Telenowele

Luimelia · Wysłany: 18:33:53 25-07-13 Temat postu:

ogladam własnie tą telke postanowiłam do niej wrócić i ogladac odcinek po odcinku i zastanawia mnie jedno hm Paloma była córką Macareny czy moze Javiera i jego zony?? Wogole nic nie kapuje... Czemu Macarena nie zaopiekowała sie córką co miała z Cristobalem??

Aurora · Wysłany: 20:17:20 25-07-13 Temat postu:

Paloma była córką Macareny i Cristobala. Chyba została oddana Sagrario i Javierowi na wychowanie, bo Macarena była samotną matką i nie chcieli by Paloma była przez to źle traktowana, obmawiana i wytykana palcami jako nieślubne dziecko. Tak ja przynajmniej zrozumiałam, ale nie znam dobrze hiszpańskiego.

Tria · Wysłany: 10:33:41 25-11-14 Temat postu:

dobra telenowela obsada tez ciekawa

Luimelia · Wysłany: 13:40:35 25-11-14 Temat postu:

no na prawde była swietna obsada i przyjemnie sie telke ogladało

Augusto · Wysłany: 21:34:21 06-12-14 Temat postu:

Uwaga,będę nudny (jak zwykle

) ale...oryginał był 100 razy lepszy.

Renzo · Wysłany: 23:57:17 12-07-20 Temat postu:

Ktoś spotkał się z odcinkami po polsku?

lucy · Wysłany: 0:03:13 13-07-20 Temat postu:

Renzo · Wysłany: 0:06:38 13-07-20 Temat postu:

lucy · Wysłany: 0:07:59 13-07-20 Temat postu:

Renzo · Wysłany: 0:18:34 13-07-20 Temat postu:

Adam · Wysłany: 16:42:31 12-10-20 Temat postu:

Jestem po trzech pierwszych odcinkach.

Piękna piosenka z czołówki, jest jeszcze jedna która mi się bardzo podoba ale pojawi się w swoim czasie.

Mnóstwo znanych twarzy.

Wg mnie producent z pewnością ma talent do aktorek, które wcielają się w villany. Pepa czy Isadora to istne demony, Carlota nie będzie w niczym im ustępować.

Leticia jest fenomenalna, diaboliczna ciotka i ten jej przeszywający wzrok że aż strach. To ona będzie główną atrakcją produkcji, na to się zapowiada.

Młoda protka moim zdaniem aktorsko przyzwoicie.

To samo z Rominą, jej przyjaciółką. Urocze dziewczynki.

Przeraziła mnie scena z utopionym pieskiem Palomy w domowej fontannie.

Można się domyślić, że to sprawa Carloty. Nie przepadała za czworonogiem, nie raz mówiła że nie chce go widzieć w domu. Dobrze tyle, że chociaż nie pokazano samej sceny topienia.
Z ciotki to prawdziwy diabeł wcielony, jeszcze np. scena że zniszczeniem bransoletki Palomy i popchnięcie jej na ziemię.

Ale przecież to ona rzadzi w tym domu.

Na szczęście Paloma może liczyć na wsparcie drugiej cioci, Macareny.

Ogólnie Victoria Ruffo na ten moment mnie nie irytuje.

W ogóle mnie nie zdziwiło jak Paloma uciekła z domu. Taka młoda, a już tyle doświadczyła. Jej rodzice zginęli w wypadku samochodowym, Carlota ją obwinia o to, nawet miała pretensje do Boga dlaczego odebrał jej brata a Palomę zostawił. To przesada i to gruba! Czemu winne jest dziecko? Dziewczynka chciała po prostu mieć rodziców przy sobie, czuła się zaszczuta przez ciotkę.

Jeszcze śmierć ukochanego pupila.

Jednak diablica ja odnalazła, jej wzrok przyprawił mnie o ciary.

Na koniec 3.odcinka był przeskok czasowy. Alisson mnie kupiła w remake'u Zbuntka, tutaj może też aczkolwiek nie przepadam za takimi grzecznymi nastolatkami. No cóż, może będzie moment zaskoczenia.

Fajnie też widzieć Altair, lubię ją.

Co do rodziny protki to mam wrażenie, że coś jest nie tak. Kryje się za tym wszystkim tajemnica. Carlota jest diaboliczna, ma nienawiść w oczach. Brata z pewnością kochała, ale do szwagierki sentymentu raczej nie miała. Sama Sagrario przed śmiercią stwierdziła przy swoim mężu Javierze, że Carlota zachowuje się jak teściowa.

LiviaScarlet · Wysłany: 22:14:54 12-10-20 Temat postu:

1-3 odcinki

Najbardziej mnie ciekawiło uczucie Carloty do własnego brata i w pierwszej chwili myślałam że on przeżyje wypadek i potem okaże się ze jest zakochana w bracie , ale oszczędzili nam taki wątek. Szkoda że rodzice protki zginęli w 1 odcinku

teraz protka jest biedna w zasięgu diabolicznej ciotki
Uwielbiam Letice i w tej telce zapowiada się też na genialną charakteryzację postaci i jak biedny piesek protki został utopiony w domowej fontannie , to na pewno jest sprawka ciotki
Szkoda mi niezmiernie protki już jako dziecko , śmierć rodziców , własna ciotka ją o to wszystko obwinia nic dziwnego ze uciekła z domu . Zaprzyjażniła się z Rominą

dobrze że ma kogoś z kim może pogadać , ma też fajne relacje z postacią graną przez Victorię , która na razie fajnie wypada

Pod koniec 3 odcinka był przeskok czasowy i pojawiły się Altair i Allisson

miło że też widzieć tu Laurę

.

Adam · Wysłany: 17:50:08 13-10-20 Temat postu:

Odcinki 4-6

Emiliano grany przed Sebastiana Zuritę jest wg mnie fajny. Widziałem go w La impostorze, Kiedy się zakocham czy Lo imperdonable. Aktorsko mnie nie kupił w tych produkcjach ale tutaj będzie inaczej, na to się zapowiada.

Jego postać jest radosna, zadurzyła się w nim Romina, dosłownie mdleje na jego widok.

Za to denerwuje mnie jego matka, grana przez Olivię Bucio za którą swoją drogą nie przepadam, a jej bohaterka będzie chyba dążyć do tego aby syn był w związku z przyjaciółką protki.

Ksiądz Cristobal spotkał po latach swoją byłą narzeczoną, którą w przeszłości porzucił przed ołtarzem. Dla tej dwójki było to emocjonujące wydarzenie.

Nie jestem fanem Victorii Ruffo ale lubię jej postać, ma świetną chemię z Alisson.

Macarena broni bratanicy przed Carlotą, kryje ją.

Romina wygarnęła Carlocie kilka słów prawdy, że jest zgorzkniała i nie chce aby Paloma była szczęśliwa. Zarobiła mocnego plaskacza, grubo!

Carlota jest despotyczna i to strasznie. Paloma chce jej się sprzeciwiać, jest jej ciężko. Masakra z taką ciotką. Nie może wychodzić z domu, musi się pytać dosłownie o wszystko. Ktokolwiek się do niej zbliży to ciotka już rzuca podejrzliwe spojrzenie. W tej relacji nie ma miłości, a już pewnością ze strony Carloty.

Paloma wybrała się ukradkiem na imprezę. Nie podobała mi się jej sukienka, to samo fryzura. Takie postarzające ją wszystko.
Urocze było jak protka poznała chłopaka, Inakiego.

Od chłopaka bije ciepło, od razu można czuć, że jest osobą godną zaufania.

Między dwójką zaiskrzyło, jak nic.

Protka nieźle się zdziwiła jak po powrocie do domu w jej pokoju spotkała Carlotę, złowieszcze było to zapalenie światła.

Co ta kobieta ma w sobie? Chyba coś na wzór czytania w myślach czy szósty zmysł. Wygląda na to, że zagląda po pokojach i sprawdza czy każdy jest na swoim miejscu.

Przegięła stwierdzeniem, że bratanica wygląda jak kobieta lekkich obyczajów.

Jakim prawem Carlota nakazuje siostrze i bratanicy spowiadanie się?! Niepojęte.

Było blisko jak Carlota prawie przyłapała Palomę z chłopakiem w restauracji.

Na szczęście ten wcześniej wyszedł do toalety, zjawiła się pan psycholog ze szkoły i stwierdziła, że dziewczyna spotkała się z nią, ufff. Oczywiście ciotka jak zwykle podejrzliwa i dociekliwa dlaczego pedagog spotyka się z uczennicą poza lekcjami.

Inaki zjawił się w domu Palomy.

Stanął twarzą w twarz z Carlotą i poprosił o zgodę na widzenie z dziewczyną.

Co to się stanie dalej? Jestem ciekawy.

LiviaScarlet · Wysłany: 18:38:43 13-10-20 Temat postu:

Główna piosenka jest cudowna mogłabym jej ciągle słuchać

Sebastian Zurita na razie tutaj zapowiada się ciekawie

W Lo Impostorze oraz Lo Imperdonable nie zachwycił mnie , ale tam miał mdłe postacie

może tutaj mnie kupi

Byłam w szoku gdy Carlota uderzyła Rominę , wiedziałam że jest podła ale nie sądziłam że na coś takiego się odważy , a Romina dolewa jeszcze oliwi do ognia

jestem ciekawa jak będzie dalej się rozwijał jej wątek z protem
Matka prota działa troszkę mi na nerwy jest bardzo wścibska i próbuje wtrącać się w jego życie , dobrze że Emiliano ma charakter
Uwielbiam relacje protki z Macareną , mają takie ciepłe relacje
Protka poznała Iniakiego i między nimi zaiskrzyło , dostrzegam chemię

fajnie że Iniaki nie poddaje się i walczy o protkę

nawet poszedł do Carloty tym mnie zaskoczył mega

Adam · Wysłany: 18:40:54 13-10-20 Temat postu:

Postać Inakiego pojawiła się w ostatniej telce Moreno, Y manana sera otra dia.

To był jakiś powrót aktora po bodajże dekadzie przerwy. Producent lubi takie zabiegi bo w Kiedy się zakocham proci rozmawiali z księdzem a ten opowiadał o siostrach z telki co teraz oglądamy.