Telenowele

Naomi16 · Wysłany: 13:56:39 08-09-17 Temat postu:

Ale ładną parkę tworzy Emiliano z Elenitą

Sunshine · Wysłany: 14:00:35 08-09-17 Temat postu:

Nie oglądam pełną parą, ale przeglądam filmiki na YT. Coraz mniej lubię tą telkę i uważam, że Paulina ma strasznie olewczy stosunek do roli Vicky, nawet się nie stara grać niektórych scen

po prostu stoi lub leży i nic, zero emocji w tej dziewczynie, a już gwoździem do trumny była scena, w której Leonardo zaatakował Vicky: "puść mnie, puść, to nie jest śmieszne' wypowiadane tonem jakby prosiła o ketchup w McDonaldzie jeez...
Za to podoba mi się postać Leo, wiem że jest gwałcicielem i powinien być izolowany od świata, ale jest cholernie uroczy. Widać, że jest oderwany od rzeczywistości i kompletnie stuknięty, ale widać też że to takie duże dziecko i wszystkie jego zachowania są wywołane chorobą, którą zachowanie matki tylko pogłębia. Ma takie szczere spojrzenie dziecka, aktor jest super uroczy i świetnie oddaje tą postać.
Wiadomo też po kim Elsa jest tak niestabilna, dobrze, że Raul ja wychował, a nie jego matka, bo pewnie zostałaby zamknięta jak biologiczny ojciec.

Naomi16 · Wysłany: 14:47:04 08-09-17 Temat postu:

Coś w tym musi być bo ja np też bardzo lubię Mauricio jako aktora

On jest taki uroczy

I W Coronie go lubiłam i w Amor de Barrio

Tak więc mimo, że ma taką postać jaką ma to ja nie potrafię go nie lubić

Sunshine · Wysłany: 14:52:11 08-09-17 Temat postu:

To wszystko przez te oczy, nawet jak zaatakował Vicky, czy w retrospekcji Magdalenę, to wyglądało jakby naprawdę uważał, że to zabawa i one tego chcą. Leonardo w ogóle nie ogarnia rzeczywistości.

Adam · Wysłany: 15:11:00 08-09-17 Temat postu:

Elsa wydaje mi się być coraz bardziej dojrzalsza

Faktycznie,ta scena Leonarda z Vicky dość taka,że się wyrażę dziwaczna,bo on wchodzi do jej pokoju,śmieje się i rzuca się na nią.Vicky mogła go kopnąć w klejnoty

Sunshine · Wysłany: 16:26:12 08-09-17 Temat postu:

To, że on się śmieje i rzuca na nią, to akurat cecha postaci, bo on chyba nie rozumie, że jego pragnienia niekoniecznie korelują z pragnieniami drugiej osoby, jak dziecko "chcę, daj mi!'. Przeraziła mnie bierność Pauliny, jest kompletnie nie na miejscu w tej roli, brakuje jej zaangażowania w ta rolę, jest bierna, jej twarz pasywna, jakby grała w szkolnym przedstawieniu, a nie główną rolę. Najgorsze jest to, że jak grała w UCHED to aż tak nie było tego widać, tak grała wśród lepszych od niej aktorów, tak jak teraz, ale chociaż się starała cokolwiek przekazać, a tu jest albo posągiem, albo spóźnia reakcje, albo jej ton nie pasuje kompletnie do wypowiedzi. Rozumiem, że Vicky ma być silną dziewczyną, nie dawać się i nie pozwalać sobie w kaszę dmuchać, ale siła nie oznacza odcięcia się od emocji, a Paulina tak ja gra, jakby była na psychotropami, które stępiły jej zdolności odczuwania emocji. Drażni mnie to, nigdy nie bylam jej fanką, ale jest coraz gorzej, zamiast się rozwijać to ona się cofa.

Adam · Wysłany: 16:33:23 08-09-17 Temat postu:

Paulina niestety ma taki problem,że wciąż wygląda jak dziewczyna z gimbazy,a głosik ma no cóż bardzo dziecinny... Na początku telenoweli imponowała mi swoją grą,może nie wszystkim ale mi akurat tak,ale niestety z czasem ten poziom się obniżał,bo w sumie to Sunshine masz rację,że Paulina jest bardzo bierna,a przez co wygląda jakby grał na takie "odwal się"...

Sunshine · Wysłany: 16:40:31 08-09-17 Temat postu:

Jej problemem jest też to, że wszystkie młode aktorki w tej telce, do których możemy ją porównać są bardzo ekspresyjne i mają tak napisane rolę, że ta ekspresją mogą się wykazać. Ana Lorena, która szaleje w roli Elsy, bo tego wymaga od niej scenariusz, Clarisa, której scenariusz tez nie oszczędza, Pia, której rola wymaga innych niż werbalne sposobów na przekazanie swojej postaci. Nawet Gaby w roli wrednej Adriany lepiej sobie radzi. Paulina po prostu ma za dużą konkurencję w tej telce, żeby bawić się w figurę woskową.

Adam · Wysłany: 15:29:53 09-09-17 Temat postu:

Vicky podobała mi się w scenie,jak wyrzuciła za gnaty tą wstrętną Magdalenę

Mam tylko nadzieję,że Victoria będzie bardziej stanowcza co do Marii Isabel,bo mimo,że to osoba starsza to jednak jest taka irytująca i chamska,że trzeba jej pokazać jej miejsce...

Sunshine · Wysłany: 15:55:47 09-09-17 Temat postu:

Straciłam serce do tej telenoweli, skoro nawet Raul mi się nie podoba, ehhh.
Za to scena, w której Leonardo gada do piżamy Vicky i sobie ją wyobraża - świetna, chyba jedyna dobra w tym odcinku

Adam · Wysłany: 11:07:22 10-09-17 Temat postu:

Uwielbiam ich

Sunshine · Wysłany: 10:10:40 12-09-17 Temat postu:

#ElVueloDeLaVictoria no será recortada y concluirá con los capítulos ya estipulados por la producción de Nathalie Lartilleux en Televisa.

Adam · Wysłany: 17:16:23 12-09-17 Temat postu:

Wychodzi na to,że Chencha i Cecilia się zjednoczą,aby Vicky wybaczyła prawdziwej matce...

Adam · Wysłany: 17:30:03 13-09-17 Temat postu:

Cecilia była umierająca,a Vicky dowiedziała się,że to ona jest jej prawdziwą matką,ale nie chciała jej wybaczyć,bo nie potrafiła...

Stokrotka* · Wysłany: 22:36:00 13-09-17 Temat postu:

Reescriben "El vuelo de la victoria", entra Susana González.
Debido a la caída del rating, se reescriben los libretos de la telenovela de Nathalie Lartilleux, "El vuelo de la victoria".
Durante el programa "Todo para la Mujer", Maxine Woodside informó que la actriz Susana González se unirá al elenco de esta telenovela. Hará el triángulo amoroso con Andrés Palacios.
"El vuelo de la victoria" es protagonizada por Paulina Goto, Andrés Palacios y Mane de la Parra.