Telenowele

Naomi16 · Wysłany: 22:19:35 25-10-17 Temat postu:

Dawno mnie tu nie było, ale odcinki staram się w miarę oglądać, co prawda jestem po 21 a dzisiaj był 23 tak? To chyba nie tak źle

Widziałam, że wiele osób krytykuje tutaj Carolinę i Damiana. Ja mam lekko inne zdanie na ten temat i ogólnie całej produkcji. Zacznę może od tego, że nie przeszkadzają mi jakoś zbytnio scenki Caroliny i Damiana. Lubię całą czwórkę w sumie i scenki każdego z każdym. Może to wynika z tego, że od samego początku wiedziałam jak to będzie wyglądać, nie spodziewałam się niczego innego, w sumie chyba można się było domyślać, że tak to będzie wyglądać

Ja na te parki nie patrzę tak jak na bohaterów, tylko bardziej na to, że podobają mi się scenki i relacje między aktorami. Lubię scenki Adriany i Gabriela, Silvii i Carlosa i wymiennie

Nie wiem czy zrozumiale napisałam xD Jeśli by chodziło o samych bohaterów i ich oceniając, to nie podoba mi się zarówno zachowanie Caro i Damiana(choć też nie oceniam ich bardzo surowo. Jedyne co nie mogę zrozumieć to jak mogli porzucić dzieci, ale jestem ciekawa jak to będzie wszystko wyglądać, szczególnie od strony Caroliny, bo widać, że ona się miota w tym wszystkim i nie do końca wie co ma robić), ale zachowanie Raquel i Santiago też mi się nie podoba! Jak na moje, jakby patrzeć tylko na bohaterów, to ja na ich miejscu raczej bym się z sobą w ogóle nie wiązała, wiem, że to telka i na tym polega cały scenariusz, ale te wszystkie besa jak dla mnie są mega za szybko i trochę naciągane(wiem, że to nie są "prawdziwe" pocałunki, a takie, przez które mówi "ból" ale i tak nie rozumiem zachowania szczególnie Raquel, bo Santiago jeszcze stara się to jakoś hamować), rozumiem, że niby chcą jakoś im odpłacić tą samą monetą, a potem się okaże,że jednak "nie są tacy jak oni" i nie zrobią tego, choć ostatecznie i tak będą razem

Dlatego, żeby o tym długo nie rozmyślać cieszę się scenkami nie bardzo wnikając w tych momentach w fabułę xD Dziwnie brzmi, ale nie wiem jak to inaczej napisać

Co do młodych to ich scenki też lubię

Najbardziej chyba Lolę i Fede choć Mię i Nico również

Sonii coś nie widać

Być może jednak tutaj nie zagra

Co do porównań do ADDA to ja rzuciłam tamtą telkę przez protkę- Raquel więc ta wersja mi bardziej pasuje

Tarmgea · Wysłany: 21:55:25 26-10-17 Temat postu:

natalka0125 · Wysłany: 22:42:43 26-10-17 Temat postu:

Nie dziwie się że Raquel chciała zabić Damiana przecież to ostania ś*** jakich mało nie dość że babiarz to jeszcze nie wiadomo ile na boku zrobił dzieci .... , Carolina też tak samo robi z siebie święta niby chce zakończyć romans z Damianem ale przy każdej nadążającej się okazji ląduje z nim w łóżku ciekawe ile ona miała kochanków bo jakoś mi się wierzyć nie chce że Damian jest jej pierwszym . czekam aż najbardziej gorętsze sceny Raquel i Santiaga uwielbiam te parę

anjace · Wysłany: 23:36:25 26-10-17 Temat postu:

Szerii · Wysłany: 8:31:52 27-10-17 Temat postu:

Tarmgea Pisz jak najwięcej takich komentarzy

Zdrada jest zdradą, każda jest nie wybaczalna

Choć myślę że bym wybaczyła gdyby facet zdradził mnie pod wpływem alkoholu, po kłótni, z nieznajomą i że mi o tym powie i widzę że żałuje.

Taką myślę że bym wybaczyła a tutaj nie mam zamiaru zachwycać się a nawet nie oglądam scen Caroliny i Damiana nawet kiedy tylko na siebie patrzą

Naomi16 · Wysłany: 10:50:31 27-10-17 Temat postu:

Ale mi nie chodzi o to, że zdrada jest wybaczalna czy niewybaczalna. Przecież ja też nie popieram ZDRADY. Mam na myśli to, że przecież każdy się spodziewał, że ta zdrada nastąpi więc czemu były na początku po promach takie zachwyty parą Caro i Damian, a teraz jakby się większość obudziła

Ja obstaję przy początkowych założeniach i korzystam ze scenek między aktorami, a jeśli chodzi o Adri i Gabrysia to mi się podoba to,że oni mają tą chemię i to przyciąganie, i nie mam wcale na myśli scenek łóżkowych, ale mnie z kolei podobają się wszystkie inne, bo między nimi są różne emocje

To samo mają Silvia z Carlosem oraz Adriana z Carlosem i Silvia z Gabrielem

I to mi się tutaj podoba

roksi 20 · Wysłany: 11:43:31 27-10-17 Temat postu:

Aelin9 · Wysłany: 15:07:31 27-10-17 Temat postu:

Dawno tu nie zaglądałam, ale z telką jestem na bieżąco

Szczerze mówiąc bardzo mi się podobają Raquel i Santiago. Te ich besa...jest w nich coś co sprawia, że nie można odwrócić wzroku. Silvia i Carlos w duecie to poezja! Co do tego, że Silvia potrafi wyrażać emocje nie miałam wątpliwości, ale Carlosa widzę po raz pierwszy i jestem nim zachwycona

Co do samej postaci Raquel, mam wrażenie, że scenarzyści starają się nam pokazać, że nie jest do końca taka idealna. Rozumiem jej ból i dzięki grze Silvii odczuwam go i przeżywam razem z jej postacią, ale nie do końca podoba mi się jak traktuje Santiago. Mam wrażenie że z jego strony to coś więcej - troszczy się o nią, nawet przyznał przed policją, że Benjamin może nie być jego synem (chociaż wolałby to ukryć). I dlaczego? Żeby chronić Raquel i spróbować wyjaśnić jej zachowanie. Za to Raquel troszkę go wykorzystuje, raz go chce, raz nie chce, potem znowu chce, ale tylko żeby się zemścić. Jak można cały czas machać tak komuś przed nosem marchewką ?

Po ostatnim odcinku znów zaczynam się zastanawiać nad opcją, że to Raquel przyczyniła się do wypadku

Wcześniej podchodziłam do tej teorii bardziej sceptycznie, ale teraz kiedy widzę, że produkcji zależy głównie na tym żeby wywołać u widzów emocje...Nie przychodzi mi do głowy mocniejsze zakończenie niż to że przez całą telkę współczujemy niczego nieświadomej żonie, a tu nagle.. sorpresa!

Chociaż w sumie..gdyby to Santiago miał coś wspólnego ze śmiercią Caroliny - byłabym nawet w większym szoku, bo tego na chwilę obecną nie biorę nawet pod uwagę.

Co do Caroliny i Damiana - też wywołują u mnie silne emocje, nie mogę patrzeć jak się zabawiają tuż pod nosem swoich małżonków. A ta zazdrość Caro, że Damian może coś z żoną - irytuje mnie maksymalnie. I te głupie pytania skierowane do Damiana w scence przed domem, ta niby zazdrość, że Santi ciągle mówi o Raquel..

Uwielbiam tą produkcję - właśnie za taką zabawę z widzem i wywoływanie masy różnych emocji w ciągu tych 40 minut

anjace · Wysłany: 23:34:59 27-10-17 Temat postu:

Andres ma kompleks Damiana . Z Raquel się nie udało to chce zgwałcić Caro
Co do braciszka to tak przypuszczałam że specjalnie chce pogrążyć Raquel i Santiago dla pieniędzy

Shelle · Wysłany: 23:38:10 27-10-17 Temat postu:

Właśnie oglądam 12 odcinek (ja to mam tyły, wiem!!!

) i przeraża mnie jaka szuja z tego Andresa!!

I trochę żałuję, że dziecko nie było jednak Damiana, bo to by może mamuśce gębę zamknęło...

Tarmgea · Wysłany: 10:29:14 28-10-17 Temat postu:

Shelle · Wysłany: 10:46:22 28-10-17 Temat postu:

Tarmgea · Wysłany: 12:29:17 28-10-17 Temat postu:

Ja już nadrobiłam

No ale kolejne męczarnie przeżywałam razem z Raquel

Ta scena zaczynała się obiecująco

Raquel wyglądała na wypoczętą, jasne ciuszki, ale niestety było jak zawsze... Na początku Raquel obsypała Santiaga komplementami, powiedziała mu, że jest najlepszym człowiekiem jakiego zna, po czym stwierdziła coś w stylu, że ich samych i ich rodziny też "zabito" tą zdradą, więc chyba prędko Raquel i Santiago nie pozbierają się na tyle, by układać ze sobą wspólne życie

Ehhh... jaka szkoda

Niby ich do siebie ciągnie, ale to jeszcze nie ten moment...

Shelle · Wysłany: 13:54:33 28-10-17 Temat postu:

Nie dotarłam jeszcze do tych odcinków, ale widzę, że drama goni dramę

Tarmgea · Wysłany: 20:22:54 28-10-17 Temat postu:

Taaaa....

Tyle dramatu do tej pory i z każdym odcinkiem jest go coraz więcej

No, ale czego tu się spodziewać, skoro CET to nie komediówka

Chociaż "szlachetny" gwałciciel Andres dziś mnie rozbawił

I zaczyna się osadzanie podejrzanych w areszcie

Godoy zjawił się u Santiaga i chce go zabrać na przesłuchania - zasługa braciszka Caroliny

Co gorsza, Carlos wrzucił na swojego Insta focię z paki, więc pewnie osadzą go w areszcie

A ta fotka sugeruje, że Santiago poprosi Raquel o opiekę nad Benjaminem

Ten outfit Raquel miała w ostatniej scenie:

A to zapewne będzie

A na rozluźnienie zapodam filmik z planu i najmłodszą obsadę

[link widoczny dla zalogowanych]