|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stokrotka* Mistrz
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 17542 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:27:13 24-07-14 Temat postu: |
|
|
Shelle napisał: | madoka napisał: | Stokrotka* napisał: | |
"Odczep w końcu te swoje macki"
Uwielbiam tą animację |
No bo jak nie kochać faceta, który normalnie reaguje jak jakaś baba się do niego klei Toż to w telenowelach istny ewenement, bo zwykle to gość stoi jak wryty i przez pół minuty nie wie co ma zrobić |
Inny to jeszcze by się dał całować, bo w końcu protka robi wiadomo co |
|
Powrót do góry |
|
|
Julita Mistrz
Dołączył: 11 Kwi 2013 Posty: 14972 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:29:33 24-07-14 Temat postu: |
|
|
Mnie sie też podoba, ze on od razu ja odepchnął.
Nie było żadnej dwuminutowej zawiechy, że pozwala jej na nie wiadomo co, a dopiero później odpycha Jak to bywa często w telenowelach |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30699 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:34:57 24-07-14 Temat postu: |
|
|
Stokrotka* napisał: | Shelle napisał: | madoka napisał: | Stokrotka* napisał: | |
"Odczep w końcu te swoje macki"
Uwielbiam tą animację |
No bo jak nie kochać faceta, który normalnie reaguje jak jakaś baba się do niego klei Toż to w telenowelach istny ewenement, bo zwykle to gość stoi jak wryty i przez pół minuty nie wie co ma zrobić |
Inny to jeszcze by się dał całować, bo w końcu protka robi wiadomo co |
Hahaha, albo stwierdziłby, że się pomylił - w końcu protka i villana takie "podobne"
P.S. Nora wygląda na tej animacji wyjątkowo niebezpiecznie, niczym wygłodzony wampir
Odnośnie Clary, to nie wiem dlaczego ale strasznie drażni mnie ten jej wątek. Niby posiada cenną dla całej historii wiedzę, ale nic poza tym nie wnosi. A ten jej syn? Ma w wyrazie twarzy coś tak irytującego, że mnie osobiście aż nosi za każdym razem, gdy widzę go na ekranie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka* Mistrz
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 17542 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:38:09 24-07-14 Temat postu: |
|
|
I jeszcze wgryza się w szyję
Dla mnie wątek Clary też jest taki lekko irytujący, zwłaszcza że znowu jest ten temat, że ludzie biedni zostaną od razu o wszystko oskarżeni syn też mnie irytuję, ale co poradzić |
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi16 Arcymistrz
Dołączył: 03 Cze 2013 Posty: 38670 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:45:55 24-07-14 Temat postu: |
|
|
madoka napisał: | P.S. Nora wygląda na tej animacji wyjątkowo niebezpiecznie, niczym wygłodzony wampir |
Zgadzam się hehe O tym samym pomyślałam Rzuca się na niego jakby chciała go ugryźć w szyję |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30699 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:47:59 24-07-14 Temat postu: |
|
|
Hahaha, jak nic chce wyssać jego krew - co by nie mógł iść do Lucii
Z planu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka* Mistrz
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 17542 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:51:08 24-07-14 Temat postu: |
|
|
Patrzcie jakie fotki znalazłam
I to z planu, dość zaskakujące
|
|
Powrót do góry |
|
|
marta87 Mistrz
Dołączył: 19 Mar 2012 Posty: 14390 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 2:27:02 25-07-14 Temat postu: |
|
|
Rebeca szuka frajera, że niby Lucia ma powiedzieć Norze, że jej mamusia przyczyniła się do śmierci Alonso i będzie winna jak Norze coś się stanie... taaa... a mamusia wcale nie będzie winna, bo tak kocha córeczkę, że nawet zabiła jej ojca... który ponoć był wielką miłością jej życia Wszyscy są winni niestabilności psychicznej Nory tylko nie jej matka!
Lucia ciągle o tym samym jak to kocha siostrę i trzeba jej pomóc... a te spotkanka z doktorkiem mnie wkurzają!
Oczywiście Norze nic się praktycznie nie stało Sorry, ale to jest żenujące tym bardziej, że tela jest świetna a tu takie kwiatki. Fakt, że ona się rzuciła na maskę sama i to z nie dużej odległości, ale bez przesady...
Rebece prawie oczy wyszły jak usłyszała od Alfredo o Sarze Chyba będzie miała problem, bo kolejny facet, którego ona pożądała podziwia Sare Ojj już Alfredo się dowie dlaczego to była kochanka nienawidzi Sary skoro tak się interesuje matką Lety.
Lucia i Marcelo wreszcie mogli pogadać na osobności... i ten ledwo się powstrzymał żeby je nie pocałować... ahh co to by była za scena! Lucia potem była nieźle zazdrosna jak Marcelo jak gdyby nigdy nic poszedł do Danieli
Oby tylko Daniela nie ubzdurała sobie zatrzymywać przy sobie Marcelo bo Milagors już się podnieca, że syn interesuje się Danielą i suszy mu głowę, że muszą ją teraz wspierać Pewnie Danieli też będzie truć, że to dla niej szansa Może Alfredo jakby co przemówi córce do rozumu.
Gloria szuka sojuszniczki w Norze żeby dokuczyć Lety... żadna z nich nie ma godności. Sergio da się nabrać i poleci do Nory a Gloria pewnie schowana w szafie ich nagra i całość pokaże Lety i będzie afera.
Oby tylko Magdalena tradycyjnie nie poleciała z plaskaczem do Rebecy po tej rozmowie z Sarą.
Czyli pewnie ta scena Lucia-Roman na kanapie w salonie będzie na sam koniec piątkowego odcinka a efekt poznamy we wtorek
Czyżby Ricardo już "zasadzał" się na Daniele?
Ostatnio zmieniony przez marta87 dnia 2:29:35 25-07-14, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
karolinao Wstawiony
Dołączył: 08 Sie 2011 Posty: 4048 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aisha7 Mistrz
Dołączył: 18 Maj 2013 Posty: 18044 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 8:08:31 25-07-14 Temat postu: |
|
|
Jejku jak mnie wkurza to cackanie się z Norą przez Lucię Aż żałuję, że ta próba samobójcza jej się nie udała |
|
Powrót do góry |
|
|
Shelle Arcymistrz
Dołączył: 28 Paź 2007 Posty: 46423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 8:33:02 25-07-14 Temat postu: |
|
|
Lucia mówi, że skoro Marcelo zainteresował się inną kobietą to ona też zamierza sobie kogoś znaleźć, a na pytanie Lety czy już się w kimś zakochała odpowiada, że być może tak. |
|
Powrót do góry |
|
|
julietta kinga King kong
Dołączył: 07 Sie 2012 Posty: 2534 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:08:19 25-07-14 Temat postu: |
|
|
musze nadrobic caly tydzien bo widze ze akcja nie zwlania |
|
Powrót do góry |
|
|
marta87 Mistrz
Dołączył: 19 Mar 2012 Posty: 14390 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:19:43 25-07-14 Temat postu: |
|
|
Shelle napisał: |
Lucia mówi, że skoro Marcelo zainteresował się inną kobietą to ona też zamierza sobie kogoś znaleźć, a na pytanie Lety czy już się w kimś zakochała odpowiada, że być może tak. |
Lucie pogięło... do tego szybko coś się zakochuje
Alfredo namawia Marcelo na wyjazd do Meksyku??? Też pomysł... |
|
Powrót do góry |
|
|
karolinao Wstawiony
Dołączył: 08 Sie 2011 Posty: 4048 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:34:37 25-07-14 Temat postu: |
|
|
Shelle napisał: |
Lucia mówi, że skoro Marcelo zainteresował się inną kobietą to ona też zamierza sobie kogoś znaleźć, a na pytanie Lety czy już się w kimś zakochała odpowiada, że być może tak. |
Dzięki! Ale, ale czy ona już zupełnie na mózg upadła?? Zwoje mózgowe jej się przegrzały? Aż nie mogę uwierzyć.
Dość pobieżnie obejrzałam dzisiejszy odcinek, bo moje łózko zastosowało taką moc grawitacji, że nie mogłam się podnieść, a potem biegiem do pracy...Także teraz krótko o scenach Lucii i Marcelo, które naprawdę bardzo mi się podobały i twierdzę, że oni naprawdę nie mogą bez siebie żyć
Bardzo podobał mi się moment jak Lucia powiedziała, że wierzy Marcelo i chwyciła go za ręce. Niby zwykły, niewielki gest, a przez monitor widać, że serca im przyśpieszyły. No tak, ale już wiemy, ze to zasługa genialnej gry Esme i Ericka. Naprawdę miałam ochotę podejść i popchnąć Marcelo, żeby pocałował Lucie Moment, w którym kierował się w jej stronę i wycofywał i ponownie to samo i jeszcze raz cudowny dla oka I moim zdaniem Lucia miała nadzieje, że coś zrobi w końcu, a tu nic a nic i ta jej zawiedziona mina i łzy Marcelo No i na koniec zafundowali nam zazdrość Lucii Niemal ją zeżarło od środka, ze Marcelo pobiegł do Danieli, ale bardzo jej tak dobrze!!
Myślę, że Alfredo uświadomi Marcelo, że nie kocha jego córki i powinien walczyć o Lucie. To naprawdę mega fajny facet i serio bardzo go polubiłam no i sam Roberto jest naprawdę bardzo dobrym aktorem.
A na koniec powiem tyle. Zachowanie Romana jest bardzo nieprofesjonalne! Przepraszam bardzo! Miał pomóc Norze, a lata za Lucią jak piesek, przymila się i myśli, ze jest fajny. Zupełnie nie oddziela życia prywatnego od zawodowego to raz, a dwa jego tekst, że tak spoko pomogę, ale jak pójdziesz ze mną na kolację. A goń się koleś nie za to mu płacą. Psychiatra z niego żaden! I dzisiejszym zachowaniem jest dla mnie nie tylko ciepłymi kluchami, ale jeszcze brakuje mu profesjonalizmu
Zgadzam się z Martą pewnie do wtorku będziemy czekać czy się pocałują czy nie…
I jeszcze jedna prośba co do tłumaczenia. Podczas rozmowy Lucii i Marcelo przed szpitalem, Lu mówi, w pewnym momencie, że Marcelo powiedział, że nie jest mężczyzną, z którym może być szczęśliwa. Po tych słowach Marcelo wypowiada chyba dosłownie trzy słowa. Pomóżcie proszę, bo wydawały mi się dość istotne do całej rozmowy! |
|
Powrót do góry |
|
|
Shelle Arcymistrz
Dołączył: 28 Paź 2007 Posty: 46423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:58:04 25-07-14 Temat postu: |
|
|
karolinao napisał: | I jeszcze jedna prośba co do tłumaczenia. Podczas rozmowy Lucii i Marcelo przed szpitalem, Lu mówi, w pewnym momencie, że Marcelo powiedział, że nie jest mężczyzną, z którym może być szczęśliwa. Po tych słowach Marcelo wypowiada chyba dosłownie trzy słowa. Pomóżcie proszę, bo wydawały mi się dość istotne do całej rozmowy! |
Marcelo mówi, że nadal tak uważa.
A Lucia naprawdę mnie zaczyna wkurzać. Tak bardzo chciała udowodnić, że Rebeca miała coś wspólnego ze śmiercią Alonso, a teraz znowu Noreczka zaczęła pociągać za sznurki. Czy Lucia jest ślepa i nie widzi, że gdyby Nora chciała to już dawno by się zabiła??? Przez całe życie jak coś pójdzie nie po jej myśli to będzie się rzucać pod samochód czy też z samochodu??? A Lucia tylko ją utwierdza w przekonaniu, że robi dobrze, bo jak tylko Norka coś sobie zrobi to wszyscy tańczą jak ona zagra. Jakby ją wreszcie raz olali to może by się nauczyła. A tak póki jej działają takie zachowania to dalej tak będzie robić. Naprawdę słabo się robi.... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|