Telenowele

Kokosanka · Wysłany: 11:04:34 27-01-10 Temat postu:

No należało ! spotykać sie z 2 na raz !!!

nykee · Wysłany: 19:51:06 27-01-10 Temat postu:

A który był dzisiaj odcinek...??

Lizzie · Wysłany: 20:03:26 27-01-10 Temat postu:

nykee · Wysłany: 20:05:12 27-01-10 Temat postu:

Dzięki.Coś mi się wydaje że jestem znana w tym temacie jako osoba która natrętnie pyta się który był dzisia odcinek

Pyskata · Wysłany: 11:56:42 28-01-10 Temat postu:

mam pytanie ...
jak sie nazywa piosenka, ktorą Alma spiewala, chyba jakos w 3 temporadzie ?
jedyne co z niej pamietam to to, ze było cos o kaczorku

OLka · Wysłany: 13:58:30 28-01-10 Temat postu:

http://www.youtube.com/us...u/0/RvT7ouMJlpY
Pomóż by Nasza kochana Any przyjechała do Polski
Podpisz petycje
niezapomnij zweryfikować podpisu w mailu
[link widoczny dla zalogowanych]

EDIT
dziś był wspaniały odcineczek!!! Super ze kolejny raz wyemitowali

Koneko · Wysłany: 15:00:11 28-01-10 Temat postu:

Czemu jak zakochani są szczęśliwi i są razem jak MyM w II temp to zaraz przesłodzeni. To trąci zazdrością fanów DyR. Kłótnie i drażnienie się nawzajem jest dobre jak się odkrywa miłość w sobie, ewnetualnie potem przy kłótniach. Ale żeby się potem zachwycać jak to sobie słownie dopiekli, ale tak się kochają xD nie potrafią dojść do porozumienia i tyle. Są nieporozumienia i szybko się nie wybacza, ale skoro przez całą prawie telę jest wielki foch to w porównaniu MyM wyglądają normalniej. Nie sądziłam, że trzeba się żreć by pokazać wielką miłość. DyR potrafiły mieć świetne sceny razem jak i jak nie byli razem. Ale niektóre to, aż żal. Podobnie ma się z MyM, ale nazywanie ich przesłodzonymi jest według mnie niesprawiedliwością bo jakoś umieli się szybciej dogadać. Nawet jeśli Rob podmieniła bilety to Mia się nie wycofała. Wzięła byka za rogi. Teraz gdy Rob była zajęta Marcelino miłość MyM kwitnie.

Kokosanka · Wysłany: 15:26:14 28-01-10 Temat postu:

No masz racje Koneko mi osobiscie tez sie nie podobało za chowanie RYD okej tak było w Pierwowzorze ale przecież mogli ich połaczyc szybciej

a nie ciegnac te bezsensowną nienawiść

Co do MYM 2 temporada opierała sie głownie na ich rozmowach o seksie . Miguel chciał a Mia nie ! , dobrze ze sie miedzy czasie kłocili , przynajmniej nie było tak monotonnie

Levymontes · Wysłany: 17:08:36 28-01-10 Temat postu:

No i w końcu i tak do niczego nie doszło xD

ewelcia · Wysłany: 22:38:27 28-01-10 Temat postu:

Ich problem polegał na tym, że nie potrafili pójć na kompromis. Roberta chciała zmieniać Diega, ale o sobie nie pomylała. Zresztš, gdzie około połowy II temporady mogliby być spokojnie razem, bo nic nie stało na przeszkodzie oprócz tego, że Roberta nie potrafiła wybaczyć Diego zakładu, pomimo że sama go poniżała, a on wiele razy przepraszał za swoje wczeniejsze przewinienia.

Kokosanka · Wysłany: 10:53:06 30-01-10 Temat postu:

Grzejnik · Wysłany: 21:06:41 01-02-10 Temat postu:

Koneko · Wysłany: 22:54:43 01-02-10 Temat postu:

Upodobania, ale jak słyszę jakie to MyM przesłodzone to na serio pachnie zazdrością. Co innego twierdzić, że się nie podoba a co innego rzucić, że przesłodzeni i liczyć, że to załatwi sprawę.

Gumisiowa · Wysłany: 12:00:51 02-02-10 Temat postu:

Który dziś odcinek będzie?
Nie ogladam regularnie,ale akurat dzis mam,to sobie obejrzę