Telenowele

Rocky · Wysłany: 17:42:34 16-07-08 Temat postu:

Jantar, Kiedy Franco podpisze ta zgode ze Mig moze reprezentowac Mie?

i Nadzieje trzeba zawsze miec

Jantar · Wysłany: 17:47:11 16-07-08 Temat postu:

Rocky z szacunku nie napiszę czego lub kogo jest matką nadzieja.

Chyba już ma podpisaną, bo to przecież on "negocjował" z Cachim

po prostu tej scenki nie było, ale ją podpisał.

Gumisiowa · Wysłany: 20:13:02 16-07-08 Temat postu:

Moim zdaniem dzisiaj byl troche nudny odcinek.. nic ciekawego..

Podobalo Mi sie,jak Diegito do Simona zaczynal i jak sie chcial cholernie dowiedziec czy sa razem - jaki zaborczy

Miguel tez byl swietny te jego miny,gesty i w ogole ahhh <3 :)Szkoda Lupit,biedna nawet sie nie domysla,ze to sprawka tych dwoch wrednych,RUDYCH WIEDZM,to sa wiedzmy dopiero

Wiecie co,zastanawiam sie czy Miguel chce zdemaskowac Gastona,tylko dlatego,ze On Mu "umila"zycie,czy z Milosci do Mii,bo dzis jak rozmawiala z Gastonem i ta nazwala Fo smieciem (

jak mogla!)to On taka mine mial smutna,ze Mi sie go szkoda az zrobiło..

Dobre bylo,jak Rob wziela na rece Mie hahahah .. ale Jacobo wredny,juz naet zrobil plakat z tym ze RBD sie konczy pfff ;| ale oni i tak z Nim wygraja i tak o!;D
Malo scenek z DyRami.. a z MyMami to w ogole prawie..

...

panna_p · Wysłany: 20:17:36 16-07-08 Temat postu:

może nie działo się nic szczególnie ciekawego, ale kilka śmiesznych scenek było.

Gumisiowa · Wysłany: 20:21:35 16-07-08 Temat postu:

no bylo bylo

mnie rozbroilo to jak Vico,Thomas i Gio poszli do tej calej Debory :p hahahha :p i Gio sie bal zadzwonic do domofonu

Carita · Wysłany: 20:22:50 16-07-08 Temat postu:

Zgadzam się. Dzisiaj odcinek taki sobie, ale ważne, że mogłam go zobaczyć

(Telewizja Dolnośląska w końcu odpuściła)

ewelinaw · Wysłany: 20:36:50 16-07-08 Temat postu:

czesc. jestem tu nowa i mam pytanie. jaki tytul ma piosenka ktora bohaterowie telenoweli wykonuja w barze dziewczyny Nico. jest to ich pierwszy wspolny wystep, po ktorym dostaja oferte pracy w tym lokalu. jak mozecie podajcie tytul i moze jakis link

Szeszunia · Wysłany: 21:02:42 16-07-08 Temat postu:

Rocky · Wysłany: 21:06:32 16-07-08 Temat postu:

Świetny Odcinek

Spotkanie Zespolu bylo super

Naaajjj podobalo mi sie jak Migus wstawil sie za Mia

Fajna tez byla ta rozmowa Mii i Rob

Na koncu Rob tak fajnie wziela na Rece Mie

a zdziwilo mnie to ze Diego powiedzial do Mii "siec cicho" (czy cos w tym stylu)

Potem te klutnie Mii i Rob w sprawie przyjecia Cudne!!
Mia tak fajnie histeryzowala "lekarza"

i To wejscie Miga..

Ciekawe jak Oni wybiora ten obrus, jak kazdy chce Inny

Najbardziej podoba mi sie pomysl Mii, bo chce zeby bylo romantycznie

Rob fajnie tanczyla z tym obrusem

Fajny miala pomysl z tymi stringami

nawet Almie sie spodobal

Mig jak zwykle robil swiete Miny

Gio jak zwykle kruluje

To jego pajacowanie mnie rozbraja

Jak chcial zadzwonic do Deborah, ro fajne miny robil

a potem ten tekst "Calkiem niezla" i to przy swoijej dziewczynie

On jest Świetny, Uwielbiam go!

Biedna Lupe, juz dostala ten list od glupiej Pilar i Celiny

i Mysli ze to prawda

Jak mi jej smutno bylo jak przytulala sie do Nica..
Przeciez mogla mu wszystko powiedziec

Celina do tego sie z niej smiala jak Lupe siedziala i plakala

niewiem czy juz polubie chociaz troche Celine..
Dobrze ze Mia przeczytaka ten list, chociaz ostrzegla Celine to Ona dala list lupucie

ale Mia napewno jej wybaczy bo ma wielkie serduszko

Nareszcie cos z Jose i Teo

Fajnie ze siebie wspieraja

Haha, Rob doprowadzila do odejcia profesorka Carlo do zwolnienia ze szkoly

Lubie tego profesorka, ma fajny charakter

jak naskoczyl na Madariage

a potem na Pascuala

Diego jaki zazdrosnik

Mig mu niezle dopiekl czy to byl Nico, Ze niewyzywa go ani nic, to Gozej ze niezwraca na niego uwagi

i Szkoda ze tak malo z MyMami

Carita · Wysłany: 21:13:33 16-07-08 Temat postu:

Też żałuję, ostatnio scenek MyM jest strasznie mało... A oni są moją ulubioną parą

Te ich kłótnie, miny Miguela, pocałunki... Prosimy o więcej

Olga · Wysłany: 21:14:14 16-07-08 Temat postu:

Rocky · Wysłany: 21:17:56 16-07-08 Temat postu:

ajaj otra vez

bierdonka · Wysłany: 21:42:49 16-07-08 Temat postu:

swietny odcinek
najbardziej mi sie podoabaly przygotowania do przyjecia Rob i Mig byli niesamowici
Mig w tym obrusie wygladal jak dzwonnik z Notre Dame heheh powaznie mi go przypominal ;P
a myslalam ze Debore zagra Pepa a tu zonk

Giovanni i Tomas sa zabawni z ta wiedzma niby takie hojraki a wro9zki sie boja :p
fajne bylo zebranie zespolu

posmiac sie mozna bylo
szkoda mi Lupe

biedna tak plakala na tych schodach jednak to prawda co mowia ze rude jest wredne

madlen312 · Wysłany: 21:44:30 16-07-08 Temat postu:

aż taki świetny to nie ale śmieszny

może zaczne od środka ale ten tekst mnie rozwalił totalnie,jak Robcia powieziała do Mii jak się kłuciły o obrusy na impreze,że Mia to by wolała "pinki hermosita" no sikałam ze śmiechu jak Mia na to "Vico karetka gdzie jest moja karetka"

i pomysł z motywem przewodnim Robci też śmieszny styl brazylijski i tańce samby w klapkach i samych stringach jak to do Almy powiedziała

a Mia co

romantico w wersji weneckiej z maskami

Oba fajne i rózne jak dusze tych dziewczyn

W ogóle dzis taki odcinek który zapowiada przyjaźń Roberty i Mii,bo fajne było to jak sobie przybiły piątki po tym jak Roberta załatwiła wolną lekcje z Ekonomii(cała ta akcja z mianowaniem Carlosa na wice dyrektora też fajna

)no i jak się spotkali w magazynie (choć cel sotkania nie był za ciekawy dla RBD) to po jakimś tekscie Diega(nie pamiętam go)Robertita powiedziała do niego "przestań Mia chciała dobrze ma swój nie wielki rozumek ale chciała dobrze" no i mina Miguela jak delikatnie poparł zdaie Rob i zerknął na Mie to było śliczne

i to jak Diego walczy o Rob to też jest godne podziwu,bo mimo krzywdy jaką wyrządził Rob to ja już bym zmiękła i oddała mu całe moje corazón

najpierw szarpał się z Simonem na zebraniu grupy potem za szmaty go wziął i się dopytywał co łaczy Simona i Roberte czego można więcej chcieć od chlopaka który cierpi ale nie poddaje się i walczy o miłość którą późno ale zrozumiał

jeszcze fajna była scenka jak Mig próbował wyciągnąć ino od Alicji o Gastonie fajnie nią kokietował

.dobrze tak Renacie za wścibstwo dostała psztyczek w nos co ona myślała że Madariaga jakieś niewiadomo jakie tajemnice ma a otóż bład bo to dobry człowiek który pomaga innym

No i Lupe jak mi jej szkoda a to wszystko przez dwie głupie krowy Celi i Pili(a swoją drogą czy ona nie jest zawieszona na tydzień w prawach ucznia i nie powinno jej być w szkole

)a Nico choć raz się zachował jak facet i wyznał ojcu prawde o tym jakiego wyznania jest Lupe,ale troche mnie zdenerwował tym zachowaniem jak poleciał do nie jej wszysto powiedzieć i nawija co to nie on że wyznał prade jaki to on odważny a Lupe ze łzami stoi i jej się broda trzęsie a on się nie zainteresował nią na początku tylko swoje wyklepał

no i fajna była scenka z tym jak Vico Gio i Tommy poszli do Debory i dźwięk tego dzwonka co go Vico nadusiła świetny(taki mroczny hehehe) i Thomas obwieszony podkowami na szczęście uroczy

no i muszę przyznać małego plusa valerii bo pomogła Francowi dowiedzieć się czegoś o tym durnym Gastonie

no i to chyba tyle mam nadzięje że nie przegiełam ale miałam chwilowe natchnienie do pisania i tak jakoś zleciało że tyle napisałam

Szeszunia · Wysłany: 21:47:41 16-07-08 Temat postu: