Telenowele

Catalina189 · Wysłany: 12:43:50 31-07-15 Temat postu:

Arturo Peniche już grał role negatywne, przykład np. Zorro gdzie był ojcem głównej villany, może nie był aż tak negatywny jak tutaj, ale trochę jednak był

Mnie też ciekawi przeskok czasowy... i jak postarzą postacie, szczególnie Nurii jestem ciekawa jak to zrobią. Mnie ta postać aż tak nie irytuje, bo lubię Laurę i dobrze mi się ją ogląda

Myślę, że byłoby gorzej gdyby grała ją aktorka za którą nie przepadam... postać jak postać narazie typowa, ale liczę że się rozwinie ciekawie

Aisha7 · Wysłany: 12:47:18 31-07-15 Temat postu:

Agueda · Wysłany: 13:17:34 31-07-15 Temat postu:

Bardzo podobaja mi sie odcinki:)
Postac grana przez Peniche najlepsza!! ..ach jak On potrząsa tym Edgarem

haha
Nie moge uwierzyc ze Osvaldo jest taki przystojny!! Że ja tego wcześniej nie zauwazylam to aż sama sie dziwie.

Aisha7 · Wysłany: 13:29:47 31-07-15 Temat postu:

Stokrotka* · Wysłany: 14:24:35 31-07-15 Temat postu:

Naomi16 · Wysłany: 17:45:37 31-07-15 Temat postu:

Co do przeskoku czasowego, tak sobie pomyślałam, ze może zrobią(przynajmniej u kobiet) tak jak w PSMA, czyli teraz włosy proste, a potem kilkanaście lat później podkręcą czy coś

Tyle, że w PSMA było ok 10 lat a tutaj potrzeba ich chyba raczej wiecej

Katina · Wysłany: 17:56:59 31-07-15 Temat postu:

Brawo Gonzalo, potraktował Edgara w możliwie najlepszy sposób, czyli za łachy, po czym zobligował go, aby podpisał dokumenty, żeby mógł zostać prawnym opiekunem Mau.
Julieta świruje, jednak bardzo dobrze że jej rodzina nie daje sobą manipulować.
Avance: Jejjjju, co ta Nuria chce zrobić małemu Mau ?

Wariatka z niej x///.

Stokrotka* · Wysłany: 18:11:51 31-07-15 Temat postu:

Naomi16 · Wysłany: 18:33:22 31-07-15 Temat postu:

Catalina189 · Wysłany: 19:54:40 31-07-15 Temat postu:

Ustronianka · Wysłany: 23:08:32 31-07-15 Temat postu:

Ja jestem póki co po trzecim odcinku i również mam mieszane uczucia co do Juliety i samej Barros. Mam z nią duży problem, bo do tej pory byłam jej fanką. Może nie jakąś wielką, ale podobało mi się jak odgrywała role protek albo takich spokojnych, raczej dobrych postaci. Myślę, że sceny mające łapać za serce dużo lepiej jej wychodzą- co do takich villan/pseudo villan to cóż... Dla mnie w roli Candeli w LSDP była beznadziejna, nie potrafiła się wpasować w rolę, grała na siłę i położyła postać. Tutaj? Z jednej strony Julieta właśnie taka ma być- histeryczka, chora psychicznie, maniaczka. Ale mimo to straaaasznie ciężko mi się ogląda je sceny. Po prostu mnie męczą! Nie wiem, ale to tak jak oglądam jakiś program typu Trudne Sprawy i zaczynają się tam wydzierać, no po prostu się nie da

z Ale mam podobnie

Póki co najbardziej podoba mi się chyba wątek postaci Artura Peniche i jego żony/kochanki

Jeju Leticia mimo upływu czasu dalej ma taką anielską twarz

Stokrotka* · Wysłany: 23:20:57 31-07-15 Temat postu:

Ustronianka · Wysłany: 23:35:28 31-07-15 Temat postu:

Szczególnie, że nie jest pierwszą aktorką, którą oglądam w odgrywaniu roli kobiety z zaburzeniami psychicznymi, ale strasznie ciężko się te sceny ogląda

Nie, chyba jednak dla mnie Barros nie przejdzie...

Aaa Stokrotko, co do tego "mi papa" to jest to absolutnie poprawna gramatycznie forma i nie służy tutaj podkreśleniu przynależności czy wytłuszczeniu czegoś tylko jest to podmianka rodzajnika określonego na zaimek dzierżawczy

Może nie zwróciłaś uwagi, ale jakbyś się cofnęła choćby do ECDLP to Nora i Lucia tak samo się do siebie odnosiły mówiąc o ojcu

Stokrotka* · Wysłany: 23:40:48 31-07-15 Temat postu:

Matilda_la · Wysłany: 23:43:18 31-07-15 Temat postu:

Bedzie przeskok czasowy? kiedy?