Telenowele

Liam · Wysłany: 1:27:21 10-10-22 Temat postu:

Premiera drugiego sezonu na VIX+ 18 października.

Lineczka · Wysłany: 2:16:18 26-11-22 Temat postu:

Wrażenia po 1 odcinku:

Zabrałam się za tę produkcję głównie ze względu na obecność Jose Rona, którego uważam za jednego z najlepszych aktorów latino. Chciałam zobaczyć go w roli czarnego charakteru i ogromnie cieszy mnie, że takową rolę otrzymał. Biorąc pod uwagę jego aktorski warsztat jestem przekonana, że pokaże na co go stać. Już w tym pierwszym odcinku pokazał się z bardzo dobrej strony. Cristo kreowany był na filantropa a okazał się porywaczem Natalii. Wilk w owczej skórze. Świetna była scena z końcówki odcinka, gdy przyszedł do protki z alkoholem i ujawnił przed nią swoją tożsamość.

Trochę postarzono Jose Rona zarostem, ale i tak prezentuje się wybornie, HOT, na myśl przychodzi powiedzenie, że jest jak wino, im starszy tym lepszy.

Carolina gra ok, nie drażni mnie tak jak w Kto zabił Sarę?. Oby to się nie zmieniło. Ładnie wygląda. Za wiele o postaci powiedzieć jeszcze nie można. Intryguje mnie jej chłodna relacja z ojcem.

Minor prezentuje się ok, ale pod względem gry niezbyt mnie przekonuje. Podobnie było w SRDT, MIVAS, PYP. Nie uważam go za wybitnego aktora. Zabrakło mi ukazania u Diega rozpaczy po porwaniu narzeczonej. Co prawda szukał jej, ale coś mi tutaj nie zagrało. Chemii też jakiejś wielkiej nie dostrzegłam.

Intrygujący wątek z księdzem, który dokonuje samookaleczenia fundując sobie poważne poparzenia ciała.

Co nim kieruje? Czyżby wiedział o przestępczej działalności Cristo, brał w niej udział i z powodu wyrzutów sumienia sam wymierzał sobie karę?

Występuje tutaj również Adriana Louvier. Wciela się w postać byłej żony Cristo. Zapowiada się na ciekawą bohaterkę, na pewno ma charakterek.

Ciekawy może być też wątek córki Cristo, która zabawia się z kim popadnie i chyba ostrzy sobie zęby na jego pracownika. Z ojcem dziewczyna ma bardzo dobry kontakt.

Nie mogłam skojarzyć skąd znam aktora wcielającego się w postać policjanta a on grał przecież Fabiana w Amar a muerte.

Scenariusz wydaje się ciekawy, produkcja liczy mało odcinków co może być plusem (brak miejsca na nudę, szybka akcja) lub/i minusem (za dużo wątków i postaci a zbyt mało czasu na rozwinięcie ich wątku).