 |
Telenowele
Forum Telenowel
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Aisha7
Mistrz
Dołączył: 18 Maj 2013
Posty: 18044
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta
|
 Wysłany: 13:32:23 20-09-15 Temat postu: |
|
|
| Dudziak napisał: | Myślałam, że to Nuria od początku do końca będzie mnie irytowała, ale nie! Paulina swoją głupotą ją przebija  Jednego dnia rozpacza, że między nią a Adrianem wszystko skończone, a następnego wygląda na zakochaną w Camilo...  Jeszcze na dodatek wszyscy pieją z zachwytu nad jej dobrocią, powtarzają jak to się dla nich wszystkich poświęca, a nie dostrzegają, że po drodze zraniła mnóstwo osób. Nikt w domu Murat nawet przez moment nie pomyślał, jak bardzo skrzywdziła Adriana i jak ten musi się czuć z tym wszystkim, bo przecież Paulina chciała dobrze i on absolutnie nie ma prawa odnosić się do niej tak, jak się odnosił  Nuria przynajmniej walczy o siebie i jest prawdziwa w tym co robi (a że jest głupiutka i zachowuje się jak rozkapryszona dziewczynka to już inna sprawa  ). Mam ogromną nadzieję, że Adrian nie zwiąże się na nowo z Pauliną, bo ona na niego nie zasługuje. |
Otóż to! Nuria jest jaka jest, ale Paulina z tym swoim "poświęceniem" to bije ją na głowę Jak dla mnie jest po prostu nijaka i cukierkowata |
|
| Powrót do góry |
|
 |
Dudziak
Mistrz
Dołączył: 31 Lip 2011
Posty: 18247
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: małopolska
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: 13:47:07 20-09-15 Temat postu: |
|
|
| Aisha7 napisał: | | Dudziak napisał: | | Myślałam, że to Nuria od początku do końca będzie mnie irytowała, ale nie! Paulina swoją głupotą ją przebija Jednego dnia rozpacza, że między nią a Adrianem wszystko skończone, a następnego wygląda na zakochaną w Camilo... Jeszcze na dodatek wszyscy pieją z zachwytu nad jej dobrocią, powtarzają jak to się dla nich wszystkich poświęca, a nie dostrzegają, że po drodze zraniła mnóstwo osób. Nikt w domu Murat nawet przez moment nie pomyślał, jak bardzo skrzywdziła Adriana i jak ten musi się czuć z tym wszystkim, bo przecież Paulina chciała dobrze i on absolutnie nie ma prawa odnosić się do niej tak, jak się odnosił Nuria przynajmniej walczy o siebie i jest prawdziwa w tym co robi (a że jest głupiutka i zachowuje się jak rozkapryszona dziewczynka to już inna sprawa ). Mam ogromną nadzieję, że Adrian nie zwiąże się na nowo z Pauliną, bo ona na niego nie zasługuje. |
Otóż to! Nuria jest jaka jest, ale Paulina z tym swoim "poświęceniem" to bije ją na głowę Jak dla mnie jest po prostu nijaka i cukierkowata |
Protagonistka jest okropna, jedna z najgorszych spośród wszystkich telenowel. Taka druga Maria Desamparada, z tą różnicą, że Paulina potrafi się postawić ojcu i siostrze. Naprawdę nie widzę opcji, żeby na nowo połączyć Adriana z Pauliną i chciałabym, żeby do tego nie doszło, ale chyba tego nie unikniemy |
|
| Powrót do góry |
|
|
Aisha7
Mistrz
Dołączył: 18 Maj 2013
Posty: 18044
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: 14:01:59 20-09-15 Temat postu: |
|
|
| Ja też nie widzę takiej opcji Ona nie zasługuje na Adriana Nie zasługuje nawet na Camila |
|
| Powrót do góry |
|
|
Stokrotka*
Mistrz
Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 17542
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: 14:06:57 20-09-15 Temat postu: |
|
|
| Dudziak napisał: | | Myślałam, że to Nuria od początku do końca będzie mnie irytowała, ale nie! Paulina swoją głupotą ją przebija Jednego dnia rozpacza, że między nią a Adrianem wszystko skończone, a następnego wygląda na zakochaną w Camilo... Jeszcze na dodatek wszyscy pieją z zachwytu nad jej dobrocią, powtarzają jak to się dla nich wszystkich poświęca, a nie dostrzegają, że po drodze zraniła mnóstwo osób. Nikt w domu Murat nawet przez moment nie pomyślał, jak bardzo skrzywdziła Adriana i jak ten musi się czuć z tym wszystkim, bo przecież Paulina chciała dobrze i on absolutnie nie ma prawa odnosić się do niej tak, jak się odnosił Nuria przynajmniej walczy o siebie i jest prawdziwa w tym co robi (a że jest głupiutka i zachowuje się jak rozkapryszona dziewczynka to już inna sprawa ). Mam ogromną nadzieję, że Adrian nie zwiąże się na nowo z Pauliną, bo ona na niego nie zasługuje. |
Dokładnie. Wyraziłaś dosłownie to co sama względem tej postaci czuję!
Mnie najbardziej dobija fakt, że ona skrzywdziła najbliższe sobie osoby - Adriana i Karen - a tak naprawdę nie widzi w tym nic złego, bo usprawiedliwia to swoją sytuacją. Tylko do cholery nikt jej nie kazał poświęcać samej siebie dla dobra tatusia, który przykładnym ojcem i mężem wcale nie był. Do tego oczekiwała, że Karen tak po prostu ją zrozumie, choć doskonale zdawała sobie sprawę, że "przyjaciółka" kocha się w Camilu. Trochę się wtedy wkurzyłam na Karen, że dała sie tak łatwo udobruchać. Paulina nie miała nawet odwagi powiedzieć jej to prosto w twarz. Bo czego ona oczekiwała?! Że Karen wspaniałomyślnie będzie jej słuchać, po czym biadolić na jej nieszczęsnym losem?! Bo chyba na to wychodzi. Ona naprawdę dziwi się, że żadne z nich - czy to Karen czy Adrian - nie pozwala jej powiedzieć tego co ona "musi" im powiedzieć. A już scena w której miała wyjawić swoją ciążę "ukochanemu" dobiła mnie totalnie. Kiedy to ona robi z siebie ofiarę i pokrzywdzoną, zamiast otrzeć te głupie łzy, które nie wiadomo w ogóle po co wylewa, skoro zasłużyła sobie na parę cierpkich słów, podnieść głowę i powiedzieć mu, że jest w ciąży! Ale ta woli się obrażać.  pasuję idealnie do równie wspaniałomyślnego Camila, który zajmie się jej dzieckiem wkurza mnie jego zachowanie, bo nie dość, że zawsze widział same złe cechy w Adrianie (i często mu to wypominał), to teraz jeszcze zabiera mu możliwość wychowania dziecka. Rozumiem jego miłość do Pauliny (a przynajmniej staram się), ale dla mnie to jest chore, że on wspiera ją w czymś takim. W zasadzie to nawet dopinguję, bo dzięki temu on ma okazję z nią być. |
|
| Powrót do góry |
|
|
Naomi16
Arcymistrz
Dołączył: 03 Cze 2013
Posty: 38670
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: 14:17:42 20-09-15 Temat postu: |
|
|
| Aurita napisał: | | Naomi16 napisał: | A ja z kolei bardzo lubię te scenki Pauliny i Camilo  Ale nie przekonuje mnie gra Pauliny i wydaje mi się jakby to Alfonso to ciągnął i dzięki niemu te scenki mi się tak podobają
Te scenki w Hiszpanii też mi się bardzo podobają Ale jestem ciekawa jak to zrobią, że Pau jednak związe się z Adrianem, moim zdaniem to ten slub co mieli wziąć powinien się odbyć i wtedy skończyliby już ten 1 etap czyli 20 odcinków wcześniej  |
No tak, ale w oryginale oni brali ślub jak już się mała urodziła, więc nie mogli zakończyć tego etapu na tym ślubie, jeszcze przed narodzinami Valentiny..... Dlatego będą musieli ich jakoś połączyć na nowo..... |
A widzisz to tego nie wiedziałam Ale no tak musiało tak przecież być
Ale skoro pozmieniali sporo rzeczy to też teraz jestem ciekawa jak oni z tego wybrną |
|
| Powrót do góry |
|
|
Dudziak
Mistrz
Dołączył: 31 Lip 2011
Posty: 18247
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: małopolska
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: 15:13:23 20-09-15 Temat postu: |
|
|
| Stokrotka* napisał: | | Dudziak napisał: | | Myślałam, że to Nuria od początku do końca będzie mnie irytowała, ale nie! Paulina swoją głupotą ją przebija Jednego dnia rozpacza, że między nią a Adrianem wszystko skończone, a następnego wygląda na zakochaną w Camilo... Jeszcze na dodatek wszyscy pieją z zachwytu nad jej dobrocią, powtarzają jak to się dla nich wszystkich poświęca, a nie dostrzegają, że po drodze zraniła mnóstwo osób. Nikt w domu Murat nawet przez moment nie pomyślał, jak bardzo skrzywdziła Adriana i jak ten musi się czuć z tym wszystkim, bo przecież Paulina chciała dobrze i on absolutnie nie ma prawa odnosić się do niej tak, jak się odnosił Nuria przynajmniej walczy o siebie i jest prawdziwa w tym co robi (a że jest głupiutka i zachowuje się jak rozkapryszona dziewczynka to już inna sprawa ). Mam ogromną nadzieję, że Adrian nie zwiąże się na nowo z Pauliną, bo ona na niego nie zasługuje. |
Dokładnie. Wyraziłaś dosłownie to co sama względem tej postaci czuję!
Mnie najbardziej dobija fakt, że ona skrzywdziła najbliższe sobie osoby - Adriana i Karen - a tak naprawdę nie widzi w tym nic złego, bo usprawiedliwia to swoją sytuacją. Tylko do cholery nikt jej nie kazał poświęcać samej siebie dla dobra tatusia, który przykładnym ojcem i mężem wcale nie był. Do tego oczekiwała, że Karen tak po prostu ją zrozumie, choć doskonale zdawała sobie sprawę, że "przyjaciółka" kocha się w Camilu. Trochę się wtedy wkurzyłam na Karen, że dała sie tak łatwo udobruchać. Paulina nie miała nawet odwagi powiedzieć jej to prosto w twarz. Bo czego ona oczekiwała?! Że Karen wspaniałomyślnie będzie jej słuchać, po czym biadolić na jej nieszczęsnym losem?! Bo chyba na to wychodzi. Ona naprawdę dziwi się, że żadne z nich - czy to Karen czy Adrian - nie pozwala jej powiedzieć tego co ona "musi" im powiedzieć. A już scena w której miała wyjawić swoją ciążę "ukochanemu" dobiła mnie totalnie. Kiedy to ona robi z siebie ofiarę i pokrzywdzoną, zamiast otrzeć te głupie łzy, które nie wiadomo w ogóle po co wylewa, skoro zasłużyła sobie na parę cierpkich słów, podnieść głowę i powiedzieć mu, że jest w ciąży! Ale ta woli się obrażać. pasuję idealnie do równie wspaniałomyślnego Camila, który zajmie się jej dzieckiem wkurza mnie jego zachowanie, bo nie dość, że zawsze widział same złe cechy w Adrianie (i często mu to wypominał), to teraz jeszcze zabiera mu możliwość wychowania dziecka. Rozumiem jego miłość do Pauliny (a przynajmniej staram się), ale dla mnie to jest chore, że on wspiera ją w czymś takim. W zasadzie to nawet dopinguję, bo dzięki temu on ma okazję z nią być. |
Paulina strzeliła focha na Adriana, bo ten miał odwagę powiedzieć jej, co myśli o jej zachowaniu. Teraz wbija sobie do głowy, że dzięki Camilo jej dziecko będzie miało wspaniałego ojca Nie przeczę, ze będzie bardzo dobrym ojcem, bo zachowuje się w porządku wobec Mauricio, ale Paulina nie dość, że nie powiedziała Adrianowi o ciąży, to na dodatek twierdzi, że Camilo będzie lepszym ojcem Nie potrafię znaleźć sensu w jej postępowaniu.
Również liczyłam, że Karen przez dłuższy czas, nawet po poznaniu prawdy, będzie odwrócona od Pauliny. Ale jak to w telenowelach- wszyscy wybaczają protagonistom. Gdyby Nuria coś takiego zrobiła, to wszyscy (nawet Ines) by jej to wypominali i odwrócili do niej plecami, ale z racji, że to Paulina to wszyscy ją poklepują po ramieniu, współczują i, jakby mogli, tworzyliby hymny pochwalne ku czci jej osoby
Pamiętam moment, w którym przyszła do Gonzalo z wyrzutami, że MUSIAŁA zrezygnować ze związku z Adrianem i MUSIAŁA zrobić to w taki sposób, bo MUSIAŁA uratować ojca przed więzieniem. Później pierwsza go atakowała, gdy odkrywała jego kolejne grzeszki, ale ani przez chwilę nie pomyślała, że popełniła błąd i nawet teraz nie zamierza wyjawić Adrianowi prawdy. A mogłaby to zrobić, chociażby po to, żeby ten przestał zamęczać się myślami, w którym momencie jej uczucie do niego się wypaliło. Ale przecież Paulina jest inteligentną osobą i zawsze postępuje tak jak powinna
Tak szczerze to zdecydowanie bardziej interesują mnie losy Karen i Flavio, Giseli i Dario czy Jaime i Julietty niż Pauliny. |
|
| Powrót do góry |
|
|
Aisha7
Mistrz
Dołączył: 18 Maj 2013
Posty: 18044
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: 15:57:35 20-09-15 Temat postu: |
|
|
| Dudziak napisał: | | Gdyby Nuria coś takiego zrobiła, to wszyscy (nawet Ines) by jej to wypominali i odwrócili do niej plecami, ale z racji, że to Paulina to wszyscy ją poklepują po ramieniu, współczują i, jakby mogli, tworzyliby hymny pochwalne ku czci jej osoby |
A właśnie! Nie dziwię się, że Nuria tak się zachowuje skoro całe życie jej rodzina śpiewa hymny chwały na cześć Pauliny  Szczerze mówiąc wolę bardziej Nurię niż Paulinę |
|
| Powrót do góry |
|
|
Dudziak
Mistrz
Dołączył: 31 Lip 2011
Posty: 18247
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: małopolska
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: 16:15:16 20-09-15 Temat postu: |
|
|
| Aisha7 napisał: | | Dudziak napisał: | | Gdyby Nuria coś takiego zrobiła, to wszyscy (nawet Ines) by jej to wypominali i odwrócili do niej plecami, ale z racji, że to Paulina to wszyscy ją poklepują po ramieniu, współczują i, jakby mogli, tworzyliby hymny pochwalne ku czci jej osoby |
A właśnie! Nie dziwię się, że Nuria tak się zachowuje skoro całe życie jej rodzina śpiewa hymny chwały na cześć Pauliny Szczerze mówiąc wolę bardziej Nurię niż Paulinę |
Ja też, a po ostatnich odcinkach nawet zdecydowanie bardziej wolę Nurię. Kolejny przykład na lepsze traktowanie Pauliny niż Nurii to ich śluby- czy ktokolwiek przez te wszystkie dni, od kiedy Nuria i Leonel ogłosili, ze się pobierają, zainteresował się ich ceremonią? Za to, gdy Paulina ogłosiła, że razem z Camilo są małżeństwem, Ines była zawiedziona, że nie mogła przygotować dla nich przyjęcia |
|
| Powrót do góry |
|
|
Stokrotka*
Mistrz
Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 17542
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: 17:21:06 20-09-15 Temat postu: |
|
|
| Dudziak napisał: |
Paulina strzeliła focha na Adriana, bo ten miał odwagę powiedzieć jej, co myśli o jej zachowaniu. Teraz wbija sobie do głowy, że dzięki Camilo jej dziecko będzie miało wspaniałego ojca Nie przeczę, ze będzie bardzo dobrym ojcem, bo zachowuje się w porządku wobec Mauricio, ale Paulina nie dość, że nie powiedziała Adrianowi o ciąży, to na dodatek twierdzi, że Camilo będzie lepszym ojcem Nie potrafię znaleźć sensu w jej postępowaniu.
Również liczyłam, że Karen przez dłuższy czas, nawet po poznaniu prawdy, będzie odwrócona od Pauliny. Ale jak to w telenowelach- wszyscy wybaczają protagonistom. Gdyby Nuria coś takiego zrobiła, to wszyscy (nawet Ines) by jej to wypominali i odwrócili do niej plecami, ale z racji, że to Paulina to wszyscy ją poklepują po ramieniu, współczują i, jakby mogli, tworzyliby hymny pochwalne ku czci jej osoby
Pamiętam moment, w którym przyszła do Gonzalo z wyrzutami, że MUSIAŁA zrezygnować ze związku z Adrianem i MUSIAŁA zrobić to w taki sposób, bo MUSIAŁA uratować ojca przed więzieniem. Później pierwsza go atakowała, gdy odkrywała jego kolejne grzeszki, ale ani przez chwilę nie pomyślała, że popełniła błąd i nawet teraz nie zamierza wyjawić Adrianowi prawdy. A mogłaby to zrobić, chociażby po to, żeby ten przestał zamęczać się myślami, w którym momencie jej uczucie do niego się wypaliło. Ale przecież Paulina jest inteligentną osobą i zawsze postępuje tak jak powinna
Tak szczerze to zdecydowanie bardziej interesują mnie losy Karen i Flavio, Giseli i Dario czy Jaime i Julietty niż Pauliny. |
No właśnie - dla mnie Paulina zachowała się koszmarnie. To przecież nie do niej należy decydowanie czy Adrian będzie dobrym ojcem czy nie. Zwłaszcza jeżeli nic mu nie powiedziała. Dlaczego? Bo najzwyczajniej w świecie obraziła się na niego, że powiedział jej parę gorzkich słów prosto w twarz, kiedy ona nie potrafi być z nim szczera. Do tego podjęła decyzję, że nic mu nie powie po tym jak Odette do niej przyszła i nawciskała kitu Serio?! to od tego czy Adrian będzie miał inną kobietą zależy czy zasługuję czy nie na to, żeby dowiedzieć się, że ona oczekuję jego dziecka?! I w ogóle co to jest - skoro to ona brutalnie z nim zerwała, obwieszczając, że nadal czuję coś do Camilo, czego oczekiwała, że on będzie na nią czekać, pomimo tego że ona na oczach wszystkich z niego zakpiła. W tym momencie nie rozumiem wsparcia dla jej poczynań od nikogo - zarówno od matki, od Karen, a przede wszystkim od Camila(ale wiadomo dlaczego on to robi ). Bo ona zrobiła mu po prostu świństwo, a oni wszyscy jak gdyby nigdy nic, przechodzą nad tym do porządku dziennego żałosne!
Naprawdę przez to wszystko nie mogę polubić Camila gdyby naprawdę kochał Paulinę to chyba pozwoliłby jej być szczęśliwą. On natomiast święcie uważa, że ona go kocha, co wiecej teraz cudownie chce zostać ojcem jej dziecka kiedy ono ojca ma, a on natomiast odebrał mu możliwość wychowania tego dziecka. Do tego jest taki cudownie śliski, dopasowuję się do każdej sytuacji ta dwójka jak dla mnie jest dla siebie idealna - więc mogą sobie razem pozostać.
I mnie ciekawią losy innych postaci bardziej niż Pauliny choć to jest przede wszystkim Adrian ale skoro to protagonista to wiadomo na szczęście teraz ma przy sobie Trini  |
|
| Powrót do góry |
|
|
Dudziak
Mistrz
Dołączył: 31 Lip 2011
Posty: 18247
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: małopolska
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: 18:13:14 20-09-15 Temat postu: |
|
|
Walkę Camilo u uczucie Pauliny mogę zrozumieć, ale jest zbyt nachalny w tym wszystkim. Każdy widzi go jako wspaniałego mężczyznę, który nawet dla wroga by się poświęcił, a tymczasem nawet przez myśl mu nie przyszło, żeby powiadomić Adriana, że Paulina jest w ciąży. Cała ta historia Pauliny, Adriana i Camilo jest męcząca, bo protka robi z mężczyzn idiotów (raz kocha tego, za chwilę mizdrzy się do drugiego). Nadal się zastanawiam czy ktokolwiek z rodziny Murat albo Fonseca współczuł Adrianowi? Jeżeli się nie mylę to wręcz przeciwnie- byli oburzeni, że Adrian przyłożył Camilo
Gdyby nie Gonzalo, Adrian, Jaime i Karen to nie oglądałabym dłużej tej telenoweli. Jeżeli w drugim etapie protka również ma "poświęcać" się dla wszystkich przy okazji raniąc kogo tylko można, a prot będzie tak samo nijaki jak to obecnie jest z Mauricio- z pewnością nie dotrwam do finału |
|
| Powrót do góry |
|
|
Jantar
Generał
Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 7796
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: 22:37:41 20-09-15 Temat postu: |
|
|
spojler
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
| Powrót do góry |
|
|
Julita
Mistrz
Dołączył: 11 Kwi 2013
Posty: 14972
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: 22:47:47 20-09-15 Temat postu: |
|
|
Też nie lubię Pauliny i wolałabym aby ten 1 etap już się skończył. Wolę Nurię niż Pau, a to dlatego że Paulina uchodzi za chodzący ideał, a postępuje jak suka I względem Adriana i względem Camila, nie wiem jak widz ma uważać ją za tą lepszą od Nurii, skoro tak nie jest Nie znoszę protek-świętoszek, które tak naprawdę ranią wszystkich naokoło, bo mają takie widzi-misie coś pokroju Elisy z ADP a wszyscy mają ją za najwspanialszą istotę na ziemi.
| Dudziak napisał: |
Gdyby nie Gonzalo, Adrian, Jaime i Karen to nie oglądałabym dłużej tej telenoweli. Jeżeli w drugim etapie protka również ma "poświęcać" się dla wszystkich przy okazji raniąc kogo tylko można, a prot będzie tak samo nijaki jak to obecnie jest z Mauricio- z pewnością nie dotrwam do finału |
Mam tak samo. Teraz ja czekam na drugi etap. Lubię Alfonsa, ale wystarczy mi już tej różowej tęczy która jest w tej teli u niego i u Pauliny 
Lubię tele Moreno, a właściwie to że one są zazwyczaj takie charakterystyczne dla niego, ale AQNMD troszkę mnie zawodzi. Jak patrzę na tą tele to tęsknie do QA-jego poprzedniej telenoweli, a tam nie znosiłam protki, ale Paulina jest jeszcze gorsza.
Chyba w ogóle odpuszczę sobie ten 1 etap i poczekam na drugi |
|
| Powrót do góry |
|
|
Naomi16
Arcymistrz
Dołączył: 03 Cze 2013
Posty: 38670
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: 22:56:20 20-09-15 Temat postu: |
|
|
Ja Camilo nadal uwielbiam, ale Pau nie znoszę Też wolę Nurię jeśli o siostry chodzi
I również mi tęskno do QA kiedy sobie przypomnę i zestawię ze sobą te telki No ale mam nadzieję, że niedługo ten etap już się skończy |
|
| Powrót do góry |
|
|
Dudziak
Mistrz
Dołączył: 31 Lip 2011
Posty: 18247
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: małopolska
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: 23:17:53 20-09-15 Temat postu: |
|
|
| Jantar napisał: | spojler
[link widoczny dla zalogowanych] |
Jakiś pozytyw w tej telenoweli |
|
| Powrót do góry |
|
|
slonce33
Cool
Dołączył: 27 Gru 2012
Posty: 581
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: sama
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: 19:03:42 22-09-15 Temat postu: |
|
|
| Ile odcinkow bedzie miala ta telka? |
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
