Telenowele

Luimelia · Wysłany: 9:37:29 23-08-15 Temat postu: Corazon que miente - Televisa - 2016 -

Luego de que Mapat hace meses terminara con La Sombra Del Pasado ahora todo su equipo prepara su siguiente trabajo, este seria hasta el momento el remake de Maria Isabel.

Del elenco aun no se sabe nada pero Mapat ya esta empezando a ponerse en contacto con algunos actores.

En este caso seria el de la debutante en el genero Maria Leon, pues la productora ha mencionado la ganadora de Bailando Por Un Sueo estaria haciendo el personaje que em su momento hizo Ilse del grupo Flans, quien era la mejor amiga de Maria Isabel.

Maria Leon haria una actuacion especial pues su personaje moriría en los primeros capitulos.

De la protagonista aun no se sabe nada pero la favorita de la productora seria Iran Castillo.

Raquel Becker · Wysłany: 9:39:52 23-08-15 Temat postu:

O nie

Niech Mapat się lepiej nie bierze

Maria Isabela to była jedna z moich ukochanych telek z dzieciństwa

I na pewno ta też nie wyszłaby Mapat

Patisha · Wysłany: 10:58:37 23-08-15 Temat postu:

O Boże.... bladolica Iran jako Indianka... co za absurdy.
W ogóle oni już nie mają pomysłów na świeże historie? Non stop odgrzewane kotlety.
Maria Isabel to klasyk- krótki, zwięzły i na temat, ta telka miała nieco ponad 60 odcinków i tyle wystarczyło, bez dłużyzn i daremnego przeciągania. Adela Noriega wspaniale to zagrała, Carillo także...Kolejny niepotrzebny remake.

Jantar · Wysłany: 12:08:42 23-08-15 Temat postu:

Przecież Adelcia jest większą "bladolicą" niż Iran

Dobra charakteryzacja i już. Ponadto Maria Isabela nie 60 a 125 odcinków miała, dwa razy tyle

I wbrew pozorom parę błędów by się znalazło, chociażby czasoprzestrzeń, która chyba zawsze w Visie kulała. Akcja teli dzieje się na przestrzeni ładnych kilkunastu lat, a aktorzy oczywiście nie zmieniają się, nie dojrzewają ani nic. Najlepsza jest końcówka, jak córka prota jest dorosła, a wygląda obok Carlillo jak jego siostra, a i jakby i chciała to protkę mogłaby zagrać, ale oficjalnie to ojciec z córką.

To samo dotyczy Adeli, bo przecież jej przybrana córka jest prawie dorosła, a ona się urodziła jak Maria Isabela bądź co bądź 18 lat miała.

Z Iran jest lepiej, bo jednak ma już 38 lat, wygląda młodzieńczo, wiec da się ją ucharakteryzować i na młodą dziewczynę i na kobietę trzydziestoparo, prawie czterdziestoletnią i nie będzie to raziło po oczach. Ponadto dla mnie sama aktorka się wyrobiła i już nie gra tak słabo jak kiedyś, zresztą to tela a nie dramat psychologiczny, nie potrzeba nie wiadomo jakiego talentu. Kwestia doboru właściwego aktora na prota.

Patisha · Wysłany: 12:43:31 23-08-15 Temat postu:

Sunshine · Wysłany: 12:50:01 23-08-15 Temat postu:

Naprawdę typowo indiański typ urody w tym momencie reprezentują Ana Isabel Torre i Eugenia Cauduro, ale wątpię, żeby MaPat wzięła to pod uwagę, bo w Visie wszystko jest możliwe. Zresztą Indianie (dziko żyjący) są znani z porywania dzieci, nawet białych, więc producentka może to wykorzystać, jeśli będzie chciała uwiarygodnić historię, ale wątpię.

Jantar · Wysłany: 13:37:48 23-08-15 Temat postu:

Patisha · Wysłany: 14:04:14 23-08-15 Temat postu:

Masz rację, te starsze telki za moich czasów to też wszystko remaki, w zasadzie i wtedy było ciężko o oryginalną historię,ale właśnie wtedy nie znało się tych starszych odpowiedników,a teraz my je znamy i dlatego to ciągłe narzekanie

Szczególnie ja narzekam, ja nie oglądam żadnych nowości, odświeżam sobie starocie non stop.
W zasadzie Iran nie jest dla mnie pięknością,ale ma w sobie taką naturalność, która wśród niektórych silikonów i innych sztuczności wyróżnia się i to właśnie mi się w niej podoba.

buldozka · Wysłany: 19:37:14 23-08-15 Temat postu:

Moim zdaniem jeżeli już muszą (a jak widać chyba tak;) robić remake'i, to Maria Isabela nie jest takim głupim pomysłem, sam temat ciekawy, społeczności indiańskie w końcu nadal istanieją i mogłoby wyjść ciekawie, pod warunkiem oczywiście, że Mapat zrobiłaby to porządnie, bo przy takiej historii łatwo można wypaść staromodnie, nieaktualnie i sztucznie. Natomiast pomysłu z Iran Castillo nie rozumiem, czemu akurat ona? Nic do niej nie mam ale nie wiem, czemu wciskają ją do ról, które nie są, delikatnie mówiąc, stworzone dla niej? Czemu nikt nie zaproponował jej roli w HEFDM, moim prywatnym zdaniem, zarówno ze względu na wiek, jak i wygląd, pasowała by tam nieźle, ma taką urodę, że możnaby było łatwo zrobić z niej najpierw szarą, surową kobietę a potem po przemianie radosną i kobiecą. Chociaż bardzo lubie Marjo, to jak dla mnie ona za bardzo kipiała kokieteria i seksownością od początku, nie łatwo było to u niej zatuszować, przez co ta metamorfoza nie była aż tak widoczna.
Przepraszam Was za ten offtop:)
Jedyną aktorką, którą widziałabym w roli wpółczesnej Marii Isabelli to chyba Livia Brito

kr86100 · Wysłany: 8:41:25 24-08-15 Temat postu:

Luimelia · Wysłany: 19:00:37 24-08-15 Temat postu:

no tez uwazam że Livia bylaby idealna do roli Marii Isabel

marta87 · Wysłany: 20:35:49 24-08-15 Temat postu:

Livia jak najbardziej pasuje.

Tylko... wiadomo, że nie muszę oglądać, nikt mnie nie zmusza, ale mam już dosyć, że wiecznie jak nie nowa telenowela o fabule nieobyta biedaczka+bogacz=love to remake telenoweli sprzed lat też z takim schematem. Ile można

Zdaję sobie jednak sprawę, że takie produkcje mają największą jeśli nie po prostu bardzo wysoką oglądalność więc takie inwestycje to dla firmy strzał w 10.

Aisha7 · Wysłany: 9:58:00 25-08-15 Temat postu:

Uważam, że historia jest bardzo ciekawa

Luimelia · Wysłany: 16:24:44 13-09-15 Temat postu:

No ja bym tu dała Livie , Maite albo Eize Gonzalez

Sunshine · Wysłany: 16:33:13 13-09-15 Temat postu:

Eiza po przygodzie z LA nie wróci raczej szybko do telenowel, zwłaszcza, że chyba ma zakontraktowany trzeci sezon "From dusk till dawn".
A tak w ogóle to ta telka powstanie?