|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fantasma Prokonsul
Dołączył: 21 Sty 2011 Posty: 3815 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:39:14 25-08-15 Temat postu: |
|
|
Ja tez obejrzałam pierwszy odcinek, dobra obejrzałam to za dużo powiedziane raczej przejrzałam i tez mnie nie porwał i raczej też ne bede ogladała. |
|
Powrót do góry |
|
|
Shelle Arcymistrz
Dołączył: 28 Paź 2007 Posty: 46423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:39:27 25-08-15 Temat postu: |
|
|
A mnie tam obchodzi tylko i wyłącznie to czy mi się coś podoba Jak mi się nie podoba to niech sobie nawet wszyscy na całym świecie wychwalają pod niebiosa, a ja i tak nie będę oglądać |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka* Mistrz
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 17542 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:43:00 25-08-15 Temat postu: |
|
|
Catalina189 napisał: | Stokrotka* napisał: | Catalina189 napisał: |
Mnie osobiście mega odcinek też nie porwał, ale nie był zły. Dla mnie jest to wprowadzenie do historii i nie mam zamiaru oceniać telki po pierwszym odcinku jaka ona będzie. Uważam, że trzeba zobaczyć więcej niż jeden odc żeby ocenić i jak telka się rozwinie. |
Jednak to pierwszy odcinek w dużej mierze decyduję jak odbierasz telenowelę i czy z chęcią zasiądziesz do drugiego odcinka czy też po prostu chcesz zobaczyć jak to rozwinął, grają tu osoby które lubisz, więc włączysz sobie drugi odcinek, nie specjalnie zadowolony z pierwszego.
Obejrzałam dzisiaj 1 odcinek nowej telenoweli emitowanej w Chile i po pierwszym odcinku jestem nastawiona bardziej niż pozytywnie, zachwycona fabułą telki, grą aktorów i tempem akcji. W przypadku Lichyty sytuacja po obejrzeniu 1 odcinka ma się zgoła inaczej - nie zainteresowało mnie nic i wiem, że nie będę oglądała. Pierwszy odcinek to owszem wprowadzenie do historii, a ja obejrzałam dzisiaj takie 2 i emocje są skrajnie różne. Tak więc nadal mówię Lichicie nie |
Ja uważam inaczej, jestem ciekawa jak to dalej się potoczy i będę oglądać telkę, bo gra tu mój idol i dla niego mam motywację do obejrzenia co dalej Grają tu aktorzy których znam i cenię, więc nie zrażam się pierwszym odcinkiem i wolę zobaczyć co będzie dalej
Zdaje sobie sprawę że nie wszyscy muszą to oglądać i z tego co widzę raczej mało osób wytrwa przy oglądaniu, ale trudno jak napisałam meksykańskie komedie nie są dla wszystkich, a dla mnie jednak ważniejsze są komentarze ludzi w Meksyku niż czy to będzie się podobać u nas czy nie |
I właśnie o to mi chodzi! Bo gra tu twój idol i aktorzy, których cenisz, a nie dlatego że pierwszy odcinek zachęcił Cię do dalszego oglądania, nie dlatego że naprawdę fajnie się go oglądało. Podejrzewam, że gdyby nie Ci lubiani przez niektórych aktorzy - jak przez większość Perroni czy przez Ciebie Santamarina. Dlatego właśnie nie mam zamiaru tego ciągnąć, bo dla mnie nie ma w tej telce nic ciekawego i nie zamierzam się o tym przekonywać Ale to jest moje zdanie - ponadto humor meksykański mi nie leży, więc nawet nie będę się starała |
|
Powrót do góry |
|
|
Catalina189 Cool
Dołączył: 13 Lip 2007 Posty: 598 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zamość Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:12:36 25-08-15 Temat postu: |
|
|
Shelle napisał: | A mnie tam obchodzi tylko i wyłącznie to czy mi się coś podoba Jak mi się nie podoba to niech sobie nawet wszyscy na całym świecie wychwalają pod niebiosa, a ja i tak nie będę oglądać |
Dokładnie, ja uważam tak samo Już nie pierwszy raz oglądam coś co nie podoba się wszystkim i jestem przyzwyczajona do samotności w oglądaniu
Bardzo bym chciała żeby telka odczarowała rankingi w Visie, więc liczę na to że w Meksyku będzie miała dobrą oglądalność, ale zobaczymy Tak smutno patrzeć na te małe liczby w rankingu, a AMQL nie miała bardzo złego startu, jednak w Meksyku mają inny gust niż u nas
Stokrotka* napisał: | I właśnie o to mi chodzi! Bo gra tu twój idol i aktorzy, których cenisz, a nie dlatego że pierwszy odcinek zachęcił Cię do dalszego oglądania, nie dlatego że naprawdę fajnie się go oglądało. Podejrzewam, że gdyby nie Ci lubiani przez niektórych aktorzy - jak przez większość Perroni czy przez Ciebie Santamarina. Dlatego właśnie nie mam zamiaru tego ciągnąć, bo dla mnie nie ma w tej telce nic ciekawego i nie zamierzam się o tym przekonywać Ale to jest moje zdanie - ponadto humor meksykański mi nie leży, więc nawet nie będę się starała |
Nie bedę tego oglądać tylko dlatego, że gra tutaj Edek, odcinek był zachęcający na tyle, że mam ochotę oglądać telkę nadal. Edek jest głównym powodem dla którego telkę oglądam, ale podoba mi się historia, o tym, że porusza tematy społeczne które w dzisiejszych czasach są ważne dla społeczeństwa, czy to mobing zdarza się w wielu firmach, czy to że kobiety zarabiają mniej od faceta bo są kobietami... mnie osobiście to zachęca zobaczyć jak podejdą do tych problemów. Zresztą telka jest innowacyjna przez nowy format 4K, który co jak co jest innowacją w świecie telenowel i ten cały media content osobiście mi się podoba to co produkcja przygotowała dla fanów telenoweli
To że telka nie spodoba się u nas było dla mnie do przywidzenia i spodziewałam się tego. Każdy ma wolny wybór i niech ogląda co chce, ja płakać z tego powodu nie bedę że komuś się w PL nie podoba. Ważna są dla mnie moje oczucia, a nie opinia innych
Ostatnio zmieniony przez Catalina189 dnia 23:14:43 25-08-15, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
wdzko Wstawiony
Dołączył: 25 Lis 2010 Posty: 4079 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:11:47 26-08-15 Temat postu: |
|
|
Dziś już musiałam sporo przewinąć mimo że jakoś nudy nie było. Akcja z płytą.... może lepiej się nie wypowiem
I strasznie drażni mnie wrzeszcząca Sandra, kto normalny wytrzymałby jej krzyki? Dobrze że jeszcze nie ma Luciany granej przez Ingrid Martz, bo czuję że ciężko będzie wytrzymać akcję z nią (jej miny w zwiastunach już mnie skutecznie zniechęciły....).
Pewnie teraz będę oglądać po łebkach, a może gdy akcja nabierze tempa i Lichita zacznie się zmieniać i mścić, będzie trochę lepiej.... mam nadzieję |
|
Powrót do góry |
|
|
Kasiula85 Idol
Dołączył: 08 Sie 2015 Posty: 1916 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:59:07 26-08-15 Temat postu: |
|
|
Po pierwszym odcinku: „Antes muerta que Lichita”
NOVELA.PL 26 SIERPNIA 2015
Lubująca się w gatunku komediowym producentka Rosy Ocampo – której adaptacja „Brzyduli” biła rekordy popularności w Meksyku i w Stanach Zjednoczonych – powiększyła w poniedziałek listę telenowel o tym zabarwieniu o nowy tytuł. „Antes muerta que Lichita” z Maite Perroni w roli głównej miała bawić i jednocześnie w przystępny sposób osób otwierać oczy widzów na patologie zawodowe tj. malwersacje, mobbing czy molestowanie seksualne.
Lichita jest niedocenianą i wyśmiewaną przez kolegów pracownicą potężnej agencji reklamowej, popychadłem, dziewczyną od parzenia kawy i obsługi kserokopiarek – innymi słowy „przynieś, wynieś, pozamiataj”. Ignorancja jej osoby jest tak wielka, że nawet jeśli w środku przyjęcia zaczęłaby topić się w basenie, nikt by tego nie zauważył. Bohaterka jest świadoma swojej sytuacji i sprawia wrażenie pogodzonej z losem. Jednakże, ten bywa przewrotny i sprawi, że coś w niej drgnie. Przez kolejne dziesiątki odcinków Lichita będzie próbowała skorygować swoje niedoskonałości – nabrać pewności siebie, wyjść z cienia, zakochać się…
O ile pomysł na telenowelę komediową wydaje się trafiony, o tyle jej realizacja pozostawia wiele do życzenia. Scenarzyści– z Covadongą Espero na czele – nie tylko nie popisali się sprytem przy komponowaniu scen i dialogów, lecz potraktowali widza lekceważąco. Zamiast aktów z mocną puentą, w których bohaterowie i widzowie byliby jednocześnie obserwatorami i uczestnikami, już na wstępnie otrzymujemy obrazek kobiety, która zdaje się robić wszystko, aby wpasować się w rysowaną przez siebie samą charakterystykę, niezgrabnie zestawioną z losami bohaterów drugoplanowych, przecinających się z gniotącym uszy zgrzytem. Epizod otwierający już na samym początku drogi prowadzi przez serię zakrętów złożonych z porozbijanych na drobne scen – jak ta, w której pracownica firmy oprowadza dziennikarza po jej korytarzach, namolnie się do niego wdzięcząc i powtarzając te same wersy brzmiące niczym slogany reklamowe – na których końcu pojawia się wielki znak zapytania. Aktorzy grają z teatralną manierą, wyolbrzymiając każdy gest czy mimikę, co razem z intensywnymi kolorami wnętrz studio, tworzy przejaskrawiony obraz, przypominający do złudzenia ten z poprzedniej produkcji Ocampo – „Ja, ona i Eva”.
„Antes muerta que Lichita” przyciągnie w dużej mierze publiczność sympatyzującą z obsadą – Maite Perroni, Arathem de la Torre, Eduardem Santamariną czy Sylvią Pasquel – przed którą stoi wyzwanie polegające na uwierzenie w romans głównych bohaterów. Telenowela nie jest tak oryginalna, jak to wielokrotnie powtarzano. Czas pokaże, czy okaże się przełomowa w karierze odtwórczyni głównej roli. Największe zarzuty: brak umiarkowania i błahe potraktowanie tematu. Największe atuty: nienachalna gra Maite Perroni. |
|
Powrót do góry |
|
|
Shelle Arcymistrz
Dołączył: 28 Paź 2007 Posty: 46423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:11:33 26-08-15 Temat postu: |
|
|
Muszę się zgodzić z opinią na noveli... Ja jakoś nie potrafię się przekonać do tej telki. Drugi odcinek był jak dla mnie jeszcze gorszy niż pierwszy pod względem przerysowania i przerażającej wręcz mimiki i gestykulacji aktorów. No i dialogi też są tak strasznie przerysowane i sztuczne, że nie mogę ich znieść. No i w ogóle przez to wszystko cały czas mam wrażenie jakbym oglądała jakąś głupią kreskówkę, a nie telenowelę, nawet komediową. Ja rozumiem, że w telce komediowej musi być trochę przejaskrawienia (zresztą kilka telek komediowych bardzo lubię, a MCET nawet uwielbiam), ale tutaj jest dla mnie za dużo akcji rodem z Toma i Jerry'ego. Zero inteligentnego humoru tylko wmawianie ludziom, że to jest takie cholernie zabawne jak ktoś gdzieś wpadnie, o coś się przewróci itp... Takie akcje to niestety nie dla mnie.
Obejrzę chyba odcinki z tego tygodnia, ale jak nic się nie zmieni to sobie podaruję tę produkcję... |
|
Powrót do góry |
|
|
MruczaA Idol
Dołączył: 19 Lut 2013 Posty: 1024 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:40:13 26-08-15 Temat postu: |
|
|
Jestem już po 2 odc. Podobała mi się scena, jak Lichita żaliła się do kamery. Bardzo dobrze zagrane.
I jeszcze jak Roberto nie wydał tego chłopca, który chciał go okraść.
Ta Chuchette jest mega wkurzająca. Sandra też, póki co to ciągle się drze na wszystkich.
Scena tańca Lichy i Roberto moim zdaniem zbędna. Wiem, że ona jest marzycielką, bo pragnie miłości, a nigdy jej nie zaznała, ale po dwóch ledwo i to takich niezbyt ciekawych spotkaniach z nim już wyobraża sobie nie wiadomo co.
Lichita wyglądała tragicznie w tej kreacji z przyjęcia.
I znowu ta lala się wiesza na Roberto. Ileż można to oglądać?
Widzę, że Augusto to wielki pan. Nikt obcy nie może się do niego zbliżyć.
Magos jest bardziej dziecinna i niedojrzała od swojej córki , ale Sherlyn pasuje właśnie do takich ról, bo na taką wygląda.
Ale Roberto się uwziął, żeby poznać Augusto i się wkręcić do tej Iconiki. A swoją drogą, to skoro Roberto nie ma pracy, to skąd ma kasę na te wszystkie markowe garnitury
''Zabawy'' z płytą - dziecinada i żenada. To już nie można się było pokusić o wyższy poziom żartu. To już nawet Osorio (słusznie zbesztany za spotkanie wątku protów w MCET) wykrzesał z siebie coś więcej niż tak mało odkrywcze pomysły.
Temu Ernesto(?) chyba wpadła w oko ta lala Chuchette.
A Roberto oczywiście był na tyle bohaterski, że uratował życie Lichicie.
Też zgadzam się z recenzją novela.pl, ale mimo wszystko zamierzam oglądać telę, przynajmniej póki nie stanie się coś tak "złego", co mnie do tego zniechęci. Bardzo cenię Maite i widzę, że na razie bardzo dobrze i przekonująco wypada jako Lichita. A "błędy" scenariuszowe niestety są i to wyraźne, ale może z czasem będzie lepiej.
Ostatnio zmieniony przez MruczaA dnia 11:45:52 26-08-15, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Shelle Arcymistrz
Dołączył: 28 Paź 2007 Posty: 46423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:49:31 26-08-15 Temat postu: |
|
|
Ja lubię Maite, ale nie aż tak bardzo żeby męczyć się z telką, w której nic mi się nie podoba. Zobaczymy za parę odcinków... |
|
Powrót do góry |
|
|
fantasma Prokonsul
Dołączył: 21 Sty 2011 Posty: 3815 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:59:37 26-08-15 Temat postu: |
|
|
Scena z płytą żenada na prawdę mogli sobie to darowac
Co do Roberto to on przypadkiem ne ukradł tego garnituru?? a en chłopaczyna to nie jest jego jakis pomocnik??
Ja tez zobaczę oze odcinki z tego tygodnia, ale jak nic sie nie poprawi to sobie daruje |
|
Powrót do góry |
|
|
Katina King kong
Dołączył: 05 Lip 2012 Posty: 2641 Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:43:37 26-08-15 Temat postu: |
|
|
Drugi odc. zdecydowanie słabszy od poprzedniego. Nie dostrzegłam żadnych zabawnych momentów, nic a nic mnie nie rozbawiło. Jak na razie nie łapię tej telenoweli ;(. Póki co, zdecydowanie najbardziej przekonuje mnie wyłącznie gra Maite, jednak jeśli po kilku następnych odc. się nie wciągnę, nic to i przestanę oglądać. Może wrócę, kiedy z Lichity jakiś diabeł wyjdzie .
Ostatnio zmieniony przez Katina dnia 14:44:52 26-08-15, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Catalina189 Cool
Dołączył: 13 Lip 2007 Posty: 598 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zamość Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:22:57 26-08-15 Temat postu: |
|
|
A mi się podobał dużo bardziej od pierwszego Parę rzeczy mnie rozśmieszyło, zwłaszcza to jak Nestor podrywał Chuchette Do mnie chyba bardziej trafia humor meksykański |
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi16 Arcymistrz
Dołączył: 03 Cze 2013 Posty: 38670 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:19:23 26-08-15 Temat postu: |
|
|
Może mi ktoś powiedzieć w jakim czasie w 1 odcinku pojawił sie Mark Bo ja go uwielbiam, ale przeoczyłam chyba przewijając Mozę to musiałam przewinąć |
|
Powrót do góry |
|
|
Raquel Becker Arcymistrz
Dołączył: 08 Sty 2012 Posty: 50097 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:20:05 26-08-15 Temat postu: |
|
|
O ile dobrze pamiętam gdzieś na samym początku |
|
Powrót do góry |
|
|
Aisha7 Mistrz
Dołączył: 18 Maj 2013 Posty: 18044 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:09:20 26-08-15 Temat postu: |
|
|
Naomi16 napisał: | Może mi ktoś powiedzieć w jakim czasie w 1 odcinku pojawił sie Mark Bo ja go uwielbiam, ale przeoczyłam chyba przewijając Mozę to musiałam przewinąć |
Jak ojciec odwozi Lichitę do pracy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|