Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

La Madrastra -Televisa 2005-
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 14, 15, 16  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Televisa
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zepeda
Idol
Idol


Dołączył: 12 Kwi 2017
Posty: 1366
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 3:33:20 08-12-19    Temat postu:

buldozka napisał:

Teraz skojarzyłam, że Greco to przecież Andres z Alborady. Zresztą tą pracownice więzienia na Arubie grała Isabel z Alborady, jedna z moich ulubionych postaci w tamtej telce

Ja też lubiłam obie te postaci. Grają tu też co najmniej dwie osoby z obsady Amarte es mi pecado. Jak zobaczyłam w pierwszym odcinku Margaritę Isabel to byłam wręcz pewna, że tu też będzie villaną.


Odcinki 6 i 7

Alba jest świetna, intryguje i manipuluje wszystkimi. Jestem pod wrażeniem gry Andere, w niektórych scenach widać u niej szaleństwo w oczach.

Carlos to straszny intrygant, nie dość, że szantażuje Anę Rosę, to jeszcze zaczął podrywać Estrellę i nadal męczy Lupitę. Ale nie spodziewałam się, że pójdzie na imprezę zaręczynową Any Rosy i Estebana. Ciekawe czy Maria też się odważy tam wejść jeszcze tej nocy?

Tak swoją drogą, ale strasznie wygląda ta właścicielka baru. Chociaż bawią mnie sceny z jej udziałem, np. jak teraz opowiadała o swoim poprzednim życiu w haremie czy jakoś tak. :lol


Ostatnio zmieniony przez zepeda dnia 3:42:06 08-12-19, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalka0125
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 25 Sie 2011
Posty: 6301
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:27:08 08-12-19    Temat postu:

Świetna telenowela chyba muszę po raz kolejny zabrac się za oglądanie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zepeda
Idol
Idol


Dołączył: 12 Kwi 2017
Posty: 1366
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:12:52 09-12-19    Temat postu:

natalka0125 My dopiero zaczynamy oglądanie, ale już mogę powiedzieć, że też mi się podoba.

Odcinki 8-9

Ksiądz powstrzymał Marię od wejścia do swojego dawnego domu. A już myślałam, że zobaczymy reakcję wszystkich na jej pojawienie się. Chociaż na razie Maria już spotkała Hectora nie wiedząc, że jest jej synem. Zobaczyła też Leonela i z emocji aż zemdlała.

Swoją drogą to ciekawe, że Hector gra w polo, w sumie to chyba nigdy nie widziałam jak ta gra wygląda.

Angel jest trochę dziecinny, ciekawe czy to wynika z jego charakteru czy z wychowania przez Carmelę. Na razie wydaje mi się jedną z najciekawszych i najbardziej złożonych postaci obok Servando. Jeśli chodzi o Servando to nie spodziewałam się, że jego sknerstwo i objadanie się może wynikać z przeżyć z dzieciństwa. Czekam na więcej takich szczegółów.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
buldozka
Komandos
Komandos


Dołączył: 26 Lut 2014
Posty: 789
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 1:14:28 09-12-19    Temat postu:

Natalka0125 jak coś, to zapraszamy do ponownego oglądania, my niedawno zaczęłyśmy, mnie też się póki co podoba:)

Co do aktorów z Amarte es mi pecado, to faktycznie jest ich tu trochę - właśnie Mauricio Aspe, Margarita Isabel i też Rene Casados. Ten ostatni to w taki normalny, spokojny sposób grał chyba tylko w Cuando me enamoro, tam zresztą bardzo lubiłam jego postać, bo poza tym i tu, w Madrastrze, i w Las Amazonas i w AEMP grał już w ten taki specyficzny, przerysowany sposób, taki trochę teatralny styl gry.

A na marginesie miałam Cię dopytać - wiesz, że w Amor Real też grała Lety Calderón? I to baardzo ciekawą postać To już ostatnia zachęta, bo jestem już nudna w tym ciągłym polecaniu

Odcinki 8-9:

Maria jednak nie weszła do domu, powstrzymał ją ksiądz. Ciekawa jestem, jaki ten ksiądz miał związek z tą całą intrygą ze śmiercią Patricii. Podobała mi się bardzo scena Hectora z Marią w windzie

Angel faktycznie jest trochę dziecinny, a już na pewno Carmela go tak traktuje.

Trochę nie łapię, czemu Greco tak bardzo chciał pomóc i towarzyszyć Marii do tego kościoła Może myślał, że to zagubiona turystka?

Kurcze ta cała historia, którą spreparowali Esteban i ekipa, łącznie z wymyśleniem tej Montserrat, jako matki, jest bardzo okrutna i bezduszna, nie dziwię się, jak Maria będzie się chciała mścić.

Historia rodzinna Servando faktycznie ciekawa, ciekawe jak się dorobił i jak poznał Estebana, bo z tego, co zrozumiałam, to nie są żadną rodziną.

Kurcze, chyba jutro Maria spotka się z Estebanem, będzie ciekawie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zepeda
Idol
Idol


Dołączył: 12 Kwi 2017
Posty: 1366
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:23:38 10-12-19    Temat postu:

Akurat o Lety nie widziałam. Spokojnie, AR nadal jest u mnie na szycie listy telek do obejrzenia, ale wszystko w swoim czasie.

Odcinek 10

Maria nie zastała Estebana w biurze, więc zmieniła taktykę i postanowiła zaprosić wszystkie osoby z feralnej podróży na kolację. Fajny pomysł. Podoba mi się też, że Maria nie miała tego wszystkiego zaplanowanego z góry, w ten sposób wygląda to bardziej naturalnie.

Oglądając tą finałową scenę zastanawiałam się na ile rzeczywiście to możliwe, żeby nikt jej nie poznał po głosie? Twarzy nie widzieli, bo raziły ich światła, ale głos? Esteban chyba powinien poznać. W każdym razie już się nie mogę doczekać jutrzejszego odcinka, kiedy zobaczymy reakcje wszystkich w pełni.

Carlos jest nawiedzony, serio Estrella się nim bardziej interesuje niż Greco?


Ostatnio zmieniony przez zepeda dnia 0:33:14 10-12-19, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
buldozka
Komandos
Komandos


Dołączył: 26 Lut 2014
Posty: 789
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:50:48 10-12-19    Temat postu:

Odcinek 10:

Nieźle to Maria zaplanowała Faktycznie fajnie, że reaguje na bieżąco, a nie ma już gotowego planu zemsty. Też byłam zaskoczona, że nikt nie rozpoznał jej po głosie, nawet przez telefon już. Ale miała wejście smoka

Estrella chce chyba tylko robić na złość i dlatego chce się spotykać z Carlosem, ale z drugiej strony mogłaby też robić na przekór rodzinie spotykając się z Greco, ale tego chyba nie chce..

Staje się coraz bardziej ewidentne po zachowaniu Carloty, że Angel pewnie jest jej synem i ciekawe, kto jest ojcem. Teraz okazało się, że obie siostry były zakochane w tym samym mężczyźnie. To chyba nie Servando, bo o nim też coś wspomninały?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zepeda
Idol
Idol


Dołączył: 12 Kwi 2017
Posty: 1366
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 8:20:18 11-12-19    Temat postu:

Odcinek 11
Ciekawe były reakcje wszystkich. Carmela jako jedyna wydała się być ucieszona jak zobaczyła Marię. Alba wściekła, ale opanowana, za to Daniela, Fabiola i jej mąż się bardzo zdenerwowali. Po tych reakcjach byłabym skłonna uznać, że to jedno z nich zabiło Patricię. Skoro Servando składał fałszywe zeznania w sprawie Marii, to wydaje mi się, że ktoś z tej trójki mógł go przekupić. Albo Alba oczywiście.

Ok, nie spodziewałam się, że Maria złoży obietnice niewyznania prawdy swoim dzieciom w zamian za niewyznanie prawdy Leonelowi. A do tego jeszcze Leonel jest dziwnie zafascynowany Marią, oby się tylko w niej nie zakochał.

Podobno para Victoria i Cesar jest super, więc czekam aż sie rozkręcą. Bo jak na razie to on wychodzi na dupka - chyba nawet nie zamienił słowa ze swoją własną żoną po jej aresztowaniu, od razu uwierzył w to, że jest winna?

Buldozka możemy dziś i jutro (środa i czwartek) obejrzeć po dwa odcinki jeśli chcesz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
buldozka
Komandos
Komandos


Dołączył: 26 Lut 2014
Posty: 789
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:24:05 11-12-19    Temat postu:

Tylko szybko wpadlam dac znac, ze pasuje mi dzis i jutro po dwa odcinki
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zepeda
Idol
Idol


Dołączył: 12 Kwi 2017
Posty: 1366
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 2:02:50 14-12-19    Temat postu:

Odcinki 12-16

Poznaliśmy trochę nowych faktów. Przede wszystkim potwierdziło się, że Leonel zakochał się w Marii. Trochę mnie ten wątek zaskoczył i na początku nie spodobał mi się, ale teraz widzę, że będzie miał później dużo sensu - Leonel będzie czuł do Marii miłość i nienawiść jednocześnie. Oprócz tego dowiedzieliśmy się sporo o przeszłości Servanda. On też był zakochany w Marii. Skłamał w sprawie sądowej po to, żeby się na niej zemścić, a nie dla pieniędzy, tak jak myślałam wcześniej. Co więcej, okazuje się, że Servando jest bratem przyrodnim Pulpo i że w dzieciństwie się nad nim znęcał. Servando dręczą wyrzuty sumienia z tego powodu i dlatego planuje przepisać na Pulpo część swojego majątku. W ogóle mnie to nie przekonuje, Pulpo i Servando pasują do siebie jak pięść do oka. Ten wątek ma służyć chyba tylko i wyłącznie temu, żeby Pulpo spełnił swoje marzenie i stał się bogaty, co też jest strasznie naiwne.

Po co Esteban opowiadał wszystkim o liście od Servanda, chyba specjalnie po to, żeby ktoś mu go wykradł.

Jak to jest, że jak w telkach dziewczyna wyjdzie w nocy z domu, to od razu ktoś ją atakuje? Lupita wyszła na chwilę i ledwo udało jej się uniknąć gwałtu Carlosa. Na całe szczęście - bo już byłam pewna, że Lupita zajdzie w ciążę.

W jednym z odcinków Alba pokazała swoje drugie oblicze - była wrażliwa i wyznała Angelowi, jak bardzo go kocha. Aż można było pomyśleć, że to ona jest jego matką. Ciekawe kim jest ten tajemniczy mężczyzna, który zawrócił Albie i Carmeli w głowach i który zapewne jest ojcem Angela? I o ile dobrze zapamiętałam, to ten sam mężczyzna był też ojcem dziecka, którego spodziewała się Patricia?

Widać było, że Esteban jest zazdrosny o Marię - zarówno o Leonela, jak i o Luciano. Teraz z tej zazdrości doszło do ich pierwszego pocałunku po latach.

Odcinki 17-18
Do tej pory Estrella była mi obojętna, a Hectora lubiłam, ale teraz zmieniam zdanie, co za przygłupy. Wymyślili sobie, że Maria mogła być kochanką Estebana i od razu zaczęli ją źle traktować. To są dorośli ludzie czy dzieci z przedszkola? A Esteban to już w ogóle, widzi, do czego doprowadziło jego kłamstwo i zamiast wziąć się w garść i wyznać prawdę, to czeka nie wiadomo na co. Bo w międzyczasie Alba tylko doleje oliwy do ognia.
A ja miałam nadzieję, że Evora zagra tutaj inny typ bohatera, ale nie, on zawsze musi grać takich narwańców. Esteban to tchórz, a nie facet. Swoją żonę zostawił na pastwę losu i teraz nawet nie potrafi sprostować sytuacji, do której sam doprowadził. Za to z chęcią całuje Marię i próbuje kontrolować jej życie.

Pomijam już to, że Estrella nadal jest zainteresowana Carlosem, chociaż widziała jaki dał popis agresji, i to nie tylko słownej, ale i fizycznej.

Na całe szczęście z całego rodzeństwa chociaż Angel jest rozsądny, chyba właśnie dlatego, że nie jest synem Estebana. Leonel na razie też zachowuje się w porządku, ale to z pewnością tylko kwestia czasu.

Zaskoczyło mnie, że Carlos pokazał się z dobrej strony i kupił ojcu telewizor. Czyli jednak ma w sobie jakieś dobre uczucia. Ale oczywiście Pulpo musiał swój prezent od razu popsuć. Wcale się nie dziwie Carlosowi, że go ochrzanił, ja też bym była wściekła na jego miejscu. Ten cały Pulpo to strasznie wkurzająca postać, działa mi na nerwy. Tylko rozpacza, że stracił syna, tak jakby to nie było normalne, że dwudziestoparolatek się wyprowadzi z domu. A to jak ostatnio się rzucił Carlosowi do stóp i próbował go powstrzymać od wyjścia z domu to już w ogóle śmiech na sali.
A tak swoją drogą - kiedy zobaczyłam ten telewizor, to pomyślałam sobie "po co Carlos przynosi ojcu tego grata", po czym dotarło do mnie, że to przecież telka z 2005 roku. Po technologii i modzie najlepiej widać upływ czasu.

Odcinki 19-20
Brak słów na zachowanie Estrelli i Hectora na tej imprezie komunijnej, za kogo się oni uważają? Wszystko im wolno, bo podejrzewają, że Maria była kochanką ich ojca? Sami wtedy robili w pieluchy, ale już są w 100% pewni, że tak było? Żenada. Czekam tylko na moment, kiedy będą swoją matkę całować po stopach i błagać o wybaczenie. Ale coś czuję, że ten moment nadejdzie dopiero pod koniec telki. Marię można dopisać gdzieś na szczyt listy najbardziej pokrzywdzonych protek.

Śmiałe były te sceny łóżkowe Any Rosy i Estebana.

Alba odbiła Carmeli faceta, ale on ostatecznie porzucił je obie, bo był żonaty. Z rozmowy między siostrami wynikło, że on nadal żyje, ciekawe czy go poznamy - bo nie sądzę, żeby to był któryś ze znanych nam już bohaterów.

Buldozka jeśli chcesz to możemy obejrzeć jutro (poniedziałek) dwa odcinki.


Ostatnio zmieniony przez zepeda dnia 0:17:13 16-12-19, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
buldozka
Komandos
Komandos


Dołączył: 26 Lut 2014
Posty: 789
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:22:20 16-12-19    Temat postu:

Odcinki 11-20:

Właśnie się zastanawiałam, czy tylko ja nie za bardzo lubię Pulpo Rozumiem, że zamysł jest taki, że mamy mu współczuć, ale ja trochę nie umiem, bo on się zachowuje totalnie niepoważnie. On się zachowuje, jakby był totalnie emocjonalnie uzależniony od swojego dziecka! To prawie, że czczenie Carlosa, patrzenie jak na świętość. Scena "porzucenia ojca" przez Carlosa to w ogóle śmiech na sali! Dokładnie, tak jak napisałaś - to jest chłop, który ma na pewno dwadzieścia parę lat i postanawia mieszkać bez ojca (pomijając całą krytykę, że miejsce biedne itd), a ten mu się rzuca na ziemie, kładzie do stóp i błaga, żeby go nie porzucał :O Przecież na tamtym etapie ten cały Carlos nawet nie mówił, że zrywa z nim kontakt, czy że nie będzie przychodził, nawet potem mu ten telewizor przyniósł, zresztą miał mieszkać w tym samym mieście... Oso też mógłby porozmawiać z przyjacielem i zamiast utwierdzać go w rozpaczy, kazać mu się wziąć w garść i zachowywać jak dorosły rodzic!

Dzieci to Marii i Estebanowi nie wyszły Zgadzam się, że zachowanie na komunii skandaliczne. Co to w ogóle ma być, robienie sceny publicznie na nie swojej imprezie, niszczenie dzieciom komunii i to wszystko dlaczego? Dlatego, że chyba możliwe, nie na pewno, ale istnieje taka myśl, którą sami sobie wymyśliliśmy, że mogłaś być kochanką naszego ojca dwadzieścia lat temu :O Oni nie mają na to żadnych dowodów! Jedynie Angel jest z całej trójki normalny. Mnie z kolei z pary Hector i Estrella bardziej przeszkadza ona. Ma być taka szalona i zbuntowana, ale to nie ma w sobie w ogóle żadnego uroku czy uzasadnienia. Scena wrzucenia Fabioli do basenu - przecież one nawet się jakoś mocno nie kłóciły, tamta do niej spokojnie mówiła, a ta ją do basenu wrzuca... Gdyby to jeszcze było w jakiejś mocniejszej wymianie zdań.. Aktorka grająca Estrelle jest chyba dobrą aktorką, ale dodatkowo tutaj gra ją w taki sposób, który mnie drażni, tak, że Estrella czasami wygląda jak obłąkana, niedorozwinięta, jakoś tak, nie wiem, może potem się poprawi, bo z Greco tworzyliby fajną parę. Jedynie podobał mi się ten fragment na komunii, gdy Carlota ich nagrywała.

Cesar faktycznie ma szczęście do grania furiatów, z tym, że tu to jeszcze jest jakąś totalną dupą wołową. Nie wie co robić, albo Maria musi coś kombinować na własną rękę, żeby własne prawa egzekwować, albo ciotki mu mówią, co i jak, ehh, miejmy nadzieję, że nabierze charakteru.

Mimo wszystko lubię Leonela, wątek jego zakochania w Marii nawet ciekawy, nawet fajnie razem wyglądają Wiadomo, że nic między nimi nie będzie, mam tylko nadzieję, że jeśli sparują go finalnie z Lupitą, to w jakiś fajny sposób, a nie że będzie wzdychał do Marii prawie do końca, a w ostatniej chwili stwierdzi, że nie, że on jednak chce Lupite.

Bardzo mnie ciekawi wątek wspólnego ukochanego Carloty i Alby oraz potencjalnych rodziców Angela. Wydaje się zbyt oczywiste, gdyby matką była Carlota, chociaż ona najbardziej się tak zachowuje. Zapomniałam o tym, że ten mężczyzna był też ojcem dziecka tej Patricii. To może to mąż Patricii, ten Arturo? Ciekawe też, że Marii zasugerowała, że było coś między Patricią, a Estebanem? No ciekawe.

Pasują mi dziś dwa odcinki


Ostatnio zmieniony przez buldozka dnia 13:26:12 16-12-19, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zepeda
Idol
Idol


Dołączył: 12 Kwi 2017
Posty: 1366
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:42:41 17-12-19    Temat postu:

Odcinki 21-23

Strasznie mnie zdenerwowały te ostatnie odcinki. Nie lubię telek, w których protka bardzo cierpi od samego początku do samego końca i w nikim nie ma oparcia (np. Amarte es mi pecado). Dlatego mimo wszystko mam nadzieję, że to skandaliczne zachowanie Estrelli i Hectora ustanie trochę wcześniej niż dopiero pod sam koniec telki. Nawet sceny Estrelli i Greco mnie już nie cieszą - bo nie cieszy mnie, że taki fajny chłopak jak Greco się wiąże z kimś takim jak Estrella.

Na całe szczęście pojawił się Gerardo i wszystko wskazuje na to, że zmieni tą sytuację. Dzięki niemu wszyscy będą musieli liczyć się z Marią, już nie będą jej mogli w każdej możliwej sytuacji wypędzać. No i lubię Marcelo Buqueta, więc ucieszyłam się, jak go zobaczyłam na ekranie.

W tych odcinkach podobały mi się jeszcze motywy kryminalne, czyli próba przejechania Marii i próba skradzenia listu Servanda, no i różne podpuchy, które utrudniły odgadnięcie kto za tym stał. List pewnie próbował ukraść Dimitrio - za bardzo dał to po sobie poznać podczas rozmowy z Danielą. Za to za przejechanie Marii oskarżyłabym Fabiolę. Skąd wiedziała, że doszło do tego wypadku? Wydawało mi się, że Maria powiedziała o tym tylko księdzu, a ksiądz Estebanowi. Tym bardziej, że chce na nowo zdobyć Estebana.

Kolejne śmiechu warte sceny z Pulpo. Zamiast płacić czynsz, to bawił się w zakłady, a teraz robi z siebie ofiarę losu.

Odcinki 24-27
Spodobały mi się ostatnie 3 odcinki, dużo się działo. Bardzo mnie zaskoczyła próba otrucia Marii na przyjęciu u Bruna i Fabioli. Nie spodziewałam się, że ktoś byłby na tyle głupi, żeby ją otruć na tak kameralnej imprezie. Zapewne stoi za tym Fabiola. W każdym razie plan się nie powiódł i zatruty kieliszek wypił Gerardo. Byłam pewna, że zginie. Na całe szczęście nic szczególnego mu się nie stało - co też pokazuje, że osoba, która wysypywała truciznę do wina nie grzeszyła inteligencją. Nawet nie potrafiła wybrać śmiertelnej trucizny.

Na dodatek tej samej nocy do szpitala trafił Angel ze swoim atakiem choroby i Estrella i Leonel w wyniku wypadku samochodowego. Na całe szczęście Esteban poszedł po rozum do głowy i pozwolił Marii być z córką w krytycznych chwilach. Nawet spodobała mi się scena, w której Esteban i Maria cieszyli się, że zagrożenie już minęło i się przytulili. Oczywiście wszystko musiała popsuć Ana Rosa.

Wkurza mnie, że było już kilka okazji na wyznanie prawdy, ale Estebanowi oczywiście zabrakło odwagi. Według mnie najodpowiedniejszy moment był kiedy Estrella się wybudziła, rozmawiała z Estebanem i Marią i była dla niej miła. Kiedy powiedziała, że wydawało jej się, że śniła się jej matka, ale miała twarz Marii, no to była okazja idealna, tyko czekałam, aż któreś z nich w końcu wyzna prawdę. Będą ciągnąć ten wątek przez 3/4 telki?

Ale chyba największym szokiem tych odcinków było wyznanie prawdy o ojcu Angela. W życiu bym się nie spodziewała, że jest nim Demetrio. Teraz pewnie prawda wyjdzie na jaw, bo Angel potrzebuje przeszczepu od najbliższych krewnych. No i okaże się, która z sióstr jest jego matką. Ja bym mimo wszystko obstawiała Carmelę, ona i Angel mają podobny charakter.

Co do Demetria, to zszokowała mnie jeszcze scena sprzed kilku odcinków, kiedy poszedł do Any Rosy, zaczął ją tak obleśnie całować i powiedział, że to z nim przeżyła swój pierwszy raz?! Trochę mi to zabrzmiało tak, jakby ją przymusił...

Odcinek 28-29
Po tych scenach łóżkowych (?) z Danielą i Demetriem, a potem z Fabiolą i Brunem stwierdzam, że to całe towarzystwo jest nieźle szurnięte i wszyscy pasują na morderców. Jak na razie obstawiam, że rzeczywiście wśród nich kryje się zabójca. Mam już nawet swój jeden największy typ.

Vivian wyszła z więzienia, cieszę się, Maria będzie miała w niej oparcie. No i widać, że szykują się nowe pary - Hector z Vivian i Angel z tą nową pracownicą w biurze.


Ostatnio zmieniony przez zepeda dnia 1:27:30 23-12-19, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zepeda
Idol
Idol


Dołączył: 12 Kwi 2017
Posty: 1366
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:35:19 24-12-19    Temat postu:

Buldozka, proponuję, żebyśmy między 24 a 27 zrobiły sobie przerwę od telki. Wtedy wróciłybyśmy do oglądania w sobotę 28 (odcinek 32). Niestety ja przez święta nie dam rady obejrzeć nawet jednego odcinka dziennie.
No i życzę Ci wesołych świąt.

Odcinki 30-31

Podoba mi się ten domek Patricii i Artura w lesie na odludziu, fajny jest tam klimat. Mam nadzieję, że koniec końców wszyscy przyjadą na zaproszenie Marii. Spodobał mi się też pomysł z tym pamiętnikiem - jego zawartość mnie bardzo zaskoczyła. Patricia była manipulatorką, oszustką i złą osobą? Nie chciała Leonela? Wow, no to całkowicie zmienia sprawę. I bardzo utrudnia możliwość rozwiązania zagadki jej morderstwa - pewnie każdego czymś wkurzyła, każdy miał jakiś powód, żeby ją zabić.

Para Vivian i Hector może być całkiem fajna, może ona trochę zmieni ten jego porywczy charakter, za to jak na razie w ogóle nie widzę pary Angel i Alma, ona jest jakaś bez wyrazu.

Tak swoją drogą, dziwiło mnie to, że Lupita w pracy ma zawsze jedną i tą samą sukienkę, myślałam, że wynika to z tego, że w domu się jej nie przelewa. A tu nagle Alma założyła do pracy taką samą sukienkę? To jest strój roboczy w firmie San Roman?


Ostatnio zmieniony przez zepeda dnia 12:43:31 24-12-19, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
buldozka
Komandos
Komandos


Dołączył: 26 Lut 2014
Posty: 789
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:04:19 24-12-19    Temat postu:

zepeda napisał:
Buldozka, proponuję, żebyśmy między 24 a 27 zrobiły sobie przerwę od telki. Wtedy wróciłybyśmy do oglądania w sobotę 28 (odcinek 32). Niestety ja przez święta nie dam rady obejrzeć nawet jednego odcinka dziennie.
No i życzę Ci wesołych świąt.


Z nieba mi spadasz z tym pomysłem Mam chyba z 10 odcinków do oglądnięcia, bo przed świętami nie miałam na nic czasu, także do 28 sobie nadrobię

Wesołych i Spokojnych Świąt dla Ciebie również


Ostatnio zmieniony przez buldozka dnia 15:04:49 24-12-19, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
buldozka
Komandos
Komandos


Dołączył: 26 Lut 2014
Posty: 789
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 2:31:27 29-12-19    Temat postu:

Odcinki 21-33:

Zgadzam się, że cała ekipa przyjaciół Estebana jest nieźle pokręcona, też mnie obrzydziło zachowanie Demetria w stosunku do Any Rosy, no i ten cały wątek między nimi No i oczywiście Pulpo, ale on to już bez komentarza...

Kompletnie nie czuję Demetria z Carmelą, z Albą nawe mniej :O Za to co do Patrici, to od pewnego czasu miałam takie przypuszczenie, że ona mogła być tak na prawdę tą złą.

Vivian na razie jest ok dla mnie, nawet ja lubię. Oczywiście szybkość, z jaką Hector i Estrella potrafią uznać, że ktoś jest zły i go odrzucić jest zadziwiająca, co za porywczy ludzie!

Atmosfera w tym domku była niesamowita. I zgadzam się, że samo miejsce też bardzo klimatyczne Sam plan Marii też mega mroczny..

Aktor który grał Greco jest nie tylko przystojny, ale też całkiem przyjemnie gra. Ciekawe, czemu jego kariera się nie rozwinęła?

Rozbawiła mnie scena, gdy Ana Rosa dostała objawów ciąży zaraz po tym, jak zaczęła myśleć, jak to dobrze by było złapać Estebana na dziecko

Mocna końcówka 33 odcinka, widać, że Albą wstrząsnęło odkrycie przez Marię prawdy..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zepeda
Idol
Idol


Dołączył: 12 Kwi 2017
Posty: 1366
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 3:49:35 29-12-19    Temat postu:

Odcinki 32-33

Maria miała dobry pomysł z tą "Patricią", rzeczywiście napędziła Carmeli stracha. W tych odcinkach klimat był super, przez burzę domek został odcięty od świata i nieustannie lało.

Ostatnio Lupita zaczęła mnie już trochę wkurzać, ale teraz zapowiada się, że zaprzyjaźni się z Vivian i Almą, co może być fajnym wątkiem.

Oczywiście Ana Rosa jest w ciąży, ale nie z Estebanem, tylko z Carlosem, to takie typowe.

Też mnie zaskoczyło, jak w ostatniej scenie Alba złapała za nożyczki.

Co do Jose Luisa Resendeza, to myślę, że kariery nie miał najgorszej, w tamtych latach sporo grał w Visie, później dwa razy zagrał prota w Telemundo i przez kilka lat w Señora Acero. Chociaż oczywiście mógł zostać większą gwiazdą.
Teraz przeczytałam o tym, że skończył karierę w ramach protestu przeciwko Telemundo, które przez rok nie płaciło mu honorariów i już po rozpoczęciu zdjęć do kolejnego sezonu mu powiedziało, że jego postać już nie jest dłużej potrzebna. Później próbował bojkotować Telemundo w internecie.
Jeśli chodzi o jego role, to podobno Corazon valiente jest super, za to w Dama y obrero znowu zagrał parę z Aną Layevską.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Televisa Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 14, 15, 16  Następny
Strona 11 z 16

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin