Telenowele

Aisha7 · Wysłany: 13:37:58 09-02-16 Temat postu:

Pierwsze słyszę

Naomi16 · Wysłany: 13:40:50 09-02-16 Temat postu:

Ja tak samo

Nigdzie na nic nie trafiłam takiego

A z jakiego źródła to masz nadia?

syla6667 · Wysłany: 13:45:30 09-02-16 Temat postu:

ja też o tym nie słyszałam o tym

nadia · Wysłany: 14:34:17 09-02-16 Temat postu:

syla6667 · Wysłany: 14:54:46 09-02-16 Temat postu:

no właśnie przeglądałam komentarze i dużo ludzi pisało o tym, że się nie odzywał podczas tego programu - a wszyscy chcieli usłyszeć jego głos i tak myślałam, że to pewnie przez produkcję

PaolaiAndrea · Wysłany: 15:19:02 09-02-16 Temat postu:

Obejrzałam finał i nie podobał mi się

Co prawda ja mam uraz do tej telki po pierwszym etapie.
Jedyny wątek, który mnie interesował to wątek Rene i ku mojemu wielkiemu rozczarowaniu trafił do więzienia i się nie zmienił.

Proci w ogóle mnie do siebie nie przekonali.

Mogę tylko podziwiać grę aktorska Artura Peniche

Naomi16 · Wysłany: 15:25:20 09-02-16 Temat postu:

Ustronianka · Wysłany: 15:59:22 09-02-16 Temat postu:

Ja widziałam ten wywiad i rzeczywiście- Nacho nic nie mówił, bo miał zabronione, ale udzielił parę odpowiedzi za pomocą języka migowego

Także bzdury z tym, że zachowywał się grubiańsko, cały czas był uśmiechnięty i w interakcji z kolegami

Dodatkowo był króciutki wywiad z Camilą, której nie było w programie, ale na nagraniu Camila mówiła, że długo zastanawiała się nad decyzją przyjęcia roli i że jest szczęśliwa, że się zdecydowała. Ponad to mówiła, że najtrudniejsze sceny dla niej to były sceny nagrywane pod wodą

Z Eriki ponownie robili wielką gwiazdę tej produkcji

W sumie tam nic takiego ciekawego nie było, pojawił się Osvaldo Benavides, Penichony, Cecilia Gabriela, Erika, Alejandra Barros, Laura Carmine i ten co grał Leonela

A no i Alejandra opowiadała, że czuła niezwykłą ulgę, gdyż nagrywając większość scen Juliety, szczególnie tych z drugiego etapu, nie musiała być czesana, malowana itp., nie musiała dbać o to, jak wygląda, mogła się skupić na emocjach i to jej się bardzo podobało

A Laura mówiła, że dla niej najgorsze sceny to były te ze złym traktowaniem dzieci, bo ona sama bardzo lubi dzieci (szczególnie Adriano hehehe xDDD

Dobra, tego nie powiedziała

).

Jeszcze Camila mówiła, że miała świetną relację z Arturo Peniche i z Laurą

A Cecilia Gabriela świetnie czuła się w towarzystwie Leticii, Artura i Adame

syla6667 · Wysłany: 16:06:27 09-02-16 Temat postu:

Dzięki za skrót tego co było, bo nie chce mi się oglądać programu

Co do Eriki, jest bardzo lubiana, ale jej rola jednak aż taka znacząca tutaj nie była...

Aisha7 · Wysłany: 17:35:45 09-02-16 Temat postu:

Jak dla mnie to Angelica była zbędną postacią

Jej wątek mnie kompletnie nie interesował

syla6667 · Wysłany: 17:45:19 09-02-16 Temat postu:

Mi się na początku podobała, ale później faktycznie też doszłam do wniosku, że jednak nie była tu za bardzo potrzebne

Julita · Wysłany: 17:53:02 09-02-16 Temat postu:

Będę troche broniła postaci Angelici- bo mi się jej wątek podobał. Nawet gra Eriki pasowała do tego watku. Sama nie wiem, ale mi to się podobało. Jednak ostatnie około 10-15 odcinków jej watek powinien się wycofać. Clemente powinien umrzeć, a kiedy Osvaldo trafił do aresztu ona walczyła o jego uwolnienie i kiedy on wychodzi na wolność to powinni być razem. Koniec.
Zgadzam się, że postać Moni powinna przejąć na koniec pałeczkę i historię mogliby zakończyć inaczej. Bo macie racje- ona szybko wybaczyła Gonzalo, właściwie między nimi nie było żadnej rozmowy o tym. Po tym jego postrzale, ona jakby mu to wszystko wybaczyła- on jej powiedział że żałuje i koniec. Szkoda, że nigdy Monica nie dała upust temu wszystkiemu co latami w sobie dusiła. To byłaby fajna scena, gdyby ona z Gonzalem miała taką przepełnioną emocjami sceną, kiedy mówi mu o tym wszystkim co przez niego przeszła. Bo to że mu przebaczyła, nie znaczy że zapomniała

Ustronianka · Wysłany: 20:03:13 09-02-16 Temat postu:

O właśnie! Takiej sceny mi brakowało. Monica przyszła do Gonzala i ze spuszczoną głową wszystko mu od tak wybaczyła. Monica w drugiej temporadzie zupełnie straciła temperament. Myślałam, że jakoś zareaguje po tym policzku od Raquel, wiadomo, ta jest chora, no ale jednak Monica przy wszystkich, również przy synu została nazwana zdzirą i szm*, a tak jakby ją to wcale nie dotknęło. Szkoda, bo taka scena w wykonaniu Lisset i Peniche wypadłaby genialnie!

Dlatego mi tak średnio spasowała ta postać Angeliki, bo moim zdaniem, trochę odbiło się to na innych wątkach. Faktycznie, mogli bardziej ją wplątać w wątek z Osvaldem i Maite, a nie z Gonzalo

Dudziak · Wysłany: 20:21:28 09-02-16 Temat postu:

Ustronianka · Wysłany: 21:54:37 09-02-16 Temat postu:

Nie mogłam się powstrzymać

Oj zgadzam się, Lisset gra bardzo dobrze i generalnie jestem wkurzona, bo ciągle nie dają jej takiego pola do popisu, na jaki zasługuje! W LQLVMR z jej postaci można by było wyciągnąć o wiele więcej, to samo tutaj. A obsadzanie jej w roli mdłej ciotki w La sombra del pasado to już w ogóle kompletna pomyłka.