Telenowele

flo · Wysłany: 11:44:27 19-03-16 Temat postu:

Anécdotas de Mark Tacher sobre La Hija del Mariachi [link widoczny dla zalogowanych]

Stokrotka* · Wysłany: 23:06:26 24-03-16 Temat postu:

Dzisiaj skończyłam telkę

final colombiano

jutro zabieram się za corto

Głębsze przemyślenia dodam dopiero jutro

flo · Wysłany: 1:12:38 25-03-16 Temat postu:

Tak od razu, z marszu, zabierasz się za final corto?
To będę czekać na Twoją "całościową" opinię.

A Marka coś ostatnio często na wspominki o LHDM zbiera.

Dzisiejszy tweet: [link widoczny dla zalogowanych]

Stokrotka* · Wysłany: 23:25:46 31-03-16 Temat postu:

Uhh wreszcie się zabrałam za skończenie final corto - bo sięganie po niego od razu po zakończeniu colombiano wcale nie okazało się dobrym pomysłem

postaram się zebrać myśli i je jakoś podsumować

Po pierwsze po zastanowieniu muszę przyznać, że to final colombiano podobał mi się zdecydowanie bardziej - z wyjątkiem jednej maleńkiej rzeczy

Może zrobię to w tej formie:
Plusy colombiano:
1. Rozciągnięcie w czasie akcji z wyjaśnieniem sprawy prania pieniędzy. Przyznam szczerze, że tego się spodziewałam od początku, że to mniej więcej w połowie policja złapie Emiego i wtedy akcja się zaostrzy. Tymczasem sam fakt jego schwytania był dość przesuwany w czasie (czasami zastanawiam się czy nie za bardzo), dlatego o wiele lepiej przyjęłam zakończenie tej sprawy rozciągniętej na większą liczbę odcinków, chyba głównie z tego względu, że na pokazanie wszystkiego znalazł się czas.
2. Teniente i comendate - oni od początku mi do siebie pasowali, a w colombiano mieli czas, by się sobą zająć, wzięli ślub, doczekali się dziecka.
3. Ogromnie mi się podobało nawiązanie więzi Emiego z komendantem i późniejszą jego małżonką. Odnosiłam wrażenie, że stał się on dla Emiego drugim ojcem, tym który w niego wierzy i który będzie walczył by wyszedł na wolność - to jak się wściekał na Emiego, że ten nie chce niczego mówić. Zresztą i już po uwolnieniu Emiego widać było jak ta relacja się zacieśniła
4. Akcja z wydaniem Corony i Steva - jak dla mnie przednia, choć chyba na równi w przypadku z final corto
5. Zakup baru przez Emiego i niespodzianka dla Ro przez duże N

nie wiem, ale to rozwleczenie w czasie jego przyjazdu mnie niesamowicie nakręciło do obejrzenia kolejnego odcinka i jeszcze jednego, by zobaczyć co on tam wymyślił

6. Akcje z Maciasem

facet sam siebie zakopał żywcem i to było dla mnie niezwykle satysfakcjonujące

7. Utrata baru. Podobało mi się jak pokazali jak każdy z nich musi sobie radzić bez ukochanej pracy

Minusy:
1. Pierwszy zdecydowanie mi się nasuwający to zazdrość Emiego w końcówce przed ostatniego odcinka

mówiąc szczerze do tej pory zastanawiam się po co to wciskali

2. Przedłużająca się akcja z szantażowaniem Emiego - może to wynika z tego, że chciałam by już go wypuścili

To teraz corto

Plusy:
1. Podobało mi się, że Steve poszedł na policję i wszystko wyśpiewał. I późniejsza akcja kiedy krzyczy do Corony, żeby do niego strzelał była moim zdaniem naprawdę dobra! Lubiłam go. Popełnił mnóstwo błędów, ale miałam wrażenie, że to wszystko dzieje się jakby poza jego świadomością, wkopał się w coś z czego wyjść już nie mógł, więc to co robił to chronienie swojej d**y i dalsze zagłębianie się w tym całym bagnie. W final colombiano było mi go nawet żal
2. Ślub! Nie wiem jak u was dziewczyny, ale mnie osobiście o wiele, wiele bardziej podobał się właśnie ten z finału corto. Może niekiedy trochę przesadzili z tym przekomarzaniem się ich przy ołtarzu, jednak byli w tym słodcy i uroczy, do tego o więcej czasu w tym ostatnim odcinku było poświecone na ich ślub niż w colombiano

Minusy:
1. Za szybki rozwój akcji. Emi nie chce zeznawać, potem od razu Steve go oczyszcza, błyskawiczny proces i jego wyjazd do Bogoty. Można trochę zawirowania od tego dostać.
2. Brak satysfakcji z utarcia gęby Maciasa

Oba finały za to były pełne emocji jeżeli chodzi o marichi, done Eulalia i Carlosa

szkoda, że Coloso nie skończył Mireyą

Eulalia jaka zadowolona na obydwu ślubach,a rodzice Emiego jacy nią przerażeni

Naomi16 · Wysłany: 9:27:08 31-07-16 Temat postu:

Wznowiłam oglądanie

Od odcinka 78, bo na tym skończyłam

Bardzo lubię tą telenowelę, ale jakoś tak brak mi na nią czasu było

Zobaczymy jak tym razem będzie

Naomi16 · Wysłany: 9:21:18 07-08-16 Temat postu:

Jestem po odcinku 83

Fajny odcinek

Najpierw Virginia u Emiliano i ten pokazujący jej swoje mieszkanko

Potem Coloso

I miny Emiego na jego serenadzie xD

flo · Wysłany: 22:35:58 07-08-16 Temat postu:

Hahaha, biedny Emi! ... nie wiedział, że czeka go najdłuższa (i chyba najgorsza) noc w życiu.

Pamiętam, że nie mogłam z tego diabolicznego błysku w oku Emiego, gdy zaproponował, żeby Virginia poszła do niego, do pensjonatu.

Rozbroiły mnie też te dwie: dońa Abigail i jedna z "cór Koryntu", gdy się dziwiły, że Emi sprowadza sobie dziewczynę, a przecież jest gejem.

No i reakcja dońi Abigail, gdy po krótkiej chwili opuścili pensjonat ...

Jantar · Wysłany: 18:14:17 29-09-16 Temat postu:

Długo zastanawiałam czy wstawiać, bo jeśli zablokują, to guzik będzie, ale wierzę, że nikt przy zdrowych zmysłach tego nie udostępni.

Wesja ta lepsza, niestety corto, ale może i colombiana się pomyśli, będę stopniowo umieszczać odcinki

Cap.1
[link widoczny dla zalogowanych]

flo · Wysłany: 1:21:30 01-10-16 Temat postu:

A wiesz, że właśnie RCN ponownie emituje LHDM?
Tak że jest szansa, że pojawią się odcinki (może nawet w jakości HD) wersji kolumbijskiej.

Mam nadzieję, że tak się stanie.

Naomi16 · Wysłany: 22:35:21 28-01-18 Temat postu:

Kurcze ale mam pecha... Chciałam sobie w końcu dokończyć tą wspaniałą telkę, no i odtworzyłam tam gdzie zawsze oglądałam(a stanęłam po 101 odcinku) aż tutaj nagle, że zablokowane

Zaczęłam szukać odcinków online, ale jedyne co znalazłam to wersję 124 odcinkową, a to pewnie ta krótsza nie? Może mi ktoś przypomnieć gdzie rozjeżdżają się te odcinki? w którym to było odcinku? chodzi mi o to czy odcinek 102 z jednej wersji to ten sam odcinek z drugiej wersji

Julita · Wysłany: 17:36:49 29-01-18 Temat postu:

Tak, możesz spokojnie oglądać. Rozjazd tych wersji zaczyna się w 119

Naomi16 · Wysłany: 17:40:28 29-01-18 Temat postu:

Aha ok dzięki Juli

Już znalazłam odcinki po 119 w wersji kolumbijskiej, ale nie byłam pewna w którym to dokładnie odcinku był ten rozjazd

Czyli od 119 już sobie obejrzę na tej innej stronce co znalazłam

Dzięki

Naomi16 · Wysłany: 22:09:00 22-07-18 Temat postu:

No moi kochani udało mi się skończyć LHDM

Po 3 latach dobrnęłam do końca tej cudownej telenoweli

Tak jak pisałam wiele razy, nie wynikało to z tego, że mi się nie podobała, ale po prostu z braku czasu

Trochę wstrzymała mnie Laguna... Niezbyt podobał mi się ten etap, wiem, że większość go uwielbia, ale ja raczej nie

Męczyłam go strasznie, za to moim ulubionym etapem był wyjazd do tego kurortu oraz potem ucieczka Emiliano wraz z Rosario

Te odcinki od 119-147 minęły mi błyskawicznie

Jak już usiadłam to potrafiłam 6/7 na razie obejrzeć

Przede mną jeszcze krótszy finał

Powiedzcie mi tylko czy tam były od nowa napisane scenki czy to te same tylko skrócone?

Bardzo mi się podobało rozwinięcie relacji Teniente i Comendate

Nie spodziewałam się, że doczekają się dziecka

Ale urocza z nich parka

flo · Wysłany: 0:49:48 24-07-18 Temat postu:

Nie, Jaguś, to nie są te same scenki, tylko skrócone. Tam zupełnie inaczej (wg. mnie bardziej logicznie) dochodzi do wykazania niewinności Emiliano.
Oczywiście są etapy takie same w obu finałach (pobyt w więzieniu), no i obie wersje kończą się ślubem (choć każdy ze ślubów był nakręcony oddzielnie).

Naomi16 · Wysłany: 15:24:09 24-07-18 Temat postu:

Dzięki za odp

Może w niedługim czasie zerknę na te 5 odcinków xD W każdym razie z Markiem się nie rozstaję, bo zamierzam dokończyć teraz PVAA