|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stokrotka* Mistrz
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 17542 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:24:47 06-07-14 Temat postu: |
|
|
Co prawda na buty nie zwróciłam uwagi, ale za to zwróciłam na torebkę która była kompletnie inna od całej reszty, a przez to tak idealna
Ooo tak Rebeka i krwistoczerwona suknia idealnie oddawały charakter tej postaci |
|
Powrót do góry |
|
|
karolinao Wstawiony
Dołączył: 08 Sie 2011 Posty: 4048 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:27:25 06-07-14 Temat postu: |
|
|
Zgadzam sie z Wami Dziewczyny w 100%, Lu wygladała cudownie. Zreszta każda jej stylizacja jest idealnie dobrana
Nie ujmując Marcelo wyglądał bardzo elegancko, no ale ja już tak mam, ze bardzo zwracam uwagę na męskie stylizacje
I to co madoka napisała, każdy dosłownie każdy gest jest idealnie pokazany, tak zeby widz odczuł wszystko to co czuje postać są najlepsi zdecydowanie! |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30701 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:56:16 06-07-14 Temat postu: |
|
|
A propo stylizacji Lucii - pamiętacie, jak przewinęła się tutaj bodajże wypowiedź Esmeraldy, w której zwróciła uwagę na fakt, że garderoba jej bohaterki, na przestrzeni całej telenoweli ulegnie zmianie? Mam nadzieję, że nie na jej niekorzyść |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka* Mistrz
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 17542 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:00:47 06-07-14 Temat postu: |
|
|
A nie pamiętam mam nadzieję, że nie będzie właśnie na niekorzyść
Wydaję mi się, że to będą bardziej formalne i eleganckie stroje - kostiumy etc. bo możliwe, że ona zajmie miejsce ojca w firmie, nie pozwalając, żeby Amador ją przejął i możliwe też że będą to bardziej stonowane kolory, chyba przede wszystkim czerń, wiadomo dlaczego
A w ogóle to jestem ciekawa czy odłoży na bok dumę i to co jej ojciec mówił, żeby uratować fabrykę ojca i pozwoli, żeby Marcelo jej pomógł, czy też kategorycznie odrzuci jego pomoc |
|
Powrót do góry |
|
|
karolinao Wstawiony
Dołączył: 08 Sie 2011 Posty: 4048 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:08:38 06-07-14 Temat postu: |
|
|
Ah chyba pytałam, ale zostało bez odpowiedzi, bo mi sie zapomniało co z testamentem i czy Alonso cos podpisał przed śmiercią? I przede wszystkim czy go zdążył zmienić? Bo od wtorku oglądałam raczej w locie i moze mi umknęło?
Pamietajmy, ze jest jeszcze Nazario, który wie o przekrętach Amadora i o tym, że Marcelo pracował nad rozwiązaniem tego, wiec czy chce czy nie będzie potrzebowała jego pomocy. i oby jej pomagał bo będzie więcej ich wspólnych scen
Jak wrócę będzie filmik z tego tygodnia |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka* Mistrz
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 17542 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:13:47 06-07-14 Temat postu: |
|
|
Cóż tak mi się wydaję, że akurat testamentu nie zmieniał, nie było chyba o tym mowy - czyli pewnie wszystko zostało po staremu, ale ciekawa jestem czy on zapisał coś Rebece, bo bądź co bądź to między nimi się nie układało od dawno i możliwe, że Alonso sądził, że najlepsze co może zrobić to zapisać wszystko córkom
Nie podpisał on jednak rozwiązania umowy, a więc Amador nadal jest jego prawnym wspólnikiem, a więc staję się po jego śmierci jedyną osobą na czele firmy, o ile właśnie Lucia czy Nora nie zyskałby tego w spadku - nie jestem obiegana w sprawach prawniczych, więc do końca nie wiem czy tak można przepisać to na dzieci
Ostatnio zmieniony przez Stokrotka* dnia 19:14:21 06-07-14, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
karolinao Wstawiony
Dołączył: 08 Sie 2011 Posty: 4048 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:22:57 06-07-14 Temat postu: |
|
|
To mi sie coś by przesłyszało? wydawało mi sie ze jak Alonso był u Mario ostatnio to chciał dokonać zmian, ale ufam Ci mogłam po prostu źle zrozumieć dobrze, że zapytałam i dziex za wyjaśnienie!
No mi sie wydaje, ze dziedziczą dzieci po równo chyba ze jest inaczej zapisane w testamencie. A myśle ze Alonso zabezpieczył i Lu i Norę. Co nie zmienia faktu, ze ta druga to raczej nie nadaje sie do pracy, wiec Lu będzie toczyć walkę z Amadorem...i myśle ze ojcem Danieli, który moze być chętny do przejęcia fabryki. W końcu Riccardo ma być jego..zięciem? |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30701 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:28:02 06-07-14 Temat postu: |
|
|
Stokrotka* napisał: | A w ogóle to jestem ciekawa czy odłoży na bok dumę i to co jej ojciec mówił, żeby uratować fabrykę ojca i pozwoli, żeby Marcelo jej pomógł, czy też kategorycznie odrzuci jego pomoc |
Liczę, że ze względu na dobro firmy, a i dziecka, którego będzie się spodziewać przyjmie pomoc Marcela. Może nie tak z biegu, bo bądź co bądź Lucia jest upartym stworzeniem ale z czasem zrozumie, że tylko przy wsparciu Nazaria i Marcela, będzie w stanie stawić czoła Amadorowi. I wcale nie dlatego, że jako kobieta sobie nie poradzi, tylko dlatego, że Amador to niebezpieczny człowiek, który nie cofnie się przed niczym, byle by osiągnąć cel.
Mały czar wspomnień - w ramach pożegnania Alonsa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shelle Arcymistrz
Dołączył: 28 Paź 2007 Posty: 46423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:30:27 06-07-14 Temat postu: |
|
|
Stokrotka* napisał: | Nie podpisał on jednak rozwiązania umowy, a więc Amador nadal jest jego prawnym wspólnikiem, a więc staję się po jego śmierci jedyną osobą na czele firmy, o ile właśnie Lucia czy Nora nie zyskałby tego w spadku - nie jestem obiegana w sprawach prawniczych, więc do końca nie wiem czy tak można przepisać to na dzieci |
To nie ma najmniejszego znaczenia, w telce i tak zrobią tak, żeby pasowało do fabuły
A tak bardziej na serio to nawet nie wiem jak to wygląda w Meksyku z testamentami. Bo np. w USA testament jest święty i jak ktoś chce to może na kota wszystko przepisać i rodzina nie ma prawa tego tchnąć, a w Polsce już nie jest tak łatwo, bo wydziedziczyć można kogoś tylko z jakiegoś konkretnego powodu, a tak to nawet mimo testamentu rodzina zawsze ma prawo do jakiejś części majątku. A ze sprawami biznesowymi to jest tak, że wszystko zależy od tego jak jest sformułowana umowa pomiędzy wspólnikami - może być tak, że wszystko automatycznie przechodzi na drugiego wspólnika (albo wspólników), a może być tak, że dziedziczy to rodzina.
No ale to jest w rzeczywistości, a w telki jak wiemy często nijak się do niej mają jeśli chodzi o prawo
madoka, śliczne ujęcia!!
Ostatnio zmieniony przez Shelle dnia 19:31:28 06-07-14, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka* Mistrz
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 17542 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:31:02 06-07-14 Temat postu: |
|
|
No właśnie też mi się wydaję, że dziedziczą dzieci po równo, chyba że właśnie jest inaczej zapisane. Nie jestem tylko pewna czy można prawnie zapisać w spadku fabrykę, w końcu Alonso miał bądź co bądź wspólnika, także nie wiem do końca czy tak można
No nie wiadomo czy tak Nora nie nadaję się do pracy, wydaję mi się, że ona jednak będzie wstrząśnięta śmiercią ojca, tylko że oczywiście to nie będzie to samo co u Lucii, która teraz została już sierotą, a Nora ma jeszcze matke, no i relację Lucii z ojcem były totalnie inne niż Nory z ojcem, także każda z nich będzie to przeżywała na swój sposób, ale Nora - tak mi się przynajmniej wydaję - nie będzie chciała także pozwolić, żeby Amador zgarnął całą pulę, zwłaszcza że oni tak ogólnie to siebie sympatią nie pałają, a i Nora zdaję sobie sprawę z tego jak dla jej ojca ważna była fabryka, więc pewnie zrobi wszystko, żeby nie przeszła w ręce Amadora. No i nie jestem do końca pewna czy ona aby wie o tym, że jej ojciec chciał z nim rozwiązać umowę, ale jak się dowie to zrobi wszystko, żeby tak nie było.
Mnie w tym momencie także ciekawi zachowanie Rebeki, która wątpię, żeby pozwoliła przywłaszczyć fabrykę, która jest ich jedynym źródłem utrzymania
Nie wiem czy aby ojciec Danieli będzie walczył o fabrykę, wydaję mi się, że on raczej będzie pomagał Rebece - na ten moment jestem ciekawa dlaczego czy może oni się znali w przeszłości, w końcu Rebeka miała wiele związków, a niektóre mogły jeszcze wyjść na jaw, czy może ojciec Danieli i ona będą walczyli razem przeciwko Ricardo, a raczej ona przeciwko Amadorowi, a on przeciwko Ricardo, tylko że ona ma parę haków na Ricarda, a on może mieć parę na Amadora |
|
Powrót do góry |
|
|
karolinao Wstawiony
Dołączył: 08 Sie 2011 Posty: 4048 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:43:57 06-07-14 Temat postu: |
|
|
Hmmm, no nie wiem czy Rebeca nie będzie chciała sprzedać fabryki. Kobieta, która całe życie leży i pachnie nie będzie pałać chęcią do pracy. Jakoś tak to widzę. Bez kitu można robić zakłady, a i tak sie mocno zdziwiony scenariuszem
Ja jednak nie widzę Nory jako kogoś kto by pomógł Lucii i zakasał rękawy do pracy i pomocy. Jest dla mnie zbyt głupiutka i podatna na wpływy matki
Zaskoczę Was, ale nie mogę sie doczekać wtorku 😃😃😃 |
|
Powrót do góry |
|
|
Shelle Arcymistrz
Dołączył: 28 Paź 2007 Posty: 46423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:49:00 06-07-14 Temat postu: |
|
|
Rebeca to by chyba musiała zajrzeć do słownika, żeby się dowiedzieć co oznacza "praca" |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka* Mistrz
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 17542 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:51:21 06-07-14 Temat postu: |
|
|
No ja wiem, wiem że oni i tak mogą sobie zrobić jak chcą, ale biorę pod uwagę, że to jednak ECDLP
Co do Nory to mi się właśnie wydaję, że ona jest w stanie zakasać rękawy, zwłaszcza że ostatnio zbliżyła się do ojca, a i doskonale zdaję sobie sprawę z tego jak ważna dla niego była fabryka, więc może w jakiś sposób to będzie jej pojednanie z nim
I może i jest podatna na manipulację, ale wiemy też, że ostatnio przestała ufać matce i wątpię, żeby to się zmieniło z dnia na dzień. A i Rebeka nie wydaję mi się, żeby tak po prostu sprzedała fabrykę, w końcu to jest też jakby część jej spadku, coś co należy już teraz chyba do niej, nie wydaję mi się, żeby to sprzedała zwłaszcza, że potem nie miałaby z czego żyć |
|
Powrót do góry |
|
|
karolinao Wstawiony
Dołączył: 08 Sie 2011 Posty: 4048 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:00:39 06-07-14 Temat postu: |
|
|
Obmyśli plan jak znaleźć sobie bogatego sponsora Jak to Rebeca... |
|
Powrót do góry |
|
|
Julita Mistrz
Dołączył: 11 Kwi 2013 Posty: 14972 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:12:29 06-07-14 Temat postu: |
|
|
Obejrzałam odcinek ze śmiercią Alonsa Szkoda, no wielka szkoda!!! Płacz Lucii rozdziera serce
Też pomyślałam o biednej Sarze, pierwszy mężczyzna od lat, do którego się zbliżyła
Trochę ta scena przypominała AdP, Alonso tak jak Augusto wyrzucał żonę i też w kłótni to się wydarzyło, w podobnych okolicznościach itp Tylko, że Rebeca męża nie zabiła, a właściwie to nie udzieliła mu pomocy- bo chyba tak można określić to co ona zrobiła. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|