Telenowele

Marzenka20 · Wysłany: 17:01:48 24-03-14 Temat postu:

Historia tej telenoweli jest niesamowita ale z obecną obsadą nie ma szansy na odniesienie sukcesu. Moim zdaniem Ariadne w ogóle się do tej roli nie nadaje, dalsza obsada też nie powala. Uważam że to będzie klapa jeśli nic się nie zmieni. Obecnie nic mnie nie zmusi żebym to oglądała.
Polecam za to wersję kolumbijską z Marianelą Gonzalez i Kristiną Lilley. Tam wszystko się zgadzało i było blisko oryginału ( w sensie hitu ).

Aurora · Wysłany: 17:05:44 24-03-14 Temat postu:

Jeśli Brandon tu gra, to choćbym miała całą resztę przewinąć to będę oglądać.

Julita · Wysłany: 17:14:27 24-03-14 Temat postu:

Póki co ja z LM Castro nie rezygnuję, poczekam na pierwsze odcinki. Za bardzo nakręciłam się na tą historię

Stokrotka* · Wysłany: 17:28:57 24-03-14 Temat postu:

Aurora · Wysłany: 17:34:50 24-03-14 Temat postu:

BlueSky · Wysłany: 17:37:22 24-03-14 Temat postu:

Ja dla Christiana tę telkę chętnie obejrzę

Marzenka20 · Wysłany: 17:46:12 24-03-14 Temat postu:

Oryginalna jest argentyńska Malparida z Juaną Viale i Gonzalo Heredia. Niedawno chyba w 2011 powstał kolumbijski remake La traicionera z Marianelą Gonzalez i Juanem Mendozą, szczerze przyznaję że kolumbijska telka bardziej mnie porwała, ale to głównie za sprawą protów. U mnie tak jest że jak aktorzy dobrze dobrani to nawet jak telka nie ma jakiejś mega historii jestem skłonna poświęcić jej czas...
Oczywiście mogę się zdziwić in plus jak już będzie emisja, ale jeśli grają aktorzy za którymi nie przepadam to raczej skreślam telkę no bo jak mam ją oglądać gdy polowa obsady mnie irytuje...Tak już mam.

Julita · Wysłany: 17:58:51 24-03-14 Temat postu:

Marzenka20
ale ani opis LT ani Malparida nie przypomina utworu Benavente

W LM jest wdowa, która wychodzi za mąż za pozornie idealnego mężczyznę. Ten jednak kocha jej córkę i ta obsesyjna miłość do niej powoduje, ze nie pozwala na to by ta związała się z innym.

Stokrotka* · Wysłany: 18:50:52 24-03-14 Temat postu:

Bo La Malparida i La Traicionera to nie reamki La Malqueridy.
One opowiadają o kobiecie, która postanawia zemścić się na starszym facecie, za wykorzystanie i porzucenie jej matki - przez cho ta się chyba zabiła. Ona uwodzi tego starszego faceta, ale w między czasie pojawia się jego syn, w którym ona się zakochuję i to z wzajemnością. Ogólnie to historia z tego co pamiętam nie ma szczęśliwego zakończenia

Marzenka20 · Wysłany: 19:15:17 24-03-14 Temat postu:

A ta telenowela to nie ma być remakiem tamtej???
Jeśli nie to sorry, widać się pomyliłam ale czytałam jeszcze jak bym pomysł jej zrobienia, że to ma być remake Malparidy...

MruczaA · Wysłany: 19:25:33 24-03-14 Temat postu:

W mojej opinii Ruffo nie jest dobrą aktorką, zawsze jest "sztywna"przed kamerą i zdystansowana wobec innych bohaterów, pozuje na damę, więc parowanie jej z Christianem, który wygląda i zachowuje się dużo "młodziej" od Victorii nie jest zbyt dobre. Co najwyżej, Ruffo mogłaby grać starszą siostrę Meiera albo ciotkę. Nie każdy aktor pasuje do każdej aktorki i odwrotnie.

A Ariadne przy Ruffo wygląda strasznie młodo.

Luimelia · Wysłany: 20:08:02 24-03-14 Temat postu:

Czyli co ?

Meier jest jednak tu potwierdzony

?

anika · Wysłany: 20:16:47 24-03-14 Temat postu:

Nie no po prostu chyba mnie coś trafi, udało im się ściągnąć tak wielką gwiazde takiego amanta jak Meier i sparowali go z babcią Ruffo czy oni są ślepi? bez obrazy ale jak ona ma o niego rywalizować z własna córką? jak będzie przy nim wyglądać jak jego matka? czy Castro powiedział cokolwiek? nie mogę tego pojąć, młodsza prtoka tez mogla by być dużo lepsza, jakas młodziutka świeża aktorka, szkoda ze tak marnują na starcie potencjał meiera, bo on jest idealny do tej roli.

anika · Wysłany: 20:17:29 24-03-14 Temat postu:

aż z tego wszystkiego zdublowałam...

Julita · Wysłany: 20:19:59 24-03-14 Temat postu:

Castro nic nie powiedział
Christian jest niby pewny: tak twierdzi tvyespectaculos.com

ale Ruffo nie jest potwierdzona!!! i to mnie trzyma przy nadziei że nie zbabrają tej historii!