Telenowele

Ansza · Wysłany: 10:25:45 12-05-16 Temat postu:

ale, ale, ALE JAK TO?

myślałam, że Gabrielowi się uda...
Belen to najpodlejsza szuja w całym EHDLS

Aurora · Wysłany: 16:41:54 12-05-16 Temat postu:

Nie!!!

Mam nadzieję, że Andres jakimś cudem przeżyje i dowiedzą się iż Belen żyje.

Ansza · Wysłany: 16:48:38 12-05-16 Temat postu:

To chyba by było zbyt naciągane, żeby w przeciągu kilku odcinków dwie postaci przeżyły postrzelenie prosto w klatkę piersiową... patrząc na to, że to remake hiszpańskiego serialu nie sądzę, że Andres przeżyje (chociaż chciałabym się mylić).
Zastanawia mnie jeszcze skąd doktor Vicario zna się z matką Diega?

I co ich łączy?

Ustronianka · Wysłany: 17:46:14 12-05-16 Temat postu:

Mi się wydaje, że tą pierwszą żoną Diega mogła być właśnie córka doktora Vicario. Pamiętacie jak opowiadał Isabel, że zmarła?

A co do odcinka to do końca wierzyłam, że jakoś z tego wyjdzie! Że nie wiem, Gabriel zdąży albo że Manuela z ekipą coś wymyślą

Ansza · Wysłany: 18:35:15 12-05-16 Temat postu:

No tak! To by w sumie pasowało - może też Diego coś zrobił jego córce. Niekoniecznie nawet zabił, ale że był np. taki jak w stosunku do Isabel i Vicario chce się teraz zemścić. Jedna rzecz tylko mnie zastanawia, czemu matka Diego nie nazwała go po jego imieniu? Czyżby on też coś ukrywał?

Stokrotka* · Wysłany: 18:42:52 12-05-16 Temat postu:

Wychodzi na to, że Belen przemyślała wszystko od początku do końca, a wyjawienie Alfredo prawdy na temat czyim ojcem jest to dziecko, było jednym z punktów planu. Już we wczorajszym odcinku można się było domyślić, że nic jej nie jest, bo Olegario zareagował tak jakby go to nic nie obchodziło, a przecież Andres był jego środkiem do celu. A Belen świetnie to sobie ukartowała, Andresa zabili za morderstwo "jej", a teraz ona się pojawi i jako jego prawna żona odziedziczy po nim wszystko

A jeszcze we wczorajszym odcinku rozbroiła mnie próba wyciągnięcia Andresa z więzienia przez Felipe

Ustronianka i ja podejrzewam, że doktor Vicario był ojcem żony Diega, jedynie trochę mnie dziwi, że Diego by go nie poznał - co nigdy nie widział ojca swojej żony? Z drugiej strony wydaje się, że Vicario i matka Diega dobrze się znają, więc może to coś między nimi, może nawet Vicario jest ojcem Diega

ale bardziej skłaniam się ku pierwszej opcji

[link widoczny dla zalogowanych]

Ansza · Wysłany: 19:16:43 12-05-16 Temat postu:

Felipe wyciągający Andresa był bezcenny

jestem ciekawa jak w sumie go teraz z tego więzienia wyciągną i zastanawiam sobie jak ze śmiercią Andresa poradzi sobie Natalia... od wybuchu w kopalni ciągle coś niedobrego się dzieje, więc jej nerwy już są pewnie kompletnie poszargane i boje się, że sobie coś wreszcie przez to zrobi

I w odcinku jeszcze była fajna scena z Jacinto i Lupe - cieszę się, że wreszcie Jacinto się ogarnął z tego wszystkiego co robił!

Animki z Felipe i Manuelą skradły moje serce

Ustronianka · Wysłany: 20:48:33 12-05-16 Temat postu:

Oj tak, animki cudne

W ogóle Felipe i Manuela!

Ciekawa jestem jak zareagują Alarconowie na wybrankę Felipe

Nieee Diego raczej synem Vicario nie jest, według mnie Vicario właśnie przybył się na nim zemścić i wydaje mi się, że to przez córkę

No może faktycznie Diego nie poznał nigdy teścia i dlatego nie wiedział o co chodzi...

Kurcze tak już bym chciała zobaczyć następny odcinek, a dopiero go będę mogła obejrzeć po kolosie z termodynamiki i poprawce z aldehydów

Stokrotka* · Wysłany: 21:00:40 12-05-16 Temat postu:

I mnie się niesamowicie podobali w tym odcinku

Wiesz, z drugiej strony to trochę dziwne, że nigdy nie spotkał ojca swojej żony - jutrzejszy odcinek to i ja pewnie wieczorem obejrze, no nic

Termodynamiki współczuję - nawet ja nie lubiłam tego, ale aldehydy to raczej spoko

Ansza · Wysłany: 21:23:49 12-05-16 Temat postu:

Alarconowie to już po tylu skandalach myślę, że się jakoś nową dziewczyną Felipe nie przejmą

Jeżeli Diego nie poznał ojca swojej żony to myślę, że wytłumaczenie się znajdzie - może on się wyrzekł tej córki? Albo on wyjechała z domu? Albo wstydziła się go z jakiegoś powodu? Może żyła tylko z matką, a on np pracował gdzieś daleko w szpitalu?

myślę, że jakieś usprawiedliwienie się znajdzie. Po coś w końcu wprowadzili tą zmarłą żonę Diego (z czymś to się musi wiązać)

Ansza · Wysłany: 21:26:46 12-05-16 Temat postu:

DUBEL

Ansza · Wysłany: 21:27:55 12-05-16 Temat postu:

DUBEL

Ansza · Wysłany: 21:28:59 12-05-16 Temat postu:

DUBEL

Ustronianka · Wysłany: 12:51:36 13-05-16 Temat postu:

WIEDZIAŁAM, WIEDZIAŁAM!

Od początku nie mogłam uwierzyć, że Andres umarł, wszystko to było dla mnie zbyt podejrzane!

Mała rozpacz Angeli, spokój Felipe poprzedniej nocy, zniknięcie Manueli... a tu proszę jaki solidny plan uknuli!

Uwielbiam ich

Już chce jutro!!

Ciekawa jestem czy łzy Sofii były faktycznie z rozpaczy po Andresie czy może ze strachu...
A doktor Wikariusz?

Co on znowu knuje? Czy czasem ta kobieta ze zdjęcia nie była właśnie tą z portretu u matki Diego? No i jak spłoszył Teresę

Ansza · Wysłany: 13:02:55 13-05-16 Temat postu:

Akcja mistrzowska

Felipe i Manuela to moi ulubieńcy

Myślę, że Sofię naprawdę coś ruszyło, w końcu ona już dłużej wiedziała, że to jej brat.
To zdecydowanie ta sama kobieta, więc już bardziej niż pewne, że to jego córka była żoną Diega. W ogóle chyba nawet jest w sukni ślubnej na tym zdjęciu

Zresztą Vicario wyjmował zdjęcie z koperty, więc by coś tłumaczyło dlaczego Diego go nie poznał, skoro zdjęcie dostał pewnie pocztą.

Nie wiem jak wam, ale jak pojawiła się Belen na koniec odcinka to wybuchłam śmiechem. Jaki ona cyrk odstawia to nie mam pytań

tym bardziej, że kilka osób już dokładnie wie co się stało i oni też patrzą na nią jak na idiotkę