Telenowele

Julita · Wysłany: 11:10:04 12-10-16 Temat postu:

Othon już wie. Jeśli Maia nie zaprzeczy po wyznaniu Fede ( a podejrzewam niestety że nie zparzeczy

) to mnie rozczaruje. Nie kocha Fede więc po co brnąć w to kłamstwo. Niech nic nie mówi i już, nikt jej nie zmusi. Bo tak Othon będzie nalegał na ślub z Fede

Joyita · Wysłany: 20:23:42 12-10-16 Temat postu:

Julita · Wysłany: 11:52:35 13-10-16 Temat postu:

Othon nie był ani trochę zadowolony na słowa Fede

Jego reakcja jak zwykle mnie rozbawiła. Othon w sowim gniewie jest zabawny

Świetny jest ten aktor

A i ja lubię Tatianę. Lubię jej scenki z Pablem, między nimi jest takie fajne napięcie

Joyita · Wysłany: 12:39:46 13-10-16 Temat postu:

No i Carmen dopięła swego, wróciła do domu Othona. Mam nadzieję, że chociaż faktycznie przyda się przy dziecku (dopóki nie zacznie mu stawiać tarota albo coś w tym rodzaju). Scenka, w której „pocieszała” Maię winem odcinka. Nie ma to jak matczyna intuicja

Ostatnio krytykowałam Tulię, ale dziś mi się podobała

Coraz bardziej lubię ją w duecie z Rafaelem

I w sumie mam nadzieję, że ten związek przetrwa, nawet po powrocie Cinthii.

Na plus też Fede, scenki z Othonem jak zawsze udane

Cinthia i Tony znowu w duecie, uwielbiam je razem

Taką właśnie miałam nadzieję, że chcąc nie chcąc w końcu przywiążą się do siebie i nawet w pewien sposób zaprzyjaźnią

High five z Cindy tez niezłe

Umarłam z hasła do WiFi

Stara, dobra Tony

i Hot Darling

A Frida to najlepsza przyjaciółka ever <3

Na plus też nowa piosenka w salidzie, uwielbiałam poprzednie, ale różnorodność zawsze jest w cenie

https://www.youtube.com/watch?v=IPLQZ31G1Lo

Naomi16 · Wysłany: 22:45:43 14-10-16 Temat postu:

Też mi się nie podoba wizja Carmen z Othonem, no ale trzeba będzie pewnie ją przemęczyć. Czuję, że wszystko zmierza do przeskoku czasowego

Federico jest zabawny i tym plusuje xD Oraz tym, że gra go Gonzalo(przynajmniej w mojej [nieobiektywnej w tym momencie] opini) xD
Ale bardzo podobają mi się scenki Gonzalo i Eli więc jeśli już mają jakieś scenki to miło mi się na nich patrzy

Jego scenki z Othonem też świetne xD Szczególnie jak uciekał przed nim po całym salonie

Oglądam entradę i zastanawiam się kiedy będzie ta scenka z tą wodą, no i była dzisiaj w wyobrażeniach Mai

Tonia i Cinthia tworzą fajny duet

No i na koniec zostawiłam najlepsze

Ferney

Ja go normalnie kocham! No kocham go! Co za facet

Tak to jest go mało, ale jak już ma jakiś swój moment

Zastanawiam się co urodzi Maia

Stawiam na dziewczynkę, nie wiem czemu w sumie, ale już wyobraziłam ją sobie uwielbianą przez Ferneya xD

Animacje 46-49

[link widoczny dla zalogowanych]

Joyita · Wysłany: 13:55:36 15-10-16 Temat postu:

Właśnie dziś uświadomiłam sobie, że jeszcze tylko 10 odc do przeskoku

Czyli dwa tygodnie. Kiedy to zleciało

O tyle dobrze, że krócej trzeba się męczyć z oglądaniem Carmen w parze z Othonem, mogłaby wreszcie zabrać się porządnie za Eligia, skoro tak jej brakuje miłości

Fede dziś był uroczy

Nie znałam wcześniej Gonzalo, więc moja sympatia do postaci nie wynika z sympatii do aktora

Ale serio, z takim zaangażowanym narzeczonym to aż miło ślub planować

Szkoda, że jak przyszło do omawiania kwestii finansowych to nieco uszło z niego powietrze

Othon też miał dziś świetne teksty (jak zwykle), za dużo demokracji w tym domu

Albo potem, jak się wzruszył i nazwał Fede synem

No i właśnie, być może Othon stracił wszystkie swoje oszczędności, ale przecież jest jeszcze majątek Carmen, którym ta się tak ciągle przechwala… Na chleb im nie zabraknie

Fajnie, że Tony jako jedyna uwierzyła Tatianie i się jeszcze przejęła jej historią

Jednak kocha córkę i poszłaby za nią w ogień. Śmieszne było, jak powtórzyła za Tati, że Alvaro „es un inepto”

W sumie, patrząc na jego dzisiejsze akcje to ciężko się nie zgodzić… W roli milczącego goryla czy szpiega Eligia w miarę się sprawdza, ale jeśli w grę wchodzi ratowanie czyjegoś życia to już bym nie była tak pozytywnie do umiejętności Negro nastawiona.
Ciekawe, kto zostanie – Nestor czy Eligio. Stawiam, że obaj

Z wolą Tony się nie dyskutuje, a Eligio pewnie zostanie, jeśli tylko Tati go o to poprosi.

Naomi16 · Wysłany: 21:51:02 15-10-16 Temat postu:

Scenka z Alvaro i Pablo od razu przypomniała mi tą scenkę

Joyita · Wysłany: 0:41:47 18-10-16 Temat postu:

syla6667 · Wysłany: 0:55:04 18-10-16 Temat postu:

Joyita · Wysłany: 19:27:45 18-10-16 Temat postu:

Julita · Wysłany: 19:32:09 18-10-16 Temat postu:

Reakcja Cindy na związek ojca z Tuli

No cóż kto by się spodziewał takiej reakcji po dorosłej kobiecie. Już młodsza znacznie ( i tez niezadowolona ) Jenny przyjęła to spokojniej

Cindy wręcz wpadła w histerię

Maia mnie troszkę irytuje w tej sytuacji z dzieckiem i Fede

Fajnie, że cała ekipa przenosi się do MX

Joyita · Wysłany: 20:03:37 19-10-16 Temat postu:

Katina · Wysłany: 19:58:10 20-10-16 Temat postu:

Dopiero za kilka odcinków was dogonię ale muszę napisać, że Frida i Rodo mnie rozbrajają

. Nie ma takiej drugiej pary

.

Oprócz tego (i niestety najgorzej), że Maia postępuje tak a nie inaczej z ukrywanieniem ciąży przed protem...

.

Julita · Wysłany: 20:11:15 20-10-16 Temat postu:

Akurat powiedzmy, ze troszkę rozumiem że ona z tym zwleka ( choć nie rozumiem po co się wiąże z Fede

). Myślałam, że skoro ona mimo wszystko ciepło myśli o Pablu to w końcu dojrzeje do powiedzenia mu prawdy, a tu jednak ona woli stękać i wspominać. I to właśnie mnie w niej drażni, nie sam fakt, że ukrywa prawdę przed Pablem i wiąże się z Fede, ale to użalanie się nad sobą

Joyita · Wysłany: 12:27:25 21-10-16 Temat postu:

Szczerze, to mnie też już trochę ta wieczna drama Mai męczy. No ale z drugiej strony jest protką, która ma porwać miliony, więc kilka procich grzechów musi popełnić

Dla mnie już od bardzo dawna na pierwszym planie jest nie wątek Mai, a Antonii, więc w sumie bez większego problemu przechodzę przez wszystkie przepłakane lub przewzdychane scenki

Po prostu nie skupiam się na nich jakoś specjalnie i robią za tło dla głównej jak dla mnie historii

Co do ostatnich odcinków, to zdecydowanie wygrał je dla mnie Darling

Od dawna kocham tego faceta, a po ostatnich występach już w ogóle, wznoszę mu ołtarzyk

I chcę go więcej w duecie z Othonem albo z Fede, genialni są razem

Fajnie, że przedstawili to chwilowe „załamanie” Eligia w tak humorystyczny sposób, to takie w jego stylu było

I ile mądrości życiowych się posypało przy okazji

Zwłaszcza, jak przepowiedział Carmen, że jak tylko przestanie być użyteczna dla Othona, to ten wystawi ją za drzwi

I tez słodko ze strony Darlinga, że chce zapobiec kolejnemu fikcyjnemu małżeństwu

Tylko, że Fede ma trochę inne zamiary względem Mai, niż Eligio miał względem Tony. W ogóle tez dobre, że ona nawet karty kredytowe mu nadzoruje

I dostaje powiadomienie, jak nieodpowiedzialne dziecko przekroczy limit

Dziewczyny dały czadu na koncercie

Chociaż Cinthia trochę tak sztywno na tej scenie wypadła, nie wiem czy to jej cecha stała, czy po prostu bujna osobowość Tony ją zepchnęła na margines

W każdym razie, chcę więcej takich koncertów

Na wyróżnienie zasługuje tez scenka, w której Generał dosiadł swojego rumaka

No i ostatnie scenki Pablo-Antonia

Jak najpierw był zestresowany, że go zwolnią, a potem jak Tony go obcałowywała i zachwycała się jego „perwersyjnym” zagraniem

Uczeń wkrótce przerośnie mistrza

Biedny Pablo jaki skołowany, i jeszcze wyszedł na korytarz ze śladami szminki na policzku, ciekawe, jakie będą reakcje reszty

Na żałosne zachowanie Carmen spuszczam zasłonę milczenia, zanim nie spełni się przepowiednia Darlinga