Telenowele

Sylwia94 · Wysłany: 18:15:16 20-07-18 Temat postu:

Rok temu jakoś

Do ok. 60 odc. ale potem nie było odcinków i ciężko było wrócić

Teraz idę od początku, by sobie wszystko odświeżyć, ale nie będę Wam spojlować

Odc. 2

Ksiądz nieźle zbeształ Severiano i Robertę

I bardzo się wczuł na mszy

Severiano o wszystko obwinił Robertę, najłatwiej tak

Ona gotowa jest stawić czoła wszystkim, by z nim być, a on ją traktuje tylko jak pierwszą lepszą

Sprawy się trochę skomplikowały, bo Candela też już miała swoje podejrzenia, a ksiądz jeszcze bardziej się zezłościł próbą przekupstwa, więc Severiano postanowił wyeliminować ojca Sixto

Roberta jest nieodpowiedzialna, zostawiła dziecko same w domu, by pobiec na spotkanie z kochankiem. Miejsce ich spotkań to jakaś stara szopa, obrzydlistwo

Adelina dobrze nagadała siostrze, że jest nieodpowiedzialna i nie może zdradzać męża. Jednak to było podłe ze strony Roberty, że powiedziała Raymundo, że Adelina go kocha. Nie dziwię się jej, że postanowiła odejść. Roberta traktuje ją jak darmową opiekunkę do dziecka, którym sama nie chce i nie umie się zajmować.

Prudencia jaka wścibska

Ale Dominga dobrze jej doradziła, by nie wtrącała się w sprawy Candeli

edka · Wysłany: 19:05:24 20-07-18 Temat postu:

Czyli jak ogladalas do 60 odcinka to mysle ze pewno warta jest ogladania

Lineczka · Wysłany: 20:59:44 20-07-18 Temat postu:

Odcinek 2

Szkoda księdza.

Nie zachował się jak telkowy duchowny, który wszystko podciąga pod tajemnicę spowiedzi. Chciał wyznać prawdę o romansie Severiano i Roberty, ale nie zdążył. Świetna choć i zarazem patetyczna była scena kazania.
Spodziewałam się, że Severiano zabije księdza już na początku odcinka. Kiedy rozmawiali w gabinecie to miał mord w oczach, był przerażający. Scena śmierci mocna, Severino po zabiciu księdza wrócił sobie do domu jak gdyby nigdy nic i jeszcze wymieniał czułości z żoną.

Roberta okropnie potraktowała siostrę, poniżyła ją. Sama strzeliła sobie w kolano, bo straciła osobę, która zajmowała się jej dzieckiem. Nie ogarniam tego jak Roberta mogła zostawić córeczkę samą w domu i to na tak długo.

Myślałam, że pod tym względem Pepa z Kiedy się zakocham przegięła, ale ta to już w ogóle.

Prudencia to taka ciotka klotka, obwieszona biżuterią jak choinka, plotkara jak się patrzy.

Cynthia fajnie ją gra.

Sylwia94 · Wysłany: 22:40:00 20-07-18 Temat postu:

Tak, ten ksiądz był w porządku

Severiano trochę mi przypomina Demiana ze swoją bezwzglednoscia, ale jednak w domu zgrywa kochającego męża

Chyba jednak Pepa jest gorsza

Prudencia to porażka

Co myślisz o telce?

edka · Wysłany: 22:42:03 20-07-18 Temat postu:

Poogladalam 1 odcinek. Teraz zabieram sie za 2 by byc z Wami na biezaco

Raquel Becker · Wysłany: 22:49:07 20-07-18 Temat postu:

edka fajnie że dołaczasz do oglądania

ja jutro nadrobię odcinki

A co do etapu przeszłości potrwa bardzo krótko

edka · Wysłany: 22:56:46 20-07-18 Temat postu:

Raquel Becker · Wysłany: 23:06:10 20-07-18 Temat postu:

Cieszyłam się ze tutaj nie przeciągali tego etapu jak w MP czy ADP

edka · Wysłany: 23:11:18 20-07-18 Temat postu:

No tak potrafia czasem przeciagac..
Widze ze tu sie niezle namiesza.

Lineczka · Wysłany: 23:12:10 20-07-18 Temat postu:

Raquel Becker · Wysłany: 23:12:56 20-07-18 Temat postu:

Villiani tutaj są ciekawi zwlaszcza Severiano mocny villian

edka · Wysłany: 23:15:00 20-07-18 Temat postu:

Susana Gonzalez jest zupelnie inna niz w Pasion y poder. Zdolna z niej aktorka

uwielbiam ja

Raquel Becker · Wysłany: 23:16:32 20-07-18 Temat postu:

właśnie to mi się w Susana podoba że potrafi zagrać dobrą postać jak i zła

Roberta była wkurzająca ale Susana super ją zagrała

edka · Wysłany: 23:18:08 20-07-18 Temat postu:

No tak Roberta jest wkurzajaca, szkoda jej meza i coreczki..
Raymund to porzadny czlowiek. Powinien byc z jej siostra.