Telenowele

Joyita · Wysłany: 23:07:42 27-09-16 Temat postu:

Avance

https://www.youtube.com/watch?v=Dt7aOvfYXtg

Zadzieje się u M&P (wreszcie, bo od dawna zaspoilerowana co do najważniejszych kwestii miałam już wrażenie, że strasznie z tym zwlekają), ale ja i tak jak zahipnotyzowana wpatruję się w latającą wargę Othona i nie mogę przestać

Tatiana ma potencjał, zobaczymy, co z tego wyjdzie

Katina · Wysłany: 23:12:30 27-09-16 Temat postu:

Ooo nieźle się zadzieje, już nie mogę się doczekać nowych odcinków.
Coo do Majki i Pablo, nie spodziewałam się, że wprowadzą im taki wątek a przynajmniej nie na tym etapie xO. Będzie się działo xD!.

Wracając do poniedziałkowego odcinka. Tatiana to taka napalona kobitka, myślałam że już na tych schodach położy Nestor i zacznie go tam...wiadomo xP.

Pablo chciał dotrzeć do Majki ale ta mu nie uwierzyła

. Przynajmniej chłopak próbował.

Joyita · Wysłany: 23:37:00 27-09-16 Temat postu:

Chyba zbliżamy się wielkimi krokami do zapowiadanego salto temporal, więc czas najwyższy na jakiś mały zwrot akcji

Podobało mi się dziś, jak Tati pocisnęła Carmen

Chyba podświadomie czuje, że ta pani jest be xD

Chociaż Maia uroczo wygląda ze swoimi małymi pacjentami w szpitalu, to jakoś nie mogę sobie jej wyobrazić w roli matki kilkuletniego dziecka :O Przed Elą trudne wyzwanie aktorskie.
Wiem, że jestem creepy, ale nie mogę pozbyć się żalu, że to nie Tony się rozmnaża

Małe Ottonki skaczące po domu, to by dopiero było coś

Ale z tego co widać, twórcy nie mają zamiaru grzebać przy przestawianiu wskazówek jej zegara biologicznego

Może to i dobrze...

Katina · Wysłany: 12:28:46 28-09-16 Temat postu:

Joyita · Wysłany: 15:49:07 28-09-16 Temat postu:

Naomi16 · Wysłany: 22:11:17 28-09-16 Temat postu:

Ismael rozwalił mnie tymi całuskami do Antonii

Genialny był

Drugi Pablo, z tą swoją jakże emocjonującą mową

Był świetny z tą gestykulacją

Potem Maia rzucają się do "walki" xD

I na koniec Fede który cieszy się z policzka dla prota, śmiesznie to wyglądało, choć Maia trochę ostro zareagowała

Tatiana rzeczyście jak Blanche Neige

Animacje z odcinka 36 i 37

[link widoczny dla zalogowanych]

Julita · Wysłany: 22:25:51 28-09-16 Temat postu:

Moment jak Toni i Othon się na siebie rzucili i zaczęła się ta ich "bójka" : rewelacja! Nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy!

W ogóle Pablo, który tak ćwiczył tą przemowę robił świetne miny w trakcie prezentacji, a tu nagle Antonia wyskoczyła z tym materiałem i jeszcze wkopała Pabla hihiihi Jego mina bezcenna

Joyita · Wysłany: 22:28:13 28-09-16 Temat postu:

Wciąż nie mogę z tego wejścia Othona

Facet minął się z powołaniem, powinien być prezydentem, albo nawet papieżem

Albo Pandą Kung Fu

Kradnę

ODCINEK 38

Co za cyniczna małpa z tej Carmen

Znaczy że co, że ona teraz będzie jeszcze pouczać Tony, że nie potrafi docenić tego co ma, i że powinna być szczęśliwa, bo życie ułożyło jej się tak, a nie inaczej? Bo w przeciwieństwie do Carmen zrealizowała się w pracy, ma kochającego męża i jako tako powiedzmy udane życie rodzinne? Bo biedna Carmen tyle musiała wycierpieć, tak ją los doświadczył, a mimo to idzie do przodu z podniesionym czołem? No ręce opadają. Kiedy do niej wreszcie dotrze, że była nieszczęśliwa na własne życzenie, i że zafundowała podobny los przy okazji kilku innym osobom? I kto tu jest płytkim egoistą

Serio, coraz mniej mam ochotę ją oglądać. Mara Cuevas to piękna kobieta, ale postać dostała pożal się Boże. Może już niedługo na przykładzie własnej córki zobaczy, że miłości nie da się wymusić.

Najgorsze, że w tym wszystkim dalej najbardziej obrywa Darling. Chyba już nie ma szans na to, żeby ułożyło się między nim i Antonią, on chyba wreszcie zaczyna dostrzegać, że był tylko opcją B. No i też coraz częściej widać, że Tony jest już zmęczona tym „idealnym” małżeństwem.

Win dzisiejszego odcinka to jak dla mnie Rufina, jej reakcje na Carmen przeboskie

ODCINEK 39

Pigmej Rodolfo na przeszpiegach

Szkoda tylko, że biedna Frida cierpi z tego tytułu. Fede mógł sobie oszczędzić dziś tego wszystkiego, co jej powiedział.

W sumie nie spodziewałam się, że relacja Antonia-Tati jest jakąś typową relacją madre-hija, ale jednak zaskoczyła mnie wrogości Tony :O Dlaczego ona aż jej tak nie lubi ? Nie przypuszczam, żeby chodziło tu tylko o charakter Tati. Mam nadzieje, że ten wątek ma jakieś głębsze uzasadnienie, a nie że tylko ma na celu zwiększenie kontrastu między Carmen i Tony i podkreśleniu, że to ta pierwsza powinna zostać Matką Roku ;/

Darling dowiadujący się prawdy

Aż serce się kraje, wybaczam mu nawet tę obleśną różową marynarkę, w jakiej dziś paradował. Z drugiej strony, same zdjęcia też niezłe, zwłaszcza mega zaciesz Carmen tu

Ale mimo wszystko dobrze, że wysłała mu te zdjęcia, przynajmniej Eligio wie już, na czym stoi. A Tony prędzej czy później i tak musiałaby w końcu stawić czoła przeszłości, zwłaszcza, że ona i tak nigdy nie da jej spokoju.

Carmen przychodząca do Tulii kolejny raz wykazała się mega empatią. Fajnie, że zdecydowała się w końcu przepracować śmierć swojego dziecka i przejść z fazy uciekania do fazy wspominania, cieszę się razem z nią, naprawdę. Ale to wcale nie musi znaczyć, że Tulia podziela jej entuzjazm. Nie tylko Carmen życie się zawaliło tego feralnego dnia

Tulia może trochę przesadza z tym swoim obwinianiem wszystkich naokoło za to, co się stało, i rzecz jasna nie miała racji wrzeszcząc na Carmen. Ale nie wiem, czego ta się spodziewała, szukając rodziny strażaka, który nie uratował jej synka. Nie może oczekiwać od świata, że radośnie przyklaśnie jej wychodzeniu ze skorupy i dołoży wszelkich starań, żeby mogła stanąć na nogi, inni też mają swoje traumy i problemy.

Julita · Wysłany: 16:33:22 02-10-16 Temat postu:

Maia jest w ciąży. Szkoda, że oczywiście nie chce o tym powiedzieć Pablowi. Frida jest wspaniałą przyjaciółką i gdyby tylko Maia słuchała tego co jej doradza

shantelle · Wysłany: 9:06:48 03-10-16 Temat postu:

Czy tylko ja miałam nadzieje że nie dadzą wątku z ciążą?
Myślałam, młodzi proci taaak może nie będą klepać tego schematu.
Ale oczywiście protka jest w ciąży, nie chce powiedzieć protowi (jakże oczywiste) no i lecim.

Nie nie i jeszcze raz nie.
A tak mi się telka podoba to musieli no musieli takie coś.

Naomi16 · Wysłany: 22:24:52 04-10-16 Temat postu:

Carmen zgrywająca dobrą przyjaciółką? Jasne

Szkoda, że Maia tak się ociąga z tym powiedzeniem o dziecku, bo żeby im coś nie przeszkodziło w kolejnym odcinku

Animki 38-41
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Joyita · Wysłany: 0:05:57 05-10-16 Temat postu:

Maia tak się ociągała z powiedzeniem Pablowi o dziecku, no to teraz sobie trochę poczeka na kolejną okazję, żeby wyznać prawdę

Carmen nie ustaje w swoich praktykach masochistycznych, jak widzę

Znowu chce wykorzystać załamanie Othona, żeby się do niego zbliżyć. Spoko, jeśli nie przeszkadza jej zbieranie przez całe życie resztek po Antonii

Skomentowałabym to szerzej, ale nie chcę już tak pluć hejtem

Eligio nie wytrzymał i wreszcie zażądał rozwodu, no i brawo, tego właśnie się po nim spodziewałam. Bez krzyków, bez awantur, w sposób spokojny i cywilizowany

Można? Można. Tony jakoś nieszczególnie się przejęła

Śmieszne było, jak nie zrozumiała lirycznej przemowy Eligia, i jak on potem się krzywił, gdy usłyszał ją śpiewającą

W sumie fakt, tak rozbieżne rozumienie sztuki to konkretny powód do rozstania

Tak jak myślałam, nie tylko Othonowi zaszkodziła awantura z Tony, ona też ma problemy z tego tytułu

Ciekawe, czy Othon faktycznie będzie musiał uciekać ze Stanów. W sumie fajnie jakby wrócił do Meksyku, zawsze będzie te kilka km bliżej swojej Walkirii

Tatiana się rozkręca ;D Z początku byłam niezbyt pozytywnie do niej nastawiona, ale teraz coraz bardziej mi się podoba ^^ To jest właśnie to zuo wcielone, jakie chciałam zobaczyć

Udała się, nie powiem. Może i jest wredna do bólu i nieznośna (no i sporo namiesza w wątku protów), ale fajne ma nawet te scenki z Pablem, w każdym razie ja je kupuję

No i coraz bardziej się przekonuję też do urody Natashy, jest taka nietuzinkowa

Naomi16, jak zwykle świetne animki

I jak zwykle coś sobie ukradnę

ODCINKI 41&42

Strategia Carmen zaczyna działać, ciekawe, na jak długo tym razem. Przypuszczam, że i bez jej ofiarnej pomocy Othon by się pozbierał do kupy i zawalczył trochę o przyszłość nie tylko swoją, ale i Mai (bo Carmen jakoś dziwnym trafem wciąż jest pomijana w temacie

).

Eligio powiedział Tati o rozwodzie, co by mogło oznaczać, że decyzja jest już podjęta i nie ma odwrotu. Mimo wszystko wydaje mi się, że w 2 sezonie on i Tony wciąż mają być małżeństwem, więc nie wiem już, jak się sytuacja ostatecznie rozwinie.

Fajnie, że Frida jednak wykorzystała pobyt w Meksyku na załatwienie swoich spraw. Scenki z Rodolfo urocze

W ogóle Rodolfo szaleje ostatnio, akcja z alarmem przeciwpożarowym była niezła

Po zapowiedziach myślałam, że do tego wszystkiego okaże się jeszcze piromanem, ale nie

Antonia jak na dobrego kapitana statku przystało, do końca nie zeszła z pokładu

Maia, ciesz się, że na miejscu Fridy nie jest twoja własna mama, bo w tym momencie już przypuszczalnie by zarzucała sieć na skrzywdzonego, odrzuconego Pablo

Ma niezłe doświadczenie w tego typu sztuczkach.

Tak na marginesie to mam nadzieję, że w miarę postępowania ciąży Maia jednak przejrzy swoją szafę i pozbędzie się tych wszystkich kusych bluzeczek, szorcików i sandałków na koturnie, bo troszkę mnie już ten jej styl wiecznych wakacji męczy, zwłaszcza, że rzadko kiedy pasuje do okazji

Kasiula85 · Wysłany: 13:14:40 07-10-16 Temat postu:

Zdjęcia z kręcenia drugiego etapu telki widać Maia będzie mieć nieco zmieniony look

Katina · Wysłany: 15:10:02 07-10-16 Temat postu:

Jak zwykle... Pablo obrywa za nic, już daliby chlopowi spokój i chwilę wytchnienia.
Poza tym, cieszę się, że Rodo i Frida znowu są razem. Taka wesolutka parka

.
Podobnie mam dość Carmen. Najpierw najeżdżała na Othona za co tylko mogła, a teraz nagle broni go przed Majką. Ta kobieta jest bardzo dziwna xd.
Ooo i jak fajnie było posłuchać RBD - Tras de mi w 43 odc.

.

Naomi16 · Wysłany: 20:59:36 09-10-16 Temat postu:

Odcinki zwolniły tempa, ale nadal przyjemnie mi się je ogląda

Być może jak Maia urodzi to potem minie kilka lat

Oby tylko Pablo dowiedział się o dziecku

Co mnie rozśmieszyło w wykonaniu Pablo to to jak wypróbowywał czy długopis pisze na swoim bucie hehe

Animacje z odcinków 42-45

[link widoczny dla zalogowanych]