny.
Szkoda mi Miguela troche....i Mii, jak dziewczyna płakała...
Lupita i Santos uwielbiam na nich patrzec ... tak samo na Rob i Diegita...
Leon juz zaczyna mnie wkurzac niech on sie odwali od Diega Roberty i wogole od calego EWS. Mam nadzieje ze szybko zniknie .
Fajnie ze Roberta przyznała sie do tego ze Martin jest jej ojcem , bardzo mnie to cieszy. Alma i Franco jak zwykle musza sie sprzeczac... ale i tak sa okey.

Aurora · Wysłany: 20:42:40 27-10-09 Temat postu:

Bustamante on zasługuje na wszystko co najgorsze , jak mógł powiedzieć , że ratusz finansuje szpital w którym leży Miguel i , że może go z niego wyrzucić . On to chyba nie ma żadnych uczuć

Biedny Miguel , zapadł w śpiączkę

.
W dzisiejszym smutnym odcinku rozbawiła mnie Sol de la Riva jak weszła w drzwi

, jak te drzwi w ogóle mogły stanąć na drodze takiej SUUUPER modelce

.Coś mi się wydaje , że Rachel wygryzie Sol z modelingu , ta przynajmniej ma wzrost i wygląd

.

Diablo · Wysłany: 20:48:30 27-10-09 Temat postu:

Odicnki końcowe są super...Biedny Mig..Smutno mi było gdy Mia podniosła z ziemi czapkę i zaczeła płakac

A Alma najlepsza z tekstem żę Franco ma gipsowe palce czy coś takiego

Bustamante jest wstrętny żal mi Diega że ma takiego ojca...ale naszczęście zostanie ukarany za swe uczynki

Elle · Wysłany: 21:26:44 27-10-09 Temat postu:

jejku
tak smutno mi bylo jak Mig zemdlal a Mia plakal nad jego czpeczka

Jose ! jaka ona dziwna jest !
Rob slicznie sie zachowala w stosunku do Reverte

i scenka DyR

estrella00 · Wysłany: 21:48:11 27-10-09 Temat postu:

Bieeedny Miguel

Leon to potwór

jak on może tak postepować

!!!
Diego i Roberta

A Jose mnie strasznie wkurza.

Aurora · Wysłany: 21:48:59 27-10-09 Temat postu:

Co do groźby Bustamante , że może wywalić Miguela ze szpitala to nie wydaje mi się szpital by na coś takiego poszedł i wywalił pacjenta w ciężkim stanie bo tak chce Bustamante

. A po za tym Colucciego stać na umieszczenie Miguela w najlepszej klinice

.

Lena1160 · Wysłany: 21:49:40 27-10-09 Temat postu:

no ta scenka w szpitalu była śliczna <marzy> i to jak Diego powiedział... chyba jakoś tak: miałaś odwagę powiedziec przed całą klasą, że Reverte, jest twoim ojcem, to czemu nie przyznasz że kochasz mnie tak samo jak ja Ciebie? super...

Bones · Wysłany: 21:55:05 27-10-09 Temat postu:

,, W dzisiejszym smutnym odcinku rozbawiła mnie Sol de la Riva jak weszła w drzwi , jak te drzwi w ogóle mogły stanąć na drodze takiej SUUUPER modelce "
popieram calkowicie !
miałam dzis caly dzien nie za fajny nastroj , a jak ona przywalila w te drzwi to myslalam ze sie popłacze !

Fuzzi · Wysłany: 21:59:07 27-10-09 Temat postu:

Boskie było, jak Sol przywaliła w te drzwi

Ze śmiehu się tarzałam

Albo jak Alma powiedziała coś w stylu "A Tobie coś tam palce z gipsu odpadają" nie pamiętam dokładnie, ale się śmiałam

Vondy DyR

calvaa · Wysłany: 23:06:19 27-10-09 Temat postu:

a ja wlasnie obejrzalam odcinki jak Gaston umiera...i powiedzial Jose ze ja kocha....