Telenowele

Paulis · Wysłany: 22:40:56 03-08-20 Temat postu:

Właśnie skończyłam tą telenowelę i cóż... Sporo już napisałam na ten temat, ale teraz podsumuję, to co myślę o całości.

Nie jest to lekka telenowela, ale jest to produkcja należąca do tych ambitniejszych i z takim nastawieniem należy do niej podejść. Dla kogoś, kto szuka odprężenia po ciężkim dniu pracy nie będzie to raczej produkcja odpowiednia... Scenariusz naszpikowany jest negatywnymi postaciami, emocjami, niektóre postacie są irytujące i wkurzające od początku do końca...

Plusy telenoweli:
1. Największym plusem dla mnie jest tu oczywiście Silvia i jej fenomenalna gra aktorska Po prostu klasa i kunszt. Nie podobał mi się finał i to, że to Raquel okazała się zabójcą Caroliny. Dawno zrobiłam sobie spoiler i znałam zakończenie, ale oglądając ostatnie odcinki można było się domyślić w którą stronę to wszystko zmierza. Kompletnie nie podobało mi się to, że po całym cierpieniu nawet na końcu musieli wbić jeszcze szpilę Raquel w postaci tego, że wszystko sobie przypomniała...

2. Kolejnym plusem jest tutaj Santiago i Carlos Ferro. Bardzo lubię go jako aktora i tutaj również się spisał. Nie widziałam między nim z Silvią jakiejś wielkiej chemii, ale bardzo przyjemnie się na nich patrzyło. A sceny nad morzem bardzo przyjemne. Santi na przestrzeni przeszedł widoczną przemianę i razem z Raquel zasługiwali na szczęście.

3. Plusem jest też to, że w telenoweli ciągle coś się dzieje, jest wiele zwrotów akcji, które dodają dreszczyku emocji.

4. Młodzi aktorzy, którzy bardzo dobrze spisali się w swoich rolach,

I to by chyba było na tyle plusów...

Neutralne:
1. Adriana Louvier i jej gra - nie grała jakoś źle w tej telenoweli, pod koniec było o wiele lepiej. Nie oceniam jej ani na plus ani na minus. Ot taka zwykła aktorka grająca zwykłą postać nie budzącą wielkich emocji...

2. Brat Caroliny. Aktor raczej mnie nie kupił na dłużej i nie mam ochoty go więcej w niczym oglądać, ale tutaj grał bardzo dobrze i był doskonale dobrany do roli.

Minusy:
1. Negatywizm. Samobójstwa, próby samobójcze, poronienie, przemoc wobec partnerki etc... Brak światełka w tunelu nawet w finale...

2. Fatalnie rozpisane postacie Damiana i Caroliny. Między nimi nie widać ani grama miłości, to tylko czysty seks. U Caroliny można jeszcze było się dopatrzeć jako tako tą miłość, ale Damian... Nie oglądałam oryginału ale czytałam opinie i tam ponoć było to zupełnie inaczej rozpisane niż tutaj. A szkoda...

3. Damian. Żenujący. Do tego odbiór potęgowało to, co wyrabia w prawdziwym życiu i jego liczne romanse na planach telenowel. Niby wielka miłość do Caroliny, nie może bez niej żyć a jednocześnie załatwianie sobie ewentualnej możliwości powrotu do rodziny jak mu nie wyjdzie z Caroliną... Bezczelny cwaniak i babiarz. A już jego udawanie, że niczego nie pamięta po wybudzeniu się rozwaliło system. I proszenie Raquel, żeby do niego wróciła. Na końcu nie pozostało mu nic innego, niż się zabić, bo rodzinę i tak stracił, Carolinę tez. Przynajmniej w jakiś sposób odkupił winę biorąc na siebie śmierć Caroliny.
Z grą aktorską trochę lepiej, pod koniec Soto zagrał dość dobrze i mnie przekonał w scenach na komisariacie.

3. Mia. Kolejna kiepska postać, do tego bez krzty jakiejś refleksji. Nie lubię w telenowelach czegoś takiego. Irytująca od początku do końca. Nie doszukuję się tutaj jakiejś złej gry Eli Velden, bo myślę, że zagrała bardzo dobrze to, co miała do zagrania. Ale postać okropna i nie wiele wnosząca do fabuły oprócz szumu...

4. Alina. Erika de la Rosa wyglądała niesamowicie w tej telenoweli, ale to by chyba było na tyle. Postać dla mnie działająca bez żadnej logiki. Nie wiadomo o co jej chodzi, do czego zmierza i o co kaman. Irytująca i wnerwiająca. W ogóle mi to wszystko nie pasowało do wielkiej pani prawnik...

5. Miriam, Andres. Nie chce mi się nawet opisywać tej dwójki. Po tej telenoweli jestem przekonana, że Arath de la Torre należy do tych aktorów, na których nie mogę patrzeć. Tak fatalnej gry u aktora nie widziałam już od dawna. Sceny z nim najchętniej wszystkie wycięłabym. Miałam obejrzeć Antes Muerta que Lichita, ale ze względu na niego chyba sobie podaruję...

Moja ocena telenoweli po długim zastanowieniu: 6,5/10
Całe te negatywne fluidy obniżyły moją ogólna ocenę, chociaż generalnie od połowy oglądałam bardzo chętnie. Pewnie gdyby nie Navarro i Ferro moja ocena byłaby jednak niższa.

Liam · Wysłany: 20:50:04 04-08-20 Temat postu:

Świetne podsumowanie

Silvia Navarro i Carlos Ferro byli tu genialni!

Z reszta Navarro wszędzie jest wspaniała

Carlos Ferro kiedyś był mi obojętny ale teraz bardzo go polubiłem

Telenowela była ciężka ale bardzo dobra i za pewnie nowa telenowela Giselle czyli "Imperio de Mentiras" też będzie bardzo ciężka. Choć ja lubię klimat Giselle więc mi to nie przeszkadza

Skoro już prawie cała telenowela jest przetłumaczona to muszę zabrać się za powtórkę. Kilka miesięcy temu zaczęłem powtórkę ale telenowela była dopiero tłumaczona i zawiesiłem oglądanie.

LiviaScarlet · Wysłany: 22:21:32 04-08-20 Temat postu:

super podsumowanie

Navarro i Ferro to zdecydowanie jedna z tych parek które uwielbiam

Silvia w tej telce najbardziej mnie kupiła

Ja też zamierzam ponownie obejrzeć CET

Liam · Wysłany: 16:21:35 05-08-20 Temat postu:

LiviaScarlet · Wysłany: 16:53:06 05-08-20 Temat postu:

Ja największą słabość mam do Raquel z protek Silvii

ale Camila i Renata też są cudowne

Oglądam teraz AAM ale tak mnie korci żeby obejrzeć 1 odcinek CET ale wiem że znów przepadnę jak za pierwszym razem

anjace · Wysłany: 17:00:18 12-08-20 Temat postu:

Jedna z moich ulubionych produkcji visy/ Totalnie nieprzewidywalna

LiviaScarlet · Wysłany: 15:56:12 13-08-20 Temat postu:

Zgadzam się

jedna z najlepszych telenowel televisy

proci nie dość że tacy chemiczni to aktorstwo na najwyższym poziomie

Silvia i Ferro powinni jeszcze kiedys razem zagrać

Liam · Wysłany: 2:59:33 19-08-20 Temat postu:

Do pierwszego posta.
--------
Tytuł: Caer en Tentacion

Producent: Giselle González („La Candidata”)
Reżyseria: Juan Pablo Blanco („El Color de la Pasion”), Eric Morales („Cuna de lobos”)
Scenariusz: Leonardo Bechini („La Candidata”)
Gatunek: dramat
Rok: 2017-2018
Ilość odcinków: 96

Kanał: Las Estrellas (godzina: 21.30)
Emisja: 18 września 2017 - 11 lutego 2018

Jest to adaptacja argentyńskiej telenoweli „Amar, después de amar” z 2017 roku.

Opis fabuły:
Raquel (Silvia Navarro) i Damián (Gabriel Soto) są udanym małżeństwem z dwójką dzieci. Mężczyzna ulega jednak urokowi nowo poznanej Caroliny (Adriana Louvier).

Obsada:
- Silvia Navarro
- Gabriel Soto
- Adriana Louvier
- Carlos Ferro
- Julieta Egurrola
- Arath de la Torre
- Ela Velden
- Julia Urbini
- Luz Ramos
- Carlos Valencia
- Erica de la Rosa i inni.

LiviaScarlet · Wysłany: 11:42:16 11-12-20 Temat postu:

przybywam z animkami z Santiel od 1 odcinka

1 odcinek :

Odcinek 2:

Odcinek 3:

Liam · Wysłany: 23:13:10 11-12-20 Temat postu:

Śliczne animki

Aż mi się początek ich przypomniał

Santiago podchodził z takim dystansem a Raquel od razu taka przebojowa w ich relacji

roksi 20 · Wysłany: 0:17:12 12-12-20 Temat postu:

Mam zamiar ponownie obejrzeć tą telke

LiviaScarlet · Wysłany: 23:33:27 12-12-20 Temat postu:

Liam - dzięki

w miarę możliwości będę codzienne dodawała z animki z nimi

cudowne były te początkowe ich scenki , gdy poznawali się i wszystko zaczęło się od przyjaźni

Raquel od początku zawsze bardziej ufała Santiemu niż własnemu mężowi
Santi na początku telki był właśnie taki poważny i w relacjach z Raquel bardzo spięty

na szczęście pózniej się rozkręcił

Jedna rzecz która mnie w Santim irytowała to jego zaufanie do Aliny

i potem jak okłamał Raquel że wyjechał z Aliną , już raz Raquel przez jednego faceta została okłamywana , ale mimo wszystko go uwielbiam

A Ferro i Navarro jedna z moich ulubionych duetów telkowych

roksi 20 - też mam w planach powtórkę tej telki , pamiętam jak za pierwszy razem potrafiłam dziennie 10 odcinków obejrzeć

ta produkcja dla mnie pozostanie jedną z najlepszych telek , mimo że miała cięzki klimat
Najlepsze że MCET z Silvią strasznie mnie męczy a ma lekki klimat a CET ma cięzki klimat i jakoś się nigdy nie męczyłam

odcinek 4:

Odcinek 5:

Odcinek 6:

Odcinek 7 :

Odcinek 8 :

Odcinek 9 :

Odcinek 10:

Liam · Wysłany: 3:11:13 14-12-20 Temat postu:

Animki

LiviaScarlet · Wysłany: 11:41:07 14-12-20 Temat postu:

mam zamiar z Santiel zrobić jeszcze animacje takie mega duze

te animacje robiłam gdy oglądałam telke w oryginale

W ogóle mam tyle sentymentu do tej telki moja ulubiona telka Giselle

Santi właśnie był bardzo dumny i wkurzało mnie jak Carolina nie potrafiła tego zrozumieć i docenić swojego męża , wiecznie narzekała tylko . Jak to Santi w finale powiedział Raquel ze bardzo go zmieniła przy niej zaczął się śmiać
Wydaje mi się że Santi przeszedł największą przemianę w telce

To był jedyny dla mnie minus Santiego że ufał Alinie bezgranicznie i nie widział że ona chce go tylko zdobyć , ale w tej telce villiani wyjątkowo irytujący byli Alina , matka Damiana oraz jego kuzyn ( już zapomniałam imienia

) Uwielbiam duet Navarro & Ferro

duet nie do przebicia

i po raz pierwszy oglądałam protów którzy by nie mieli nawet odcinka szczęścia

20 minut piękne sceny i coś musiało zaraz im to popsuć

a Giselle jeszcze wymyśliła im taki finał

miałam mieszane uczucia co do finału : z jednej strony coś innego ale z drugiej strony oni tyle wycierpieli że zasłużyli na szczęśliwy finał

.

Odcinek 11:

Odcinek 12:

Odcinek 13:

Odcinek 14:

Odcinek 15:

Odcinek 16:

RutilaCasillas · Wysłany: 21:37:10 17-03-21 Temat postu:

Właśnie skończyłam oglądać, i finał mnie zaskoczył, najbardziej szkoda mi Mii i Federico, stracici oboje rodziców w tym samych czasie.