|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Liam Generał
Dołączył: 13 Gru 2018 Posty: 8122 Przeczytał: 50 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 20:19:48 11-05-21 Temat postu: |
|
|
Serial dociera do Rumunii. Premiera jutro na Happy Channel o 23.00.
Zapowiedź:
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27548 Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:59:13 26-12-22 Temat postu: |
|
|
Po 1 odcinku:
Zabrałam się za tę telkę, bo jest krótka i oglądałam dwie inne produkcje z FDS, więc chciałam się zapoznać i z tą. W przeciwieństwie do LU i Rubi w tym przypadku nie mam pojęcia na temat fabuły CDL i jej poprzednich wersji.
Paz Vega w roli Cataliny Creel zjawiskowa! Oczu nie można od niej oderwać. Przyciąga uwagę swoją charyzmą, urodą, elegancją i klasą. Trochę przypomina mi z wyglądu Penelope Cruz. Pierwszy raz oglądam jakąkolwiek produkcję z tą aktorką a już zrobiła na mnie spore wrażenie po tym pierwszym odcinku. Catalina wydaje się zimna, wręcz lodowata i wyrachowana. Przepaska na oku w żaden sposób jej nie oszpeca a głównie intryguje. Zabiła męża z zimną krwią, gdy dowiedział się o jej zdradach i zamierzał zmienić testament. Niby tego nie planowała, ale mam wątpliwości czy to nie ona przyczyniła się do jego poważnych problemów kardiologicznych. Nie zdziwię się jeśli latami go podtruwała jakąś trudną do wykrycia substancją. Catalina może mieć spore problemy, bo sekcja zwłok wykazała, że Carlos nie utonął a zmarł od uderzenia w głowę ciężkim przedmiotem. Byli na łodzi sami, więc ciekawe jak żona denata się z tego wywinie.
Catalina jest dumna z syna, uważa go za męskiego. Ciekawe jak zareaguje, gdy dowie się o jego odmiennej orientacji seksualnej. Dla historii może być to ciekawy wątek ze względu na relację matki i syna. Byle nam nie serwowano obrzydliwych scen rodem z Kto zabił Sarę? Kochanka Alejandra gra Jose Pablo Minor. Skądś kojarzyłam aktora wcielającego się w postać Alejandra i dopiero po sprawdzeniu w Internecie przypomniałam sobie, że grał on brata Juliana w MP. Ależ się zmienił, zmężniał. Szkoda, że nie będzie miał ciekawego wątku miłosnego w tej telce. Jakoś wątpię aby z Miguelem przypadli mi do gustu.
Niezbyt podoba mi się wygląd Gonzalo w tej produkcji. Prezentuje się z lekka nieświeżo. Być może taki był zamysł skoro wciela się w rolę alkoholika i hazardzisty. Postać ma potencjał. Myślę, że będzie konkretnie zgrzytało na linii Juan Carlos i Catalina.
Jeszcze nie zorientowałam się w kogo wciela się Azela Robinson. Przyjaciółka Cataliny? Pracownica?
Odczuwam pewne rozczarowanie, że jedną z głównych ról kobiecych gra tutaj Paulette Hernandez. Nie mam przekonania czy nadaje się na protkę. Widziałam ją w Zemście pięciu sióstr, nic tam ciekawego nie zagrała. Ma specyficzną urodę, zwłaszcza twarz.
Okazało się, że brat Carlosa, w którego wciela się Flavio Medina (ależ się postarzał od czasów AB przybrał też na wadze), jest biologicznym ojcem Alejandra i romansował w najlepsze z Cataliną. Nailea Norvind gra jego żonę. Czyżby Ambar była lekomanką?
W telce występuje też Osvaldo de León w roli dziennikarza. Całkiem nieźle się prezentuje, na pierwszy rzut oka nie mogłam go rozpoznać, ale w końcu go skojarzyłam. Luis naraził się Catalinie podczas wywiadu i to do tego stopnia, że przyczyniła się do zwolnienia go z pracy. Mają ze sobą na pieńku. Luis dowiedział się, że Carlos zmarł od uderzenia w głowę i podejrzewa jego żonę o zbrodnię. Za długo to on może nie pożyć. Catalina sprawia wrażenie osoby dążącej do celu po trupach - dosłownie i w przenośni.
Zachwycałam się już kiedyś entradą i zdanie podtrzymuję. Świetny klimat i ujęcia z Cataliną oraz wilkami.
Lista uśmierconych postaci po 1 odcinku:
1. Carlos
Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 18:02:26 26-12-22, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27548 Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:47:02 27-12-22 Temat postu: |
|
|
Po 2 odcinku:
Catalina ma kolejną osobę na sumieniu. Zabiła lekarza sądowego, któremu wcześniej groziła i go przekupiła aby sfałszował sekcję zwłok Carlosa. Kiedy patolog dostarczył dokumenty Luisowi to zastrzeliła go strzałem w głowę z zimną krwią. Mocna scena. Oglądałam ten odcinek późną nocą i miałam po nim koszmary. Catalina budzi grozę, nie znosi sprzeciwu i chce być panią sytuacji. Okazało się, że wie o biseksualizmie syna. Nie jest tym poruszona. Wymaga tylko od niego aby spłodził potomka i dzięki temu zgarnął majątek po Carlosie. Zapis w testamencie beznadziejny. Serio Carlos chciał żeby jego synowie na siłę zostawali ojcami tylko po to aby zdobyć po nim kasę? Nie sztuką jest powołać dziecko na ten świat, ale wychować je na dobrego człowieka. Ani Alejandro ani Jose Carlosa w roli tatusiów nie widzę. Żaden z nich się nie nadaje.
Zaczęła mnie intrygować postać Jose Carlosa a zwłaszcza jego przeszłość. Ponoć to on spowodował wypadek w którym zginęła jego matka a Catalina straciła oko. Jakoś ciężko mi w to uwierzyć. Obstawiam, że to sprawka Cataliny tylko coś poszło nie tak jak planowała i sama została poważnie okaleczona.
Jose Carlos miał fajne sceny z Leonorą, uratowała mu życie a on w podzięce przyniósł jej kwiaty. Niestety ją bardziej ciągnie do Alejendra.
Catalina ze swoim pomocnikiem Diego wrobili Jose Carlosa w morderstwo kobiety z którą spędził noc. Pojechali po bandzie.
Gonzalo w tym odcinku wyglądał o niebo lepiej, zwłaszcza w związanych włosach.
Catalina nie ma żadnych granic. Uprowadziła niepełnosprawnego syna Luisa fundując jego rodzicom ogrom stresu. Flirtuje z Francisco przy jego żonie, wywyższa się i jest dla Ambar niemiła. Fałszywa przyjaciółka. Myślałam, że będzie chciała pozbyć się Mory (eks Alejandra, która zagroziła, że ujawni jego odmienną orientację seksualną),ale tylko ją zaszantażowała zniszczeniem kariery w mediach poprzez udostępnienie filmu pornograficznego w którym ta grała.
Catalina to diabeł wcielony.
Wychodzi na to, że Azela wciela się w postać gospodyni domu Creel.
Lista uśmierconych postaci po 2 odcinkach:
1. Carlos
2. Ignacio Vasco - lekarz sądowy
3. kobieta z którą Jose Carlos spędził noc
+ matka Jose Carlosa
Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 22:50:36 27-12-22, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
martoslawa Mistrz
Dołączył: 29 Wrz 2016 Posty: 11042 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:54:19 27-12-22 Temat postu: |
|
|
Lineczka napisał: | Kiedy patolog dostarczył dokumenty Luisowi to zastrzeliła go strzałem w głowę z zimną krwią. Mocna scena. Oglądałam ten odcinek późną nocą i miałam po nim koszmary. |
Niby na początku odcinka przewinęła się scena z Cataliną celującą z broni do patologa, ale i tak miałam nadzieję, że chłopisku uda się przeżyć, a tu nic. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27548 Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:22:21 27-12-22 Temat postu: |
|
|
Witaj martoslawa. Teraz zabrałaś się za telkę czy już ją oglądałaś? Początek odcinka drugiego z lekka chaotyczny, mógł wprowadzać w błąd, też liczyłam na to, że Catalina nie pociągnie za spust i Vasco się uratuje.
Po 3 odcinku:
Jednak dziewczyna z hotelu nie została zabita tylko pobita. Diego zastawił pułapkę na Jose Carlosa, ma w garści samą ofiarę (albo jej grozili albo ją przekupili). Czy Catalina ze swoim adwokaciną wszędzie muszą mieć wpływy? Jak nie redakcja to teraz i policja. Podczas przesłuchania Jose Carlosa weszli jak do siebie przerywając je, brakowało tylko żeby policjant im podziękował i zaproponował kawę. Plan Cataliny nie powiódł się tak jak chciała. Zamierzała zmusić Jose Carlosa do pójścia na odwyk, przekonała Francisco aby mu nie pomagał i pozwolił spędzić kilka nocy w areszcie, ale kaucję wpłaciła Ambar. W dodatku jej pasierb przypomniał sobie wydarzenia z nocy m.in. że został pobity przez bandziorów nasłanych przez Diega i zaciągnięty do hotelu. Jose Carlos wyrzucił to Catalinie prosto w twarz a ta oczywiście odwraca kota ogonem i robi z siebie niewiniątko.
Źle zinterpretowałam słowa Ambar z poprzedniego odcinka. Myślałam, że Jose Carlos doprowadził do wypadku matki i Cataliny, założyłam wypadek samochodowy a tak nie było. Nie wiemy nadal co stało się z jego biologiczną matką, dlaczego zmarła. Przy porodzie? Na skutek choroby? Wypadek? Morderstwo? Stawiałabym na ostatnią opcję i winę Cataliny. Za to w końcu pokazano nam w jaki sposób Creel straciła oko. Kilkuletni Jose Carlos przyłapał ją w łóżku z Francisco, uciekał przed nią a ona go goniła, wyglądała jak demon, groziła mu i nim szarpnęła a chłopiec w tym momencie uderzył ją zabawkową strzałą i niefortunnie trafił ją w oko. Mocna scena! Może gdyby Catalina nie wyciągnęła strzały z oka to udałoby się je uratować? Zasady pierwszej pomocy są takie aby ostrych przedmiotów nie usuwać samodzielnie z rany. Z pewnością dostała krwotoku i przy wyciąganiu strzały uszkodziła oko jeszcze bardziej. Oficjalna wersja wydarzeń podana przez Catalinę jest taka, że niby chroniła kilkumiesięcznego Alejandra przed celującym do niego z łuku bratem. Biedny Jose Carlos. Nic dziwnego, że popadł w uzależnienia skoro od małego był obarczony winą za to co spotkało Catalinę, wykreowany na czarną owcę rodziny, stracił matkę a macocha była dla niego podła. Ojciec z pewnością też miał do niego żal i dodatkowo był manipulowany przez piekielną żonę. Postać Jose Carlosa jest jedną z najciekawszych w telce, najbardziej go lubię i mam nadzieję, że wyjdzie na prostą, przejmie majątek po ojcu jako jego jedyny biologiczny syn i że zdemaskuje macochę.
Nie przepadam za Alejandrem. Sterowany przez matkę, irytujący maminsynek. Niby Jose Carlos jest czarną owcą rodziny, ale on nie wykorzystuje zakochanych w nim kobiet, żeby zrobić im dziecko i dzięki temu zgarnąć majątek po ojcu. Alejandro wyrządza Leonorze ogromną krzywdę, wykorzystuje ją. Dodatkowo krzywdzi swojego faceta, ale Miguela jakoś nie jest mi szkoda, bo za nim nie przepadam a poza tym on zdaje sobie sprawę z sytuacji, wie co się dzieje.
Francisco popłakał się po albo i w trakcie seksu z żoną. Ambar na zadowoloną też nie wyglądała. Przeszło mi przez myśl, że Francisco nie stanął na wysokości zadania podczas harców z żoną i tylko przy Catalinie czuje się męsko, ale może źle zinterpretowałam tę scenę. Szkoda mi Ambar z powodu mężulka przyprawiającego jej rogi. Catalina ostatnio chamsko jej przygadała w kwestii braku potomstwa.
Luis na wieść o śmierci Vasco zniszczył dowody przeciwko Creel, bo był przerażony tym co się stało z jego kumplem. Z jednej strony byłam rozczarowana a z drugiej rozumiem go. Ma małego synka i nie chce żeby stała mu się krzywda a Catalina już pokazała do czego jest zdolna...
Jestem po trzech odcinkach i wkręciłam się. Podoba mi się ta produkcja. Ma bardzo mroczny klimat, ale w żaden sposób mi to nie przeszkadza. Na taki się nastawiałam.
Lista uśmierconych postaci po 3 odcinkach:
1. Carlos
2. Ignacio Vasco - lekarz sądowy
+ matka Jose Carlosa
Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 22:32:45 01-02-23, w całości zmieniany 4 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
martoslawa Mistrz
Dołączył: 29 Wrz 2016 Posty: 11042 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:00:35 28-12-22 Temat postu: |
|
|
Przedwczoraj sobie włączyłam, bo zauważyłam, że oglądasz coś z małą ilością odcinków. Jakoś tak unikałam tej produkcji ze względu na wygląd głównej bohaterki, z tą opaską wygląda jak pirat. Ale okazało się, że nie jest taka zła, pierwszy odcinek mi się podobał, drugi trochę mniej... i może będę oglądać dalej. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27548 Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:51:05 28-12-22 Temat postu: |
|
|
Mnie się podoba i jak tak dalej pójdzie to przebije u mnie obie produkcje z FDS, czyli LU i Rubi. Im dalej tym lepiej.
Odcinek 4
Cóż to był za odcinek! Znowu w nocy miałam koszmary.
Catalina dała czadu! Myślałam, że już po Ambar po tym jak ją Creel podtapiała w basenie. Mocne sceny! Byłam niemalże pewna, że żona Francisca zmarła, więc tym większy szok przeżyłam, gdy okazało się, że podjęła próbę ucieczki. Mimo wszystko zakrawa to o absurd z dwóch powodów:
1. jakim cudem tyle czasu wytrzymała pod wodą udając martwą;
2. jak Catalina mogła nie usłyszeć, iż jej niedoszła ofiara wyszła z basenu i uciekła skoro stała obok niej podczas rozmowy telefonicznej.
Ambar nie udało się ani uciec ani skontaktować z mężem. Catalina ją dopadła i uderzyła metalową figurką w głowę. Tym razem brałam pod uwagę, że mimo obrażeń Ambar mogła przeżyć. Okazało się, że Creel związała ją, zakneblowała i przetrzymuje w piwnicy. Z telefonu Ambar wysłała wiadomość do Francisca jako jego żona w formie pożegnania. Catalina z pewnością pozbędzie się rywalki.
Alejandro przespał się kilka razy z Leonorą. Nie ma co, zabrał się chłopak do roboty żeby spłodzić potomka. Po upojnej nocy z fotografką przespał się z Miguelem chyba w myśl zasady żeby życie miało smaczek. Obleśne! Dobrze, że nam ich scen łóżkowych nie pokazują. Alejandro nie wyglądał na szczęśliwego po seksie z Miguelem. Większy entuzjazm można było dostrzec u niego po harcach z Leonorą, może się w niej zakocha. Na dodatek Alejandro okłamuje swojego kochanka.
Catalina przysporzyła synusiowi problemów wysyłając fotografce drogi pierścionek w formie testu. Leonora była oburzona i Alejandro musiał się przed nią tłumaczyć.
Wydawało się, że Jose Carlos wróci do nałogów, ale opamiętał się. Wyrzucił wszystkie narkotyki po rozmowie z Leonorą. Fotografka ma na niego dobry wpływ, oby wytrwał w trzeźwości. Musi jeśli chce przeciwstawić się macosze.
Czyżby Catalina romansowała ze swoją gosposią Gelicą? Scena w jej sypialni to sugeruje. Catalina jest biseksualna jak jej synek?
Drażniły mnie w tym odcinku miny Gonzalo, jakby gumę żuł albo miał kluchy w buzi.
Telka klimatem i montażem przypomina produkcje Netflixa (akurat w tym aspekcie na plus). Główna różnica dotyczy scen seksu, bo te w CDL są okrojone a nie tak wyeksponowane jak na Netflixie.
Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 14:38:22 12-01-23, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27548 Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:00:37 29-12-22 Temat postu: |
|
|
Odcinek 5
1/5 telki za mną.
Wynudził mnie trochę ten odcinek.
Catalina postanowiła pozbyć się Ambar z pomocą Diega. Trochę dziwi mnie, że nie wyeliminowała jej samodzielnie. Nafaszerowała żonę Francisca lekami, które ta zażywała na uspokojenie. Mocna scena. Myślałam, że Creel będzie chciała upozorować jej samobójstwo. Jednak Diego postanowił zostawić ją w samochodzie i zezłomować auto z Ambar w środku. Catalina triumfuje, ale moim zdaniem przedwcześnie. Jestem pewna, że Ambar uciekła z samochodu. Nie bez powodu zaserwowano nam dwa ważne ujęcia:
1. po tym jak Diego przeniósł Ambar do samochodu i odszedł od niego to ona się poruszyła, odzyskała przytomność albo wcale nie połknęła tabletek, które dała jej Catalina;
2. Diego zatrzymał samochód z Ambar na stacji benzynowej i poszedł do toalety, ona pewnie w tym czasie uciekła a on później już nie sprawdził czy kobieta znajduje się w aucie.
Tak więc jestem pewna, że Ambar żyje i prędzej czy później wkroczy do akcji aby pogrążyć Catalinę.
Nudzi mnie i męczy wątek Alejandra i Miguela.
Jose Carlos wspiera brata, nie chce być z nim na wojennej ścieżce, akceptuje jego odmienność seksualną. Mądrze mu doradzał, ale Alejandro jest posłuszny mamusi.
Luis czuje chyba coś więcej do Leonory niż tylko przyjaźń. Takie odniosłam wrażenie po tym co jej powiedział. Ma super relację z synkiem.
Jose Carlos walczy z pokusami i coraz lepiej mu to wychodzi. Leonora ma na niego zbawienny wpływ. Jose Carlos bierze sobie jej słowa do serca. Uroczy był, gdy przeglądał zdjęcia na jej profilu. Z pewnością go zaintrygowała.
Tak jak myślałam scena z początku odcinka z Ambar nakrywającą kochanków i strzelającą do Cataliny to sen.
Alonso był zaniepokojony zaginięciem żony. Niby Catalina potrafi nim manipulować, ale i tak zrobił po swojemu i zawiadomił policję o zniknięciu Ambar.
Paz ładnie wyglądała w spiętych włosach, do twarzy jej w takim uczesaniu.
Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 14:40:55 12-01-23, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27548 Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:20:55 01-01-23 Temat postu: |
|
|
Odcinek 6
Lepszy od poprzedniego.
Jose Carlos powoli staje na nogi. Odstawił narkotyki, zaangażował się w sprawy firmy, znalazł nieścisłości w dokumentach i drąży temat co nie jest na rękę Catalinie. Pewnie znowu będzie go chciała pogrążyć. Jose Carlos szukał rzekomo pobitej przez niego dziewczyny, wypatrzył ją w klubie (bardzo dobrze się bawiła jak na ofiarę brutalnego pobicia), ale niestety udało jej się uciec.
Gelica znalazła w rzeczach Cataliny telefon Ambar. Niewiele brakowało a odkryłby go też Jose Carlos. Usłyszał dźwięk specyficznej melodii, którą kojarzył z ciotką, ale Gelica wmówiła mu, że ma omamy na głodzie narkotykowym. Dziwi mnie, że sprytna Catalina nie wyciszyła telefonu Ambar dla bezpieczeństwa. Oczywiście Gelica zapewniła szefową, że zachowa milczenie w tej sprawie za co otrzymała nagrodę w postaci możliwości zrobienia jej masażu. Chora relacja! Jednak przy Francisco gosposia rzuciła tekstem o rzekomych omamach Jose Carlosa z telefonem Ambar w roli głównej. Mina Cataliny bezcenna. Obstawiam, że Gelica wytłumaczy się z tego w ten sposób, że lepszym wyborem było zasugerowanie problemów JC niż żeby Francisco usłyszał inną wersję od bratanka.
Leonora dostała od Cataliny piękną, czerwoną sukienkę z prośbą aby założyła ją na ich pierwsze, oficjalne spotkanie, ale protka i tak zrobiła po swojemu i przywdziała inną kreację. Za to ją lubię, ma dziewczyna charakterek. Postać jest spójnie prowadzona i świetnie wykreowana przez Paulette Hernandez co do której na początku miałam spore wątpliwości. Obecnie uważam, że jej angaż i powierzenie tej roli był strzałem w 10.
Catalina początkowo zażądała wyjaśnień od Leonory w kwestii pogardzenia jej prezentem po czym udawała wielce zadowoloną i zachwyconą dziewczyną syna. Ależ to było nienaturalne. Catalina z pewnością wolałaby mieć potulną synową, którą z łatwością można sterować tak jak Alejandrem. Leonora nie wpisuje się jednak w ten typ kobiety.
Męczący jest wątek Alejandra i Miguela. Do tego nudny. Między postaciami nie ma żadnej chemii. Miguel bawi się w żałosne gierki. Umówił się z Leonorą na sesję fotograficzną po czym wypytywał ją w trakcie o jej relację z Alejandrem. Dostał atrakcyjną propozycję pracy w innym kraju, rozważa wyjazd. Jeśli się szanuje to powinien rozstać się z maminsynkiem i zacząć nowy etap w życiu a nie żebrać o ochłapy uczucia niewiernego kochanka.
Catalina zorganizowała Leonorze spotkanie z artystą z dziedziny fotografii. Obleśny facet, od początku można było przejrzeć jego niecne zamiary. Leonora spotkała się z nim służbowo, chciała pokazać mu swoje prace a on ją molestował i próbował zgwałcić. Krzyki Leonory usłyszał czekający na nią w samochodzie Alejandro. Udało mu się ją uratować przed obleśnym dziadem, nieźle mu przywalił, ale sam też został zraniony ostrym przedmiotem w rękę. Nic poważnego mu się nie stało, ale wkurzona Catalina zapowiedziała zemstę na artyście, zleciła ją Francisco, więc chyba chce załatwić sprawę zgodnie z prawem, bo w przeciwnym razie zwróciłaby się o pomoc do Diega.
Intrygujący jest wątek Leonory i Jose Carlosa. Wyczuwam chemię między nimi (chociaż ona nie zdaje sobie jeszcze z tego sprawy). Nawiązali fajną relację. Jose Carlos był na głodzie i próbował zdobyć narkotyki. Leonora wstrząsnęła nim, powiedziała mu kilka mocnych słów, ale i go wsparła. Pomogła mu wytrwać w trzeźwości. Matka Leonory zmarła z przedawkowania i dziewczyna ze względu na swoje doświadczenia chce pomóc Jose Carlosowi przezwyciężyć nałóg. To może ich do siebie zbliżyć. O wiele bardziej interesuje mnie ich wątek od wątku Leonory i Alejandra.
Catalina igrała z ogniem i się sparzyła. Zaczytywała się w wiadomościach sms Francisca do żony, odebrała też telefon i usłyszała jego miłosne wyznanie do Ambar. Wisienką na torcie było jego zapewnienie, że romans z Creel nic dla niego nie znaczył. Mina i reakcja Cataliny bezcenne! Ależ wpadła w furię i zrobiła demolkę w sypialni. Ciekawe czy nadal będzie chciała z nim być czy z powodu urażonego ego zechce się go pozbyć.
Catalina jest szantażowana przez nieznajomego mężczyznę, który grozi, że ujawni jej romans z Francisco i poinformuje Alejandra, że nie jest synem Carlosa. Kolejne problemy, ale dobrze jej tak. Myślała, że ma wszystko i wszystkich pod kontrolą i że jest panią sytuacji. Niech się trochę pomęczy i pomartwi, może dzięki temu chociaż na chwilę da spokój Jose Carlosowi.
Intryguje mnie tożsamość szantażysty. Zastanawiam się też dlaczego nie zażądał większej sumy pieniędzy. Te pół miliona nie wydają się wygórowaną kwotą biorąc pod uwagę imperium rodziny Larios.
Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 14:31:24 01-01-23, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27548 Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:12:35 18-01-23 Temat postu: |
|
|
Odcinek 7
Catalina ma na swoim koncie kolejne zabójstwo. Tym razem pozbyła się szantażysty. Facet popełnił mnóstwo błędów. Po co w ogóle spotykał się z nią w swoim mieszkaniu? Catalina mogła przyjść w towarzystwie bandziora np. Diega, ale była tak pewna siebie, że działała na własną rękę. Wyczuła amatorszczyznę. Szantażysta nie zachował należytej ostrożności. Powinien sam sprawdzić torbę z pieniędzmi to znalazłby tam paralizator, którym później został porażony. Catalina zastrzeliła szantażystę pozorując jego śmierć jako samobójstwo. Jednak popełniła błąd, bo jak się okazało facet był leworęczny a ona włożyła mu broń do prawej ręki. Mimo, iż zniszczyła laptopa to nie przeszukała dokładnie miejsca zbrodni. Technicy znaleźli w rzeczach denata jej zdjęcie na którym całuje się z Francisco. Jednak nie poniosła żadnych konsekwencji prawnych, bo policjant, który zajmował się sprawą pracuje dla niej i przekazał jej kompromitujące dowody.
Szantażysta zapytany przez Catalinę o to na czyje zlecenie pracuje przytaknął, że niby dla Ambar, ale miałam wrażenie, że kłamał i powiedział jej to co chciała usłyszeć.
Niewiele brakowało a przyszłą teściową na miejscu zbrodni przyłapałaby Leonora. Przyszła do szantażysty, bo widziała go w redakcji i miała dostęp do jego wizytówki. Zaintrygowała ją jego wizyta. Facet chciał spotkać się z jej szefem i przekazać mu ważne dokumenty (przeciwko Catalinie), ale nie zdążył.
Policjant przesłuchujący Leonorę był agresywny, niemalże doszło między nimi do rękoczynów. Dziwny typ.
W trudnych chwilach Fotografka mogła liczyć na Luisa, nie chciała fatygować Alejandra i jego matki.
Jose Carlos konsekwentnie walczy z uzależnieniem. Nie napił się alkoholu, kazał pozbyć się trunków z domu. Alejandro w ogóle nie wspiera brata, traktuje go jak wroga.
Fajna była scena z Leonorą zastającą Juana Carlosa w jego sypialni w samym ręczniku. Wyglądał HOT.
Luis został wysłany z kumplem z redakcji do klubu gejowskiego. Mieli przyjrzeć się podejrzanej sprawie o której mogliby napisać artykuł. W tym samym czasie w klubie bawili się Alejandro i Miguel. Luis ich zobaczył. Tchórz Miguel zwiał bez słowa. Uprzedził Luisa i zadzwonił do Leonory ściemniając jej, że pojechał do klubu gejowskiego aby pomóc Miguelowi. Wcześniej okłamał ją, że cały dzień spędza w pracy a wieczór z matką. Nie cierpię tego typa! Leonora uwierzyła w wersję wydarzeń Alejandra, nie była więc zaskoczona tym co usłyszała od Luisa.
Miguel powiedział w końcu dość. Zawiódł się na Alejandro i postanowił wyjechać do Chile. Bardzo dobra decyzja. Alejandro niby był smutny, ale to tchórz. Nie potrafi sprzeciwić się matce i przyznać przed otoczeniem do swojej orientacji seksualnej. Catalina już go urabia i namawia, żeby oświadczył się Leonorze. Oby dziewczyna go odrzuciła. Dopiero co zaczęli się spotykać, ledwo się znają!
Lista uśmierconych postaci po 7 odcinkach:
1. Carlos
2. Ignacio Vasco - lekarz sądowy
3. Josue Armenta - szantażysta
+ matka Jose Carlosa, matka Leonory
Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 22:17:03 18-01-23, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27548 Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:07:38 19-02-23 Temat postu: |
|
|
Po 8 odcinku:
Tak jak obstawiałam Ambar żyje, więc nie jest to dla mnie żadne zaskoczenie. Sądziłam tylko, że jej gosposia pracuje dla Cataliny i to na jej zlecenie ukradła pieniądze, ale jak się okazało działała dla swojej szefowej. Ambar zdobyła broń, oby tylko nie popełniła błędu, bo może ją on sporo kosztować i tym razem nie ujdzie z życiem.
Francisco niby przejmuje się losem żony i jej poszukuje, ale nie przeszkadza mu to w sypianiu z kochanką.
Doszło do zaręczyn Alejandra i Leonory. Oczywiście romantyczną scenerię wymyśliła Catalina. Synuś miał tylko stawić się na miejscu, zrobić dobrą minę do złej gry i wręczyć pierścionek. Dziwi mnie, że Leonora po tak krótkiej znajomości zgodziła się tak szybko na zaręczyny i ślub. Jednak Alejandro jest bliski wycofania się z tej farsy. Pojechał do Chile, odnowił kontakt z Miguelem i nawet poinformował matkę o zmianie planów, postawił się jej. Mina Cataliny bezcenna. Jestem pewna, że finalnie uda jej się nakłonić synalka do zmiany zdania. Gotowa jeszcze po niego pojechać (albo wysłać Diego). Nie zdziwiłabym się też gdyby zleciła wyeliminowanie Miguela i upozorowanie wypadku.
Luis wyznał Leonorze miłość. O wiele bardziej pasowałaby do niego niż do Alejandra z którym tak naprawdę nic jej nie łączy...
Obleśna była scena z Gelicą obmacującą śpiącą Catalinę. Czyżby dała jej coś na sen, bo Creel nawet się nie przebudziła, gdy była przez nią dotykana i całowana. Może dodała jej coś do herbatki.
Juan Carlos uczęszcza na terapię i zachowuje abstynencję. Oby tak dalej.
Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 17:14:40 19-02-23, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27548 Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:54:58 25-02-23 Temat postu: |
|
|
Po 10 odcinku:
Niestety doszło do ślubu Alejandra i Leonory. Postanowił stanąć na wysokości zadania, gdy dowiedział się o ciąży. Catalina była oczywiście szczęśliwa z tego powodu, osiągnęła swój cel. Szkoda Leonory, bo kocha męża i dostrzega różnice w jego zachowaniu po tym jak wrócił z zagranicy. Alejandro to zwykły tchórz. Miałam nadzieję, że Miguel przerwie ślub i zakończy tę farsę, ale niestety tak się nie stało. Wielce rozczarowany i zraniony odciął się od kochanka, nie chce go znać. Alejandro szuka pocieszenia w ramionach nowego pracownika, który jest gejem. Obleśny typ! Dopiero wziął ślub, spłodził dziecko. Poza tym gdzie jego miłość do Miguela?
Pojawiła się niejaka Vicky z nowiną, że spodziewa się dziecka Juana Carlosa. Zamiast dążyć do spotkania z nim zwierzyła się i zaufała Catalinie. Popełniła ogromny błąd, który może kosztować życie i ją i jej dziecko. Creel będzie chciała się ich pozbyć aby nie pokrzyżowali jej planów. Udając sojuszniczkę Vicky rzekomo w trosce podała jej kwas foliowy a to pewnie trucizna albo tabletki mające doprowadzić do poronienia.
Juan Carlos przerwał terapię, błąd. Byłam rozczarowana, gdy upił się na ślubie brata. Zrobił to z powodu zazdrości i smutku, bo jest zakochany w Leonorze.
Alejandro próbował popełnić samobójstwo, ale Juan Carlos go uratował. Ciekawe jak zareagowałaby Catalina, gdyby wiedziała co jej syn chciał zrobić. Niby go kocha, ale wykorzystuje do swoich celów i przedkłada majątek nad jego szczęście.
Juan Carlos dzięki terapii przypomniał sobie, że w dzieciństwie przyłapał w sypialni Catalinę z Francisco. Dziwi mnie, że nadal ufa wujowi chociaż wie o ich romansie i zdradzie...
Luis ponownie zaangażował się w śledztwo związane z nielegalnym importem diamentów. Po pierwszej scenie 10 odcinka myślałam, że Catalina zleciła uszkodzenie motocykla Juana Carlosa. Okazało się jednak, że postanowiła pozbyć się Luisa, czyli niewygodnego świadka. Bezcenną Creel miała minę, gdy odkryła, że motocyklem podróżowała też Leonora. O mało nie zabiła ciężarnej synowej. Cały jej misterny plan runąłby w jednej chwili. Leonorze i dziecku nic poważnego się nie stało.
Ambar dręczy Catalinę głuchymi telefonami. Szkoda mi jej było, gdy zobaczyła mężulka obściskującego się z kochanką. Złapała za nóż, ale gosposia wytrąciła jej go z ręki. Ambar sporo ryzykowała przychodząc do domu. Powinna zaplanować zemstę na zimno. Współpraca z Luisem to rozsądna decyzja. Niech dostarczy mu dowody przeciwko Catalinie i dzięki temu ją pogrąży.
Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 19:01:34 25-02-23, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27548 Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:14:15 26-02-23 Temat postu: |
|
|
Po 13 odcinku:
Jak można było się spodziewać Catalina doprowadziła do poronienia u Vicky. Nie podawała jej kwasu foliowego tylko specyfik, który stosuje się przy aborcji. Vicky odkryła to podczas badania u ginekologa, niestety ukryła prawdę przed Juanem Carlosem. Powinna była mu o tym powiedzieć. Ewentualna konfrontacja z Creel może skończyć się dla niej tragicznie.
Niestety Ambar dała ponieść się emocjom i groziła bronią Catalinie oraz Francisco. Nie zrobiła im krzywdy, finalnie wylądowała w klinice psychiatrycznej. Szkoda, że nie poprosiła o pomoc Juana Carlosa. Nikt jej nie wierzy, jest faszerowana lekami, ale sprytnie unika ich zażywania. Świetna była scena, gdy złapała za głowę odwiedzającą ją w klinice i znęcającą się nad nią psychicznie Catalinę. Francisco postanowił zweryfikować słowa żony i uzyskał dostęp do nagrań ze stacji benzynowej dzięki czemu przekonał się, że Diego porwał Ambar. Prawa ręka Cataliny została zdemaskowana, grunt palił mu się pod nogami. Zamierzał uciec z miasta, ale Creel postanowiła go wykończyć co było do przewidzenia. Diego stracił czujność chociaż nie ufał swojej szefowej. Obstawiam, że podczas ich szamotaniny broń wystrzeli. Zapewne to Diego zostanie śmiertelnie ranny.
Leonora i Juan Carlos mieli super sceny podczas kolacji i w basenie. Najlepszy duet w telce, podoba mi się prowadzenie ich wątku. Mam nadzieję, że w finale będą razem.
Alejandro niezmiennie działa mi na nerwy. Chodzi ze smętną miną, unieszczęśliwia żonę, zaniedbuje ją i szuka kontaktu z nowym kochankiem. Kiedy został aresztowany w klubie gejowskim to zadzwonił po pomoc nie do mamusi tylko do Juana Carlosa. Nawet mu nie podziękował. Alejandro wykazuje postawę roszczeniową.
Leonora poszła do mieszkania męża. Na komputerze znalazła filmik z jego łóżkowych zabaw z Miguelem, ale nie dała nic po sobie poznać przy Alejandro. W co ona gra? Dlaczego nie dąży do konfrontacji? O co tutaj chodzi? Przez myśl przeszło mi nawet, że nie zdążyła zobaczyć filmiku i było to wyobrażenie Alejandra...
Luis został napadnięty w swoim mieszkaniu przez Diega na zlecenie Cataliny. Otrzymuje groźby wycelowane w jego najsłabszy punkt - synka. Znowu zamierza zrezygnować ze śledztwa. Mógłby połączyć siły z Juanem Carlosem, ale rozumiem, że obawia się o życie syna.
Nie przepadam za Gelicą. Irytująca postać, do tego zaburzona. Podoba mi się postawa Leonory, która nie pozwala jej wejść sobie na głowę.
Połowa telki za mną.
Lista uśmierconych postaci po 13 odcinkach:
1. Carlos
2. Ignacio Vasco - lekarz sądowy
3. Josue Armenta - szantażysta
4. nienarodzone dziecko Vicky
5. Sabrina - przemytniczka diamentów
+ matka Jose Carlosa, matka Leonory
Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 12:18:30 26-02-23, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Monsse Aktywista
Dołączył: 09 Sie 2020 Posty: 326 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:55:52 27-02-23 Temat postu: |
|
|
Tydzień temu skończyłam i sie rozczarowałam. Liczyłam na inny finał a tu takie cos, ale ogólnie telenowela dobra.
Ostatnio zmieniony przez Monsse dnia 14:57:35 27-02-23, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27548 Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:26:21 27-02-23 Temat postu: |
|
|
Po 15 odcinku:
Catalina doprowadziła do pogorszenia stanu Ambar po tym jak ta zadzwoniła do Alejandra sugerując mu, że Carlos nie był jego biologicznym ojcem. Tego Creel nie mogła jej darować. Wstrzyknęła rywalce do kroplówki substancję po której ta zapadła w śpiączkę. Już myślałam, że ją zabiła. Ambar jest nie do zdarcia, niczym terminator, ma kilka żyć. Lubię tę postać, więc cieszę się, że przeżyła. Będzie mogła pogrążyć Catalinę, gdy dojdzie do siebie. Z jej układem nerwowym nie jest wcale tak źle skoro reaguje na bodźce zewnętrzne np. głos i słowa bliskich osób. Myślę, że Ambar lada chwila się wybudzi.
Ładna była scena z Juanem Carlosem prowadzącym monolog przy nieprzytomnej ciotce. Powiedział, że jest dla niego jak matka.
Francisco ku niezadowoleniu Cataliny zabrał żonę z kliniki do domu i zapewnił jej opiekę. Ma wyrzuty sumienia, nie jest zły do szpiku kości jak Creel. To jednak nie zmazuje jego win.
Okazało się, że to Catalina zabiła Glorię, matkę Juana Carlosa. Nie jest to dla mnie zaskoczenie, od początku to podejrzewałam. Wstrzyknęła jej coś do kroplówki i zajęła jej miejsce u boku Carlosa.
Jednak nie doszło do wystrzału broni podczas szamotaniny Cataliny i Diego. Nie było żadnego rozlewu krwi. Diego unieszkodliwił Catalinę i uciekł. Kiedy wydawało się, że Creel jest bezpieczna to została porwana w dzień, na środku ulicy. Porywaczem okazał się Diego. Zgwałcił Catalinę. Mocne sceny. Wyznał, że był w niej zakochany. Znowu uciekł, zwiał policji sprzed nosa. Catalina odzyskała wolność i planuje zemstę. Z pewnością będzie chciała aby Diego umierał w męczarniach za to co jej zrobił. Zleciła poszukiwania skorumpowanemu policjantowi. Czyżby był jej kolejnym kochankiem albo wielbicielem? Facet ewidentnie ma do niej słabość.
Juan Carlos po uzyskaniu informacji od Luisa na temat nielegalnego handlu diamentami wyjechał do Sierra Leone. Odkrył przekręt, ale nie ma dowodów przeciwko macosze. Catalina zrzuciła winę na jego ojca.
Zaserwowano kilkumiesięczny przeskok czasowy. Leonora bardzo ładnie wyglądała z ciążowym brzuchem. Widać, że nie jest szczęśliwa w małżeństwie. Alejandro ją zaniedbuje, trzyma dystans, nawet na badanie USG się nie pofatygował. Jak widać niezbyt mu zależy na dziecku. Skupił się na odnowieniu romansu z Miguelem, który wrócił do kraju. Pan architekt nie ma godności i honoru skoro po tym wszystkim chce być z Alejandro.
Leonora zaczęła rodzić a tatuś roku nie miał o niczym pojęcia, bo wyciszył telefon nie chcąc aby ktoś mu przeszkadzał na schadzce z kochankiem. Nawet mamusia była na niego wkurzona. Na wysokości zadania stanął Juan Carlos. Zawiózł Leonorę do szpitala, był obecny podczas akcji porodowej, wspierał ją. Niestety doszło do komplikacji. Życie Leonory jest zagrożone, ale z pewnością przeżyje. Obstawiam, że dziecko też się urodzi.
Wychodzi na to, że Leonora oglądająca filmik z zabaw łóżkowych Alejandra i Miguela była tylko wyobrażeniem tego pierwszego. Szkoda.
Nie cierpię Alejandra. Najbardziej irytująca postać w telce. Tchórz, egoista, zniszczył życie zakochanej w nim Leonorze, żeby tylko spełnić kaprys matki. Beznadziejny brat. Cały czas krytykuje Juana Carlosa, źle mu życzy, źle o nim mówi, chciałby aby ten sięgnął dna i pogrążył się w uzależnieniach.
Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 22:32:25 27-02-23, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|