Telenowele

LiviaScarlet · Wysłany: 11:24:53 10-01-20 Temat postu:

Po wyjściu z więzienia proci mieli cudowne scenki uwielbiam ich oglądać

szkoda ze pojawiła się Estella i nie spodobało mi się że Ryan dał jej się pocałować , na tle całej telki ma u mnie dwa minusy
Ale uwielbiam go za to że jego nie obchodzi z kim Laura będzie miała dziecko dla niego będzie jego , podobny jest w tym do Juliana z MP

Ryan jest zagubiony

Reyyan · Wysłany: 12:36:15 10-01-20 Temat postu:

Dla mnie coś to wszystko podejrzane z Estela. Nie jestem pewna czy było tak jak mówi. Niby taka miła ale coś mi w niej nie pasuje a to że jeszcze pocalowala Ryana. Gra niby taką świętą ale zapewne będzie chciała odbić Laurze ukochanego

To dobra świadczy o nim ze dla niego nie jest wazne kto będzie ojcem i tak będzie je kochał.

Nie wiem czy dobrze myślę ale chyba Asdrubal jest synem Mercy? Czy to tylko moje wymysły

Szkoda że Leticia straciła dziecko. Wszystko przez Morgane i Danilo i ich diabelski plan. To Laura miała poronic. Ale wydało się ze Morgana nie była w ciąży. Danilo wszystko na nią zgonil

LiviaScarlet · Wysłany: 14:10:46 10-01-20 Temat postu:

Ariadne tutaj przechodzi siebie

to jak ona wykreowała swoją postać jest genialne

Estela skojarzyła fakty i zorientowała się że Estella to El Dorado

szkoda że Ryan jej nie uwierzył
Ari przebiła nawet swoją postać z LMDV

Estela to jej najciekawsza rola!

, nie mogę patrzeć na Estelle i Ryana , Ryan u mnie minusuje w tych odcinkach
Też myślę że on jest synem Mercy

Zaraz oglądam 67

może dzisiaj skończę

.

LiviaScarlet · Wysłany: 22:00:55 10-01-20 Temat postu:

Ja już jestem po finale

Geraldine dzięki za wspólne oglądanie bo gdyby nie ty nigdy by nie obejrzała tej telki

Mam nadzieję że jeszcze coś kiedyś razem obejrzymy

Mini podsumowanie telki

1). Ulubiony bohater : Zdecydowanie Ryan!

niezwykle inteligenty prot który umiał łączyć fakty, walczył o Laurę , jedyny jego minus to końcowe odcinki z Estelą i zdrada z Morgan ale mało miał słabszych momentów i zaliczam go do ulubionych protów

2). Ulubiona bohaterka : Oczywiście że Laura

fantastyczna protka

nie miała w ogóle słabszych momentów , gdy popełniła błąd to sytuacja ją do tego zmuszała i cudowna gra aktorska Ariadne

zaliczam ją do moich idealnych protek

3). Ulubiony duet miłosny : Oczywiście Ryan & Laura

niezwykle dobrze przeprowadzony wątek i chemia między nimi

jedna z moich ukochanych parek

4). Ulubiony duet rodzinny : Palomita i Laura

5). Najbardziej irytująca postać : Danillo i jeszcze fatalna gra

6). Najnudniejsza postać : Morgan nic nie robiła tylko wiecznie zazdrosna o Laurę
7). Najbardziej naiwna postać : Letica to jak uwierzyła temu Amerykaninowi
8). Najlepszy czarny charakter: Brak takiego który mnie zachwycił

9). Najgorszy czarny charakter : Danillo!

żałosna postać
10). Największy romantyk : Ryan

11). Największa chemia: Ryan & Laura Zdecydowanie!!!

12). Ulubiona scena miłosna : Protów w stajni

13). Najciekawszy wątek : Ryan & Laura

!!!!!!!!!
14). Największa przemiana : Luisa ze złej zmieniła się w dobra postać i też Mercy
15). Ulubiona część telki: Końcowe odcinki były pełne emocji !!!!!!!!
16). Najlepsze aktorstwo: Zdecydowanie Ariadne Diaz

przyćmiła wszystkich

najlepsza rola w karierze

David też sprawdził się

ale Ari skradła show

17). Najgorsze aktorstwo: Danillo przerysował swoja postać

no i Africa ale ona jako aktorka jest słaba
18). Najciekawsza postać : Laura

!!!!!!!!!
19). Największy absurd / Największe zaskoczenie : Brak absurdów ! a zaskoczenie że Estella to prawdziwa córka Mercy i siostra Ryana

20). Najprzystojniejszy : Ryan !

21). Najpiękniejsza : Laura

!!!!!!!!!!!!
22). Najlepiej ubrana : Zdecydowanie Laura jedna z najlepiej ubranych protek

23). Najlepiej ubrany : Ryan

24). Najlepsza postać : Laura mój numer jeden zdecydowanie jest

25). Najlepsze trio : Laura , Ryan i Chayo

26). Ocena telenoweli: 8/10

Zdecydowanie jedna z lepszych produkcji , bez przeciągania zbędnych wątków , chemiczni i charakterni proci cieszę się że ją obejrzałam bo warta uwagi , a scenariusz i aktorzy tutaj pierwsza klasa wyjątkiem byli Danillo i Afrika ale to minus tej telki mały , nawet Zepeda miał tu rolę życiową

!!!!!!.

Reyyan · Wysłany: 22:21:39 10-01-20 Temat postu:

No ja jeszcze na 65

więc nie będę czytać jeszcze Twojego podsumowania

Mam nadzieję że jutro skończę

Czułam że z tą Estela coś nie tak i pod koniec 65 się upewnilam.Laura odkryla ze ona jest El Dorado

przeprowadziła śledztwo z Chavalinem. Estela zapewne się pozbywa Miltona bo już wiedział ze to ona jest El Dorado. Jak ona mnie denerwuje. Kręci się koło Ryana jakby już był jej wrr

Możesz ze mną jeszcze raz oglądać PyP haha

LiviaScarlet · Wysłany: 22:51:51 10-01-20 Temat postu:

I będę czekać na twoje podsumowanie

Jeszcze pewien fakt o Esteli cię zaskoczy

O z chęcią bym chciała

ale brak czasu teraz skupię się na Esmie i PEAM

do tego chłopak siłownia prawko

ale będę komentować z tobą na pewno w wątku

Atahan · Wysłany: 0:06:27 12-01-20 Temat postu:

Odc. 5
Estela wyjawiła w koncu prawdziwe imię Ryanowi. W końcu uratował jej dzisiaj życie. Tak więc nazywa się Laura. Ten cały Blake jest nieźle chory psychicznie. Najpierw (tu mnie aż obrzydzenie wzięło) zniszczył sobie oczy, a teraz chce zabić Laurę! Danilo to straszny idiota, chociaż przez chwilę podejrzewałem u niego resztki rozumu, to szybko te podejrzenia wyparowały. Nie wiem czemu, ale bardzo podoba mi się relacja między Joe, a Marcy chociaż mieli jedna scenę w 5. odcinku. Nawet nie przeszkadza mi, że Joe ma żonę. Ryan i Este... Laura też już zaczęli sobie bardziej ufać.

Odc. 6
Ryan: Danilo miał wypadek.
Mercy: Umarł?

Testament odczytany i teraz już całkiem uwielbiam Mercy. Jak ona się świetnie zachowywała w stosunku do Danila, szczególnie jak ten wspomniał, że bracia mają równo po 40% akcji. No i intryga Marcy z rzekomym napadem na Estelę i ukradzenie jej koperty z pieniędzmi.
Jak na razie jedna z lepszych telek, jakie widziałem. Podoba mi się, że nie ma tu nawalone dużo postaci, jest ich tyle ile powinno być i każdy ma coś do powiedzenia.

Reyyan · Wysłany: 11:43:57 12-01-20 Temat postu:

Moje podsumowanie

1: Ulubiony bohater:Ryan.Jeden z lepszych protów jakich widziałam. Oczywiście idealny nie był. Zdrada z Morgana i jego zachowanie po pojawieniu się prawdziwej Esteli.
2.Ulubiona bohaterka: Laura. Życie zmusiło ja do paru decyzji ale nie miała wyboru.Protka z silnym charakteremale i miała momenty słabości. Ale i tak ja cenię za odwagę.Była odważna Była cudowną matka choć nie była matką Palomy.Gdybym nie wiedziała ze jest adoptowana to bym pomyślała że to jej córka bo naprawdę nie dała jej odczuć ze jest inaczej
3.Ulubiony duet milosny: Ryan i Laura- nikt nie mógł sie z nimi równać. Wspaniałe rozpisany wątek ta chemia między nimi.Piekne sceny miłosne.
4.Ulubiony duet rodzinny:Laura i Paloma
Pięknie pokazana relacja matki i córki.
5.Najbardziej irytujaca postac: Danilo -brak słów. Jednym słowem okropna postać jak i gra aktora. Porażka
6.Najnudniejsza postac:Morgana - wiecznie zazdrosna o Laure. Powinna już dawno odejść od Danilo. Zero godności nie wiem czemu tak długo trwała przy Danilo
7.Najbardziej naiwna postać : Leticia: wierzyła Tomowi przez długi czas i była z nim mimo tego co jej robił
8.Najlepszy czarny charakter: żaden się nie wyróżniał Ale jakbym miała wybierać to Asdrubal albo John Blake
9.Najgorszy czarny charakter: Danilo
10.Największy romantyk: Ryan
11.Największą chemia: Laura y Ryan
12.Ulubiona scena milosna: dużo ich było . Oczywiście wszystkie z protami zwłaszcza ta ze stajni ♡
13.Najciekawszy watek: Laura y Ryan. Odkrywanie kin jest naprawdę El Dorado, przemiana Laury w Regie slawna piosenkarka
14.Największą przemiana: Luisa. Nie spodziewałam się tej przemiany mówiąc szczerze. I trochę potem dziwnie mi było patrzeć jak chroni Laure
15. Ulubiona część telki: początkowe odcinki gdy się poznali proci i ostatnie odcinki
16.Najlepsze aktorstwo:Ariadne i David.Ariadna była fenomalna. Wiedziałam że sobie poradzi. Bardziej obawiałam się Davida ale mnie mega pozytywnie zaskoczył.
17.Najgorsze aktorstwo: zdecydowani Danilo Carrera
18.Najciekawsza postac: Laura
19.Największy absurd/ największe zaskoczenie:- niedopatrzylam się absurdów. A zaskoczyło mnie to że Estela jest El Dorado i okazała się córką Mercy
20. Najprzystojniejszy: Ryan
21.Najpiękniejsza : Laura
22.Najlepiej ubrana: Laura.
23.Najlepiej ubrany: Ryan
24.Najlepsza postac: Laura
25. Najlepsze trio: Laura ,Ryan ,Chayo
26.Ocena telwnoweli: Ze względu na protów i sporo akcji daje 9. Chemiczni proci. Muzyka zwlaszca Para que tu amaras.

Danilo jednak żyje? Zostawili otwarte zakończenie.Chyba pozostanie mi zostać w nieświadomości co było dalej.Kogo Laura zobaczyła. Bo nie wiadomo czy będzie 2 temporada.Przepraszam za błędy ale pisałam na telefonie

LiviaScarlet · Wysłany: 11:47:32 12-01-20 Temat postu:

Świetne podsumowanie , chyba w większości mieliśmy podobnie

Atahan · Wysłany: 0:55:59 18-01-20 Temat postu:

Odc. 7
I się 'zakochani' posprzeczali. Ryan dalej nie wie wielu rzeczy o Laurze Esteli i w drugą stronę. Danilo już się zaczął mieszać do związku Ryana i Esteli, dzięki czemu dostał cudownego liścia od Morgany. Strasznie głupia ta postać. Pokazał to już zgadzając się na propozycję tego mafiozo. Marcy była na skraju załamania nerwowego po odczytaniu testamentu. Teraz będzie pewnie mieszać. Musi pozbyć się Danila i mieć pewność, że Ryan nigdy nie dowie się o romansie z Joe.

Atahan · Wysłany: 0:09:46 19-01-20 Temat postu:

Odc. 8
Estela nabija kolejne plusy u Mercy. Udało jej się przekonać Pana Chayo do występu. Tak naprawdę mówiła szczerze od serca. Niestety Danilo nie mógł usiedzieć. Jego plan z postrzeleniem Rubena był bardzo niebezpieczny. W końcu jego kumpel mógł zginąć. Morgana też używa tego mózgu jak jej się zachce. Ryan dowiaduje się nowych rzeczy o Laurze i pewnie ma mętlik w głowie. Ksiądz mówi jedno, a człowiek z cmentarza coś innego. Ale chociaż się pogodzili i chociaż nie widzą tego jeszcze to już czuć love.

Odc. 9
Relacja między Estelą a Ryanem jest jak sinusoida. Raz jest dobrze, a za chwilę znowu źle. Posprzeczali się chociaż widać, że Laura bardzo żałuje tego, co wydarzyło się w przeszłości. Tęskni za swoją ciocią. Ruben przejrzał na oczy i odszedł od zespołu... zespołu którego nawet wymówić nie potrafię. Mam nadzieję, że nie przypłaci tego życiem, bo po Danilu to już się można wszystkiego spodziewać. I tak jak wspomniałem sinusoida jest, bo już pod koniec odcinka Ryan zorganizował imprezę, żeby podziękować Esteli za wszystko co zrobiła dla Furii.

Atahan · Wysłany: 23:34:48 24-01-20 Temat postu:

Odc. 10
Jest pierwszy kiss Esteli i Ryana.

Ale to szczęście długo nie trwało. Chociaż z każdą kolejną minutą miałem wrażenie, że słowa Ryana nie podziałały tak mocno na Estelę. Danilo to wpakowuje się w coraz większe kłopoty. Ciekawe, na ile cierpliwości starczy El Dorado i jego ludziom.

Mercy się naćpała lekami. Okaże się, że Mercy ma dwóch synów, czy jednak to wymysły po zażyciu tylu pastylek.

Odc. 11
Słowa Mercy nie były wzięte na poważnie.

Pewnie po tym rodeo ludzie już nie będą chcieli uczestniczyć w imprezie Furii. Strzelanina, zabranie ludzi. Dobrze, że ostatecznie Esteli i Leticii nic się nie stało, chociaż było to dziwne, że nagle je wypuścili, coś mi tu nie gra. Danilo zaczął jakiś głupi szantaż przeciwko Mercy i Joe. Ryan jak się martwił o Laurę, ale chyba nie będzie kolejnego kissa. Paloma jest mega słodka, fajna dziewczynka.

Nie wiem czy już to pisałem, ale bardzo podoba mi się piosenka z napisów końcowych śpiewana przez Zepedę, bardzo ładnie to brzmi.

Atahan · Wysłany: 17:29:01 02-02-20 Temat postu:

Odc. 12
W odcinku wiele się nie wydarzyło, ale przyjemnie się oglądało. Mercy wyjawiła 'prawdę' synowi, chociaż tyle tej prawdy tam było, co w legendzie. Resztę poprzekręcała na swoją korzyść. Morgana nie może mieć dzieci, ale wcale nie przyjmuje tego do wiadomości. Danilowi też nie powiedziała o tym, ale nie dziwię się jej, bo ukochany chyba nawet nie traktuje ją poważnie. Estela zdążyła uciec, szkoda że nie zostawiła Ryanowi tego pierwszego listu, ale i tak ten za nią ruszył, znalazł i definitywnie pokazał, że kocha Laurę, a nie Estelę.

Atahan · Wysłany: 18:55:21 08-02-20 Temat postu:

Odc. 13
Ryan i Estela Laura się pogodzili.

I nawet uwieńczyli to wspólną nocą, chociaż zabawne były nagle te zraszacze przeciwpożarowe. Mercy też świętuje, bo magiczne 20% znowu powędrowało na stronę jej syna. Morgana się nie poddaje i w dalszym ciągu, próbuje za wszelką cenę zajść w ciąże. Nie jest taka głupia i pewnie się domyśla, że jak powie wszystko Danilowi, to ten automatycznie o niej zapomni i zacznie kręcić się wokół Esteli. Leticia dowiedziała się, że jej mąż Ernasto (czy jakoś tak) ją zdradza i że oczekują dziecka. Ten Ernasto o pewnie bigamista, skoro wziął ślub z tą blondyną.

Szkoda mi tylko tej Leticii i jej dzieci. W odcinku nie było Joe, szkoda. Mam nadzieję, że jego wątek i Mercy się rozwinie.

Atahan · Wysłany: 12:52:45 16-02-20 Temat postu:

Odc. 14
Spokojniejszy odcinek od poprzednich. Laura chciałaby wyznać całą prawdę Ryanowi, ale odkładają to na później. Doszedł jeszcze plan ślubu, którego nie akceptuje Mercy. Morgana wprowadziła się do rezydencji

Pojawiła się także nowa postać, która będzie miała sporo wspólnego z Laurą. I wreszcie pojawił się El Dorado.