Telenowele

anjace · Wysłany: 13:37:27 30-09-17 Temat postu:

Nie wiem czy tylko mnie ale zniesmaczyła scena kiedy Rachel śpi na nogach Damiana , a Damian robi dobrze Caro ;// Wszystko wszystkim ale przy śpiącej żonie???
Ciekawa jestem czemu Mia jest jaka jest i co ją zmieniło

roksi 20 · Wysłany: 14:27:38 30-09-17 Temat postu:

anjace · Wysłany: 16:20:15 30-09-17 Temat postu:

roksi 20 · Wysłany: 17:16:06 30-09-17 Temat postu:

Dubel

roksi 20 · Wysłany: 17:16:51 30-09-17 Temat postu:

anjace · Wysłany: 17:31:06 30-09-17 Temat postu:

roksi 20 · Wysłany: 18:32:19 30-09-17 Temat postu:

Dudziak · Wysłany: 18:57:12 30-09-17 Temat postu:

Jeżeli o mnie chodzi to zachowania Caroliny nie akceptuję i nie widzę żadnego wytłumaczenia. Rozumiem, że Santiago bywa irytujący, zwłaszcza z tym uporem, by Caro nie pracowała, ale on na pewno był taki przed ślubem, więc zamiast lecieć w ramiona innego faceta, powinna z nim nauczyć się rozmawiać. Do tej pory była uległa wobec jego pomysłów na ich wspólne życie, nie potrafiła z nim normalnie porozmawiać o tym, co chciałaby robić tylko od razu godziła się na coś albo strzelała focha. A teraz, kiedy się zauroczyła, zachowuje się jeszcze gorzej. I, tak jak wcześniej wspomniałam- Santiago jest wkurzający, ma wady, jednak uważam, że spokojna rozmowa i upór ze strony Caro byłby dobrym rozwiązaniem. Spójrzmy na sprawę z Acapulco- Santi był niechętny, ale Caro się uparła, przedstawiła mu argumenty i się zgodził, ba, nawet dobrze się bawił! A ten jego wybuch złości był raczej spowodowany pretensjami Caro, że Santiago unosi się dumą, a nie tym, że zgodziła się na wyjazd. W każdym bądź razie, Carolina to według mnie ogromna egoistka (zgadzam się z jej bratem), ale potrafi tak pewne sprawy załatwiać, że to ona wychodzi na najbardziej pokrzywdzoną. Np. rozmowa z Damianem, w której w pierwszej kolejności powiedziała, że boi się, że jest dla niego kaprysem, a dopiero potem przypomniała sobie o Santiago i Raquel. O dzieciach nie pomyślała. Albo policzek dla Loli- była zła, że ta przerwała jej zdradę z Damianem? Bo innego wyjaśnienia nie widzę

A dumę Santiago trochę rozumiem- ja również bym się nie godziła na drogie prezenty, finansowanie wycieczek itd. nawet od najbliższych przyjaciół. Po prostu w dłuższej perspektywie to mogłoby wyglądać jak pasożytnictwo.

Jeśli chodzi o Mię to mnie również intryguje. Jestem bardzo ciekawa czemu zachowuje się tak, jak się zachowuje, czemu złości ją Nico, o co dokładnie chodzi jej z tym chłopakiem, z którym prawie uprawiała seks w samochodzie (padło jego imię?) i czemu się tnie. Jestem pewna, że to coś poważnego. Równie interesujący jest wątek Loli i Andresa. Zdecydowanie mniej mnie ciekawią sceny matki Damiana, nie rozumiem tej kobiety i irytuje mnie od razu jak się pojawia na ekranie

Telenowelę fajnie się ogląda, każdy kolejny odcinek interesuje mnie coraz bardziej. Pierwszy mi się nie podobał, ale teraz jest lepiej i postaram się dalej oglądać

anjace · Wysłany: 19:34:29 30-09-17 Temat postu:

Tarmgea · Wysłany: 23:01:54 30-09-17 Temat postu:

Szerii · Wysłany: 15:52:02 01-10-17 Temat postu:

Obejrzałam 6 odcinek i na widok Damiana mam coś takiego

I mam ochotę go

I to w obecności żony

Tarmgea · Wysłany: 17:47:49 01-10-17 Temat postu:

To, że Raquel spała u jego boku, a u drugiego boku zabawiał inną było dla niego na pewno jeszcze bardziej rajcujące

Znalazłam avance semanal, jakby ktoś chciał

[link widoczny dla zalogowanych]

Czyli jednak Raquel dowie się niemal od razu o romantycznym spotkaniu męża z Caroliną...

I przez 3 lata z tą wiedzą nic nie zrobi?

Szerii · Wysłany: 22:29:22 01-10-17 Temat postu:

Chyba że ktoś będzie bardzo się starał aby Raquel nic z tym nie zrobiła

LuzPablo85 · Wysłany: 8:04:02 02-10-17 Temat postu:

Ja wolę oglądać pojedyncze sceny z Caroliną i Damianem i Santim i Raquel bo czekam aż wiosną 2018r telenowela będzie tłumaczona na Światlatino.pl z napisami.

A cieszę się że Mię gra tutaj Ela Valden dla niej to odmienna rola niż w DC czy MIVAC,

Matilda_la · Wysłany: 8:22:36 02-10-17 Temat postu:

Telka nawet mi się podobała i dobrze mi się ją oglądało ale ta ostatnia scenka kiedy Damian dobiera się do cip.. Caroliny przy śpiącej żonie była jak dla mnie ohydna, żeby nie powiedzieć wstrętna.
Caro to taka cicha woda zakompeksiona kura domowa przez swojego męża i gdy tylko nadarza się okazja to zachowuje się jak zwykła ku..... przy Damianie. Nie wiem jak wam ale dla mnie Caro za dużo pozwala Damianowi jak na tak krótką znajomość. Damian to zwykły cham skoro tak szanuje swoją żonę po tylu latach małżeństwa.