|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paulina_xD Motywator
Dołączył: 28 Gru 2007 Posty: 229 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 16:48:40 02-07-08 Temat postu: |
|
|
Alma zachowuje sie tak jak Roberta zawsze zachowywala sie w stosunku do niej krytykowala ja na kzdym kroku przypomnijcie sobie przez kogo i przez co Alma chciala wyjechac... a te wymiany zdan i tak nie maja sensu |
|
Powrót do góry |
|
|
bierdonka Mistrz
Dołączył: 11 Paź 2007 Posty: 14944 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: z najstarszego miasta w Polsce
|
Wysłany: 16:59:08 02-07-08 Temat postu: |
|
|
Ale to nie chodzi ot to ze najezdzam na Mie bo ja ja lubie tylk oze ostatnio ona mnie bardzo denerwuje i nie uwazam wcale ze Rob jest idealna bo tez ma swoej na sumieniu i ja dobrze zdaje sobie z tego sprawe |
|
Powrót do góry |
|
|
Jantar Generał
Dołączył: 03 Mar 2007 Posty: 7796 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:37:29 02-07-08 Temat postu: |
|
|
Mia ośmieszyła Miguela, fakt, tylko szkoda, że niewiele osób pamięta, że sobie trochę na to w sumie zasłużył, jak on ją traktował. Jak się na nią wydarł, że zaprosiła jego matkę na weekend. Każdy pisze, że Mia uwierzyła Lupicie i dała się nastawić, szkoda tylko że niewielu pamięta, że ona podsłuchała rozmowę telefoniczną Miga i matki jak sam mówił o zemście, więc ona o zemście także z jego ust. Dlatego prosiła Lupitę, by sprawdziła dlaczego on tak się zachowuje. Tak w sumie to czy się komuś podoba, czy nie (na przykład mi, bo jestem fanką tej postaci) to Miguel chciał sie na niej zemścić, i jak chodził to już wtedy nie wiedział, czy ją bardziej kocha, czy nienawidzi, miotał się. Nie powinien był zaczynać i zawracać jej głowy, dopóki nie był pewny, wtedy by się to inaczej skończyło.
Ale w sumie dobrze, że tak sie stało, bo za dużo tej sielanki, a teraz można przynajmniej się pokłócić na forum
A co do tych kompleksów, przepraszam ale i można mieć 45 kilo i uważać się na grubych, tylko wszystko musi mieć jakieś odbicie w rzeczywistości, a po drugie moje własne kompleksy nie dają mi prawa do tego by obrażać innych. Co do fotografa, przecież Rob najnormalniej kaprysi, bo nie lubi Simona. Ona go nie chce i już wszyscy maja jej słuchać. Ależ sie krzywda Robercie stała, nie posłuchali A pamiętasz te argumenty? zobaczymy zdjęcia i ocenimy, nie skreślajmy od razu. I popraw mnie, Alma robi to na prośbę wuja fotografa, a nie Mii, nie zwalajmy już naprawdę wszystkiego na nią. |
|
Powrót do góry |
|
|
supergirl Debiutant
Dołączył: 24 Cze 2008 Posty: 25 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:45:36 02-07-08 Temat postu: |
|
|
taaakkk... tylko rob jak mowila cos almie wiedzialy ze jest to zartobliwe. roberta rzeczywiscie przesadzila oskarzajac alme o zdrade tego coluciego czy jak mu tam....
mia zawsze miala co chciala, nawet mozna pow ze jej sytuacja byla lepsza od roberty. mia przynajmniej wiedziala ze jej mama nie zyje, a rob zyla ciagle ze swiadomoscia ze jej ojciec jest tam gdzies i WOGOLE sie nia nie interesuje.
wogole jak mia moze nazywac roberte przy almie robert??? czy nie jest zbyt rozpieszczona i pewna siebie? roberta nie obraza jej przy francu chyba ze ta pierwsza ja wczesniej sprowokuje. zauwazyliscie ze jak byla klotnia w przyczepie almy kto ma jechac do tego jego brata to jak rob zaczela bic brawo matce to franco:,, nie mow tak do matki" a swojej corce nigdy nie zwraca uwagi na zle zachowanie w stosunku do innych! dopiero valeria pokazuje mu jaka mia jest prozna egoistyczna snobka ;p a sama alma rowniez traktuje mie jak ksiezniczke ktorej zlego slowa nie mozna powiedziec.
ta czesc nie dotyczy miiiiii i roberty:
co do celiny. szkoda mi jej ze jest gruba i nikt jej nie chce. to przykre... jednak z drugiej strony ona nic nie robi ze soba. ciagle tylko czeka by ktos ja pocieszal bo ona jest gruba brzydka i nikomu sie nie podoba.... buuuu.... biedactwo. |
|
Powrót do góry |
|
|
supergirl Debiutant
Dołączył: 24 Cze 2008 Posty: 25 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:49:26 02-07-08 Temat postu: |
|
|
to chyba zrozumiale ze jezeli ktos kogos nie lubi to nie chce spedzac z nim czasu, a co dopiero by robil zdjecia. matka to matka i powinna patrzec na uczucia corki. co szkodzi wziasc innego fotografa. krzywda by sie stala mii????
mimo ze mig chcial sie zemscic nie robil nic kompletnie nic co mogloby w jakikolwiek sposob zagrozic mi. wiec po co wogole ta gadka o zemscie?
sorry ze post pod postem ale myslalam ze ktos zdazy odpisac ;p
Ostatnio zmieniony przez supergirl dnia 17:50:05 02-07-08, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
kaluniaa Mistrz
Dołączył: 05 Kwi 2008 Posty: 15337 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: śląsk :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:52:48 02-07-08 Temat postu: |
|
|
jak to już ktoś pisał w Mexico jest dosyć dziwnie bo tak grubi ludzie nie mają życia. Wszystko jest ponoć dla chudych. Współczuję jej serdecznie. Fakt faktem, że nic nie robi obecnie - ale wydaje mi się, że kilka razy starała się zmienić nawyki ale nie ma dziewczyna silnej woli i słodycze są takim narkotykiem. Prawda jest taka, że ludzi nie ocenia się po wyglądzie i ten kto ją lubi to za to jaka jest w głębi a nie za to jak wygląda. Mia i Vico ją kochają i dlatego chcą jej pomóc. Co do faceta - znajdzie się w swoim czasie taki , który zaakceptuje ją taką jaka jest. I w życiu tez tak jest jak to mówią : każda potwora znajdzie swojego adoratora
Ostatnio zmieniony przez kaluniaa dnia 17:53:26 02-07-08, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzie Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 25634 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:53:52 02-07-08 Temat postu: |
|
|
Widzę, że trwa tutaj ciekawa dyskusja
Nikt z nich nie jest idealny, ale przez to jest wiele tematów do rozmowy
Co do wypowiedzi Supergirl o tym jak Roberta zaczęła klaskać, gdy się dowiedziała, że Carlo wyjechał, to właśnie wtedy mnie okropnie zdenerwowała
I Franco dobrze jej powiedział, ale przecież Mii też tak wiele razy mówił, na pewno sobie nie pozwala, żeby Mia tak do niego mówiła, bo wychowuję ją tak, aby Mia go szanowała
I widać właśnie różnicę między relacjami Mii i ojca, a Roberty i matki
A jeśli chodzi o Celinę to przesadza czasem z użalaniem się nad sobą, bo może jest grubsza, ale raczej nikt nie powinien jej zarzucić, że brzydka |
|
Powrót do góry |
|
|
Jantar Generał
Dołączył: 03 Mar 2007 Posty: 7796 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:59:56 02-07-08 Temat postu: |
|
|
Bardzo lubię twoje posty Kaluniaa, są zawsze wyważone i takie w sumie sprawiedliwe, nawet jeśli mamy powiedzmy rożne sympatie, po prostu umiesz akceptować zdanie innych i umiesz patrzyć z różnych stron.
Jaka krzywda Mii z tym fotografem, co wy wymyślacie, naprawdę, aż mnie to śmieszy Przecież on to się Celi podoba i nawet Alma robi to dla Celiny, bo jest jej szkoda, a także dla tego wujka jego bo ją o to poprosił. Ponadto próbowały obydwie przemówić do rozsądku Rob, jak się nie sprawdzi to weźmiemy innego, dajmy mu szansę pokazać co potrafi, a Rob nie bo ona nie chce. A jak już ona nie chce to nie, nie ma kompromisu, chyba że Diego jest w pobliżu i trochę manipulacją, trochę podstępem skłania ją czasem do zmiany zdania i spojrzenia z innej strony. |
|
Powrót do góry |
|
|
kaluniaa Mistrz
Dołączył: 05 Kwi 2008 Posty: 15337 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: śląsk :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:00:18 02-07-08 Temat postu: |
|
|
Robercie przez całe życie brakowało ojcowskiej ręki i dlatego czasem przekracza granice ;P nie miała nikogo kto by jej powiedział, że źle robi a jak wszyscy wiemy zazwyczaj tatusiowie karcą, kierują itp ja tam uwielbiam Robertę dlatego złego słowa nie powiem
co do Mii - też czasem przekracza granice a to dlatego, że brakowało jej matczynej dłoni
i jaki wniosek ??P tam gdzie są różnice - uzupełniają się i jak to mówi Alma - mimo wszystko są do siebie podobne |
|
Powrót do góry |
|
|
supergirl Debiutant
Dołączył: 24 Cze 2008 Posty: 25 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:01:41 02-07-08 Temat postu: |
|
|
oj nie zgadzam sie z tym ze franco zwraca uwage mii. pamietasz kolacje z franco mia giovani mig i ta jego dziewczyna byla (jak ona sie nazywala hmmm...) ? mia nazwala ja w trakcie rozmowy ,,przybleda" franco nic jej nie powiedzial. nic, nic, nic... mimo ze byla gosciem. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzie Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 25634 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:06:13 02-07-08 Temat postu: |
|
|
Na pewno coś mówił, tylko może za delikatnie, to fakt. Ale jak Mia kogoś obraża zawsze zwraca jej uwagę, z tym, że ona też go rzadko słucha. |
|
Powrót do góry |
|
|
kaluniaa Mistrz
Dołączył: 05 Kwi 2008 Posty: 15337 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: śląsk :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:10:12 02-07-08 Temat postu: |
|
|
a masz prawo się nie zgadzać
a jednak rodzicom też umykają pewne rzeczy Ale nikt mi nie powie, że Franco jest złym ojcem . Jest fantastyczny. Fakt, że na dużo pozwala córce ale to dlatego, że wychowywał ją sam. I potrafi postawić na swoim Prosty przykład - urodziny Mii
Przybłęda, idiota, prostak ? Wydaje mi się, że tam takie słowa są na porządku dziennym któż z nas ich nie używa ? Któż z nas jest bez winy niech pierwszy rzuci kamień |
|
Powrót do góry |
|
|
supergirl Debiutant
Dołączył: 24 Cze 2008 Posty: 25 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:12:23 02-07-08 Temat postu: |
|
|
to chyba mowi to tak delikatnie i cicho ze go nie slychac. |
|
Powrót do góry |
|
|
kaluniaa Mistrz
Dołączył: 05 Kwi 2008 Posty: 15337 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: śląsk :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:16:18 02-07-08 Temat postu: |
|
|
bo Franco to spokojny mężczyzna dlatego potrzebuje "krzykliwej" kobitki zupełnie kogoś innego niż on i uwierz, że jak znajdzie sobie taką kobietę - bo oczywiście chodzi o Almę to z nią stworzy rodzinę i wszystko będzie miało wówczas ręce i nogi
i jeszcze chciałam dodać, że w Rebelde wszyscy "bogacze" są kapryśni bez wyjątku |
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzie Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 25634 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:19:59 02-07-08 Temat postu: |
|
|
Dokładnie, jest spokojny. Nie wyobrażam go sobie, żeby mógł podnieść rękę na Mię.
Mimo wszystko na pewno nie pozwala jej na wszystko tak jak Alma Robercie i surowiej ją wychowuje.
Ale możesz się ze mną nie zgadzać
Ja nie chce być całkowicie po stronie Mii, jednak bardziej potrafię zrozumieć jej zachowanie niż Roberty. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|