Telenowele

Reyyan · Wysłany: 14:55:07 03-05-21 Temat postu:

Zaczęłam oglądać.Telenowela nie najgorsza.Podoba mi się hacjendowy klimat.Noi znowu Cesar Evora.Podoba mi się tu jego gra, jest świetny jak w TDV i LA.

Świetny jest wątek Alejandry i Uriela,cóż za chemia

Nawet Claudia tu daje rade, wątek protów podoba mi się,choć to głownie zasługa Cristiana

Oby Daniel już nie wracał do Caroliny.

Najpodlejszy jest Molina,nie cofnie się przed niczym własną siostrę potrafił skrzywdzić.

Ciekawe jak długo uda sie Anibalowi oszukiwać i prowadzić podwójne życie z Olgą.Kiedy Isabel zacznie coś podejrzewać?
Nie lubię Amparo,jest przeciwna Isabel.Wnerwia mnie razem z tą służącą Rosą, ale kto wie,może zrobią z niej jednak potem dobrą postać.

Mam wrażenie,że Sergio chyba zaczyna coś czuć do Isabel, w taki sposób wszyscy bracia byliby zakochani w protce.
Jest także wątek księdza Blasa i Alby.Mam wrażenie,że uwiedzie ona księdza prędzej czy później.
Szkoda mi Elisy, boCarlos strasznie ją traktuje,jak może ją bić. Fidel niby chce ją bronić,ale nie przeciwstawi się bratu.Denerwuje mnie,że robi maślane oczy do Daniela, ma Andresa u boku i nie widzi,że on wodzi za nią oczami.

GiovannaLuna92 · Wysłany: 18:15:24 10-12-21 Temat postu:

Zaczęłam oglądać wczoraj tą telenowele i spodobała mi się pomimo tego, że gra w niej Claudia Alvarez za którą nie przepadam.

Isabel, postać grana przez Claudię podoba mi się. Jest bardzo dobrą kobietą, która nie zasługuje na to co robi jej Anibal. Ona jest w niego zapatrzona, we wszystko mu wierzy, a ten zdradza ją i oszukuje. Widać, że Anibal wdał się w matkę. Oboje są manipulantami.

Co do Daniela to jak na razie nie mam dużych zastrzeżeń do tej postaci. Może tylko wkurza mnie to, że Daniel ciągnie romans z Caroliną wiedząc, że ona go kocha, a on ją tylko pożąda. Teraz, gdy pojawiła się Isabel to Daniel spycha Carolinę na dalszy plan. Podoba mu się to jak Daniel patrzy na Isabel i jak się powstrzymuje, żeby jej nie pocałować, a ona tak patrzy na niego i nie rozumie jego zachowania, bo przecież ona go nie prowokuje.

Amparo wygrywa plebiscyt na najbardziej irytującą postać. Ciągle docina mężowi, wtrąca się w sprawy synów i jeszcze obraża Isabel. Nie mogę jej znieść.

Mogliby sobie też darować pokazywanie co chwilę Anibala kotłującego się z kochanką. Te jej stroje godne gwiazdy porno są obrzydliwe. Co rusz muszą pokazywać jej tyłek.

Jeszcze nie rozkminiłam związku Teresy i Sergia. On nie wygląda na zakochanego, raczej na napalonego. Ona liczy na ślub, ale on nie tryska entuzjazmem na myśl o ożenku.

Biorę się za dalsze oglądanie. Zobaczymy jak dalej potoczy się akcja.

Edit:

Wciągnęłam się na maksa w tą telkę. Nie jestem fanką telenowel Salvadora Mejii. Jedyne jego telenowele jakie mi się podobały to "Abrazame Muy Fuerte" i "Rosalinda". Próbowałam oglądać "Corazon Salvaje", "Triunfo del Amor", "Que Bonito Amor", "Lo Imperdonable" i "Las Amazonas" i na wszystkich tych telenowelach odpadłam po kilku odcinkach. Ta ostatnia telenowela jedyne co miala dobre to parę świetnych protagonistów, czyli Dianę i Alejandra.

Co do ETS to doszłam do 10 odcinka i jest naprawdę ciekawie. Dobra obsada, świetna muzyka i chemia między protagonistami. Podoba mi się to napięcie między Isabel a Danielem. Ona zaczyna już coś do niego czuć.

Amparo jest nie do zniesienia. Wkurza mnie ten jej uśmieszek. Tak samo sztuczna Olga.

Co do wątku Alejandry i Uriela to ja się nim na razie nie zachwycam. Owszem, mają chemię, ale ona jest irytująca.

Sylwia94 · Wysłany: 22:30:02 10-01-22 Temat postu:

Ja dziś zaczęłam tę telkę i póki co podoba mi się

Bardzo dużo znanych twarzy. Claudię akurat widzę po raz pierwszy, więc nie mam o niej zdania.

Isabel wydaje się w porządku, na razie nic jej nie można zarzucić. Jest zakochana w swoim mężu, który z kolei zdradza ją z inną kobietą. Anibal zostawił swoją żonę na ranczu rodziców, by gzić się z kochanką. Czemu więc jest z Isabel? Nic na tym związku nie zyskuje. Poza tym jest ona atrakcyjną kobietą, więc czemu wymienia ją na inna? Nie rozumiem za bardzo po co mu to podwójne życie. Może lubi dreszczyk emocji, bo sensu tu nie widzę.

Arturo jest ok, za to Amparo to wiedźma. Znowu widzę tą aktorkę w roli złej teściowej.

Carlos wydaje się ciekawym villanem. Moje zainteresowanie wzbudza też Daniel. Nie wiem tylko po co mu romans z tą Caroliną. Ciekawa jestem, czy z nim na dzieciaka.

GiovannaLuna92 · Wysłany: 23:02:45 10-01-22 Temat postu:

Ja na razie zwonilam z oglądaniem, bo chcę skończyć "Rubi". Zatrzymałam się na 13 odcinku.

Co do Anibala to ja odnoszę wrażenie, że Isabel jest dla niego trofeum. Ożenił się z porządną kobietą, z klasą, mądrą i do tego ładną.Teraz pokazuje swoim braciom, że ma coś czego oni nie mają. Wziął ślub w tajemnicy że względu na Amparo. Wiedział, że ona Isabel nie zaakceptuję, ponieważ ta nie daję się podporządkować. Mnie zastanawia czy Anibal naprawdę kocha Isabel. Czasami się wydaje, że tak. Jednak w scenach z kochanką to już trochę inaczej wygląda. Wtedy jakby zapomina, że ma żonę.
Co do Amparo to ona chcę mieć synowe, którymi może kierować. Dlatego pasuję jej Teresa. Własnego męża wiedźma szantażuje.

Szkoda mi Arturo. Ciągle płaci za błędy przeszłości.

Sylwia94 · Wysłany: 1:04:52 12-01-22 Temat postu:

Anibal zachowuje się coraz gorzej. Nie chce, by Isabel pracowała w klinice, cokolwiek nie powie, on źle to odbiera. Najwyraźniej chciałby ją zamknąć w złotej klatce, by tylko służyła za ozdobę. Nie podoba mu się, że zadaje się z jego braćmi. Po co więc ją sprowadzał na to ranczo? Chyba tylko po to, by się popisać i jednocześnie móc sypiać ze swoją kochanką, która nawiasem mówiąc jest coraz bardziej nachalna. Ewidentnie chce skłócić Anibala i Isabel.

Póki co najbardziej lubię Daniela. Ogólnie mam słabość do tego aktora po AB. Lubię też Arturo.

Okazało się, że Arturo w przeszłości zdradził żonę, dlatego Amparo jest ciągle na niego taka cięta.

Teresa jest nachalna jak Olga, a do tego jakaś taka infantylna. Podobną rolę miała ta aktorka w LI. Sergio mam jej już dosyć.

Carlos uknuł spisek i doprowadził do aresztowania Daniela. Isabel poszła z nim negocjować.

Alejandra i Uriel mieli fajne sceny w jeziorze. Za to ten Ikar czy jak mu tam to jakiś kompletny idiota.

GiovannaLuna92 · Wysłany: 15:16:04 12-01-22 Temat postu:

Biedny Sergio jest między młotem a kowadłem. Ma wyrzuty sumienia, że nie powiedział prawdy Isabel o romansie Anibala, a z drugiej strony nie chcę zdradzić brata. Do tego widać, że jest totalnie zauroczony Isabel.

Wkurza mnie Elisa. Daniel prosił ja żeby na siebie uważała, a ta debilka poleciała do niego z wyznaniem miłosnym i zobaczył ją Victor. Carlos zorientował się, że siostrzyczka go zdradziła i spuścił jej manto. Okropna scena. Carlos jest nienormalny.

Ta Olga jest taka sztuczna, że patrzeć na nią nie mogę. Ona nawet jak mówi to brzmi sztucznie. Szkoda, że lepszej aktorki nie dobrano do tej roli.

Zabawne jest trochę to, że trzej bracia zakochani są w tej samej kobiecie bo patrząc na Claudię nazywnie ją pięknością to trochę przesada. Juz bardziej uwierzę, że są zakochani w jej osobowości. Gdyby faktycznie Danna Garcia zagrała Isabel to słowo piękność byłoby prawdą, bo Danna jest piękną kobietą.

buldozka · Wysłany: 0:21:16 13-01-22 Temat postu:

Mnie też się ta telka podobała, ten leśny, "tartakowy" kliamat był w sumie fajny. Claudia mi się tu podobała i ogólnie uważam ją za atrakcyjną kobietę, nie wydaje mi się niemożliwym, żeby wszyscy bracia się w niej zakochali, a jeśli zakochali się w jej osobowości to tym lepiej, bo takie miłości z powodu ładnej buzi to są zazwyczaj nie nie warte

Mnie nawet na pewnym etapie bardzo podobała się Isabel z Sergio, dla mnie oni też mieli trochę swojej chemii.

A Elisa była faktycznie okropna, nie znosze takich namolnych bohaterek.

Daniela też lubiłam i podobał mi się Christian w tej roli.

W porównianiu z Lo imperdonable ta telka to złoto, a przede mną jeszcze Las amazonas Meji, która ponoć jest jeszcze lepsza

GiovannaLuna92 · Wysłany: 3:01:55 13-01-22 Temat postu:

Uwielbiam sceny Isabel i Daniela. Jak on na nią patrzy.

Wiem, że sobie poczekam na pierwsze beso, bo Isabel nadal uważa Anibala za wspaniałego męża.

Anibal jest kretynem. Uwierzył w tą scenę, którą odegrała Olga. Potem ona tak sztucznie płakała, a on całkowicie zmiękł.

Widać, że Isabel zaczyna denerwować to, że Anibal jej narzuca swoje zdanie i mówi co ma robić.

Wkurzają mnie Amparo, Elisa i Teresa. Pierwsza i druga wtrąca się w nie swoje sprawy, a trzecia zachowuję się jak kotka w rui.

Edit:

Myślałam, że dłużej będę musiała czekać na pocałunek Isabel i Daniela, ale jednak nie. Podobało mi się ich pierwsze beso. Było pełne namiętności i chemii.

Isabel przestraszyła się tego co zrobiła i teraz unika Daniela, ale ten nie daję za wygraną.

Anibal pogrąża się w swoich kłamstwach. Isabel zastała Olgę w jego mieszkaniu, a ten oskarżył Olgę o to, że próbuje go uwieść i go nagabuje. Poza tym Anibal odkrył, że Olga upozorowała napad na jej mieszkanie i zerwal z nią. Ona na pewno tak tego nie zostawi. Zemści się na nim.

Amparo jest nie do zniesienia. Dziwię się Isabel, że ta znosi jej uszczypliwości i wścibstwo. Inna na jej miejscu poszukałaby sobie mieszkania i wyprowadziła się z tego domu. Jeszcze do tego Amparo kazała Gerardo i Carmen szpiegować Isabel.

Nie chcę przewijać w trakcie oglądania, ale z chęcią bym to zrobiła przy scenach Alejandry i Uriela. Akurat mnie ich wątek nie ekscytuję. Alejandra jest irytująca i bezmyślna, a Uriel zachowuje się jak napalony nastolatek. Poza tym granie wieśniaka wychodzi Emmanuelowi sztucznie. Jedyne co mi się podoba przy ich scenach to piosenka.

Ciekawi mnie jak rozwinie się wątek księdza i Alby. Ona jest nim zauroczona, a ciekawi mnie co on czuję przy niej.

Sylwia94 · Wysłany: 17:10:20 16-01-22 Temat postu:

GiovannaLuna92 · Wysłany: 19:56:25 16-01-22 Temat postu:

Jestem już na 32 odcinku

Tak mnie wciągnęła ta telka, że oglądam odcinek za odcinkiem.

Trochę trzeba się naczekać na rozwinięcie relacji Isabel i Daniela. Po ich pocałunku Isabel unikała Daniela, aż wkoncu ten zrezygnował i związał się z Caroliną. W końcu w 32 odcinku, gdy Daniel oznajmił rodzinie, że wyjeżdża po tym jak ojciec przekazał zarządzanie tartakiem Anibalowi, Isabel wyznała Danielowi, że go kocha.

Podoba mi się stanowczość Isabel co do Anibala. Po jego powrocie do domu kazała spać mu w innej sypialni i nawet nie pozwala mu się całować. W końcu Isabel przyznała, że już go nie kocha i nie może dłużej ciągnąć tego małżeństwa. Czekam, aż powie to Anibalowi. Już przewiduję jego reakcję.

Anibal jak i jego mamusia są strasznie irytujący. Amparo niby chcę najlepiej dla swoich synów, ale wszystko robi tak, żeby jej pasowało.Wkurza mnie to, że ona wszystkimi rządzi. Synowie są dorosłymi facetami, a pozwalają by matka im wchodzila z butami do ich życia. Arturo też powinien w końcu wyznać prawdę i uwolnić się z pod wpływu Amparo. Zastanawia mnie ich relacja. Czy oni są ze sobą z przyzwyczajenia czy dla pozorów? Jeśli chodzi o Artura to wydaję mi się, że on nie zapomniał o matce Caroliny.
Lubiłam Sergio do momentu jak wyznał Isabel miłość a ta go odrzuciła. Od tamtego momentu zaczął zachowywać się jak kretyn. O mało nie zginął w wypadku samochodowym, który sam spowodał. Sergio traktuję teraz Isabel jak wroga. Chamsko się do niej odnosi. To nie jej wina, że go nie kocha. Isabel nigdy nie traktowała go inaczej niż brata czy przyjaciela. Nie wiem skąd wywnioskował Sergio, że oni mogliby być razem.
Trochę szkoda mi Caroliny. Jest zakochana w Danielu, jest z nim wiedząc, że on jej nie Kocha. Powinni wprowadzić jakiegoś innego faceta dla niej, ale wiem, że tak nie będzie.

edka · Wysłany: 21:48:10 16-01-22 Temat postu:

Oglądacie tą telenowelę w oryginale ?

Sylwia94 · Wysłany: 22:59:18 16-01-22 Temat postu:

edka · Wysłany: 23:24:58 16-01-22 Temat postu:

Sylwia94 · Wysłany: 1:07:19 19-01-22 Temat postu:

GiovannaLuna92 · Wysłany: 17:04:31 19-01-22 Temat postu: