Telenowele

Lineczka · Wysłany: 22:55:04 02-05-19 Temat postu:

Sylwia, będziesz oglądała LP w oryginale?

Sylwia94 · Wysłany: 22:57:13 02-05-19 Temat postu:

Będę ogarniać tłumaczenie tak samo jak do Belli

Lineczka · Wysłany: 22:59:18 02-05-19 Temat postu:

Czyli można się spodziewać telki z polskimi napisami? Byłoby super!

Sylwia94 · Wysłany: 23:01:17 02-05-19 Temat postu:

Ona jest przetłumaczona do ok. 50 odc. przez jakąś niezależną osobę, ale została porzucona kilka lat temu.

Sylwia94 · Wysłany: 13:39:28 27-05-19 Temat postu:

Skończyłam tę telkę!

Muszę przyznać, że to nietypowa telka i raczej miała ciężki klimat. Może nawet najcięższy ze wszystkich, które oglądałam, bo po zaledwie 66 odcinkach naliczyłam ok. 25 trupów, a niektóre trupy traktowałam "zbiorowo", więc pewnie było ich jeszcze więcej.
Na pewno nie jest to historia o miłości, bo głównym wątkiem jest zemsta protki na zabójcach jej rodziców. Miłość jest raczej wątkiem pobocznym. Między protami jest chemia, ale w ich związku brakuje zaufania (Bela okłamuje JP, mówi mu półprawdy, a jemu ciężko jest jej uwierzyć, gdy rzeczywiście mówi prawdę). Poza tym oboje mają nieco inne spojrzenie na świat. Bela jest bardziej realistką i wie, że wymiar sprawiedliwości nie ukarze morderców jej rodziców. Natomiast JP wierzy, że na wszystko da się znaleźć niepodważalne dowody i ukarać winnych według prawa. Muszę przyznać, że na początku raczej bardziej popierałam JP i denerwowało mnie, że Bela trochę robiła z niego idiotę np. okłamując go, że nie zabiła El Colombiano. Może i nie zrobiła tego gołymi rękami, ale stworzyła okoliczności i niemożliwe było, by ten przeżył. Ale potem z czasem zobaczyłam, że rzeczywiście na bestie nie ma innego sposobu niż tylko zabicie ich. Skoro nawet podane na tacy nagranie nie było wystarczającym dowodem i dało się wszystkim wmówić, że to montaż. Sam JP na koniec zobaczył, że tylko zabijając można mieć pewność, że ci kryminaliści nikogo więcej nie skrzywdzą. Nie bez powodu odrzucił awans i zrezygnował z dalszej pracy w policji federalnej. Wiązał z nią nadzieje, a w sumie tylko stracił czas.
Także telka jest raczej pesymistyczną wizją władzy i polityków w Meksyku, którzy tak naprawdę robią sobie, co im się podoba. Zabijają bez śladów, zrzucają winę na innych, a jak są przeciwko nim mocne dowody - zawsze się jakoś wykręcą.
Najlepszym villanem w telce jest oczywiście Emanuel, który od początku prowadzi podwójną grę. Z jednej strony zgrywa opiekuńczego chrzestnego protki, a z drugiej strony jest wspólnikiem besti. Miał szczęście, że podczas pamiętnego wieczoru, gdy został wydany wyrok na Enrique Leona, stał tyłem i nikt go nie rozpoznał aż do końca.
Najbardziej irytującą postacią była bez wątpienia Emilia. Koszmar po prostu! Niedojrzała, rozkapryszona. Potem zgrywała niby dorosłą, ale mentalnie zatrzymała się chyba w przedszkolu. Na koniec ciężko powiedzieć, czy była naiwna czy tak samo zła jak Emanuel. Aktorka ogólnie mnie denerwowała całą telkę. Jej infantylny głos i wygląd

Protów ogólnie oceniam wysoko. Duże wrażenie robiły umiejętności walki Beli. Oprócz tego lubiłam też Mike'a i Penelope

Adam · Wysłany: 19:10:22 01-08-19 Temat postu:

“La Bella y Las Bestias” se estrena el 26 de agosto en #LasEstrellasLatinoAmerica.

LuzPablo85 · Wysłany: 11:37:58 04-08-19 Temat postu:

Mam w przyszłości w planach obejrzenie tej telenoweli z napisami pl bo raczej nie ma szans na pojawienie się u nas tej produkcji w Tv choćby na AXN White lub innym kanale płatnym.

Sylwia94 · Wysłany: 12:21:26 04-08-19 Temat postu:

Polecam

Raquel Becker · Wysłany: 13:54:57 15-09-19 Temat postu:

Nie długo kończę PASL

i chciałabym spróbować tej produkcji tylko że za Esmeraldą po LV i EDR nie przepadam

ale Osvaldo

Sylwia94 · Wysłany: 14:02:28 15-09-19 Temat postu:

Mnie się tutaj podobała

Miała chemię z Osvaldo

Aczkolwiek ta produkcja bardziej przypomina serial niż telkę.

Raquel Becker · Wysłany: 14:06:22 15-09-19 Temat postu:

Ostatnio Visa robi bardziej seriale niż telki

Waham się między tą telką a AAM

.

Sylwia94 · Wysłany: 14:28:33 15-09-19 Temat postu:

AAM mam w planach, ale jak będzie całe przetłumaczone

Danny · Wysłany: 14:50:58 15-09-19 Temat postu:

Sylwia94 · Wysłany: 21:24:57 15-09-19 Temat postu:

Mimo wszystko uważam, że warto obejrzeć i odcinków też nie ma dużo

Adam · Wysłany: 23:02:42 12-01-20 Temat postu:

Nareszcie wróciłem do oglądania serialu aby go dokończyć. Stanąłem kiedyś na 34tym odcinku a teraz jestem na 47ym.

El Colombiano wyeliminowany, nie znosiłem typa.

Zgrywał takiego macho, taki goguś który lubił towarzystwo kobiet a w dodatku wykorzystywał je seksualnie, prowadził burdel.

Los spotkał go taki, że został pogryziony śmiertelnie przez swojego tygryska. Nie było go szkoda, w końcu to bestia. Tylko teraz Juan ma podejrzenie, że Bela jednak ma coś wspólnego z tą śmiercią.

Po części ma, w końcu związała Antonia i wsadziła do klatki dla zwierzęcia ale z drugiej strony była w tym czasie przy Emanuelu, który przeprowadzał akcję z Interpolem.

Teraz czas na Cristinę czyli jubilerkę.

Jestem naprawdę mega ciekawy każdego końca każdej z pozostałych bestii - jeszcze ona, senator i Ignacio.

I oczywiście jeszcze sam Emanuel, ale do tego jeszcze trochę czasu minie...