Telenowele

Lineczka · Wysłany: 0:50:12 26-01-21 Temat postu:

Aktualizacja po 54 odcinkach:

Lista uśmierconych postaci:
1. Matka Beli
2. Enrique - ojciec Belli
3. Armando
4. kierowca Armando
5. ojczym Penelope
6. Felipe
7. bandzior od Normana
8. Castor
9. Junior - syn Castora
10. Norman
11. żona Gubernatora
12. Mireya - pracownica Horacia
13. Julian - student prawa
14. Mauricio - profesor i dowódca grupy protestującej przeciwko burmistrzowi
15. Lucia
16-23 8 studentów, którzy jechali busem z Profesorem
24. Horacio - gubernator
25. Madame
26. Bandzior z Kolumbii
27. Veronica - modelka z Kolumbii
28. Antonio
29. Przyjaciel Mike'a - żołnierz
30. Cristina
31. I imigrant
32. II imigrant
33. III imigrant
34. IV imigrant
35. V imigrant

Wcielenia Belli:
1. Kobieta ze wspólnoty religijnej.
2. Carolina - seksowna blondynka.
3. "Okularnica" szukająca pracy u Gubernatora udająca, że potrzebuje pieniędzy na leczenie chorej siostry.
4. Atenea - dama do towarzystwa.
5. Marizza - 38-letnia specjalistka do spraw sprzedaży.
6. Jessica - kandydatka na stanowisko asystentki administracyjnej w firmie Antonia.

Wcielenia Penelope:
1. Sprzedawczyni ręcznie robionej biżuterii na bazarku.
2. Sprzedawczyni kremu na kurzajki.
3. Pracownica agencji towarzyskiej udzielająca telefonicznie informacji na temat kobiet do towarzystwa.
4. Margarita - rzekoma przyjaciółka Tobiasa i Andresa.
5. Julieta - sprzedawczyni zatrudniona w salonie samochodowym Madame/dziewczyna do towarzystwa w agencji Madame.
6. Liliana - asystentka administracyjna zatrudniona w firmie Antonia.
7. Ligia - pielęgniarka męża Cristiny

Wcielenia Mikke'a:
1. Rzekomy kolega Tobiasa i Andresa.
2. Lekarz dermatolog.

edka · Wysłany: 11:00:27 26-01-21 Temat postu:

Zostało ci już tylko 10 odcinków

Lineczka · Wysłany: 7:03:46 27-01-21 Temat postu:

Już tylko 6 odcinków mi zostało.

Planuję skończyć telkę w tym tygodniu.

Aktualizacja po 60 odcinkach:

Lista uśmierconych postaci:
1. Matka Beli
2. Enrique - ojciec Belli
3. Armando
4. kierowca Armando
5. ojczym Penelope
6. Felipe
7. bandzior od Normana
8. Castor
9. Junior - syn Castora
10. Norman
11. żona Gubernatora
12. Mireya - pracownica Horacia
13. Julian - student prawa
14. Mauricio - profesor i dowódca grupy protestującej przeciwko burmistrzowi
15. Lucia
16-23 8 studentów, którzy jechali busem z Profesorem
24. Horacio - gubernator
25. Madame
26. Bandzior z Kolumbii
27. Veronica - modelka z Kolumbii
28. Antonio
29. Przyjaciel Mike'a - żołnierz
30. Cristina
31. I imigrant
32. II imigrant
33. III imigrant
34. IV imigrant
35. V imigrant
36. Ogrodnik Ignacia
37. Patricia
38. I bezdomny
39. II bezdomny
40. III bezdomny
41. Prostytutka
42. Pracownik Ignacia
43. Ignacio

Wcielenia Belli:
1. Kobieta ze wspólnoty religijnej.
2. Carolina - seksowna blondynka.
3. "Okularnica" szukająca pracy u Gubernatora udająca, że potrzebuje pieniędzy na leczenie chorej siostry.
4. Atenea - dama do towarzystwa.
5. Marizza - 38-letnia specjalistka do spraw sprzedaży.
6. Jessica - kandydatka na stanowisko asystentki administracyjnej w firmie Antonia.

Wcielenia Penelope:
1. Sprzedawczyni ręcznie robionej biżuterii na bazarku.
2. Sprzedawczyni kremu na kurzajki.
3. Pracownica agencji towarzyskiej udzielająca telefonicznie informacji na temat kobiet do towarzystwa.
4. Margarita - rzekoma przyjaciółka Tobiasa i Andresa.
5. Julieta - sprzedawczyni zatrudniona w salonie samochodowym Madame/dziewczyna do towarzystwa w agencji Madame.
6. Liliana - asystentka administracyjna zatrudniona w firmie Antonia.
7. Ligia - pielęgniarka męża Cristiny

Wcielenia Mikke'a:
1. Rzekomy kolega Tobiasa i Andresa.
2. Lekarz dermatolog.
3. Dylan - szef ochrony na ranczu Ignacia

Sylwia94 · Wysłany: 9:16:18 27-01-21 Temat postu:

Oo już tylko 6

Lineczka · Wysłany: 23:50:05 28-01-21 Temat postu:

Kilka słów po 60 odcinkach:

Źle się ogląda tak pociętą telkę.

Wycięte zostało sporo ważnych scen, poskracano wątki poszczególnych bestii. Nie wiem jak scenarzyści zamierzają upchnąć w sześciu ostatnich odcinkach rozprawienie się Belli z senatorem i Emanuelem (plus odkrycie, że to chrzestny jest Cieniem na filmiku sprzed lat).

W odcinkach od 51 do 56 czy 57 nie mogłam patrzeć na protkę. Co scena z nią to tylko się irytowałam przez jej bezczelne zachowanie: podczas przesłuchania, za kratkami w areszcie, podczas zdemaskowania Andrei przy Cristinie, w kontaktach z Juanem Pablo. Jej sposób bycia był niesamowicie wkurzający a zwłaszcza poczucie bezkarności, nadmierna pewność siebie, napompowane ego. Łamie prawo, dopuszcza się zbrodni a jednocześnie ma pretensje, że została aresztowana i wielce obraża się na faceta, którego ponoć kocha za to, że ten jako policjant śmiał ją aresztować.

Żenada i brak słów. Robi z niego idiotę i jeszcze jej przykro, że ten jej nie ufa. Jak ma jej zaufać po tym co wyprawia? Do tego dochodzi fatalna gra Esmeraldy w tych scenach, zblazowane miny, uboga mimika.

Nie kibicuję protce i chciałabym, żeby w finale wylądowała we więzieniu, bo na to właśnie zasługuje. Wymierza sprawiedliwość na własną rękę i zabija! Ma być ponad prawem tylko dlatego, że w przeszłości została skrzywdzona? Jakoś JP może kroczyć drogą prawa. W sumie to nawet byłam zadowolona, że proci się rozstali. Bella nie zasługuje na Juana Pablo, wolałabym żeby on był z Andreą, która ma przestępczą przeszłość, ale dochodzą do tego okoliczności łagodzące, nikogo nie zabiła a poza tym zrehabilitowała się i pomogła policji w ujęciu przestępców, ryzykuje swoje życie. Andrea jest atrakcyjna (nawet podobna do Belli

), sympatyczna, ma chemię z JP. Mogliby być razem. Ciekawe czy ostatnim razem kochali się czy jednak zrezygnowali i poprzestali na spaniu w jednym łóżku.

Cristina była podła, chciała zabić męża i przejąć cały jego majątek, ale powinna za to wylądować we więzieniu a nie zostać zamordowana przez Isabellę, bo to co zrobiła z nią protka to właśnie morderstwo. Zaciągnęła ją do kopalni i zostawiła ją tam w jakimś najdalszym zakamarku na pastwę losu - bez tlenu, wody, światła. Cristina nie miała szans wydostać się z tego miejsca. Isabella bezpośrednio przyczyniła się do śmierci kolejnej osoby.
Dziwna była scena z Mikiem i Simonem odbijającymi Penelope z rąk pracownika Cristiny, który chciał ją udusić. Dlaczego Simon go nie aresztował?

Facet usiłował zabić Penelope! Może wycięli część tej sceny, ale jedno z ujęć ewidentnie wskazywało na to, że Simon z Penelope i Mikiem zostawili tego faceta w pokoju, nawet go nie związali w oczekiwaniu na przyjazd policji.

Ignacio okazał się największym z psycholi wśród bestii. Ściągał do siebie imigrantów obiecując im pracę i urządzał sobie na nich polowania.

Ściemniał im, że to tylko gra, paintball, dawał im sprzęt do tego niezbędny a sam ze swoimi kompanami miał w pełni wyposażoną broń prawdziwymi nabojami.

Nawet zabił prostytutkę na której wymógł poddanie się jego sadystycznym zabawom. Okropny typ! Przed Bellą odgrywał teatrzyk, że jest śmiertelnie chory, zostało mu mało czasu i że nie chce osierocić córki, błagał ją o litość, kreował się na ofiarę Armanda i wielce skruszonego. Cyrk! Sama postać ciekawa i szkoda, że tak ucięli jego wątek, ale źle dobrali aktora do tej roli. Irytowała mnie jego gra, to samo miałam z tym aktorem w Królowej serc. On gra w sposób przejaskrawiony, bardzo przerysowany.
Mike pomyślnie przeszedł test i dostał zatrudnienie na hacjendzie Ignacia. Jednak po uwolnieniu Chemika został zdemaskowany i Bella z Penelope oraz Juanem Pablo, którego tym razem poprosiła o pomoc chcąc działać zgodnie z prawem, ruszyli mu na ratunek. Sceny z ostatecznej konfrontacji bardzo poucinane. Ignacio został zastrzelony przez jednego z imigrantów. Mocna scena, gdy facet strzelił mu w głowę na oczach Belli. Można powiedzieć, że odwalił robotę za nią i dlatego pozwoliła mu uciec.
Córka Ignacia i jego siostrzeniec zostali aresztowani. Daniel wydawał się ciekawą postacią, aktor fajnie go grał, szkoda że nie rozwinęli jego wątku. Bella mogła próbować go uwieść albo on ją. Wątek miał potencjał, ale nie został wykorzystany. Co do córki Ignacia to jakaś nimfomanka i psycholka. Zaciągnęła do łóżka swojego kuzyna, nie zważała na jego protesty. Chciała brać udział w polowaniu na ludzi, zabijać.

Powinna razem z kuzynem wylądować na długie lata za kratami.

Emilia rozstała się z Emanuelem. Duży wpływ na to miała Patricia, która postanowiła zdemaskować Espitię przed córką. Niestety przepłaciła to życiem. Emanuel zmanipulował ją, namówił do sięgnięcia po alkohol a gdy ją upił to udusił ją i wykreował się na pocieszyciela Emilii, która do niego wróciła.

Przerażające. Emilia chce wyjść za faceta, który zabił oboje jej rodziców (o czym ona nie ma pojęcia).

Nie przepadałam za Patricią, ale szkoda mi jej było. W końcu zaczęła radzić sobie z nałogiem, wracać na prostą, dogadywała się z dziećmi, naprawiła relację z Emilią... Szkoda mi było JP po śmierci matki, Emilii też.

Podobały mi się sceny Penelope z Mikiem. Świetną mieli scenę miłosną.

Od dawna mieli się ku sobie. Ona była z Simonem w związku tylko dlatego aby nie czuć się samotną. Jednak powinna był najpierw z nim zerwać a dopiero później wchodzić w głębszą relację z Mikiem a tak wyszło, że zdradziła swojego chłopaka, słabo.

Za Simonem nie przepadałam od początku telki, ale w tych odcinkach irytował ogromnie swoim zachowaniem. Wydawało się, że sprzedał się Ignacio i senatorowi, wszystko na to wskazywało a niby okazało się, że działał pod przykrywką bez niczyjej zgody. Podejrzane i to mocno. Juan Pablo, gdy był wtyczką to uzgodnił wszystko z szefem a Simon działał na własną rękę. Ratuje go tylko to, że nie wydał Mike'a. Moim zdaniem Simon sprzedał się z tchórzostwa i materializmu bestiom a później zmienił zdanie i postanowił się z tego jakoś wyplątać. Nieporozumieniem było to, że aresztował Isabellę tylko dlatego, że ta nie chciała mu powiedzieć dlaczego Penelope z nim zerwała.

Czy on jest normalny? Sam był agresywny wobec Belli a jak ta zaczęła się bronić to ją aresztował rzekomo za napaść na funkcjonariusza policji. Wobec szefa też był bezczelny, zachowywał się arogancko, jakby mu woda sodowa uderzyła do głowy. Czuł się bezkarny mając za sobą Ignacia i senatora, na dużo sobie pozwalał. Świetna była scena, gdy Ricardo nie wytrzymał i go zwolnił, dobrze mu tak! Tylko teraz pewnie ponownie zatrudni po tej jego rzekomej misji z policyjną wtyczką co do której mam spore wątpliwości.

edka · Wysłany: 21:11:12 29-01-21 Temat postu:

Fakt jest taki że pod koniec źle się oglądało telke właśnie przez to że była taka pocięta, ja się osobiście gubiłam się w fabule. Nie podobało mi się, źle zrobili że ja tak poskracali trzeba było dać tyle odcinków ile miało być a nie kombinować.

Sylwia94 · Wysłany: 22:14:11 29-01-21 Temat postu:

Zgadzam się z Wami. Ja w ogóle nie rozumiem sensu skracania telki, wycinania scen, skoro po coś je nakręcili. A że telka nie miała dobrych wyników to trudno, ale trzeba doprowadzić ją do końca. A robiąc coś takiego jeszcze bardziej tylko zniechęcali do oglądania.

Lineczka · Wysłany: 23:06:05 29-01-21 Temat postu:

Pierwsze 20 odcinków obejrzałam w około 2 tygodnie, ale później telka zaczęła mnie nudzić, pewne wątki były przeciągnięte (zwłaszcza odcinki od 30 do 50), nie podobało mi się ich prowadzenie, scenariusz. Mogli zrobić z 50 odcinków z ciekawszą akcją a nie ponad 80 z czego o 15 czy 20 odcinków ją skrócono.

Sylwia94 · Wysłany: 23:27:46 29-01-21 Temat postu:

Ale już tylko 5 odcinków i koniec, bo następnego sezonu nie będzie

Lineczka · Wysłany: 7:03:21 30-01-21 Temat postu:

Aktualizacja po 65 odcinkach:

Lista uśmierconych postaci:
1. Matka Beli
2. Enrique - ojciec Belli
3. Armando
4. kierowca Armando
5. ojczym Penelope
6. Felipe
7. bandzior od Normana
8. Castor
9. Junior - syn Castora
10. Norman
11. żona Gubernatora
12. Mireya - pracownica Horacia
13. Julian - student prawa
14. Mauricio - profesor i dowódca grupy protestującej przeciwko burmistrzowi
15. Lucia
16-23 8 studentów, którzy jechali busem z Profesorem
24. Horacio - gubernator
25. Madame
26. Bandzior z Kolumbii
27. Veronica - modelka z Kolumbii
28. Antonio
29. Przyjaciel Mike'a - żołnierz
30. Cristina
31. I imigrant
32. II imigrant
33. III imigrant
34. IV imigrant
35. V imigrant
36. Ogrodnik Ignacia
37. Patricia
38. I bezdomny
39. II bezdomny
40. III bezdomny
41. Prostytutka
42. Pracownik Ignacia
43. Ignacio
44. Maria
45. Abelardo - senator
46. Ricardo - szef policji
47. Viviana - dziennikarka

Wcielenia Belli:
1. Kobieta ze wspólnoty religijnej.
2. Carolina - seksowna blondynka.
3. "Okularnica" szukająca pracy u Gubernatora udająca, że potrzebuje pieniędzy na leczenie chorej siostry.
4. Atenea - dama do towarzystwa.
5. Marizza - 38-letnia specjalistka do spraw sprzedaży.
6. Jessica - kandydatka na stanowisko asystentki administracyjnej w firmie Antonia.
7. Joanna - terapeutka pomagająca ofiarom przemocy domowej.

Wcielenia Penelope:
1. Sprzedawczyni ręcznie robionej biżuterii na bazarku.
2. Sprzedawczyni kremu na kurzajki.
3. Pracownica agencji towarzyskiej udzielająca telefonicznie informacji na temat kobiet do towarzystwa.
4. Margarita - rzekoma przyjaciółka Tobiasa i Andresa.
5. Julieta - sprzedawczyni zatrudniona w salonie samochodowym Madame/dziewczyna do towarzystwa w agencji Madame.
6. Liliana - asystentka administracyjna zatrudniona w firmie Antonia.
7. Ligia - pielęgniarka męża Cristiny

Wcielenia Mikke'a:
1. Rzekomy kolega Tobiasa i Andresa.
2. Lekarz dermatolog.
3. Dylan - szef ochrony na ranczu Ignacia

Lineczka · Wysłany: 7:45:35 30-01-21 Temat postu:

Kilka słów po 65 odcinkach:

Niby Abelardo wydawał się mocnym przeciwnikiem, ale jakoś tak czuję niedosyt w jego wątku. Był skorumpowany, miał władzę, zlecał zabójstwa, stosował przemoc fizyczną, psychiczną i seksualną wobec żony, ale na tle takiego np. Ignacia wypada mimo wszystko blado. Spodziewałam się, że jeszcze jakieś zaskakujące brudy z jego życia wyjdą na światło dzienne. Do najciekawszych i najbardziej przerażających Bestii go nie zaliczę.
Bella za namową Juana Pablo dostarczyła na policję i do senatu nagranie z posiedzenia bestii, ale Emanuel spreparował dowody i Abelardo się wywinął.

Kolejny zawód na systemie prawnym w kraju nie usprawiedliwia jednak protki i dokonanych przez nią przestępstw i to najcięższego kalibru!
Bella zbliżyła się do żony senatora, zdobyła jej zaufanie podając się za terapeutkę pracującą z ofiarami przemocy. Dzięki protce żona Abelarda postawiła się piekielnemu mężulkowi i przy dziennikarzach zażądała rozwodu. Nieźle go załatwiła, Abelarda jak i jego polityczną karierę.

Mężulek chciał ją zabić i zlecił robotę kuzynowi Antonia, córce Ignacia i Omarowi, których sprowadził aby wyeliminować Bellę.
Marcia była o krok od zabicia żony Abelarda, ale w ostatniej chwili się wycofała, uff.
Okoliczności śmierci Senatora specyficzne. Wyszło na to, że zabiła go Emilia.

Odkręciła kurki w kuchence, rozpyliła dodatkowo jeszcze jakiś gaz, zaatakowała Abelarda i zostawiła go na pewną śmierć. Sceny poucinane, bo nawet nam nie pokazano czy Emanuel sam wydostał się z domu senatora czy Emilia mu pomogła. Fatalny montaż!
Najgorsze jest to, że Emilia wie o części przestępstw Emanuela a kryje go. Nie powiedziała o niczym bratu, chyba nawet nie podejrzewa, że Emanuel zabił jej rodziców. Ta dziewczyna jest dziwna. Ślub Emilii i Emanuela to zlepek krótki scen, które nie zrobiły na mnie wrażenia.
Z retrospekcji wynika, że Emanuel poczekał aż Maria urodzi dziecko i ją zabił.

Wydała na świat syna a ten kazał jej zaaplikować zastrzyk po którym jej serce przestało bić. Syna oddał pod opiekę swojej matki i chłopczyk nawet nie ma pojęcia, że Emanuel jest jego ojcem, za to babcię traktuje jak matkę. Szkoda dziecka, chłopczyk słodziak.

Emanuel niezłą "niespodziankę" zrobił Emilii podczas miesiąca miodowego informując ją o tym, że ma syna. Rychło wczas.

Sprzedał jej też bajeczkę o Marii, że niby musiał wybierać między jej życiem a życiem dziecka. Nie rozumiem co Emilia jeszcze robi przy Emanuelu. Jest bardzo podobna do ojca, ale żeby mieszać się w zabójstwo?

Do reszty jej odbiło.

Ricardo odkrył, że to Emanuel jest tajemniczym facetem na nagraniu. Zamiast od razu przekazać jego dane podczas rozmowy telefonicznej Belli czy Simonowi to ten zwlekał i czekał nie wiadomo na co.

Absurd i typowy telkowy chwyt. Byłam pewna, że Ricardo swoje odkrycie przepłaci życiem i tak też się stało. Emanuel zabił go podając mu do ręki pióro z trucizną (podobny motyw był w ED) po czym udusił go w windzie w Interpolu po czym udawał przy pracownikach, że ten miał zawał.
Emanuel napuścił dziennikarkę na Bellę. Naiwna a przede wszystkim żądna sławy i rozgłosu kobieta napisała artykuł szkalujący protkę (trochę jednak racji miała). W nagrodę Emanuel pozbył się jej i ją zamordował w mieszkaniu dla policyjnych świadków będących pod ich ochroną. Wcześniej kazał jej wykonać telefon na policję i skłamać, że Bella jej groziła. Po co to zrobiła? jej los był już przesądzony. Było przecież wiadomo, że nie wyjdzie z tego cało. Emanuel kazał jej wejść do prysznica i wrzucił suszarkę wypełnionego wodą brodzika. Viviana zginęła a Bella została podejrzaną i w tej sprawie.

Emanuel narzucił sobie szybkie tempo pod koniec telki. Zdecydowanie najpotężniejszy z villanów. Bella, Juan Pablo i Simon mają co do niego podejrzenia i są bliscy zdemaskowania go po tym co powiedział im Ricardo, protka na dodatek odkryła, że chłopaczek, który pojawił się na ślubie Emanuela może być synem jego i Marii. Pobrała próbki do badań DNA (włos dziecka), ale powinna była porównać go z materiałem DNA matki Marii to wszystko byłoby jasne. Emanuel z nowym szefem policji, którego sam obsadził na stanowisku, pojechali aresztować Bellę. Ciekawe czy protka ucieknie czy trafi za kratki w odcinku finałowym. Obstawiam pierwszą opcję.

Marcia wstrzyknęła Mike'owi truciznę podczas ćwiczeń na siłowni. Jego stan był krytyczny, lekarze nawet stwierdzili zgon, ale po pocałunku Penelope magicznie wrócił do życia.

Co za absurd!

Jeden z największych w telce. Niestety Mike został sparaliżowany od pasa w dół.

Tego się nie spodziewałam. Szkoda go. Oby odzyskał sprawność.
Penelope miała sporo racji, gdy wkurzała się na Bellę i zamierzała zrezygnować z misji polowania na Bestie. To nie była jej wojna, ani jej ani Mike'a... Co prawda Bella ich do niczego nie zmuszała, ale z lojalności wobec niej oboje chcieli jej pomóc.

Nie wypalił związek Juana Pablo z Andreą. Prot zdał sobie sprawę, że cały czas kocha Bellę, ze to z nią chce być. Szkoda Andrei, ale było do przewidzenia, że tak to się skończy. W sumie to ona wiedziała na co się pisze, zdawała sobie sprawę z tego, że JP kocha Bellę i to o niej myśli, ale pewnie miała nadzieję, że w końcu o niej zapomni. Andrea niech się realizuje, niech idzie na studia i zajmuje się modą, tym co lubi.
Bella miała pretensje do Juana Pablo, że ten nadal nie ufa jej w 100%. Ok, nie zabiła senatora, ale tyle razy okłamała prota i to prosto w oczy, że czego ona oczekuje?

Bella jest infantylna, irytują mnie jej gierki z JP.

Nie podoba mi się styl protki, zwłaszcza te jej krótkie topy. Beznadziejną miała koszulkę w tych ostatnich odcinkach, która odkrywała cały jej brzuch.

Przede mną finał. Obawiam się, że dostanę mnóstwo poucinanych scen bez ładu i składu i że ostateczna konfrontacja Belli z Emanuelem pozostawi niedosyt.

edka · Wysłany: 11:56:26 30-01-21 Temat postu:

Czuję że nie będziesz zadowolona z finału tak jak ja będziesz miała niedosyt...

Lineczka · Wysłany: 22:46:42 30-01-21 Temat postu:

Podsumowanie telki:

Lista uśmierconych postaci:
1. Matka Beli
2. Enrique - ojciec Belli
3. Armando
4. kierowca Armando
5. ojczym Penelope
6. Felipe
7. bandzior od Normana
8. Castor
9. Junior - syn Castora
10. Norman
11. żona Gubernatora
12. Mireya - pracownica Horacia
13. Julian - student prawa
14. Mauricio - profesor i dowódca grupy protestującej przeciwko burmistrzowi
15. Lucia
16-23 8 studentów, którzy jechali busem z Profesorem
24. Horacio - gubernator
25. Madame
26. Bandzior z Kolumbii
27. Veronica - modelka z Kolumbii
28. Antonio
29. Przyjaciel Mike'a - żołnierz
30. Cristina
31. I imigrant
32. II imigrant
33. III imigrant
34. IV imigrant
35. V imigrant
36. Ogrodnik Ignacia
37. Patricia
38. I bezdomny
39. II bezdomny
40. III bezdomny
41. Prostytutka
42. Pracownik Ignacia
43. Ignacio
44. Maria
45. Abelardo - senator
46. Ricardo - szef policji
47. Viviana - dziennikarka
48. Rene - kolejny szef policji

Wcielenia Belli:
1. Kobieta ze wspólnoty religijnej.
2. Carolina - seksowna blondynka.
3. "Okularnica" szukająca pracy u Gubernatora udająca, że potrzebuje pieniędzy na leczenie chorej siostry.
4. Atenea - dama do towarzystwa.
5. Marizza - 38-letnia specjalistka do spraw sprzedaży.
6. Jessica - kandydatka na stanowisko asystentki administracyjnej w firmie Antonia.
7. Joanna - terapeutka pomagająca ofiarom przemocy domowej.

Wcielenia Penelope:
1. Sprzedawczyni ręcznie robionej biżuterii na bazarku.
2. Sprzedawczyni kremu na kurzajki.
3. Pracownica agencji towarzyskiej udzielająca telefonicznie informacji na temat kobiet do towarzystwa.
4. Margarita - rzekoma przyjaciółka Tobiasa i Andresa.
5. Julieta - sprzedawczyni zatrudniona w salonie samochodowym Madame/dziewczyna do towarzystwa w agencji Madame.
6. Liliana - asystentka administracyjna zatrudniona w firmie Antonia.
7. Ligia - pielęgniarka męża Cristiny

Wcielenia Mikke'a:
1. Rzekomy kolega Tobiasa i Andresa.
2. Lekarz dermatolog.
3. Dylan - szef ochrony na ranczu Ignacia

Lineczka · Wysłany: 6:58:04 31-01-21 Temat postu:

Odcinek 66 FINAŁ

Podczas oglądania czuło się, że powycinano/pourywano wiele scen przez co panował chaos.

Emanuel zabił nowego szefa policji federalnej w domu Isabelli i zrzucił na nią winę za to morderstwo. Nie ogarniam dlaczego protka nie wysłała nagrania policji np. przez JP? Wszystko się przecież nagrało dzięki kamerom, Andrea była świadkiem. Nawet jeśli początkowo nagranie zostałoby uznane za sfałszowane (jak wcześniejsze z narady bestii) to przecież można było próbować udowodnić, że jest wiarygodne, działać, namieszać i wywołać wątpliwości. Powiadomić media. Dziwi mnie też postawa Emanuela, który widział, że w domu są kamery, strzelił w kierunku jednej i wyszedł z założenia, że innych w tym pomieszczeniu nie ma.

Doszło do konfrontacji Belli z Emanuelem i o ile same sceny były emocjonujące i pełne napięcia o tyle postawa protki to jakieś nieporozumienie. Poszła sama i nieuzbrojona na spotkanie z największą, najpotężniejszą z bestii w jakimś opuszczonym magazynie. Chciała umrzeć czy jak? Nawet nie zawiadomiła Juana Pabla ani przyjaciół o swoich planach. Poszła jak na rzeź. Jestem w stanie zrozumieć, że dopadły ją wyrzuty sumienia i miała już dość wszystkiego, ale zawiadomienie i poproszenie Juana Pablo o pomoc było minimum, które powinna zrobić. Bella skonfrontowała się z Emanuelem, ten do wszystkiego się przyznał, najlepsze było jak jej powiedział, że pozwalał aby likwidowała bestie, bo odwalała za niego brudną robotę i tak naprawdę działała na jego korzyść, było mu to na rękę. Espitia groził protce bronią i był gotowy ją zastrzelić. Gdyby w ostatniej chwili nie przyjechał prot to byłoby po Belli, która na koniec symbolicznie odwróciła się do chrzestnego plecami sugerując aby zaatakował ją niczym największy tchórz.

Juan Pablo postrzelił Emanuela, wydawało się, że go zastrzelił. Na miejscu pojawiła się Emilia, głucha na wszelkie argumenty. Rozpaczała nad ciałem męża po czym wyjęła z jego marynarki strzykawkę z trucizną i zaatakowała nią Bellę wbijając igłę w jej szyję.

Co za psycholka! Od początku była dziwna i w wielu kwestiach podobna do ojca przestępcy. To właśnie pociągało w niej Emanuela, który dostrzegał w niej spore podobieństwo też i do siebie samego.
Juan Pablo wysysał truciznę z rany Belli, ale wyglądało to karykaturalnie. Trucizna przecież już się rozeszła w krwioobiegu a poza tym on sam mógł przepłacić życiem swoje desperackie zachowanie.

O ile sam finał przez 2/3 taki sobie, powiedziałabym że średni o tyle końcówka jak dla mnie beznadziejna. Bella ledwo przeżyła po ataku Emilii, została oskarżona o zamordowanie Abelarda, Viviany i Rene, czyli akurat tych osób do których śmierci się nie przyczyniła. Jakby chciano wykreować ją na ofiarę i niewiniątko a przecież własnymi rękami zabiła Castora i bezpośrednio przyczyniła się do śmierci Tonia (wypuszczając tygrysa) i Cristiny (porywając ją i zostawiając na pastwę losu w kopalni). Gdzie tu więc sprawiedliwość? Juan Pablo dostał propozycję objęcia stanowiska szefa policji federalnej, ale po górnolotnej przemowie przepełnionej hipokryzją (odniesienia do niewinności Belli, kreowanie jej na ofiarę a zarazem narzekanie na skorumpowany system i brak sprawiedliwości) nie przyjął tej nominacji. Jak pisałam wyszła z niego hipokryzja, bo przecież protka niewiniątkiem nie była, działała poza prawem i miała kilka osób na sumieniu a ten zrobił z niej bohaterkę i jeszcze pomógł jej uciec przed wymiarem sprawiedliwości.

Do ostatnich minut finałowego odcinka nie miałam JP za wiele do zarzucenia, ale rozczarował mnie swoją postawą.

Emilia trafiła do aresztu. Wyglądała w nim jak zblazowana celebrytka. Ktoś przemycił dla niej klucz od celi i udało się jej uciec. Pytanie brzmi kto? Na myśl przychodzi mi tylko Juan Pablo, no bo kto inny?

Pewnie z siostry też zrobił ofiarę i skoro uwolnił Bellę to i jej dał drugą szansę.

Chyba, że to Emanuel odpowiednio zabezpieczył żonę wcześniej kazał ją chronić podejrzanym typkom.

Ucieczka Emilii trąci absurdem, ale jeszcze większym to, że Emanuel przeżył i był przetrzymywany w niewielkiej klatce niczym zwierzę przez dziadka Marii.

Jak się tam znalazł skoro niby był martwy (matka dostała urnę z prochami) a na miejscu, gdzie został postrzelony było mnóstwo policji, więc jak go przetransportowano nie wzbudzając podejrzeń? Juan Pablo dostarczył go dziadkowi Marii? Bella przecież leżała w szpitalu. Dziadek Marii wydawał się porządnym człowiekiem a tu na stare lata postanowił wymierzyć sprawiedliwość i przetrzymywać w klatce oprawce swojej wnuczki a zarazem ojca prawnuka, który trafił pod jego opiekę?

Kto to wymyślił?

Samo zakończenie sugerowałoby możliwość powstania II sezonu. Bella z JP i przyjaciółmi uciekający policji, próba udowodnienia jej niewinności i oczyszczenia z zarzutów, żądna zemsty Emilia, która odkryłaby, że Emanuel żyje, jest przetrzymywany, uwolniłaby go i razem podążaliby za protami i spółką żeby się na nich odegrać. Jednak po tym co scenarzyści zrobili z tą telką cieszy mnie, że II sezon nie powstanie.

Pokazano nam krótkie urywki z rehabilitacji Mike'a. Kto go rehabilitował? Żaden specjalista tylko Penelope, która chyba ma wiele ukrytych talentów.

Mike stanął na nogi, ale i ten wątek mega okrojono i nie było jednej, dobitnej sceny, że porusza się już normalnie.

Wychodzi na to, że w finale zeszli się Andrea z Simonem.

Nie było ku temu żadnych przesłanek. On cały czas jej dogryzał i nie akceptował w ich szeregach a ona była zakochana przecież w JP.

Z Simona też zrobiono porządnego, nieskorumpowanego glinę a wątek z senatorem i Ignacio pozostawił spore wątpliwości. Poza tym kiedy to on niby zaakceptował związek Penelope z Mike'm i na dodatek potrafił się z nimi porozumieć?

Ostatnie minuty robione na szybko, chaotyczne, bez ładu i składu.

Jestem rozczarowana ostatnimi minutami finału. Bella po tym czego się dopuściła nie zasłużyła na szczęśliwe zakończenie, z Juana Pablo wyszedł hipokryta, Emilia powinna siedzieć we więzieniu a do tego mamy absurdalne zakończenie wątku Emanuela.
Pierwsze 20/25 odcinków telki było ciekawe. Niestety później scenariusz zaczął pozostawiać wiele do życzenia, wdarła się nuda, przedłużanie wątków na siłę, następnie skracanie i ucinanie scen/odcinków. Myślałam, że ta produkcja będzie lepsza i ciekawsza a rozczarowała mnie pod względem całości i finału podobnie jak El Dragon.

Sylwia, podziękowania za Twoją pracę (i całej ekipy).

Sylwia94 · Wysłany: 11:25:01 31-01-21 Temat postu: