Telenowele

K@sicQ · Wysłany: 20:24:09 26-05-08 Temat postu:

no to tak:
Gaston wziął gazete i jak otworzył na pierwszej stronie i tam była przyklejona jedna kartka i coś na niej napisane potem następna strona i znowu karteczka itd

wyszedł z tego list w którym Mia przeprasza Gastona

roberta015 · Wysłany: 20:37:18 26-05-08 Temat postu:

dzieki a byly jakies akcje Diego&Roberta

K@sicQ · Wysłany: 20:41:13 26-05-08 Temat postu:

nie oglądałam od początku wiec nie wiem za bardzo w drugiej połowie była tylko Roberta jak oskarżyła Alme o romans z Hugonem przed Carlem i Diego jak znaleźli z chłopakami i Madariagą Tea (ale niestety każde w innych scenach

)

roberta015 · Wysłany: 20:43:27 26-05-08 Temat postu:

dzieki wieljkie

K@sicQ · Wysłany: 20:44:08 26-05-08 Temat postu:

prosze bardzo

pauluś51 · Wysłany: 21:21:56 26-05-08 Temat postu:

Fajny odcinek

Zwłaszcza akcja z Giovannim jak sprowadzał pomoc do Tea

Smutno mi się zrobiło jak na końcu Miguel tak strasznie rozpaczał kiedy usłyszał, ze u Tea jest niewyczuwalny puls

Biedna Alma

Rob trochę dziwnie się wtedy zachowała, powinna to wcześniej sprawdzić.
Z niecierpliwością czekam na jutrzejszy odcinek

franusia · Wysłany: 21:23:42 26-05-08 Temat postu:

ogolnie pomysl Mii z ta gazeta fajny tylko szkoda ze to dla Gastona

Roberta zbyt pochopnie matke ocenila szkoda mi bylo Almy i Miguela jak plakal z powodu Tea.
a Ty Edytka1414 szukasz zaczepki i nie odnos sie do mnie w taki sposob bo sobie nie zycze

K@sicQ · Wysłany: 21:24:03 26-05-08 Temat postu:

będzie fajna scena jak się będą godzić

bierdonka · Wysłany: 21:42:05 26-05-08 Temat postu:

wkurzyla mnie dzis Roberta jest strasznie niesprawiedliwa dla Almy i nawet jej ne przeprosila tylko pobiegla za tym gostkiem
strasznie mnie ciekawia sceny z Gio i nie moge sie doczekac co bedzie dalej z nim
zabawna byla ta babka co przylazla do Madariagi heheheh

K@sicQ · Wysłany: 21:45:12 26-05-08 Temat postu:

bierdonka ona chyba do pokoju pobiegła

olka1414 · Wysłany: 22:09:51 26-05-08 Temat postu:

sica masz Super Banner
Rob się beznadziejnie zachowała wobec Almy Ale za to śliczne bd ją przepraszać
Miguel szalał za Teem Musieli aż go trzymać (Mig by miał wyrzuty gdyby umarł bo to tez dla niego Teo wstąpił do loży )
Gio się poświęcił Super

K@sicQ · Wysłany: 22:34:54 26-05-08 Temat postu:

dziekuje

jak zobaczyłam tą scene z Miguelem to tak samo pomyślałam

sister · Wysłany: 22:50:17 26-05-08 Temat postu:

A mnie w ogóle ostatnio Roberta wkurza, może jest dobra, chce pomagać dużo osobą, ale matkę bardzo rani. Ta ją tak kocha i zawsze chce jej pomóc, a Roberta zawsze taka podła jest dla niej. W stosunku do Mii też głupio się zachowuje. Twierdzi zawsze, że Mia nie ma mózgu i w ogóle, że taka głupia jest a ona czasami jak coś powie lub wymysli to też nie świadczy o jej najwyższej inteligencji.

bierdonka · Wysłany: 22:51:03 26-05-08 Temat postu:

Jantar · Wysłany: 0:38:42 27-05-08 Temat postu:

Przez Robertę w dzisiejszym odcinku to mi chyba matka serialu nie będzie nagrywać jak w pracy jestem

ogólnie za nią nie przepadam i nie ukrywam tego, ale dziś autentycznie to wzięłabym ją na kolana i spuściłabym taki wpierd... że aż by huczało

, miałabym wszystkich obrońców praw dziecka tam gdzie słońce nie dochodzi i tylko bym patrzyła czy równo puchnie. Nie oglądałam tego odcinka wcześniej bo jak ściągałam to odcinki 149-151 były nie dostępne i dobrze, bo bym się do niej całkiem uprzedziła. Nawet jeśli byłby to kochanek to jakim prawem ona osądza swoją matkę i ja tak publicznie obraża, przecież ona ma te szesnaście lat i już od 12, 13 latków wymaga się rozumu. Tak samo mnie wku..wiła jak sie użalała przy Lupicie, której matka właściwie nienawidzi i Jose co nie zna swoich rodziców i nigdy nie zaznała smaku rodziny, ale rozwydrzona Roberta i tak ma w jej mniemaniu od nich gorzej

.
Nawet matki nie przeprosiła

Ja wiem o której scenie przeprosin wy mówicie, ale powiem wam szczerze abstrahując czy to Roberta czy nie, że nie wiem czy bym jej szybko jako matka wybaczyła, bo nawet jeśli "przepraszam" jest magicznym słowem, to jednocześnie tylko słowem i nie zastąpi szacunku i rozumu. Rob zarzuca Mii ze ma jeden neuron, coś mi się wydaje że ten jeden neuron u Rob to marzenie, bo ona nie ma nawet ćwierć

Poza tym boski wątek z lożą i żal mi było Miga i Teo. Fajnie też Mia wymyśliła przeprosiny Gastona