Telenowele

monisia645 · Wysłany: 20:08:47 17-07-08 Temat postu:

nom dzisiejszy odcinek był fajny a Deborah naprawde dała popalić chłopakom Doego chyba uwierzył jak Jose pomałała jego gitare że to prawda o tej klątwie a scenka z MyM była naprawde fajna szkoda mi Madariagi

fajnie też alma załatwiła Franco wkładając jed=goo telefon prosiakow a Kaczi jest nie do podrobienia ha ha ha

Olga · Wysłany: 20:14:16 17-07-08 Temat postu:

Nie no Kaczi najlepszy..

Przypomina mi takiego pedałka..

(sorki..ale to prawda..

)
A i szkoda mi Diego, a raczej jego gitary..

Carita · Wysłany: 20:15:22 17-07-08 Temat postu:

Z tym telefonem było dobre

A ten wątek z Deborą wcale mi się nie podoba. Z początku wydawał się fajny, ale potem... Trochę się głupi zrobił... Śmieszny, to fakt, jednak na słabym moim zdaniem poziomie...

Vogue. · Wysłany: 20:18:31 17-07-08 Temat postu:

CUDNY ODCINEK

.
Niesamowicie się śmiałam, gdy Jose rzuciła gitarę Diega i ten wreszcie uwierzył w te egzorcyzmy... Hahaha, pękałam ze śmiechu!!! Najlepsza scena tego odcinka!

Miguel mnie dziś wkurzył

. Zamiast wysłuchać Mię to ten dopiero po rozmowie z Nico i Vico i zrozumiał, że źle zrobił...
Strasznie mi żaa Lupity...

Aha i Mia dziś się bardzo ładnie zachowała

. Chciała pomóc jednej przyjaciółce, ale nie kosztem drugiej

. Nawet postanowiła zwrócić się o pomoc do "charitto", ale ten nie chciał jej wysłuchać...
Zauważyłam, ze Vico i Mia bardzo ładnie razem wyglądają...

. Tzn. jak przyjaciółki xD.
Ogólnie odcinek super, ALE JUTRZEJSZY BĘDZIE PO PROSTU BOSKI! Bo Celi przeprosi Lupite, a Miguel Mię...

Carita · Wysłany: 20:29:10 17-07-08 Temat postu:

A tak w ogóle to skąd macie informację o przerwie emisji serialu w sierpniu??
Ja właściwie nie miałabym nic przeciwko, bo ciągle wyjeżdżam i muszę nadrabiać zaległości... Ale to trochę bezsensu - już niewiele odcinków zostało...

madlen312 · Wysłany: 20:31:20 17-07-08 Temat postu:

no kurcze peszek ja znam trochę tylko hiszpański

ale jak tu czytałam to wszysto co napisaliście o Rebelde to raz brałam wdech a raz wydech

Dios mio oby była ta 1.tempo do końca

inaczej me muerto

i popełnie harakiri jak nie obejrze chociaż 1 do końca

to ja sobie wzięłam w pracy tyko dniówki żeby wieczorem oglądać mi Dulce Rebelde a oni chcą mi zabrać to co mnie relaksuje

bo przestane do tv4 dzwonić tylko wjade tam i pójde na parking i wszystkim ważniakom przejade kluczami po maskach samochodów i poprzebijam opony te lo jurar (przysięgam)

A teraz dzisiejszy odcinek: aż taki rewelacyjny nie był zero akcji i mało śmiechu

ale spróbuje coś wyłuskać z tego odcinka

1.śmieszne było na początku tylko to jak Deborah biła tymi gałązkami chłopaków a Vico pozwoliła się odsunąć

i jak w magazynie zaczęła czarować i spadła ta gitara (Diega chyba)

2.fajne było to jak Miguś przystawił Mie do szafek a ona mu się wymsknęła tak zgrabnie

(ktoś z was miał albo ma tę scenke w podpisie) i jak Miguel szukał czegoś w plecaku Mii a ona na to weszła i pomijając całą ich rozmowę to po jego wyściu Mia zaczęła wąchać swój krawat tak jakby się rozmarzyła nad zapachem Miga czy coś w tym stylu

3.wkurzyła mnie znowu Celi co za sucz nie dość że namieszała z listem do Lupe to jeszcze wobec Mii była chamska i ten tekst:"aj Mia tak mi przykro że Vico cię zawiodła"(czy jakoś tak) no beszczelna dobrze jej Mia odpowiedziała:"nie o Vico tylko o ciebie chodzi"

jak tak dziś się odzywała i robiła te wyniosłe miny to jak wierna kopia tej głupiej Pilar wyglądała
4.I głupi wybryk chłopaków doprowadził do tego że Pascual zwolnił Madariage co za chamstwo oby udało im się to wszystko odkręcić

5.no i wreszcie ruszyło sumienie Renaty gdy wykrzyczała Alicji w twarz że Enrique odszedł na dobre

tak ból z jej wnętrza się wydobywał

6.zaponiałam o jednej jeszcze śmiesznej scenie- jak Alma Franco i Kachi zaczęli sprawdzać menu na impreze i w pewnym momencie Alma wsadziła komórke Franca w ryj tej świni(która swoją drogą była okropna bleeee....

)

no i to tyle bo nic więcej mi nie przychodzi do głowy

Ashley. · Wysłany: 20:33:46 17-07-08 Temat postu:

madlen312 · Wysłany: 20:42:02 17-07-08 Temat postu:

a widziałam że coś mi się przypomni

Fajny pomysł Simon z tymi koncertami RBD ma

no i fajny był całus jakim obdarzyła go Robcia a ten jak taki mały dzieciaczek się cieszył

chociaż kocham DyRków to na razie nie przeszkadza mi obecność Simona

tylko troszeczke denerwóje mnie to jego wieczne poprawianie włosów powinien sobie sprawić taką opaske jak mają piłkarze np mój ukochany Cammoranessi

monisia645 · Wysłany: 20:48:26 17-07-08 Temat postu:

Carita · Wysłany: 20:50:00 17-07-08 Temat postu:

Dziękuję za odpowiedź!

monisia645 · Wysłany: 20:51:47 17-07-08 Temat postu:

madlen312 · Wysłany: 21:18:43 17-07-08 Temat postu:

no tak ale to to może w spoilerach bo nie wszyscy jeszcze o tym wiedzą

monisia645 · Wysłany: 21:26:40 17-07-08 Temat postu:

aha ok

Rocky · Wysłany: 22:20:28 17-07-08 Temat postu:

Odcinek super

FAjne scenki z MyMami byly ;**
Dzis byla ta fajna scenka, jak Mig popchal Mie pod sciane i tak sie do niej zblizal

Ale troche zle ja potraktowal, ale niedziwie mu sie

Dobrze ze Vico powiedziala Migowi i Nico o Celinie

Mig powinien przeprosic Mie

Gio jak zwykle pajacuje, za to go Uwielbiam

Oba zboczki tzn Thomas i Gio, jak gapili sie na Debore

a Potem jak sie Diegowi zwierzali, to Gio niezapomnial dodac ze jest niczego sobie

i Podoba mi sie postawa Diega, ze niewiezy w Debore

Nareszcie cos sie rozkreca miedzy Teo i Jose

Jedno z pierwszych Beso, zakonczylo sie fiaskiem

Pascual normalnie wymiata

Te jego teksty mnie rozwalaja

Madariaga jak zwykle broni uczniow, ale tym razem mu sie upieklo

Wiecie z kad Rob wie ze MAdariaga stracil posade kordynatora?
Wycieli scenke jak Rob chciala zaprosic Hilaria,Hilde i Madariage na przyjecie, Rob popychala do siebie Hilaria i Hilde, a potem Hilda powiedziala ze niemoze/nichce isc, Wiec Madariaga powiedzial ze jako kordenynator, nakazuje jej isc czy cos w tym stylu, a Ona powiedziala ze doskonale wie, ze Madariaga nie jest juz kordynatorem

Gio i Thomasa sumienie ruszylo, ale juz nic na to nieporadza

Madariaga i tak sie tym zapewne nieprzejmuje

a Pascual juz chyba zapomnial, ze Madariaga mogl byc Dyrektorem, ale odmowil

Rob co szantarzuje Mame

a Alma sie przestraszyla, bo jak wybieraja te Potrawy, to mowila "To Robercie bedzie smakowalo" (cos w tym stylu)
i wydaje mi sie ze Kaczi uknul cos z Valeria, o tym slubie, wydaje mi sie to podejzane

Ojjj, Celiny to juz napewno niepolubie

Niedosc ze sie smieje z Lupity

to do Tego szantarzuje Mie

Mia kolejny raz udowodnila ze ma WieLkiEe SerduSzko

tE AmO mIa ;**

Rozalka87 · Wysłany: 22:51:52 17-07-08 Temat postu:

ja to bym wogołe na miejcu Mii nie zwracała uwagi na Celinę ona zachowuje się od pewnego czasu strasznie ;/ i powinna powiedzieć wszystko Lupicie

nooo ale robi to dla Swojej przyjaciółki która najwyraźniej ma ją gdzieś ;] ale Mia już taka jest że zrobi wszystko dla przyjaciółki