Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paro Generał

Dołączył: 18 Gru 2008 Posty: 9826 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:16:10 27-12-14 Temat postu: |
|
|
Julita_91 napisał: | A w którym odc był ten ostatni pocałunek? Chciałabym to zobaczyć
|
W 34
No kurcze rzuciła się na niego w taki sposób, że to rzeczywiście wyglądało komicznie. Ona w takich scenach przejmuje rolę prota, co jest niefajne. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Julita Mistrz

Dołączył: 11 Kwi 2013 Posty: 14972 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:07:52 27-12-14 Temat postu: |
|
|
Dzięki
Obejrzałam. Scena rzeczywiście dziwaczna, oboje jacyś sztywni, a ten policzek Aldonzy Co to było? Chyba się długo do tego policzka przymierzała, bo wyglądało jakby bała się go dotknąć. To rzucanie się na prota, a zaraz "nie, nie możemy" i znowu się rzuca Alda stara się być w głosie taka słodka, ale w ruchach to ona taka nie jest. Bolało od samego patrzenia, ale to też wina tego tekstu który oboje recytowali, brzmiał sztucznie, bo i tak został napisany.
Chociaż to nie tylko ta scena i nie tylko ci aktorzy tak słabo wypadają, według mnie było coś fajnego między nimi w tych pierwszych odcinkach ( te kilka minut zanim scenarzyści nie wymyślili tej wielkiej miłości). Później to już równia pochyła. Ale nie tylko oni: obejrzałam połowę tego odcinka i wcale mi się nie podobało. Dziwnie się patrzy na drętwego Horacio, Alejandra nadal mi się podoba, ale chyba jej postać może się szybko nudzić, skoro piszecie że wciąż gra to samo. Ayala nadal bawi a nie przeraża
Rzeczywiście Alex może błyszczeć w tej telenoweli, pozwala sobie na więcej luzu. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Ustronianka Prokonsul

Dołączył: 23 Paź 2006 Posty: 3402 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 23:55:44 27-12-14 Temat postu: |
|
|
Ktoś musi Julita, to prawda, Candela już bywa męcząca, bo w kółko to samo, a Margaritę w EM uwielbiałam wręcz... Tak jak mówię, cyrk na kółkach, prot recytuje tekst jak w szkolnym przedstawieniu, protka się miota jakby grała kilka różnych postaci i tylko przeskakiwała z jednej na drugą, villana gra na jedno kopyto, jakby na schemat "zła musi być złą", na pierwszym planie zamiast trójkąta protów jest trójkąt drugoplanowych postaci i w dodatku opiera się na zagrywkach małolatów, protowi lepiej wychodzą sceny z antagonistą, największą chemię w teli ma ciotka protki i jej pracownik I do tego ta żałosna muza grozy, którą puszczają w scenach z Severiano  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Aisha7 Mistrz

Dołączył: 18 Maj 2013 Posty: 18044 Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:00:45 28-12-14 Temat postu: |
|
|
Najśmieszniejsze, że do czasów ECDLP Michelle radziła sobie świetnie w roi niewiniątka - wystarczy popatrzeć na LMDV  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Aisha7 Mistrz

Dołączył: 18 Maj 2013 Posty: 18044 Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:02:54 30-12-14 Temat postu: |
|
|
Scena w kościele - KOMICZNA! Oglądałam tę samą w EM i tam wyszło naprawdę przerażająco, a tu mało brakowało i zaśmiałabym się na głos Ślizgająca się Aldonza to jakaś żenada Jak ona próbowała się rzucić na Candelę Polecam odcinek na poprawę humoru
Ciekawe czy Cristobal prześpi się z tą furiatką  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Ustronianka Prokonsul

Dołączył: 23 Paź 2006 Posty: 3402 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 12:19:17 30-12-14 Temat postu: |
|
|
Żenada. No normalnie śmiech na sali Candela mówiąca tekst na jednym tchu, Aldonza ukazująca swoje upodobanie do łyżwiarstwa figurowego i Cristobal niczym policjant z Sędzi Anny Marii Wesołowskiej, który wzywa świadków Oglądając te wymachy Aldonzy przypomniała mi się scena Timona z Król lew dwa- "Puśćcie mnie, puścicie mnie! Dobra. Trzymaj mnie, trzymaj mnie! Dobra."  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Naomi16 Arcymistrz

Dołączył: 03 Cze 2013 Posty: 38670 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:15:53 30-12-14 Temat postu: |
|
|
Rzeczywiście scenka w kościele Miało wyjść dramatycznie, wyszło śmiesznie xD Ale i tak najbardziej rozśmieszła mnie Aldonza z tym ślizganiem się po nawierzchni Faktycznie przypominało to upodabnianie się do łyżwiarstwa figurowego  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Aisha7 Mistrz

Dołączył: 18 Maj 2013 Posty: 18044 Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:09:49 30-12-14 Temat postu: |
|
|
Macie racje dziewczyny Powinna na rewii występować, a nie w kościele Na początku nie wierzyłam w to co widzę Ale później to już tylko się śmiałam  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Katina King kong

Dołączył: 05 Lip 2012 Posty: 2641 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:44:54 31-12-14 Temat postu: |
|
|
Jejku w takich "dramatycznych" momentach powinno być inaczej, a faktycznie wyszło śmiesznie xD. Mnie również ślizganie rozbroiło całkowicie . |
|
Powrót do góry |
|
 |
Naomi16 Arcymistrz

Dołączył: 03 Cze 2013 Posty: 38670 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:42:38 31-12-14 Temat postu: |
|
|
Szczęśliwego Nowego Roku
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Ustronianka Prokonsul

Dołączył: 23 Paź 2006 Posty: 3402 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 12:15:11 31-12-14 Temat postu: |
|
|
Ale nudy.. już prawie 40 odc, a tu dalej nic Podobała mi się jedynie scena, w której Dominga wygarnęła Candeli co myśli o jej zachowaniu
Następny odcinek też się średnio zapowiada, oprócz scenki z Prudencią i Abelardo
Naomi śliczna praca Również życzę szczęśliwego nowego roku 
Ostatnio zmieniony przez Ustronianka dnia 12:15:52 31-12-14, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Aisha7 Mistrz

Dołączył: 18 Maj 2013 Posty: 18044 Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:52:44 31-12-14 Temat postu: |
|
|
Oj pięknie nakrzyczała Dominga na Candelę Świetna scena  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Naomi16 Arcymistrz

Dołączył: 03 Cze 2013 Posty: 38670 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:57:04 31-12-14 Temat postu: |
|
|
Dzięki Cieszę się, ze się spodobała  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Ustronianka Prokonsul

Dołączył: 23 Paź 2006 Posty: 3402 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 12:55:08 01-01-15 Temat postu: |
|
|
Jak zwykle przewinęłam pół odcinka Alejandra zdecydowanie nie umie podołać wyzwaniu, którym jest dla niej rola Candeli. Mimo że w tej scenie dzisiaj trochę poryczała, to we wszystkich innych zdaje się po niej spełzać ta cała sytuacja. Ratunkiem odcinka była Cynthia, ona jest genialna No i rozmowa Loli z tym kolegą Renato też dość zabawna
-Renato es un abogado muy prometedor.
-Siii, a mi amiga Aldonza no se cuantas cosas le ha prometido!  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Ustronianka Prokonsul

Dołączył: 23 Paź 2006 Posty: 3402 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 11:16:59 03-01-15 Temat postu: |
|
|
Nie wiem jak wam, ale mi jak widzę Severiano i Candelę chcę się śmiać zamiast czuć strach Tela się ciągnie jak flaki z olejem. Candela i Severiano chcą już grać ostatnią kartą, jak pomiędzy Cristobalem, a Aldonzą dalej się nic nie dzieje  |
|
Powrót do góry |
|
 |
|