Telenowele

LiviaScarlet · Wysłany: 4:48:56 25-09-21 Temat postu:

Świetnie że zabralyscie się za CET jedna z moich ulubionych telenowel

i ostatnia która oglądałam z takimi emocjami pobiła u mnie poprzeczke
Edka super animacje, uwielbiam ten moment Silvia dala czadu

roksi 20 · Wysłany: 20:35:33 25-09-21 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 18:55:53 27-09-21 Temat postu:

Dziewczyny, możemy oglądać po jednym odcinku od poniedziałku do piątku a w weekend po dwa? Telka ma dość ciężki klimat i wolałabym oglądać właśnie takim systemem.

roksi 20 · Wysłany: 19:44:04 27-09-21 Temat postu:

Jeśli chodzi o mnie nie ma problemu taki system mi odpowiada

Sylwia94 · Wysłany: 20:15:00 27-09-21 Temat postu:

Dla mnie też spoko

edka · Wysłany: 20:28:39 27-09-21 Temat postu:

ok może być

Lineczka · Wysłany: 20:32:11 27-09-21 Temat postu:

Super.

Dzisiaj wypada nam 5 odcinek w nowym systemie oglądania.

Rozpoznałyście Brigidę z ECDLP?

Nie do poznania jako siostra Caroliny, poznałam ją głównie po głosie. Inny styl, brak makijażu, wygląda na z 10 lat starszą niż w ECDLP.

Lineczka · Wysłany: 2:41:56 28-09-21 Temat postu:

Po 5 odcinku:

Telka ma bardzo ciężki, przytłaczający i mroczny klimat. Brak w niej wątków komediowych, w teraźniejszości panuje głównie wszechobecna drama.

Przeszłość

Carolinę i Damiana połączyła namiętność i pożądanie. W ich przypadku nie ma mowy o głębszym uczuciu, miłości. Jest między nimi chemia, ciągnie ich do siebie. Dodatkowo w małżeństwach dopadła ich rutyna. Carolina głównie zajmuje się domem i nastoletnimi dziećmi. Uważam, że Santiago zachowywał się bardzo egoistycznie ograniczając ją i nie pozwalając jej pójść do pracy, realizować się w życiu zawodowym. Przemawiała przez niego duma i męskie ego. Nie przepadam za Santiagiem z tamtego okresu. Jego postawa nie usprawiedliwia Caroliny, ale on też ponosił winę za problemy w ich małżeństwie. Z kolei Damian mógł przeżywać kryzys wieku średniego, potrzebować nowych bodźców i nie zdziwi mnie też jeśli był zmęczony wyidealizowaną Raquel, która aż momentami irytowała swoim przesłodzeniem i lekkim infantylizmem. Aczkolwiek podkreślę, że nic nie usprawiedliwia jego romansu z Caroliną. Powinien rozstać się z żoną albo próbować ratować ich małżeństwo a nie wodzić maślanym wzrokiem za inną kobietą.
Muszę przyznać, że scena z Damianem zakładającym kupione buty (piękne

) Carolinie była niesamowicie HOT! Świetnie zagrana przez aktorów, iskry leciały z ekranu, ale zarazem czułam niesmak, gdy widziałam jak on wodzi dłońmi po jej nogach i je całuje chociaż jest facetem ze zobowiązaniami. Oboje robią ogromne świństwo swoim współmałżonkom. O ile jeszcze Carolina momentami próbuje trzymać dystans i zdaje sobie sprawę, że źle robi o tyle po Damianie nie widać żadnych wewnętrznych rozterek.

Jeśli chodzi o wątek młodzieży to:
* polubiłam Nicolasa i aż szkoda, że chłopak zadurzył się w Mii;
* Fede jest nudny;
* wątek Loli z Andresem ciekawy, ten typ jest obleśny, szuka sobie utrzymanek w postaci nastoletnich dziewczyn, których mógłby być ojcem

Lola powinna była powiedzieć rodzicom o jego szantażu, mogła się wycofać, ale pewnie ulegnie mu po jego groźbach i namowach koleżanki, dziwny jest wuefista, który za nią chodzi, wydzwania do niej i chce być jej przyjacielem.

to nie jest normalne,
* Mia jest okropna, nie jestem w stanie czuć do tej dziewczyny sympatii ani współczucia, nie wiem czy problemem jest sama postać czy gra Eli, sądzę że jedno i drugie, katastrofa! Mia ewidentnie ma problemy emocjonalnie i psychiczne, dlatego dokonuje samookaleczeń, ciekawe coją do tego skłoniło, okropnie zachowuje się igrając z uczuciami Nicolasa, chłopak ze szkoły z którym romansuje z pewnością ją wykorzysta i poniży.

Teraźniejszość

Postać Raquel o wiele ciekawsza w teraźniejszości, gra Silvii zdecydowanie lepsza i wyzwalająca mnóstwo emocji. Genialna była w scenie, gdy przy łóżku Davida powtarzała imię Caroliny chcąc aby się obudził.

Miazga! Miriam fatalnie traktuje synową, jej Damianek miał romans a ta o wszystko obwinia Raquel i raczy ją chamskimi tekstami. Co za wstrętna baba! Mocna była scena z końcówki piątego odcinka z Raquel w chwili słabości próbującą popełnić samobójstwo w wannie poprzez utonięcie.

Znowu gra Silvii fenomenalna!

Byłam pewna, że Carolina nie odnalazła się dlatego scena na komisariacie mnie nie zaskoczyła. Szkoda Santiaga i dzieci. Ciekawe co się z nią stało.

Ogromnie na nerwy działa mi dziennikarka. Nie trawię tej kobiety. Zwykła hiena żerująca na nieszczęściu innych, nie mająca hamulców i nie znająca granic, dla której najważniejszy jest awans w pracy bez względu na koszty.

Siostra Raquel nie zrobiła na mnie dobrego wrażenia, jest w niej coś niepokojącego.

Niezmiennie zachwyca mnie piosenka przewodnia.

roksi 20 · Wysłany: 12:38:30 28-09-21 Temat postu:

edka · Wysłany: 18:09:16 28-09-21 Temat postu:

Ja piosenkę przewodnią przesłuchałam już z dziesiątki razy

po prostu cudo

roksi 20 · Wysłany: 18:55:30 28-09-21 Temat postu:

edka · Wysłany: 21:44:49 28-09-21 Temat postu:

Cudo

jak cała publika z nim śpiewa

jak już słyszę tę pierwsze rytmy w telce to już mam ciary

Lineczka · Wysłany: 21:53:54 28-09-21 Temat postu:

edka · Wysłany: 22:40:12 28-09-21 Temat postu:

Ja teraz live słucham po raz kolejny

edka · Wysłany: 22:55:26 28-09-21 Temat postu: