Telenowele

Lineczka · Wysłany: 0:36:36 02-02-21 Temat postu:

Z oglądaniem tej telki zeszło mi równo pół roku.

Z czego ponad 20 odcinków, czyli 1/3 całej produkcji obejrzałam w dwa tygodnie.

Początek był super a od ok 30 odcina coraz więcej nudy i męczących wątków.

Lineczka · Wysłany: 23:21:25 08-03-21 Temat postu:

Moje podsumowanie

Ulubiony bohater/bohaterka: do odcinka finałowego był to Juan Pablo; Mike, Andrea
Ulubiony duet miłosny: finalnie brak, do pewnego momentu lubiłam duet protów, ale im dalej w las tym bardziej irytowało mnie zachowanie Isabeli i już im nie kibicowałam, Penelope i Mike'a było za mało a do tego zaczęło się między nimi dziać coś więcej na etapie, gdy odcinki były cięte, więc było ich jeszcze mniej
Ulubiony duet rodzinny/przyjacielski: brak
Najciekawsza bestia: Tonio, Ignacio, Horacio, Emanuel
Najlepsze wcielenie Beli: Carolina, Atenea
Najbardziej irytująca postać: Emilia, Simon, Patricia, Isabela od połowy telki
Najlepszy czarny charakter: Emanuel, Tonio, Horacio
Najnudniejsza postać: Patricia, Simon
Najlepszy przyjaciel: Mike
Najlepsze teksty: Tonio
Największa chemia: Mike i Penelope, Isabela i Juan Pablo, Emilia i Emanuel
Ulubione sceny miłosne: sceny miłosne Mike'a i Penelope, do ok. połowy telki sceny protów
Najbardziej wstrząsająca śmierć: rodziców protki, Castora, Tonia, Ignacia, Mireli, studentów, imigrantów i bezdomnych na których polowanie urządził sobie Ignacio, Ricardo, Viviana
Najciekawszy wątek: konfrontacje Belli z bestiami i jej przebieranki, zmiany wizerunku
Największa przemiana: Isabela - na minus
Wyciskacz łez: brak
Największa kara: Emanuel - uwięziony w klatce
Najciekawsza postać epizodyczna: Horacio, Tonio, Ignacio
Ulubiona część telenoweli: pierwsze kilkanaście odcinków
Najlepszy aktor/aktorka: Arturo Barba (Emanuel) - kolejna świetna rola i kreacja aktorska, Sebastian Martínez (Tonio),
Osvaldo na plus, ale do najlepszych aktorów go nie zaliczę
Najgorszy aktor/aktorka: Leticia Huijara (Patricia), Macarena Achaga (Emilia), Sebastián Ferrat (Ignacio), Jaume Mateu (Simon),
Esmeralda im dalej w las tym gorzej, nie zaliczę jej do grona najgorszych aktorów, ale po obiecującym początku w miarę trwania telki wypadała coraz gorzej, pod względem całości raczej zawód i rozczarowanie, bo jej postać miała spory potencjał a niestety nie został on wykorzystany
Najciekawsza postać: Emanuel, Tonio, Ignacio, Horacio
Najgorzej zakończony wątek: Emilia uciekająca z więzienia, Isabela przejęta przez Juana Pablo z Penelope i Mike, uciekająca od odpowiedzialności, do tego prot jej wybaczył; związek Andrei i Simona
Największy absurd: Bela przebrana za Marizzę podająca, że ma ok. 40 lat

nieuzbrojona Bela podczas ostatecznej konfrontacji z Emanuelem, ucieczka Emilii z więzienia, Mike powracający do życia
Największy oblech: Castor, Horacio
Największe zaskoczenie: zakończenie wątku Emanuela, okoliczności śmierci Patricii i Ricardo, Ignacio urządzający sobie polowanie na ludzi, Emilia próbująca zabić Belę, paraliż Mike'a, Juan Pablo policyjną wtyczką po przeniknięciu do grupy przestępczej Tonia
Największy niedosyt: finał, wątek miłosny Mike'a i Penelope, wątek protów, wątek z Ignacio, wątek ze zdemaskowaniem Emanuela przez Belę i spółkę
Najlepsza akcja: konfrontacje Beli z bestiami, jej przebieranki i zmiany tożsamości
Najśmieszniejsze sceny: odpały Tonia

Najprzystojniejszy: Mike, Juan Pablo, Emanuel, Tonio
Najpiękniejsza: Isabela, Andrea
Najlepiej ubrany: Emanuel
Najlepiej ubrana: Andrea
Najlepsza intryga: przebieranki i zmiany tożsamości Beli - zwłaszcza jako Atenea i Carolina
Najbardziej męczący wątek: najbardziej zmęczyło mnie skracanie odcinków w drugiej połowie telki i wycinanie scen, przeciąganie wątków niektórych bestii na kilkanaście odcinków w pierwszym etapie telki, chaotyczny finał, męczył mnie wątek Penelope i Simona, fochy Isabeli,
Najpiękniejszy dom: dom Emanuela
Ulubione zwierzę: pies Isabeli, tygrys Tonia

Jestem rozczarowana finałem i czuję niedosyt jeśli chodzi o całą telkę. Pierwsze kilkanaście odcinków na duży plus, później niestety akcja spowolniła, wątki zostały rozwleczone i się dłużyły, zaś od drugiego etapu telki odcinki były skracane a sceny wycinane. Niewielu było bohaterów, których darzyłam tutaj sympatią. Uważam, że historia miała spory potencjał, który nie został należycie wykorzystany. Można było z niej wycisnąć o wiele więcej. Esmeralda średnio tutaj wypadła, czuję niedosyt. Na plus muzyka z entrady, wątek z bestiami. Ciężko mi ocenić tę telkę, nie żałuję, że ją obejrzałam. Ode mnie naciągane 7/10.