Telenowele

Naomi16 · Wysłany: 22:12:16 08-04-16 Temat postu:

Biedna Fiore

A tak lubię tą postać

Biedny Julio

Znów mu się spodobała dziewczyna, nie dosyć, ze okazała się jego siostrą to jeszcze umrze

ANimki z wczoraj i dzisiaj

Więcej po kliknięciu w linki

[link widoczny dla zalogowanych]

syla6667 · Wysłany: 22:17:34 08-04-16 Temat postu:

Właśnie obejrzałam avance z Hoy

no nieee, bardzo mi przykro, że tak będzie. Co prawda już od początku wiedziałam, bo czytałam o tym jak było w oryginale, ale jednak liczyłam, że może coś zmienią i zostawią nam Flore z Julio

Jagoda a myśmy jeszcze się łudziły na dobre ich zakończenie, ale już po zapowiedzi nie ma co

Eclipse · Wysłany: 22:41:57 08-04-16 Temat postu:

Mam nadzieję, chociaż wątek Julia inaczej poprowadzą niż w oryginale

syla6667 · Wysłany: 22:55:56 08-04-16 Temat postu:

ja również!
Szkoda mi go, bo kolejna dziewczyna i kolejne niepowodzenie, a z niego taki miły chłopak

Naomi16 · Wysłany: 23:01:40 08-04-16 Temat postu:

No dokładnie

Jeszcze kilka godzin temu łudziłyśmy się , a teraz nic już w sumie nadziei nie ma

Wydaje mi się, że właśnie te dwa niepowodzenia skłonią go na TAKĄ drogę(jaka była w oryginale)

Wolałabym, aby mu kogoś znaleźli bo chciałabym, aby wreszcie znalazł kogoś z kim będzie szczęśliwy

syla6667 · Wysłany: 23:12:17 08-04-16 Temat postu:

przed avance była jeszcze nadzieja, ale już po niej

Ciekawa jestem czy teraz zaczną się serie zabójstw, bo w oryginalnej wersji trochę osób zostało zabitych, ale już nawet nie pamiętam dokładnie nawet kto, bo jak czytałam to nie ogarniałam jakie to odpowiedniki osób z CQM.

Eclipse · Wysłany: 23:21:34 08-04-16 Temat postu:

W oryginale o ile dobrze kojarzę to na tym etapie nie żyła już Deniz, pod koniec Demian udusił żonę i ostatecznie sam się zastrzelił, nie pamiętam co się stało z Rochelio

syla6667 · Wysłany: 15:17:46 09-04-16 Temat postu:

U nas pewnie też tak będzie z tymi postaciami

Flore

W kolejnym odcinku będziemy mieć jej pogrzeb

Biedny Julio zaczął coś czuć do Flore i najpierw dowiedział się, że jest jego siostrą, a potem że nie żyje

Renata nie zgodziła się na bycie dziewczyną Alonso

ciekawe jak mu to wytłumaczy

Eclipse · Wysłany: 15:24:50 09-04-16 Temat postu:

Ja myślę, że to Renaty celowe zagranie, powie mu, że nie chce być przysłowiowy klinem, on jeszcze nie zapomniał o Marieli, takie tam cwany sposób na zdobycie go, że niby ona tak cudowna jest

Poryczałam się razem z Julio

I niestety Leo wraca, teraz jak mu ta wystawa nie wyszła weźmie się za zdobywanie Marieli

syla6667 · Wysłany: 16:53:04 09-04-16 Temat postu:

Pewnie masz rację, że to cwane zagranie z jej strony

eeeh szkoda, mi to jest dobrze bez Leo...

Naomi16 · Wysłany: 17:42:40 10-04-16 Temat postu:

Biedna Flor

Biedny Julio

ale też biedny Lisandro i rodzice Flor

Straszne to, że zginęła "przez przypadek" nie powinno jej tam być

Animki z odcinka
[link widoczny dla zalogowanych]

Julita · Wysłany: 21:16:03 10-04-16 Temat postu:

Nie, nie nie nie!! Tylko nie moja Flor

Jestem daleko za Wami, bo na przygotowaniach do ślubu protów

Uwielbiam scenę jak Alonso kupuje pierścionek dla Marieli i klęka przed Lisardo dla żartu

a ten tak uroczo się zawstydza. Bardzo lubię postać Lisardo, bo to taki nieśmiały chłopak i aktor idealnie odgrywa swoją postać- jest taki wiarygodny. Zaskoczyło mnie samą, że nie podoba mi on z Cristianem. Od początku wydawało mi się, że będą tworzyć fajną parę, ale w ich scenach Cris jest tak nachalny, że jakoś nie podoba mi się jego zachowanie wobec Lisardo. Wolałabym dla niego kogoś wrażliwszego, bo Cristian jest takim... stereotypowym gejem

Przynajmniej tak się zachowuje. I wkurza mnie to jego słowne napastowanie Lisardo. Ale chyba tylko mnie to drażni, bo Lisardo przekonuje się do niego

No i rozumiem zachowanie Santiago. Może nie pochwalam jego zachowania wobec Alonso, ale rozumiem że wywalił Lety z pokoju. Rozumiem, że ona chce mu pomóc, chce być przy nim, ale on cierpi. Mierzy się z osobistą tragedią, więc jego złość ma swoje usprawiedliwienie, a ta oczekuje że ten się uśmiechnie bo przyniosła mu misia??? Już Flor miała więcej taktu. Chciała się z nim spotkać i dopiero po kilku dniach go odwiedziła- i weszła za zgodą Demiana, który przecież jej powiedział, że ten chce ją widzieć. Nie narzucała się ze swoim "wsparciem" jak Lety. Lubię Lety, ale przy Santim ona mnie wkurza...

I kolejne zaskoczenie: myślałam, że będę lubić Leo, a on mnie coraz mocniej wkurza...

On sam chyba nie wie co mu siedzi w głowie. Przesadził tym wyznaniem, nie wiem co on oczekiwał. Szkoda mi Marieli. Mam wrażenie, że Leo zamknął się w tej swojej pracowni i oderwał się kompletnie od świata. Nie wiem po co wyznał miłość Marieli, skoro nie miał żadnych przesłanek że ona widzi w nim kogoś więcej niż opiekuna. Przecież nie zwiąże się z nim, bo powiedział jej że ją kocha

Nie zacznie go kochać jak Alonso, bo ten jej wyznał miłość. Nie odwoła ślubu z mężczyzną, którego kocha, bo ten ma te swoje urojenia. Bo mam wrażenie, że Leo sobie tą miłość do Marieli uroił...

BlueSky · Wysłany: 23:08:15 10-04-16 Temat postu:

Widać, że Pablowi leży postać Alonsa - wychodzi mu to bardzo naturalnie.

Eclipse · Wysłany: 9:31:49 11-04-16 Temat postu:

syla6667 · Wysłany: 18:53:09 12-04-16 Temat postu:

Biedny Lisandro i Julio

Strasznie mi ich było szkoda jak płakali, no i Santiego w sumie też jak sobie przypomniał swoje ostatnie spotkanie z Flore i to jak ją potraktował

Avance - Padre jak przyłoży Demianowi

Mi też ciężko ciągle uwierzyć, że już za 5 tyg będziemy po finale