Telenowele

Julita · Wysłany: 17:26:53 09-08-14 Temat postu:

Szkoda mi Castro- jedna chała na koncie a Visa już go za to ukarała. Ale może to mu na dobre wyjdzie? Może następny projekt będzie lepszy dzięki temu? A czy to ważna godzina... Dla mnie on nadal jest dobrym producentem, każdemu zdarzają się wpadki. Szkoda, ze akurat przy LM mu się to przytrafiło, próbował zrobić tą telkę już od wielu lat, a wyszło co wyszło

I niech już nie słucha fanów jakiejkolwiek aktorki, niech to będą jego decyzje w 100% A galanów niech dopiera talentem a nie rozmiarem bicepsa

Ale beznadziejny ma rok

Zerwanie z ukochaną, nieudana telka i ponoć troszkę podupadł na zdrowiu, mówi się o depresji

marta87 · Wysłany: 19:03:50 09-08-14 Temat postu:

Mejia to powinien na wakacje wyjechać i to razem z żoną...

Dobrze, że teraz nie leci żadna jego tela... i tyle chociaż przerwy od niego i jego pomysłów.

Castro szkoda, ale to chyba też wina scenarzystów...

Osobiście jeśli chodzi o obsadę to uważam, że nie jest źle. Ruffo nawet spoko, Meier'a - drewno bym wywaliła po prostu i sorry... ale Ariadne też... bo choć zrobiła na mnie świetne wrażenie w ECDLP tak tutaj...

Stokrotka* · Wysłany: 19:23:12 09-08-14 Temat postu:

Moim zdaniem duża wina jest po stronie scenarzystów - w końcu ta historia i postacie są tak, a nie inaczej rozpisane. Ariadne zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie w ECDLP, a tu nie - wniosek: przy poprzedniej produkcji wszystko było rozplanowane, świetnie zorganizowane, a w tej mamy protkę, która zachowuję się jak rozkapryszone dziecko

Szkoda mi Castro, bo historia była genialna, trzeba było tylko ją dobrze przedstawić, a o wyniki nie trzeba by było się martwić.

Aisha7 · Wysłany: 23:24:14 09-08-14 Temat postu:

Mi też szkoda Castro

Ostatnio wspominam sobie LQNPA i aż żal bierze, że LM się nie udała

karolinao · Wysłany: 23:42:05 09-08-14 Temat postu:

Nie zrozumiałam tego fragmentu w trzecim wersie o Ruffo, a wujek Google zdecydowanie dzisiaj ma gorszy dzieńm o co chodzi?

Dla mnie to coś szwankuje w scenariuszu, a następnie na linii aktorzy-producent. Tak jakby nie mieli pomysłu na daną postać czy scenę. Dodatkowo oczywiście muszę to powiedzieć po raz 150, bo nie przeżyję inaczej

telka jest bardzo, ale to bardzo źle montowana i między innymi dlatego chwilami można dostać oczopląsu i nie idzie się połapać.

A Ari cóż po ECDLP byłam przeszczęśliwa, ze zagra protkę, ale wypada marnie

Naomi16 · Wysłany: 23:47:49 09-08-14 Temat postu:

Zgadzam się z Wami ze wszystkim

No szkoda, że tak wyszło, szkoda

Ari zdecydowanie lepiej wypadła w LMDV, a tutaj jej postać jest jak już ktoś napisał jak "rozkapryszone dziecko"

Julita · Wysłany: 23:51:05 09-08-14 Temat postu:

Nie wiem, ja to rozumiem, ze Ruffo miała zagrać u Mejii ( nie wiem skąd to u ich, bo do telki Mejii szmat czasu

) ale Castro nalegał

by zagrała u niego i Ruffo skończyła w LM

Scenariusz jest do bani, montaż do bani, cześć obsady tez zawodzi- i niestety to wszystko spaja jeden człowiek, który odpowiada za całość czyli producent. Jedyne czego nie mogę zrozumieć, to czemu baty zbiera Ari- okej jej Acacia jest okropnie napisana i aktorka też nie za bardzo broni swojej postaci, jednak według mnie komentarze, ze Ari miałaby już nigdy nie zagrać protki są na wyrost. Szkoda mi jej, bo o ile Meier zniknie tak szybko jak nagle się w Visie pojawił i za kilka lat nikt już nie będzie pamiętał, ze on tam w ogóle był

A Ari?

Szkoda mi jej naprawdę

Naomi16 · Wysłany: 0:31:04 10-08-14 Temat postu:

Animki- odcinek 49

Odcinek 50

I jak tu nie kochać Arturo

Aisha7 · Wysłany: 8:20:55 10-08-14 Temat postu:

Zarzuty pod adresem Ariadne są po prostu śmieszne

W ECDLP udowodniła, że z dobrze napisaną rolą zagra tak, że do końca telki ludzie będą ją wspominać

A przecież grała tylko w 4 odcinkach!

Naomi16 · Wysłany: 11:52:50 10-08-14 Temat postu:

No dokładnie

Przecież to nie jej wina, że ktoś napisał tak tę postać a nie inaczej i w sumie nawet nie ma jak jej wybronić

Luimelia · Wysłany: 12:11:15 10-08-14 Temat postu:

To jest wina wyłącznie scenarzystów , aktorzy grają tak jak powinni a Castro cóz ma ciężki rok

miranda777 · Wysłany: 15:08:38 10-08-14 Temat postu:

Nie oglądam tej telki ,bo wydaje mi się fabuła podobna do Zakazanego uczucia ,drugi powód to wasze komentarze , ale nie tylko ,bo widziałam ,kilka scen z udziałem Meira ,wydawało m i się ze on dziwnie mówi ,ma taką sztywną twarz tak jak by był po botoksie ,bardzo się zmienił od czasu innych telek ,Ruffo to chyba jeszcze gorsza niż on ,wogule nie pasuje na jego żone ,jeśli oglądacie napiszcie czy ,nadal Meir ma jedną mine ,

marta87 · Wysłany: 15:56:47 10-08-14 Temat postu:

miranda777 · Wysłany: 17:08:10 10-08-14 Temat postu:

Gibbs · Wysłany: 17:17:49 10-08-14 Temat postu:

Dla mnie jego postać nie jest jednoznaczna. Jest w nim dużo sprzeczności, nieścisłości. Szkoda, że tak naturalna postać (ten koloryt można by fantastycznie wykorzystać), nie jest w pełni wykorzystana.

Ruffo mnie rozczarowuje. Naprawdę ją kiedyś lubiłem. Ceniłem za dojrzałą urodę, naturalny wygląd, ciepło bijące z twarzy. Może tutaj ma za dużo scen dramatycznych? A może w takim wydaniu się już wypaliła? Hmmm