Telenowele

Lineczka · Wysłany: 18:22:01 24-03-22 Temat postu:

Lista uśmierconych postaci po 52 odcinku:

1,2,3,4,5,6,7. - ofiary zamachu terrorystycznego
8. - terrorysta nazista
9. porwany artysta zabity przez człowieka Asdrubala
10. ciotka Laury
11. Pedro - ojciec Estelii
12. Walter Cabrera - ojciec Ryana i Danilo
13. Prokurator
14. Asystentka prokuratora
15. Guillermo Reyna - łowca talentów
16. sobowtór El Dorado
17,18,19,20. - zabici bandyci w Torreblanca
21. ochroniarz siostry Porfiria
22. Porfirio Pineda
23. Ursula - siostra Porfiria
24,25. bandyci Porfiria
26. El Calao
27. Bandzior Asdrubala
28. Brat Genesis
29. Rafael - syn Chayo
30. Tom
31. Soto - księgowy
32. Osiel - mąż Toni

Sylwia94 · Wysłany: 23:12:47 24-03-22 Temat postu:

Obejrzałam do odc. 49

Jestem roczarowana kolejnymi wydarzeniami w telce

Danilo odurzył Laurę i wykorzystał

Na początku telki Danilo był męczący, ale nieszkodliwy. Potem stał się mordercą, a teraz jeszcze gwałcicielem... Nie widzę za bardzo sensu tego wątku. Co on zmienia? Laura już tyle przeszła, a musieli jej dowalić jeszcze coś takiego. A Danilo nie da się już w żaden sposób lubić. Nawet jeśli naprawdę mu zależy na Palomie.

Kolejnym rozczarowaniem jest dla mnie wątek z ojcem Palomy, którym już nie wiadomo, kto jest

Blake wysłał do Laury gościa, który twierdzi, że nim jest. Facet też się pojawił ni z gruchy ni z pietruchy z roszczeniową postawą w wytwórni. Nawet jakby był ojcem to nie dostanie opieki na zawołanie, to wszystko podlega procedurze...
Ale szczytem było dla mnie to, że Laura nie jest biologiczną matką Palomy

Na początku miałam nadzieję, że to kłamstwo. Ale wygląda na to, że protka wykradła małą Blakowi

A jeszcze niedawno sobie myślałam, że fajnie dobrali dziewczynkę do roli Palomy. Nie dosyć, że dobrze gra to jeszcze podobna do serialowej mamy...
Wkurzyła mnie też Mercy. Ta kobieta jest dla mnie dziwna. Niby nie jest negatywną postacią, ale też nie jest pozytywną. Ciągle robi jakieś nieprzewidywalne rzeczy jak właśnie wezwanie opieki społecznej do Palomy. Najpierw działa, a potem myśli (tak jak wtedy, gdy poznała historię Chayo). A jej chora obsesja na punckie straconego dziecka przysłania jej wszystko.

Laura miała wpaść w pułpakę zastawioną przez Fausta i Tonię, ale ostatecznie Nina uprzedziła protkę i ta była przygotowana. Role się odwróciły i Fausto wraz z Tonią zostali uwięzieni przez Laurę w ciężarówce. Mam mieszane uczucia co do tych scen. Podobała mi się gra Ariadne. Dobrze oddała uczucia, jakie targały jej bohaterką. Tyle ją w życiu spotkało, że doszła już do granic wytrzymałości. Wspominała to, co ją spotkało w przeszłości. Miała ochotę zabić swoich wrogów, ale ostatecznie sama oddała się w ręce policji przyznając się do zabicia człowieka kilka lat wcześniej oraz do kradzieży cudzej tożsamości. Została aresztowana, a Fausto wraz z Tonią uwolnieni z ciężarówki. Fausto został ukąszony przez węża, ale nic mu się nie stało. Natomiast nie podobało mi się w tych scenach, że długo się ciągnęły i napięcie jakoś zanikało

Danilo już wie, że Morgana nie jest w ciąży, ale chce podtrzymywać to kłamstwo. Dla mnie nie ma sensu cały ten plan Morgany, by zabrać dziecko Leticii. Tyle zachodu. Już prościej by było, jakby Danilo zrobił dziecko innej kobiecie

Tym bardziej jeśli ktoś w przyszłości zażąda badań DNA.

Leticia wyszła na bohaterka i odebrała poród Bonity

Teraz pewnie się ze sobą zaprzyjaźnią i cała rodzinka będzie szczęśliwa

Maria chyba oddała się w końcu temu chłopakowi ze szkoły i zrobiła to z nim w szkolnej toalecie

Odcinki są ciekawsze niż w I połowie, ale wątki mnie nudzą albo roczarowują. Protka już powinna dawno się załamać po tym, co ją spotkało:
* została oszukana przez Fausta i umieszczona w burdelu, gdzie zmuszano ją do prostytucji. Teraz się okazuje, że była też głodzona i jadła robaki.
* została odurzona i zgwałcona przez Danilo
* została porwana i psychicznie torturowana przez Blake'a
* jeszcze wcześniej jej córka została prawie zabita w szpitalu oraz porwana
* atak terrorysty w szkole na początku telki
* szantaże Danilo, mafii, Fausta
* śmierć ciotki

Sylwia94 · Wysłany: 3:12:27 25-03-22 Temat postu:

Jestem po odc. 52

Ciekawe były te odcinki za sprawą procesu Laury! W końcu poznaliśmy historię z przeszłości protki w całości.

Po sprowadzeniu przez Fausta do burdelu, Laura była głodzona przez Tonię, by zmusić ją do prostytucji. Nie wiadomo, jak długo protka była w burdelu i z iloma obleśnymi typami musiała spać, ale może i lepiej, że oszczędzono nam takich szczegółów. Jednym z klientów burdelu był Mr Blake, który jak się okazało lubił perwersyjne zabawy (jakoś mnie to nie dziwi). Laura w obronie własnej go zraniła. Innym bywalcem burdelu był jakiś pijak, któremu Laura ukradła pistolet.
Do burdelu przyszli Isidro i jego żona z małym dzieckiem na rękach. Bez żadnego zawahania sprzedali swoją córkę

Nie mam na to słów! Potraktowali Palomę jak przedmiot, którym można handlować. Potwory

Kupcem dziecka okazał się Mr Blake. Najpierw pomyślałam, że chciał je sobie kupić, żeby zastąpić swoją własną, zmarłą córkę (ale wtedy mógłby po prostu wystąpić legalnie o adopcję jakiegoś dziecka, a nie kupować je). Ale okazało się, że psychol chciał przeszczepić serce Palomy swojej córce, która w tamtym momencie jeszcze walczyła o życie. Jakaś makabra!

Gdy protka się o tym dowiedziała, postanowiła za wszelką cenę uratować Palomę. Miała szczęście, że została jej powierzona opieka nad małą, a potem dostarczenie jej wraz z Osielem, mężem Tonii, do Mr Blake'a.
Laura dodała leki usypiajace (były przeznaczone one dla Palomy) do piwa Osiela. Gdy przyszedł Mr Blake, zamknęła się z dzieckiem w jednym z pokoi. Mr Blake i Osiel dobijali się, a gdy w końcu otworzyli drzwi, Laura strzeliła z pistoletu, kula spowodowała, że ogień poleciał prosto na twarz Mr Blake'a i go oślepił.
Laura uciekła z Palomą do lasu, gonił ją Osiel. Protka w obronie własnej go zepchnęła z wysokości i ten zginął.
Protka zobaczyła, że chata płonie i pomyślała, że Mr Blake też nie przeżył. Kobieta uciekła z Palomą do USA i przyjęła tożsamość Esteli.
Wszystko Laura powiedziała w sądzie. Nie ma żadnych dowodów. Mr Blake jest niby uważany za pożądnego obywatela (choć jeszcze jest przecież sprawa wykorzystywania emigrantów do niewolniczej pracy w polu?). Psychol opowiedział swoją wersję wydarzeń jakoby Laura miała mu proponować sprzedaż dziecka. Tonia i Fausto też wykreowali się na ofiary protki, bo niby ich porwała i zabiła Osiela.
Na szczęście Nina i inne dziewczyny zgodziły się zeznawać przeciwko Tonii i Faustowi. Zostały też przedstawiające komrpomitujące ich materiały. Także w obliczu tylu świadków i dowodów, nie wywiną się od odpowiedzialności. Dziwi mnie, że od razu nie zostali aresztowani w sądzie. Ale chyba nie udało im się uciec. Dobrze, że Nina i pozostałe dziewczyny nie uległy szantażom Tonii. Burdelmama sama nic nie znaczy.
Przy okazji tej sprawy wyszło, że Laura złożyła fałszywe zeznania na korzyść Ryana jako Estela. Protka postanowiła wziąć na siebie całą winę i powiedziała, że to ona zaszantażowała Ryana.
Ostatecznie proces zakończył się wyjaśnieniem tylko zarzutów Fausta i Tonii na korzyść protki, że ich nie porwała. Ale za resztę zbrodni protka została uznana winną, a Blake dalej jest bezkarny. Ciekawa jestem, ile lat dostanie Laura. W końcu sporo ma zarzutów:
* zabicie Osiela (choć to było w Meksyku, więc chyba tam powinna być sądzona?)
* porwanie Palomy
* podszywanie się pod Estelę
* złożenie fałszywych zeznań na korzyść Ryana
Zależy czy ława przysięgłych zobaczy tu okoliczności łagodzące. Ale największy problem w braku możliwości udowodnienia czegokolwiek.
Zastanawiają mnie, czemu Luiza została aresztowana. Chyba nie ogarnęłam.
Muszę przyznać, że Joe dobrze się spisał jako adwokat. Za to Amador z ECDLP mnie bawił swoim sposobem mówienia i tonem

Laura poprosiła Danila, by znalazł prawdziwego zabójcę Pedra. W zamian za to powiedziała, że zapomni o tym, co jej zrobił. Danilo obiecał pomóc, ale jak widać tego nie zrobi, bo tylko patrzy jak pogrążyć brata

Paloma przebywa oficjalnie pod opieką Mercy. Kobieta wystąpiła o adopcję, ale dowiedziała się, że jest jeszcze jakiś inny kandydat.

Morgana musiała zrezygnować z wystąpień, żeby ukryć swój brak brzucha ciążowego. Rozwaliła mnie jej scena z Danilem, gdy zaczęli się bić, a skończyli kochając się na podłodze. Ale najlepszy był Danilo goły, ale kowbojskie buty miał

Przypomniały mi się buty Diabła z LM, gdy Nuria je znalazła i powiedziała, że śmierdzą siarką czy coś takiego

Morgana dalej knuje przeciwko protce. Rozlała kawę na komputer, na którym był nowy klip dla Regii. Jej rywalka jest w więzieniu, a tej dalej mało

Genesis zostawiła Steve'a przez nieporozumienie. Uznała, że zdradza ją z Niną, nie próbowała nawet tego wyjaśnić

Związała się z Asdrubalem, który uwiódł ją, by wejść do Furii. Byli bardzo nieostrożni zabawiając się w biurze

Nina wyjaśniła Genesis, że nic ją nie łączy ze Stevem.

Po przeskoku czasowym Maria zrobiła się nie do zniesienia. Pozuje na Amerykankę, wypiera się swoich korzeni, byle znajomi ze szkoły ją akceptowali

Nawet powiedziała, że Tom jest jej ojcem. Jej włosy wyglądają nienaturalnie, chyba ma perukę.

Chevelin wrócił i odwiedził Leticię. Pewnie będą razem na koniec.

Lineczka · Wysłany: 8:35:51 25-03-22 Temat postu:

Po 52 odcinku:

Historia Laury jest wstrząsająca! Tak jak wcześniej byłam zawiedziona, że z Palomitą nie łączą jej więzy krwi tak teraz wszystko nabrało sensu i logicznego wytłumaczenia. Protka ocaliła niewinne, malutkie dziecko przed oddaniem go przez potworów w ludzkiej skórze na pewną śmierć a mianowicie kradzież narządów.

Przerażające jest też zachowanie biologicznej matki Palomy (bo ten facet, który z nią przyszedł chyba nie był biologicznym ojcem). Sprzedała własne dziecko szemranemu towarzystwu mając w nosie co się z nim stanie. Pozbyła się problemu, zarobiła kasę i odeszła zadowolona. Zero jakichkolwiek uczuć, nic jej nie tłumaczy. Mr Blake przeżywał dramat w postaci ciężkiej choroby swojego dziecka, ale nie ma dla niego żadnego usprawiedliwienia. Chciał poświęcić życie niewinnego maleństwa, które zostało potraktowane przedmiotowo. Ratować własne dziecko kosztem innego, zdrowego maleństwa? Szacować, które życie jest ważniejsze i cenniejsze? Przerażające!
Szczęście w nieszczęściu, że Palomita trafiła pod skrzydła Laury i została przez nią uratowana. Protka jest bohaterką, ryzykowała własne życie. Mocna była scena, gdy po wystrzale z pistoletu doszło do uszkodzenia butli z gazem a ta poparzyła twarz Johna.

W kwestii okoliczności śmierci Osiela to protka zaatakowała go w obronie własnej i dziecka. Jest to więc okoliczność łagodząca tak samo jak przywłaszczenie Palomity (o porwaniu nie może być mowy, dziecko zostało sprzedane przez matkę, protka je ratowała) i przybranie cudzej tożsamości. Laura została uznana winną wszystkich tych czynów, ale biorąc pod uwagę okoliczności powinna dostać minimalny wyrok np. zawiasy, dozór kuratora. Jednak głównym problemem jest brak dowodów na potwierdzenie jej słów, więc ciężko przewidzieć decyzję ławy przysięgłych. Liczę na to, że dostanie niski wyrok, tym bardziej biorąc pod uwagę, że do końca telki zostało 20 odcinków.
W kwestii porwania Tonii i Fausto protka została oczyszczona z zarzutów dzięki zeznaniom Niny i innych dziewczyn trudniących się prostytucją. Te dwie hieny uciekły przed policją, ale sprawiedliwość w końcu ich dopadnie. Dobrze, że Laura nie pobrudziła sobie rąk tymi parszywcami. Cóż za ironia losu, że wyszli jeszcze na ofiary.

Myślałam, że Fausto poniesie większe konsekwencje po ugryzieniu przez jadowitego węża i mu np. amputują nogę, ale w jego przypadku głupi ma szczęście.

W rolę oskarżyciela w sądzie wcielił się aktor, który w ECDLP grał Amadora.

Lubie go, fajnie było go zobaczyć, bardzo dobrze wypadł w tej roli.

Dziwi mnie, że ponownie nie została otworzona sprawa Ryana i śmierci Pedra. Morderstwo powinno być ścigane z urzędu a nie zależeć od tego czy strona złoży zawiadomienie. Naciągane. Oczywiście wiemy, że Ryan jest niewinny, ale biorąc pod uwagę wyjście na jaw prawdziwej tożsamości Laury i składanie przez nią fałszywych zeznań (za co też grozi jej odpowiedzialność karna) wszystko to świadczy na jego niekorzyść.

Ostatnie odcinki były ciekawsze za sprawą procesu Laury i wyjścia prawdy na jaw.

Śmiać mi się chciało, gdy Morgana po tym jak została uderzona w twarz przez Danilo w odwecie kopnęła go w czułe miejsce i uderzyła z główki.

Komedia! Myślałam, że będzie chciał ją za to skatować a ich wzięło na amory.

Co za dziwaczna para! Nadal ciągną farsę z ciążą mimo zapewnień Mercy, że wystąpi o testy DNA. Pewnie liczą na to, że po kradzieży dziecka uda im się przekupić lekarzy z laboratorium.

Genesis zamiast wyjaśnić ze Stevem nieporozumienie i pozwolić mu przedstawić swoją wersję wydarzeń to odsunęła się od niego i wdała w romans z Asdrubalem, który podaje się za pisarza i wykorzystuje ją do wyciągania z niej informacji o firmie i Danilo. Bardzo duży błąd z jej strony. Genesis wygląda na szczęśliwą, ale zostanie szybko sprowadzona na ziemię. Wie już, że niesłusznie oskarżyła Steva o zdradę. Gdyby go kochała to nie zapomniałaby o nim tak szybko i nie zakończyłaby ich relacji bez wyjaśnienia. Nie przepadam za nią, jest bardzo infantylna a te jej wtrącenia typu tatuśku, kochanie tylko mnie irytują.
Marco super wygląda w tej telce, moje jedyne zastrzeżenie budzą jego włosy, zwłaszcza gdy są rozpuszczone.

Maria przespała się z Martinem, uległa mu chociaż nie była do tego przekonana. Ta dziewczyna ulega wpływom innych osób, jest bardzo podatna na manipulacje. Z pewnością wiąże się to z postawą jej rodziców - odejścia i zdrady ojca, matki która wybrała drugiego męża a nie dzieci. Tak sobie pomyślałam, że konsekwencją romansu i prowadzenia się Marii może być ciąża. Źle wygląda w blond włosach, jakby miała perukę. Czuje się teraz Amerykanką, wywyższa się a przez to zrobiła się jeszcze bardziej irytująca. Nawet Toma podała za swojego ojca.

Całkowicie jej odwaliło.

Tadeo robi karierę w Furii, ale jest wykorzystywany przez Danilo i jego prawnika, płacą mu ochłapy. Szkoda, że bardziej nie został rozbudowany jego wątek. Mógłby dostać fajną historię miłosną np. zakochać się w Ninie.

Chevelin odwiedził Leticię po wcześniejszych zeznaniach w sądzie na korzyść Laury. Zmienił swoje życie, już nie popełnia przestępstw i nie trudni się załatwianiem fałszywych dokumentów. Nadal z zachwytem patrzył na Leticię, na pewno będą razem na koniec telki.

Mercy dostała tymczasową opiekę nad Palomą. Stara się o jej adopcję, ale Mr Blake też nie próżnuje. Oby drań mimo swoich wpływów i znajomości nie dostał opieki. Młoda już i tak sporo przeszła, po co fundować jej kolejne traumy? Niech chwilowo zostanie z Mercy, w otoczeniu, które zna. Każdy psycholog powie, że to dla niej korzystniejsze.

Laura zaproponowała Danilo, że wybaczy mu gwałt jeśli pomoże znaleźć dowody na niewinność Ryana w sprawie śmierci Pedra. Rozumiem, że jest zdesperowana, ale przecież wie, że bracia się nie cierpią. Naiwnym jest wierzyć, iż Danilo pomoże Ryanowi.

Przyszło mi na myśl, że ojcem dziecka, które straciła Mercy jest Pedro. To on mógł jej odebrać syna. Może teraz ten chłopiec jest prawdziwym El Dorado i po śmierci ojca przetrzymuje swoją siostrę Estelę?

Lineczka · Wysłany: 8:55:01 25-03-22 Temat postu:

Sylwia94 · Wysłany: 12:15:44 25-03-22 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 13:19:36 25-03-22 Temat postu:

Sylwia94 · Wysłany: 14:16:36 25-03-22 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 15:41:38 26-03-22 Temat postu:

Po 55 odcinku:

Laura została skazana na 20 lat pozbawienia wolności.

Wyrok absurdalny! Powinny zostać uwzględnione okoliczności łagodzące a tych przecież "trochę" było. Porażka.
Dzięki pomocy Luisy udało się pogrążyć Mr Blake'a. Myślałam, że jej rola ograniczy się tylko do gnębienie protki we więzieniu, ale w końcu przejrzała na oczy i zrozumiała, że szef ją wystawił. Tak jej okazał wdzięczność za wieloletnią lojalność. Historia Luisy smutna jednak nie usprawiedliwia to jej czynów.
Ryan wykradł zielony notatnik z gabinetu Johna, który zawierał listę jego tajnych kontaktów. Dzięki temu udało się protom dogadać z prokuraturą i Laura wyszła na wolność a do tego otrzymała papiery gwarantujące jej legalny pobyt w USA. Trochę to naciągane biorąc pod uwagę wysokość kary i rzekomych przewinień. Ten wątek nie został dobrze dopracowany jeśli chodzi o szczegóły. Jednak najważniejsze, że protka odzyskała wolność.
Skompromitowany Mr Blake z widmem więzienia na karku i w samotności po zniechęceniu do siebie pracowników zdecydował się na samobójstwo.

Nie sądziłam, że taki będzie jego koniec. Mocne ujęcie z policją zastającą go martwego w fotelu z raną w głowie i motylami w miejscu oczu.

Fausto i Tonia uciekli do Meksyku. Chcieli tam rozkręcić kolejny nielegalny biznes, ale sprawiedliwości stało się zadość i zostali zatrzymani przez policję.

Czeka ich długa odsiadka i bardzo dobrze.

Z Ryanem skontaktowała się prawdziwa Estela. Przypadek, że właśnie teraz? Nie sądzę. Dziwne jest też to, że mimo dwóch telefonów nie zająknęła się słowem gdzie przebywa. Jak dla mnie jest to mocno podejrzane. Obstawiam, że Estela nie jest ofiarą, nie jest nigdzie przetrzymywana i że ma powiązania z mafią i samym El Dorado. Kontakt z dawną ukochaną zrobił na Ryanie spore wrażenie. Do niej wybiega myślami, sprawia wrażenie nieobecnego i wycofanego. Powinien powiedzieć Laurze, że Estela nawiązała z nim kontakt, prot popełnia błąd milcząc w tej sprawie.

Mercy robi pranie mózgu Palomicie: wmawia dziewczynce, że jest jej mamą, podkreśla iż to ona zabrała ją z domu dziecka i liczy na wdzięczność, próbuje ją od siebie uzależnić i zdystansować Młodą od Laury. Takim zachowaniem wyrządza dziecku krzywdę, to przecież czterolatka, która w ostatnim czasie przeszła wiele stresujących sytuacji. Przez Mercy przemawia egoizm. Jeśli obudził się w niej instynkt macierzyński to niech adoptują z Joe inne dziecko! Zresztą ona potrzebuje przede wszystkim terapii i uporania się ze stratą syna, ewidentnie tego nie przepracowała. Laura powinna jak najszybciej wyprowadzić się z domu Mercy i ograniczyć jej kontakt z Palomą dla dobra samego dziecka. Problem w tym, że matka Ryana ma prawa do opieki nad dziewczynką, ale i z tym protka jest w stanie sobie poradzić. Z nią Młoda jest najbardziej zżyta, nie ciążą już na niej żadne zarzuty, więc nic nie stoi na przeszkodzie aby adoptowała Palomę.

Tak jak przeczuwałam Morgana nawiązała romans z Ausencio. Chciała nawet z nim wyjechać i dla niego zostawić Danilo, ale nic z jej planów nie wyszło. Sam Danilo się o to postarał i pozbył się rywala (z tego co zrozumiałam nasłał na niego zbirów, chyba go mocno poturbowali, nie wspomniano jednak o jego śmierci). Morgana niby się wkurzyła, ale od razu uległa kochankowi i zebrało jej się na amory.

Niemożliwi są, co za chory związek tworzą!

Mam spory niesmak związany z wątkiem Tadeo. Liczyłam, że będzie bardziej charakterną postacią a okazał się ciepłymi kluchami. Nie jest asertywny, nie potrafi się postawić. Scena w której poszedł do łóżka z prawnikiem Danilo wyglądała tak jakby Tadeo został przez niego wykorzystany co jednak nie miało miejsca.

Niemniej jednak żałosna jest postawa Leticii, która po usłyszeniu od syna, iż ten jest gejem, na siłę zaklina rzeczywistość próbując przekonać jego i siebie, że Tadeo woli jednak kobiety.

Twierdzi, że go kocha, szanuje, akceptuje i się go nie wstydzi a nie potrafi przyjąć do wiadomości, że chłopak jest odmiennej orientacji seksualnej i na siłę próbuje go zmieniać.

Maria nadal zachowuje się infantylnie. Lada moment jej kłamstwa zostaną zdemaskowane, gdyż do szkoły zostali zaproszeni rodzice uczniów a koledzy chcą poznać jej ojca.

Asdrubal został dotkliwie pobity przez ludzi Marcelino Salgado za zdradę i kłamstwa. Ukrył się u Genesis narażając ją w ten sposób na niebezpieczeństwo. Jednak ona jest tak naiwna, że niczego nie podejrzewa.

Nina przestała trudnić się prostytucją. Steve pomógł jej w znalezieniu legalnej pracy, zaprowadził ją do Ośrodka, pokazał inne możliwości i opcje na przyszłość.

Nie przepadam za Miltonem, jest bardzo irytujący jako dziennikarz. Typowa hiena. Gra aktora pogłębia moją niechęć do postaci.

Lista uśmierconych postaci po 52 odcinku:

1,2,3,4,5,6,7. - ofiary zamachu terrorystycznego
8. - terrorysta nazista
9. porwany artysta zabity przez człowieka Asdrubala
10. ciotka Laury
11. Pedro - ojciec Estelii
12. Walter Cabrera - ojciec Ryana i Danilo
13. Prokurator
14. Asystentka prokuratora
15. Guillermo Reyna - łowca talentów
16. sobowtór El Dorado
17,18,19,20. - zabici bandyci w Torreblanca
21. ochroniarz siostry Porfiria
22. Porfirio Pineda
23. Ursula - siostra Porfiria
24,25. bandyci Porfiria
26. El Calao
27. Bandzior Asdrubala
28. Brat Genesis
29. Rafael - syn Chayo
30. Tom
31. Soto - księgowy
32. Osiel - mąż Toni
33. Mr Blake

Sylwia94 · Wysłany: 17:15:09 26-03-22 Temat postu:

Po odc. 56

Laura została skazana na 20 lat więzienia. Na szczęście jednak etap ten nie trwał długo i szybko wyszła na wolność. Ryan i Joe zdobyli notatnik Blake'a, w którym były zapisane jego kontakty z przestępcami. To była dobra akcja, gdy weszli do jego domu i zabrali notatnik, a ten nie mógł nic zrobić, bo nic nie widział, a głośna muzyka zagłuszyła wszystko

Blake się załamał, gdy stracił wsparcie wszystkich i popełnił samobójstwo

Nie było mi go ani trochę szkoda, gdy rozpaczał z powodu swojej córki, bo niezależnie od tego, jaka tragedia go spotkała, zrobił potworne rzeczy w swoim życiu i zasłużył na karę.

Luisa miała swój udział w zdemaskowaniu Blake'a, ale zasłużyła, by gnić w więzieniu za wszystkie potworności, jakich się dopuściła. Blake wyprał jej mózg i czuła się zobowiązana, by się mu odwdzięczyć, ale to żadne wytłumaczenie.

Jestem zaskoczona, że Tonia i Fausto tak szybko zostali schwytani przez policję. Ale może i dobrze, że nie próbowali znowu uprzykrzyć życia protce oraz nie skrzywdzili wiecej dziewczyn.

Mercy ma obsesję na punkcie Palomy, chciałaby ją zatrzymać przy sobie, wmawia jej, że jest jej matką, śpi z nią

Joe spytał kobietę, czy miała inne dziecko i ta przyznała, że tak i zostało porwane. Zarzekała się, że jego ojcem był jej mąż. Jednak nie wiem, czy Mercy powiedziała prawdę. Tyle czasu ukrywała prawdę, a teraz tak po prostu by wszystko opowiedziała?
Pomyślałam, że synem Mercy może być Asdrubal...

Jestem rozczarowana, bo jednak okazało się, że Laura jest w ciąży

Przecież przebywała pewnie z kilka miesięcy w więzieniu czekając na proces, potem jego przebieg, a na koniec udowodnienie niewinności. Jakim więc cudem nie zorientowała się przez kilka miesięcy, że jest w ciąży?
Laura powiedziała Ryanowi, że spodziewa sie dziecka i musiała wyznać mu, że została zgwałcona przez Danilo. Prot wpadł w szał i poszedł do brata z bronią, potem się bili. Ostatecznie Danilo nie dowiedział się o ciąży, ale coś podejrzewa. Laura uznała, że jeszcze będzie okazała, by pogrążyć Danilo.

Ryan odebrał telefon od prawdziwej Esteli. Byłam pewna, że w końcu kobieta pojawi się w telce. Twierdzi, że została porwana przez El Dorado i przez te wszystkie lata przez niego więziona, ale jakoś ciężko mi to uwierzyć. Po co? Może Estela jest El Dorado?

Leticia wzięła się za wychowywanie dzieci

Poszła do szkoły córki i odkryła, że Maria powiedziała, że jej ojcem jest Tom. Rozwaliła mnie, jak powiedziała, że Erasmowi byłoby smutno, gdyby się dowiedział. Przecież on ma gdzieś swoje dzieci

Maria zobaczyła Marka z inną dziewczyną. Odkryła, że sypiał z wieloma. Nie wiem, czego się spodziewała po chłopaku, który zaproponował jej pierwszy raz w szkolnej toalecie

Niech Maria w końcu się ogarnie.
Leticia mnie rozwaliła, jak była oburzona, że w szkole są zajęcia mówiące o seksie. Ona myśli, że to szkoła namawia nastolatków do współżycia, a nie powinno się na takie tematy z nimi rozmawiać, bo są za młodzi

Tadeo wyznał matce, że jest gejem. Leticia uznała jednak, że syn jest zagubiony i próbuje go przekonać, że ten woli kobiety

Komedia z tą Leticią, jest kompletnie odrealniona i po prostu głupia patrząc na jej poprzednie poczynania (zostawienie dzieci dla męża, który ja bił, błaganie Erasma, by do niej wrócił).

Nie ogarniam relacji Morgany i Danila, chore to jest. Raz się okładają, potem lądują w łóżku. Później z kolei Morgana zdradziła Danila z Ausenciem, by na koniec ulec znowu temu pierwszemu. A Danilo kazał pozbyć się rywala.

Asdrubal ukrywa się w mieszkaniu Genesis. Ta nie widzi w tym nic dziwnego.

Lineczka · Wysłany: 14:07:24 27-03-22 Temat postu:

Odcinek 56

Za absurd uznaję ciążę Laury odkrytą dopiero po pobycie we więzieniu. W takim razie w którym jest miesiącu?

Do gwałtu doszło w 44 odcinku, protka oddała się w ręce policji w 49 odcinku, podczas procesu raz zemdlała na sali rozpraw (po odczytaniu wyroku) i nawet nie została przebadana po czym trochę czasu za tymi kratami spędziła zanim wyszła na wolność (z kilkanaście tygodni jak nic) a brzuch ma płaski. Zaserwowano nam kilka przeskoków czasowych podczas procesu Laury i jej odsiadki. W tym czasie u Leticii pojawił się spory brzuch, jakby lada moment miała rodzić. Tak więc nie został odpowiednio dopracowany wątek z ciążą protki. Zwłaszcza w kwestii ram czasowych.

Pisałyśmy już, że Laura to jedna z najbardziej doświadczonych przez los protek. Jakby mało przeszła to jeszcze scenarzyści dołożyli jej kolejną traumę w postaci niewiadomej dotyczącej biologicznego ojca dziecka, którego się spodziewa.

Mam już przesyt tych dram, tragedii i nieszczęść jakie co rusz ją spotykają. Do tego kreowania protki na silną psychicznie, której nikt i nic nie złamie. Normalny człowiek po tym co przeszła wylądowałby w psychiatryku albo miał ciężką depresję.

Laura wyznała Ryanowi, że Danilo ją zgwałcił. Zabrakło mi sceny, gdy mówi mu to wprost i jego reakcji. Dostaliśmy ujęcia przed i po. Ryan stanął na wysokości zadani i super się zachował podkreślając, że będzie dziecko kochał i traktował jak swoje bez względu na okoliczności. Dojrzała postawa zakochanego człowieka. Dobrze, że tutaj scenarzyści zaoszczędzili nam dram w stylu tej z STM. Ryan pobił się z Danilo, nie był w stanie powstrzymać złości i w pełni to rozumiem, ale siłą nie rozwiążę problemu. Niech się skupi na tym aby zdemaskować brata i posłać go za kraty. Ujęcia z ich bójki jak zwykle mnie śmieszyły, jak dwa nastroszone koguty.

Ryan wyznał Laurze, że kontaktowała się z nim Estela i z tego powodu był zamyślony. Tyle dobrze, że proci nie mają już przed sobą tajemnic. Dla mnie Estela jest podejrzana i cały czas podtrzymuje wersję, iż do ofiary jej daleko. Obstawiam, że ma wiele wspólnego z mafijnymi porachunkami. To ona jest dziewczyną El Dorado albo samym El Dorado (to trochę naciągana wersja, bo Talisman z Asdrubalem mówią o nim w wersji męskiej, ale może sami go nie widzieli twarzą w twarz

). Prezent w postaci dowodu rzekomo uniewinniającego Ryana w sprawie śmierci Pedra to może być pułapka. Dziwne, że dopiero po tylu latach i na tym etapie telki Estela go wysłała protu jednocześnie cały czas nie podając gdzie to niby jest przetrzymywana.

Ta kobieta zwiastuje problemy i z pewnością będzie kolejną villaną.

Danilo po awanturze z protami domyślił się, że Laura jest w ciąży. Z pewnością będzie chciał dobiegać się swoich praw i zażąda wyników badań DNA. Niestety na gwałt nie ma konkretnych dowodów poza zeznaniami protki, więc Danilo czuje się bezkarny. Mimo to powinna na niego donieść.

Mam spore wątpliwości odnośnie wersji wydarzeń jaką Mercy opowiedziała Joe na temat drugiego syna. Wydaje mi się, że celowo minęła się z prawdą i ojcem dziecka był Pedro a nie Walter. Kochanek mógł jej zabrać syna groźbami i szantażem. Pamiętam scenę z retrospekcji, gdy Mercy tak jakby żegnała się z dzieckiem i kładła je w łóżeczku, wyglądało mi to tak jakby została zmuszona gdzieś je zostawić). Z tego co mówiła o naszyjniku wynikałoby, że jej synem jest Asdrubal.

W rozmowie z Genesis powiedział, że nie wie co stało się z jego rodzicami i medalik jest jego jedyną pamiątką po matce.

Leticii włączyła się opcja troskliwej matki chcącej jak najwięcej dowiedzieć się o swoich dzieciach. Trochę późno i jej zainteresowanie dało o sobie znać dopiero po rozmowie z Chavalinem. Dowiedziała się, że Maria kłamie na temat swojego pochodzenia i podaje Toma za swojego ojca, bo chce być postrzegana jako Amerykanka. Rozbroił mnie tekst Leticii, że Erasmo byłoby przykro gdyby się dowiedział.

Nie zapominajmy, że to on zostawił rodzinę dla nowej kobiety i zbytnio nie interesował się dziećmi. Niech nie robi z niego ojca roku.

Leticia z oburzeniem zareagowała, gdy nauczyciel powiedział jej o zajęciach o tematyce wychowania seksualnego dla młodzieży. Była tym zgorszona, z pewnością stwierdziła, że dzieci są na to za małe.

Mowa o nastolatkach, którzy dobijają do 18 lat. Gdzie ta kobieta się uchowała? To aż niemożliwe, że jest tak naiwna i głupia. Za swoją córkę dałaby sobie rękę uciąć w przekonaniu, że ta jest dziewicą.

Widać jak bardzo nie zna swoich dzieci. Czeka ją więc spore rozczarowanie, gdy dowie się o prowadzeniu Marii. Nie zdziwię się jeśli ta będzie w ciąży. Co prawda zerwała z Martinem, gdy odkryła, że sypia on z innymi dziewczynami, ale co się stało to się nie odstanie. Maria może być w ciąży albo mieć chorobę weneryczną.
Mierzi mnie też zachowanie Leticii wobec Tadeo. Na siłę zakłamuje rzeczywistość, nie przyjmuje do wiadomości jego orientacji seksualnej, namawia go do spotykania się z kobietami, z desperacji to nawet z Morganą by go zeswatała.

Tadeo powinien się wyprowadzić.

Steve spotkał Asdrubala w mieszkaniu Genesis, rozpoznał go jako mafioza i próbował ją ostrzec, ale ona nie była zainteresowana szczegółami i dała się zmanipulować obecnemu chłopakowi.

Ależ jest naiwna. Policjant, który zabił jej brata został aresztowany. Ciekawe czy i na ile lat go skażą.

Lineczka · Wysłany: 14:16:55 27-03-22 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 20:52:39 27-03-22 Temat postu:

Po 60 odcinku:

Nie ufam Estelii i nie wierzę w historyjkę, którą opowiedziała Ryanowi. Nie wygląda mi na ofiarę izolowaną od świata przez ponad 3 lata. W tej kobiecie jest coś niepokojącego. Jak dla mnie to ona jest mocno zamieszana w mafijne porachunki i odgrywa w nich ważną rolę. Stawiam na to, że jest powiązana z Asdrubalem i że razem współpracują. W innym wypadku dlaczego jej nie zabił tylko wrzucił do wykopanego grobu na cmentarzu całą i zdrową? Moim zdaniem Estela tylko zgrywa ofiarę a sama ma sporo na sumieniu.
Jak patrzę na aktorkę to widzę Cindy z DC.

Postać inna, ale ten irytujący głosik pozostał.

Laura i Ryan wzięli ślub cywilny w towarzystwie Palomy, Chayo i Steva. Mieli ładne sceny.

Początkowo obawiałam się, że prot podjął decyzję o ślubie z powodu ponownego pojawienia się w jego życiu Estelii, jakby chciał od niej uciec i przekonać samego siebie, że ona nic dla niego nie znaczy, ale raczej wygląda na to, iż nie kierowały nim takie emocje a miłość do Laury i chęć jak najszybszego sformalizowania ich związku. Widać, że jakiś sentyment do swojej eks ma, ale trzyma ją na dystans i ruszył dalej. Oby nie dał się zwieść jej gierkom i manipulacjom, bo takowych prędzej niż później się spodziewam.

Asdrubal groził protom bronią. Powiedział Ryanowi, że go nienawidzi za to, iż prot odebrał mu coś najcenniejszego. Czyżby chodziło o matczyną miłość? Czyży Asdrubal wiedział, że jest synem Mercy?

Tak zinterpretowałam jego słowa. Asdrubal został aresztowany, wziął całą winę na siebie i przyznał, iż jest El Dorado, co prawdą z pewnością nie jest. Kryje kogoś tylko kogo? Estelę?

Laura sporo ryzykowała zakradając się do domu El Dorado a już zwłaszcza podczas konfrontacji z Asdrubalem. Powinna unikać niebezpiecznych sytuacji, bo tu już nie chodzi tylko o jej życie, ale i życie dziecka, które nosi pod sercem. Po co tak szarżować? Niezbyt odpowiedzialne i rozsądne zachowanie.

Danilo coś za łatwo uwierzył słowom Laury, iż nie spodziewa się jego dziecka. Inteligencją się nie popisał, dopiero prawnik dał mu do zrozumienia jak bardzo może się mylić. Jeszcze przed jego olśnieniem w kwestii ojcostwa Morgana zaproponowała aby podstępem doprowadzić Laurę do poronienia.

Coraz śmielej sobie poczyna, nie znoszę tej postaci! Pod przykrywką pogodzenia się i ze wsparciem Leticii wprosiła się na hacjendę protki i wrzuciła jej do herbaty tabletkę, która miała wywołać poronienie.

Jednak to Leticia w wyniku pomyłki wypiła trefny napój co spowodowało u niej krwotok.

Myślałam, że mimo wszystko uda się uratować jej dziecko, bo nie wypiła herbaty do dna (Palomita stłukła filiżanki podczas zabawy w ogrodzie). Leticia trafiła do szpitala, zagrożone było życie jej i dziecka, lekarz nakazał Tadeo i Marii dokonać wyboru, kogo ma ratować.

Wydaje mi się to niemoralne z etycznego punktu widzenia. To lekarze powinni zadecydować a nie taką odpowiedzialność zrzucać na barki nastolatki i jej ciut starszego brata (on ma z 20 czy 21 lat, więc ledwo osiągnął pełnoletność według standardów USA). Leticia była ich pacjentką i wydaje mi się, że z medycznego punktu widzenia to jej życie powinno być priorytetem i to przede wszystkim ją lekarze powinni ratować. Taką decyzję podjął Tadeo, aż mi go szkoda było, gdy na jego barki został zrzucony tak wielki ciężar. Leticia przeżyła, ale dziecko zmarło.

Z tego co mówiła wynikało, że była w 6 miesiącu ciąży.

Wielkość brzucha wskazywałaby na późniejszy etap ciąży, podobnie jak i przeskoki czasowe w telce. Leticia rozpaczała po stracie syna. Dowiedziała się, że dziecko mogło przeżyć, ale wtedy jej prawdopodobnie nie udałoby się uratować. Tadeo przyznał się, iż to on podjął decyzję. Jeśli Leticia będzie miała do niego pretensje to wykaże się ogromnym egoizmem. Chłopak został postawiony w bardzo trudnej sytuacji, logiczne że wybrał życie matki, którą zna i kocha od 20 lat. Poza tym skoro to był dopiero 6 miesiąc to nie wiadomo czy dziecko by przeżyło, byłoby wcześniakiem i to skrajnym. Leticia może robić z siebie bohaterkę i twierdzić, że oddałaby za nie życie, ale czy pomyślała o dwójce dzieci co prawda nastoletnich, ale nadal jej potrzebujących tym bardziej, gdy nie mogą liczyć na ojca czy innych członków rodziny? W sytuacji w jakiej się znaleźli nie było dobrego rozwiązania i to bez względu na to jakiej decyzji by nie podjęli. Leticia nie ma prawa mieć do nich pretensji i ich obwiniać! Swoją drogą to bardzo nieodpowiedzialne z jej strony, że podczas ciąży nie chodziła do ginekologa na badania. Jeszcze jedno - dziwi mnie, że w badaniach w szpitalu nie wyszło, iż Leticia zażyła tabletkę na poronienie. Ślady substancji powinny zostać wykryte w badaniach krwi i toksykologicznych.

Tak jak przypuszczałam Morgana i Danilo mieli plan aby podstępem odebrać Leticii dziecko, wmówić jej, że urodziło się martwe i je sobie przywłaszczyć. W obecnej sytuacji sami sobie pokrzyżowali plany. Oboje są siebie warci i nie mają zahamowań.

Mercy próbowała porwać Palomę i wyjechać z nią z kraju.

Kompletnie jej odbiło. Na szczęście nie udało jej się zrealizować tego chorego planu. Namieszała dziecku w głowie i naraziła Laurę na ogromny stres. Proci w ostatniej chwili odnaleźli ją na lotnisku i nie dopuścili do wyjazdu. Duża w tym zasługa żony Joe, która z pretensjami zadzwoniła do męża, robiła mu wyrzuty z powodu jego romansu i podała lokalizację jego kochanki.
Joe powinien się zastanowić ile znaczy dla Mercy skoro chciała wyjechać bez niego. Do tego tak długo ukrywała ich związek przed światem i nie chciała zobowiązań.

Chayo udało się przekonać Mercy aby oddala Laurze prawa do opieki nad Palomą. Matka Ryana jest w bardzo złym stanie psychicznym. Przekupiła farmaceutę aby wydał jej silne leki uspokajające bez recepty i zażywa je w niekontrolowany sposób. Oby nie doszło do tragedii.

Steve wyjaśnił Genesis czym trudni się Asdrubal, z kim miała do czynienia. Pewnie ponownie się ze sobą zwiążą.

Nina z wzajemnością zauroczyła się facetem z nowego zespołu Laury. Urocze mieli sceny.

Danilo planuje odkupić od Steva udziały. Chce go zaszantażować i szuka na niego haków z przeszłości. Mam nadzieję, że mu się to nie uda. Coś mi się wydaje, że w dalszych odcinkach Danilo i Estela połączą siły żeby rozdzielić protów.

Maria poddała się badaniom i wyszło w nich, że zaraziła się wirusem przenoszonym drogą płciową. Choroby nie da się wyleczyć, można ją kontrolować. Zapłaciła poważną cenę za swoją naiwność i głupotę. Niech wyciągnie z tego wnioski, nie wraca do Marka i zacznie się szanować. Ciągłe pretensje Leticii przesadne. Ta kobieta nie ma odpowiedniego podejścia do swoich dzieci.

El Talisman został zastrzelony przez bandziora od Marcelino Salgado. Do końca pozostał lojalny wobec swoich szefów i Ryan nic z niego nie wyciągnął na temat El Dorado.

Milton prowadzi własne śledztwo w sprawie El Dorado i prania brudnych pieniędzy. Danilo okłamał go, że to Ryan popełnia przestępstwo w firmie. Chce żeby Milton odnalazł kobietę El Dorado, dał mu wskazówki. Nie interesuje mnie zbytnio wątek dziennikarza, irytująca postać.

Lista uśmierconych postaci po 60 odcinku:

1,2,3,4,5,6,7. - ofiary zamachu terrorystycznego
8. - terrorysta nazista
9. porwany artysta zabity przez człowieka Asdrubala
10. ciotka Laury
11. Pedro - ojciec Estelii
12. Walter Cabrera - ojciec Ryana i Danilo
13. Prokurator
14. Asystentka prokuratora
15. Guillermo Reyna - łowca talentów
16. sobowtór El Dorado
17,18,19,20. - zabici bandyci w Torreblanca
21. ochroniarz siostry Porfiria
22. Porfirio Pineda
23. Ursula - siostra Porfiria
24,25. bandyci Porfiria
26. El Calao
27. Bandzior Asdrubala
28. Brat Genesis
29. Rafael - syn Chayo
30. Tom
31. Soto - księgowy
32. Osiel - mąż Toni
33. Mr Blake
34. Ausencio
35. Bandzior Marcelino
36. El Talisman
37. nienarodzone dziecko Leticii

Sylwia94 · Wysłany: 2:17:51 28-03-22 Temat postu:

Po odc. 60

Lineczka · Wysłany: 9:42:57 28-03-22 Temat postu:

Lista uśmierconych postaci po 62 odcinku:

1,2,3,4,5,6,7. - ofiary zamachu terrorystycznego
8. - terrorysta nazista
9. porwany artysta zabity przez człowieka Asdrubala
10. ciotka Laury
11. Pedro - ojciec Estelii
12. Walter Cabrera - ojciec Ryana i Danilo
13. Prokurator
14. Asystentka prokuratora
15. Guillermo Reyna - łowca talentów
16. sobowtór El Dorado
17,18,19,20. - zabici bandyci w Torreblanca
21. ochroniarz siostry Porfiria
22. Porfirio Pineda
23. Ursula - siostra Porfiria
24,25. bandyci Porfiria
26. El Calao
27. Bandzior Asdrubala
28. Brat Genesis
29. Rafael - syn Chayo
30. Tom
31. Soto - księgowy
32. Osiel - mąż Toni
33. Mr Blake
34. Ausencio
35. Bandzior Marcelino
36. El Talisman
37. nienarodzone dziecko Leticii
38. lekarz psychiatra