|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27549 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 2:18:00 07-11-20 Temat postu: |
|
|
Brak mi już słów na Juanę Victorię. Po tym jak dowiedziała się, że Sebastian nie zamierza przyjąć pieniędzy od Dario nazwała go głupcem i użalała się nad sobą i swoim poświęceniem. To już przekracza wszelkie granice. Jak tak bardzo chce pomóc rodzinie to może sama niech się weźmie do pracy i np. zacznie się sprzedawać (tego przecież wymaga od Sebastiana ). Niech sobie znajdzie bogatego sponsora i wspomoże rodzinę jak taka mądra. Tak beznadziejnej protki jeszcze nie oglądałam. Odrzuca mnie na sam jej widok a do ust cisną się wulgarne epitety. Do tego jeszcze dochodzi fatalna gra Michelle, której mimika działa na mnie jak płachta na byka. Taka atrakcyjna dziewczyna a jak zaczyna robić te swoje miny to jest w jej twarzy coś brzydkiego, odrzucającego. Postać JV jak i gra Michelle to jedna wielka porażka! |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:17:26 07-11-20 Temat postu: |
|
|
Jak można w ogóle chcieć sprzedać za pieniądze faceta, którego się rzekomo kocha Masz rację, niech sama się sprzeda! Najlepiej innym dyktować, co mają zrobić, a samemu nic nie robić. Bo tak naprawdę JV nic nie robi. Nie szukała pracy np. jako kelnerka, a ma doświadczenie w tej branży. Jedynie złowiła rybę na kolację z dwa razy. |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:54:07 07-11-20 Temat postu: |
|
|
Biorę się za kolejne odcinki Żeby nie było, że tylko narzekam powiem, że podoba mi się praca zespołowa bohaterów (oczywiście za wyjątkiem JV)
Co do fotomontażu to jakby Leo się przyjrzała to zobaczyłaby, że niby Juan ma na sobie koszulę Javiera A oni mają całkiem inny styl. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27549 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:41:13 07-11-20 Temat postu: |
|
|
Odcinki 51-54
Sylwia94 napisał: |
Do Mazatlan przyjechał promotor Fernanda. Dowiedział się o tym, że malarz sprzedaje swoje obrazy przez Internet, co jest niezgodne z ich umową i oznajmił, że zrywa kontrakt. JV zaczęła tłumaczyć, że Fernando sprzedawał obrazy, by pomóc rodzinie i przyniosła mu do pokazania obraz przedstawiający Juanę Barbarę. Mam nadzieję, że to będzie w końcu jakiś krok, by ta dwójka była razem! |
Juana Victoria oczywiście wyjdzie na bohaterkę. Promotor Fernanda był nią oczarowany, wysłuchał jej i zmienił swoje nastawienie. Pewnie zadowoli się tym jednym obrazem, który nawiasem mówiąc wyszedł naszemu malarzowi świetnie! Tylko dlaczego Fernando sam nie wpadł na pomysł aby pokazać promotorowi ten obraz i dlaczego nie walczył o swoje?
Sylwia94 napisał: | Juana Barbara i Juana Victoria ciągle się kłóciły. Nawet zamknięcie ich w kantorku przez Juanę Soledad nie pomogło, choć przez chwilę była nadzieja, gdy zaczęły rozmawiać o seksie, a JB zwierzyła się, że przez to, iż była molestowana przez ojczyma, unikała zbliżeń z chłopakami.
JB najbardziej pomogła rozmowa z Sebastianem i lekcje boksu z dziećmi, gdy zobaczyła dwie kłócące się siostry. Zrozumiała, że nie może wtrącać się w związek JI i Mauricia. Tym bardziej, że ten powiedział wprost, że kocha JI (JB nieźle mu za to przyłożyła w brzuch!). JB przeprosiła siostrę. JI również zrozumiała, że była zbyt ostra dla siostry np. gdy wypomniała jej przegraną w turnieju. Obie się pogodziły i mam nadzieję, że już na stałe! |
Siostry Ci się pomyliły, bo Juana Barbara kłóciła się z Juaną Ines a nie Juaną Victorią.
Juana Barbara sama szuka zaczepki. Prowokuje Juanę Ines, jest wobec niej uszczypliwa, próbuje odbić jej chłopaka. Ileż można? Nic dziwnego, że Juana Ines straciła cierpliwość i zaczęła się jej stawiać. Miałam nadzieję, że po szczerej rozmowie w kantorku siostry w końcu się pogodzą, ale nic z tego nie wyszło. Juana Barbara zachowała się jak furiatka uderzając Mauricia w brzuch po tym jak ją odrzucił i stanowczo oznajmił, że kocha Juanę Ines. To było żenujące! Akt przemocy fizycznej ze strony Juany Barbary, która wszystko rozwiązywałaby pięściami. Przegięła! Wykorzystała fakt, że jest kobietą i Maurucio jej nie odda, żałosne! Juana Barbara ewidentnie ma problem z pogodzeniem się z porażką, nie potrafi przegrywać.
Juana Ines nieźle przygadała Juanie Barbarze na temat jej porażki w turnieju, nie było to miłe, ale oburzenie całej rodziny przesadzone biorąc pod uwagę fakt, że JB cały czas prowokuje siostrę i jej dogryza. W końcu się doigrała.
Juana Barbara miała fajne sceny z Sebastianem, który ją wspierał i podnosił na duchu. Zajęcia z boksu z dziećmi dały jej do myślenia, kłócące się dziewczynki przypominały drące ze sobą koty JI i JB. Wypisz wymaluj jak one, nawet o tego samego chłopaka się sprzeczały.
Juana Barbara i Juana Ines wyciągnęły do siebie ręce na zgodę. Oby to było ich ostateczne pogodzenie i przestały się kłócić, bo ten wątek robił się męczący. Mam też nadzieję, że teraz Juana Barbara da sobie spokój z Mauricio.
Sylwia94 napisał: | Na prośbę Estefani, Dario kazał otworzyć La Dolorosę. Jednak w zamian za to zmusił Mauricia do pracy dla siebie. I to nie w biurze, ale przy pracy fizycznej Dario dalej poniża syna, a ten musi się na to godzić, by zatrzymać klub. Jestem rozczarowana wyrozumiałością Estefanii, która dowiedziała się, iż to ojciec odpowiada za zamknięcie baru, a jakoś nie zrobiło to na niej wrażenia. Jakby wręcz poparła ojca, który próbuje dać nauczkę jej bratu |
Mnie też rozczarowała postawa Estefanii po tym jak dowiedziała się o postępkach Dario. Zamiast stanąć po stronie brata i skrytykować ojca za jego działania, ona nawet nie miała do niego pretensji i stwierdziła, że nie będzie się wtrącać a Mauricio dobrze zrobi taka szkoła życia. Co się z nią dzieje? Postać Estefanii ewidentnie zmierza w kierunku villany. Szkoda. Przez połowę telki to ona zachowywała się jak protka, ale przecież scenarzyści muszą wybielić Juanę Victorię, więc dlatego zrobią z Estefanii czarny charakter.
Mauricio nie musiał godzić się na pracę w firmie Dario, ale zrobił to dla dobra przyjaciół. Został zdegradowany przez ojca do pracy fizycznej, ale nie skarżył się i robił swoje. Fajna była scena, gdy przyszedł po pracy do baru a każdy się od niego odsuwał, bo śmierdział krewetkami, na co Juana Ines powiedziała, że jej to nie przeszkadza i go pocałowała.
Sylwia94 napisał: | Sebastian zdecydował się wrócić do Estefanii, by spełnić prośbę matki. Estefania na początku jakby miała wyrzuty, ale Leonora szybko ją przekonała, że dobrze postępuje i rozkocha w sobie Sebastiana później Sebastian wcale jednak nie ma zamiaru przyjmować pieniędzy od Dario ani żenić się z Estefanią. |
Jestem rozczarowana postawą Sebastiana. Ugiął się szantażom Leonory, jednak przede wszystkim było mu wszystko jedno po rozstaniu z Juaną Victorią i dlatego wrócił do Estefanii. Pomijając to, że ona jest zaangażowana w tę intrygę to przecież znowu daje jej nadzieję na wspólną przyszłość i to wiedząc o tym jak w przeszłości odchorowała ich rozstanie. Skoro Leonora jest tak obłożnie chora, że cały czas leży w łóżku, jest blada, nie chce nic jeść i przyjmować leków to dlaczego jeszcze jej nie zawieźli do szpitala? Taki stan zagraża zdrowiu i życiu, więc powinna otrzymać fachową pomoc!
Sylwia94 napisał: | Wkurzała mnie tradycyjnie Juana Victoria, która ciągle zwierzała się Teresie ze swoich rozterek
JV związała się z Fernandem, by odsunąć od siebie Sebastiana. Gdy dowiedziała się od Juana, że Sebastian wcale nie chce przyjąć pieniędzy stwierdziła, że po co się poświęcała Ona cały czas tylko mówi o pieniądzach. Nie mam na nią słów, nie mogę na nią patrzeć. Szkoda mi Fernanda, choć ten sam zauważył, że JV nie angażuje się w ich "związek". |
Za każdym razem jak widzę scenę z Juaną Victorią żalącą się Teresie na swój los i poświęcenie to mam ochotę ją przesunąć. Straciłam ostatnie resztki cierpliwości do tej postaci i mam jej dość! Odrzuca mnie na sam jej widok, budzi we mnie same negatywne emocje.
Juana Victoria cały czas myśli tylko o sobie, ciągle tylko "ja", i "ja" pada z jej ust i oczywiście przewija się temat pieniędzy. Kreuje się na wielce poświęcającą się dla rodziny, ale tak naprawdę wychodzi na materialistkę i egoistkę. Zamiast szukać pracy, może i nawet wyjechać z miasteczka w poszukiwaniu zajęcia ona woli iść po linii najmniejszego oporu i wpychać Sebastiana w ramiona Estefanii tylko po to aby wyciągnąć kasę od Daria, tego samego z którym rodzina Oropezów miała na pieńku. Gdzie honor, duma i godność? Czy muszą żyć na wysokim poziomie?
Teksty Juany Victorii podczas rozmowy z ojcem i reakcja na wieść, że Sebastian nie chce przyjąć pieniędzy od Dario to jakaś totalna katastrofa. Wstyd! Nagle JV zorientowała się, że nie wszystko leży w jej rękach i jej plan może się nie powieść przez dumę Sebastiana, więc nazwała go głupcem. Ręce opadają. Jeśli ktoś zasługuje na tego typu epitety to właśnie ona.
Obawiam się, że Sebastian w końcu zdecyduje się na przyjęcie pieniędzy od Dario.
Szkoda mi Fernanda. Jest zakochany w Juanie Victorii, świata poza nią nie widzi, jego wyznania miłosne są piękne, co rusz ma dla niej niespodzianki i w kreatywny sposób chce spędzać z nią czas a ona łaskawie przyjmuje dowody jego miłości chociaż sama nie odwzajemnia jego uczucia, czułości. Daje mu nadzieję na coś więcej jednocześnie będąc zakochaną w Sebastianie. Fernando wyczuwa, że JV nie angażuje się w pełni w ich relację, ale łudzi się, że to się zmieni. Zachowanie protki jest karygodne! Powinna zostać sama! Nie podobają mi się też rady Teresy, która namawia JV aby dała szansę Fernando a przecież wie o jej uczuciach do Sebastiana. Zamiast jej nagadać porządnie to jeszcze ją namawia do zakłamywania rzeczywistości i zwodzenia Fernanda, kiedy przecież wiadomo, że ta i tak nie odwzajemni jego miłości.
Sylwia94 napisał: | JV zobaczyła jak Leonora je w kuchni, potem usłyszała jej śmiech z pokoju i zorientowała się, że ta udaje depresję. Do tego Leo zdradziła się, że we wszystkim pomagała jej Estefania. JV wygarnęła Leo, że krzywdzi syna i męża. A sama to nie skrzywdziła Sebastiana zostawiając go i umawiając się z innym? Hipokrytka. Jednak liczyłam, że powie wszystkim o kłamstwie Leo. Głównie ze względu na Juana, który naprawdę martwi się o żonę i staje na głowie, by ją zadowolić. Ale JV przemilczała sprawę, bo chce, by Sebastian ożenił się z Estefanią i wziął pieniądze Daria... |
Juana Victoria zdemaskowała Leonorę, ale co z tego skoro nie poinformowała o tym ani Sebastiana ani Juana. Nie zrobiła tego, bo chce aby jej plan wypalił i żeby Sebastian poślubił Estefanię a z pewnością nie doszłoby do tego gdyby dowiedział się o jej udziale w intrydze. Jednak nie przeszkadzało jej to wyrzucić Leonorze hipokryzji a sama kim jest? Dobrze jej Teresa przygadała, ale za delikatnie! Zachowanie JV jest obrzydliwe, nie ma dla niej żadnego wytłumaczenia i usprawiedliwienia. Jak można wymagać od osoby, którą rzekomo się kocha aby zaprzedała się diabłu, bo tym jest małżeństwo bez miłości i wyciąganie kasy od Dario. Jestem oburzona postawą JV, nie mogę na nią patrzeć, odrzucająca postać. Dno!
Sylwia94 napisał: | Estefania próbowała wytłumaczyć się przed JV i ich rozmowę usłyszał Sebastian. Estefania na poczekaniu wymyśliła, że zaprasza jego, JV i Fernanda na kolację. Kolacja przebiegła źle. Sebastian i Fernando prawie się pobili. Sebastian próbował tłumaczyć kuzynowi, że jest zły przez problemy finansowe rodziny. |
Sebastian nie potrafi się kontrolować, na kilometr widać, że jest zazdrosny o relację JV z Fernando, że ma z tym ogromny problem. Nie jest w stanie się pohamować. Cała ta kolacja to jedna wielka farsa - Estefania udaje, że nie dostrzega chłodu Sebastiana, on się męczy a JV jakby miała trochę wstydu to nie poszłaby tam i nie robiła dobrej miny do złej gry. W tym wszystkim tylko szkoda Fernanda.
Sylwia94 napisał: | Estefania przeczytała list Sebastiana do "Bonity". Nie ma pojęcia, że chodzi o JV. Próbowała się wypytać Juan o kogo chodzi. JI wspomniała, że widziała kiedyś Sebastiana w pokoju hotelowym z nijaką Amelią. Estefania powiedziała o tym ojcu, a ten zlecił dochodzenie detektywowi. Ten dowiedział się, że Amelia jest dziennikarką i ma męża.
Jednak potem człowiek Daria zobaczył Sebastiana obejmującego JB przed motelem. Oboje weszli tam, by porozmawiać, ale Dario wyciągnął własne wnioski. Uznał, że Sebastian jest perwersyjny i ma romans z własną siostrą. Postanowił odszukać jej ojczyma. Tak czułam, że Alberto jeszcze pojawi się w telce. Pewnie Dario pomoże mu wyjść z więzienia. |
Estefania powinna dać sobie spokój z Sebastianem po tym jak odkryła, że jest zakochany w innej kobiecie. Nie zmusi go do miłości! Z ich związku na siłę nic dobrego nie wyniknie. Niestety Estefania ma obsesję na punkcie prota i za wszelką cenę chce z nim być. Dario podejrzewa, że Sebastian romansuje z Juaną Barbarą, ale przecież nic takiego złego nie było na tych fotkach, które dostał. Przytulali się jak rodzeństwo.
Z pewnością Dario dzięki swoim znajomościom obejmującym chyba cały kraj (naciągane ) wyciągnie Alberto z więzienia i naśle go na Juanę Barbarę. Drań posuwa się coraz dalej, lada moment zechce kogoś sprzątnąć. Oby JB nie stała się krzywda i dała radę obronić się przed Alberto.
Sylwia94 napisał: | Człowiek Daria śledził również Margaritę. Zrobił jej zdjęcie jak obejmowała Juana. Akurat przytulali się, bo Juan gratulował jej związku z Javierem. Z kolei potem RIcardo zrobił zdjęcie Margaricie całującej się z Javierem. Tym czasem Leonora dostała zdjęcie przedstawiające fotomontaż: pocałunek Margarity i Juana
Ogólnie Margarita i Javier tworzą ładną parę i fajne mieli sceny. Dobrze, że Javier powoli leczy się ze swojej niespełnionej miłości sprzed 20 lat. |
Podoba mi się wątek Javiera i Margarity. Mają fajne sceny, pasują do siebie, bije od nich ciepło, kojąco na siebie działają. Kibicuję im! Nawet polubiłam Margaritę a na początku mocno mnie irytowała. Dobrze się stało, że Javier postanowił dać sobie szansę na szczęście i pożegnać się z wyidealizowaną miłością sprzed 20 lat.
Dario niby kocha Leonorę, ale ma w nosie jej zdrowie i słabe serce skoro podsyła jej zdjęcia przez które ta może się źle poczuć i dostać zawału. Tylko czego innego można się po nim spodziewać? Bezcenną miał minę, gdy myślał, że Leonora odwzajemni jego uczucia a ona wyznała mu, że jeszcze bardziej kocha Juana. Tak się starał, bransoletkę jej kupił a tu znowu rozczarowanie. Estefania ma zamiar pomóc ojcu w zdobyciu Leonory. Po co się wtrąca? Poza tym taką to wielką sympatią darzyła Juana a teraz będzie działała przeciwko niemu? Jak nic jej postać z odcinka na odcinek obiera drogę villany.
Jeśli chodzi o zdjęcie fotomontaż to właśnie koszula zdradza, że to nie Juan a Javier. Ten kto robił fotomontaż nie postarał się. Javier ma charakterystyczny styl ubierania. Ciekawe jakie kroki podejmie Leonora, bo już się nakręciła...
Na marginesie dodam, że genialna i komiczna była scena z Leonorą karmiącą Petunię.
Sylwia94 napisał: | Dario oczywiście musiał wymyślić intrygę, by JB nie wygrała turnieju. Znalazł profesjonalną bokserkę z Rosji i przez znajomości wystawił ją do walki jako amatorkę. JB dobrze sobie radziła i może by wygrała, ale Raymundo rozpoznał bokserkę z Rosji i przerwał walkę. Przekupiony przez Daria organizator odwrócił kota ogonem i stwierdził, że JB nic nie dostanie. |
Dziwne, że sędziowie nie widzieli niesportowego zachowania Rosjanki, która uderzyła Juanę Barbarę z główki. Może też zostali przekupieni? Ta bokserka z Rosji wyglądała jak robot. Jakoś nie smuciłam się z tego powodu, że JB nie wygrała turnieju, bo gdyby zwyciężyła to z pewnością drażniłaby domaganiem się od JI dotrzymania słowa i warunków zakładu. Aczkolwiek to co ją spotkało ze strony organizatorów i samego Dario było niesprawiedliwe.
Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 15:52:44 07-11-20, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
edka Mistrz
Dołączył: 03 Lis 2007 Posty: 16568 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Południa Polski :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:21:17 07-11-20 Temat postu: |
|
|
Ja jestem do tyłu. Jestem na 52 odcinku, brakuje mi czasu. |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:46:22 07-11-20 Temat postu: |
|
|
Ja już obejrzałam 56. odcinek, więc mogę się jutro wstrzymać. |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:59:13 07-11-20 Temat postu: |
|
|
W odc. 56 mamy w końcu jakiś przełom |
|
Powrót do góry |
|
|
edka Mistrz
Dołączył: 03 Lis 2007 Posty: 16568 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Południa Polski :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:56:01 07-11-20 Temat postu: |
|
|
Ja dopiero po 53.. Muszę przyznać że pomimo tego że JV bardzo mnie wnerwia... To bardzo przyjemnie ogląda mi się ta telenowele.. Odcinki lecą nie wiadomo kiedy.. Uwielbiam ten wakacyjny klimat i melodyjki które tam przygrywają coś czuję że nawet się nie obejrzymy a bedziemy już przy końcu telki.. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27549 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:55:49 07-11-20 Temat postu: |
|
|
To jutro możemy się wstrzymać i poczekać na edkę.
Też mi się dobrze ogląda tę produkcję, ma super klimat, uwielbiam JI i Mauricia. Największy minus to JV, mankamentem są też pewne niedopracowania w scenariuszu.
Jaką telkę oglądamy po HDLL? Moje propozycje (kolejność przypadkowa):
* Amar a muerte
* Caer en tentacion
* Yo no creo en los hombres
* La doble vida de Estela Carrillo |
|
Powrót do góry |
|
|
edka Mistrz
Dołączył: 03 Lis 2007 Posty: 16568 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Południa Polski :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:12:56 08-11-20 Temat postu: |
|
|
Wstrzymajcie się jutro a ja postaram się nadrobić jutro odcinki
Ja juz dziś myślałam o tym co oglądamy po HDLL i tak sobie myślałam Amar a muerte albo Caer en tentacion |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:57:28 08-11-20 Temat postu: |
|
|
Ja też właśnie myślałam o AAM I CET |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27549 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:06:25 08-11-20 Temat postu: |
|
|
Też myślałam o tych telkach, ale kusi mnie również YNCELH.
Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 12:57:06 08-11-20, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:43:02 08-11-20 Temat postu: |
|
|
Ciężki wybór |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27549 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:58:45 08-11-20 Temat postu: |
|
|
To może niech każda z nas odda po jednym głosie na telkę, którą najchętniej chciałaby obejrzeć. Mój głos oddaję na AAM.
Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 12:59:50 08-11-20, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:16:24 08-11-20 Temat postu: |
|
|
Ok po dłuższym zastanowieniu mój głos też na AAM. Dawno nie widziałam Angie, a Michela to w ogóle tylko w PDG możemy ewentualnie dobrać jeszcze jedną telke w tym samym czasie np. Jak skończycie LBYLB. Zależy czy wolicie skupić się na jednej czy dwie równolegle |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|