|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adam Arcymistrz
Dołączył: 14 Sie 2016 Posty: 26210 Przeczytał: 38 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 21:01:07 16-02-17 Temat postu: |
|
|
Silvia jest doceniana za swoją charyzmę.Tak było np. za czasów produkcji Azteki czyli "Ulica zakochanych"... |
|
Powrót do góry |
|
|
Ustronianka Prokonsul
Dołączył: 23 Paź 2006 Posty: 3402 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 22:59:06 16-02-17 Temat postu: |
|
|
Czy robi ktoś może animki z finału? |
|
Powrót do góry |
|
|
MruczaA Idol
Dołączył: 19 Lut 2013 Posty: 1024 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:52:53 17-02-17 Temat postu: |
|
|
Tarmgea napisał: | O Bożeeeeeee
Oni nie mogą być piękniejsi - nie wykorzystać ich potencjału, to po prostu strzał w stopę i kolano
Silvia takiego gorącego partnera już mieć nigdy nie będzie
|
Boskie zdjęcia Szkoda, że to już koniec LC, bo już zapewne nie ujrzymy takich zdjęć więcej
I to jest największy błąd, jaki popełnili scenarzyści
Tarmgea napisał: | MruczaA napisał: | Silvia to już za rolę Camilii powinna zdobyć Premiosa, a rolą Any Leal to rozwaliła system W LC też wypadła genialnie, jak zawsze, ale przez pryzmat wątku protów nie wydaje mi się, żeby dostała nagrodę. Ale ciekawe, ile LC zdobędzie nagród? | Ja w głosowanie się nie bawię, bo to i tak już jest wszystko ustalone z góry, kto ma otrzymać statuetkę
Ale może faktycznie na odchodne Silvia dostanie coś od Televisy?
Krążą plotki, że Joshua Mintz z TV Azteca chce Silvię w nowej produkcji pt.: "La Hija Prófuga" Byłoby pięknie, bo telki z Silvią z czasów Azteci są świetne |
Pewnie tak, w końcu rozdania nagród rządzą się swoimi prawami
Ja z telek Azteki z Silvią, to pamiętam, że oglądałam tylko Perlę i Ulicę zakochanych, ale niezbyt dobrze, bo byłam mała. Może się skuszę kiedyś, tylko ten Sergio mnie odstrasza Nie orientuję się, jakie Azteka robi telki, ale jakby dostała dobrego partnera, to może i wyszłoby jej to na dobre. W Visie nigdy jej przecież nie doceniali
A ja się zastanawiam, czemu u nas dają od ładnych paru lat właściwie tylko telki Visy (i to najczęściej te klasyczne), kiedyś pamiętam, że emitowali brazylijskie, kolumbijskie, wenezuelskie i argentyńskie, które często było dużo lepsze niż te Visowskie |
|
Powrót do góry |
|
|
Tarmgea Generał
Dołączył: 06 Mar 2008 Posty: 8295 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:55:31 17-02-17 Temat postu: |
|
|
MruczaA napisał: | Boskie zdjęcia Szkoda, że to już koniec LC, bo już zapewne nie ujrzymy takich zdjęć więcej
I to jest największy błąd, jaki popełnili scenarzyści | Ja na ich miejscu wypełniłabym scenkami GerGiny każdy odcinek po brzegi Głupcem ten, kto tego nie zrobił
MruczaA napisał: | Nie orientuję się, jakie Azteka robi telki, ale jakby dostała dobrego partnera, to może i wyszłoby jej to na dobre. W Visie nigdy jej przecież nie doceniali
A ja się zastanawiam, czemu u nas dają od ładnych paru lat właściwie tylko telki Visy (i to najczęściej te klasyczne), kiedyś pamiętam, że emitowali brazylijskie, kolumbijskie, wenezuelskie i argentyńskie, które często było dużo lepsze niż te Visowskie | Kwestia wpływów zapewne
Ale Televisa te wpływy skutecznie traci
Pojawiły się bloopersy z LC
[link widoczny dla zalogowanych]
Bywały lepsze
Końcówka mnie rozbawiła - bieg Gerarda
Ostatnio zmieniony przez Tarmgea dnia 21:58:59 17-02-17, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Ustronianka Prokonsul
Dołączył: 23 Paź 2006 Posty: 3402 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 2:08:59 18-02-17 Temat postu: |
|
|
Średnie bloopersy ... najbardziej podobał mi się ten z Teresą |
|
Powrót do góry |
|
|
MruczaA Idol
Dołączył: 19 Lut 2013 Posty: 1024 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:01:05 18-02-17 Temat postu: |
|
|
Tereska, śpiący Omar i biegnący Gerardo najlepsi |
|
Powrót do góry |
|
|
Shelle Arcymistrz
Dołączył: 28 Paź 2007 Posty: 46423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:54:38 18-02-17 Temat postu: |
|
|
Witajcie, witajcie! Ja niestety ostatnio nie za dużo komentowałam w tym temacie, ale to chyba dlatego, że telka muszę przyznać trochę mnie w drugiej części rozczarowała. Głównie chodzi o to, że w produkcji, która niby miała być inna i bardziej nowoczesna Televisa nie potrafiła odejść od swoich do bólu utartych i załamujących schematów typu villana wrabiająca prota w dziecko. Serio? Jakoś po tym wątku nie mogłam wrócić do oglądania tej produkcji z przyjemnością i moje zainteresowanie nią osłabło. Wkurzyło mnie to niesamowicie i choć aż tak tragicznie tego nie przeciągali to jednak szkody już zostały wyrządzone… Historia miłosna miała być tutaj zupełnie inna niż we wszystkich telkach, a tak naprawdę zrobili z tego typową Visowską opowiastkę, tyle że bez happy endu. Chociaż też nie do końca, bo o ile w pierwszym etapie telki Regina i Gerardo mieli sporo fajnych scen tak potem wszystko się jakoś moim zdaniem posypało jeśli chodzi o ich jakość… Najpierw te nieszczęsne intrygi Teresy, a potem ich wątek już zupełnie zniknął… Jakiś taki niesmak mam.
Ogólnie zamysł na telkę był fajny, inna tematyka, coś świeżego, ale właśnie uderzało mnie czasami to, że nie potrafili zupełnie odejść od tanich telkowych zagrywek no i wyszło trochę śmiesznie. Takie przynajmniej jest moje zdanie. Aczkolwiek jeśli chodzi o bohaterów to na pewno mieliśmy do czynienia z dużo fajniejszymi postaciami niż w tradycyjnych telenowelach.
Poza Reginą, którą mimo wszystko uwielbiam, moim numerem 1 w tej telce pozostała Cecilia. Uważam, że Susana była fantastyczna w tej roli i naprawdę świetnie było oglądać ją grającą postać ani super dobrą ani do bólu złą. Życzę jej, żeby częściej miała okazję grywać takie postaci.
Co do samego finału to powiem szczerze, że nie wiedziałam nic o tym jak telka się może skończyć, więc byłam zdziwiona uśmierceniem Gerardo… Ale tak szczerze to mi takie zakończenie pasuje. Jest mimo wszystko bardziej odpowiednie niż typowy happy end. I pokazuje poniekąd jakie czasem ofiary musimy ponieść, żeby dostać się na szczyt…
Ogólnie cała produkcja nie porwała mnie tak jak się spodziewałam, ale mimo wszystko zaliczam ją na plus. Silvia była fantastyczna i mimo wszystko sama historia była dużo ciekawsza niż w tradycyjnych produkcjach Visy. |
|
Powrót do góry |
|
|
MruczaA Idol
Dołączył: 19 Lut 2013 Posty: 1024 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:47:17 19-02-17 Temat postu: |
|
|
Witaj Shelle Zgadzam się, że wiele rzeczy w teli wyszło nie tak, jak by się chciało, część była ciekawa, np. postać Cecilii, czy nawet Mario. Tylko brakowało w prowadzeniu fabuły i postaci konsekwencji. Zaczęli jakiś wątek, a potem o nim zapomnieli, zamiast skupić się na wątkach głównych, rozciągali do granic możliwości historie postaci drugoplanowych.
Mnie też bardzo wkurzył pomysł wrobienia Gerardo w ciążę Tereski, a co więcej obwinienie o poronienie Reginy i to że Gerardo nigdy się nie dowiedział, że to w ogóle nie było jego dziecko. To już było poniżej pasa
Wątek protów właściwie nie istniał, więc pewnie można było się tego spodziewać, że proci na koniec nie będą razem. A tak to nie musieli wymyślać innych durnych powodów ich rozstania tak, jak na początku teli |
|
Powrót do góry |
|
|
Tarmgea Generał
Dołączył: 06 Mar 2008 Posty: 8295 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:51:24 22-02-17 Temat postu: |
|
|
Shelle - gdzie ty się podziewałaś tyle czasu?
Jakoś tak bez ciebie nie miałam tyle odwagi, że cisnąć gromy (odpowiedniego kalibru) na twórców LC, tak jak to było w przypadku MCET i Osiołria
A przecież tak na dobrą sprawę, to Giselle dała nam tych powodów o wiele więcej niż sam Osiołrio nawet!
No trudno - było... minęło Giselle się upiekło
Ale mam nadzieję, że Silvia już w żadnej produkcji Televisy nie zagra |
|
Powrót do góry |
|
|
Sunshine Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2009 Posty: 25793 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:22:51 26-02-17 Temat postu: |
|
|
Giselle González sólo está esperando la autorización de Televisa para hacer la segunda parte de #LaCandidata. ¡Qué gran noticia! |
|
Powrót do góry |
|
|
Tarmgea Generał
Dołączył: 06 Mar 2008 Posty: 8295 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:19:53 26-02-17 Temat postu: |
|
|
[...]la segunda parte de #LaCandidata. ¡Qué gran noticia! Dla kogo wspaniała, dla tego wspaniała - dla mnie nie
Wątpię, żeby to była prawda, ale jeśli tak, to...
Po pierwsze - bez Victora, bez GerGiny (nawet tak skopanego wątku), to nie będzie to samo Silvia i Victor byli jak dla mnie po prostu idealnie dobrani, a Victor zagrał u boku Silvii tak, jak zawsze chciałam, żeby partner Silvii grał - był po prostu wymarzonym protem Lepszego już nie będzie - jestem o tym przekonana!!!
Bo domyślam się, że Reginie dadzą nowego galana... hmmm... Co sezon, to nowy galan
No chyba, że Gerardo będzie grał w drugiej części ducha
Po drugie - nawet nie chcę się zastanawiać, co mogliby wymyślić w drugiej części LC, skoro w pierwszej stosowali takie tanie chwyty jak ciąża villany i generalnie fabuła była bardzo dziwnie skonstruowana
I, o ile w pierwszej części życie kandydatki mogło wyglądać naprawdę ciekawie (mogło, bo nie wyglądało), to jak wyglądałoby życie kandydatki już jako pani prezydent? Byłby to raczej nudy nie do wytrzymania Co chwilę zamach na jej życie?
A może podróże po świecie, wizyty zagraniczne, działalność charytatywna?
Nie, nie - ja dziękuję bardzo za drugą część LC!!!
Chcę oglądać Silvię, ale w innej produkcji LC uważam za rozdział zamknięty - definitywnie! |
|
Powrót do góry |
|
|
Adam Arcymistrz
Dołączył: 14 Sie 2016 Posty: 26210 Przeczytał: 38 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 17:47:20 26-02-17 Temat postu: |
|
|
Może być tak,że Gerardo w drugiej serii zmartwychwstanie.
Wszystko jest możliwe |
|
Powrót do góry |
|
|
Tarmgea Generał
Dołączył: 06 Mar 2008 Posty: 8295 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:08:56 26-02-17 Temat postu: |
|
|
O ile w Meksyku ze spokojem przyjęliby wiadomość o zmartwychwstaniu Gerarda, tak już niewybaczalnym byłby fakt, iż ich aktualna Pani Prezydent miała jednak romans z senatorem Martinezem, kiedy była kandydatką i teraz chce sobie z nim ułożyć życie
W sumie, to na pocieszenie być może Regina co jakiś czas zerkałaby w ramach wspomnień na tę seks taśmę z jej i Gerarda udziałem, którą dysponował Alonso, a którą to oddał w finale Gerardowi, a co za tym idzie może wylądowała w rękach Reginy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aurora Arcymistrz
Dołączył: 25 Sie 2009 Posty: 25890 Przeczytał: 16 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mielec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:56:24 26-02-17 Temat postu: |
|
|
Tarmgea napisał: | [...]la segunda parte de #LaCandidata. ¡Qué gran noticia! Dla kogo wspaniała, dla tego wspaniała - dla mnie nie
...
I, o ile w pierwszej części życie kandydatki mogło wyglądać naprawdę ciekawie (mogło, bo nie wyglądało), to jak wyglądałoby życie kandydatki już jako pani prezydent? Byłby to raczej nudy nie do wytrzymania Co chwilę zamach na jej życie?
|
Ale tytułowa La Candidata byłaby kandydatką do czego będąc Panią Prezydent? |
|
Powrót do góry |
|
|
Adam Arcymistrz
Dołączył: 14 Sie 2016 Posty: 26210 Przeczytał: 38 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 22:19:38 26-02-17 Temat postu: |
|
|
Mogli by zmienić tytuł np."La Presidenta" |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|