![Forum Telenowele Strona Główna](http://i.imgur.com/w41c7gf.png) |
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sylwia94 Arcymistrz
![Arcymistrz Arcymistrz](https://i.imgur.com/2KLV6gU.gif)
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22368 Przeczytał: 51 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:29:45 05-11-18 Temat postu: |
|
|
No właśnie dziwi mnie to, że Severiano wciąż nie wyciągnął wniosków z przeszłości i się nie zabezpieczył sypiając z Simonetą Hipotetycznie może mieć więcej dzieci...
Niestety nic nie wskazuje na to, by miało tych scenek być więcej. Tym bardziej, że Aldonza została zgwałcona i pierwszego razu spodziewam się dopiero pod sam koniec, o ile w ogóle będzie
Tak logika wskazuje, że Silvia z Renato, Mari z Pato (Mari musiałaby przejść przemianę, co dla mnie byłoby trochę sztuczne, bo idealnym do tego momentem była śmierć Abelarda), a Lola z Emanuelem. Ciekawa jaka kara spotka Valerię ![](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_razz.gif) |
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subTrail/images/spacer.gif) |
Lineczka Arcymistrz
![Arcymistrz Arcymistrz](https://i.imgur.com/2KLV6gU.gif)
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27549 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:32:35 05-11-18 Temat postu: |
|
|
Mnie też ciekawi jak potoczą się losy Prudenci i Tomasa. ![](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_biggrin.gif) |
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subTrail/images/spacer.gif) |
Sylwia94 Arcymistrz
![Arcymistrz Arcymistrz](https://i.imgur.com/2KLV6gU.gif)
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22368 Przeczytał: 51 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:00:17 06-11-18 Temat postu: |
|
|
W 87-88 były fajne scenki Jak to możliwe, że para, którą stworzyli by nas śmieszyła, stała się naszą jedyną ulubioną ![](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_lol.gif) |
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subTrail/images/spacer.gif) |
Sylwia94 Arcymistrz
![Arcymistrz Arcymistrz](https://i.imgur.com/2KLV6gU.gif)
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22368 Przeczytał: 51 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:00:18 06-11-18 Temat postu: |
|
|
dubel
Ostatnio zmieniony przez Sylwia94 dnia 1:00:34 06-11-18, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subTrail/images/spacer.gif) |
Lineczka Arcymistrz
![Arcymistrz Arcymistrz](https://i.imgur.com/2KLV6gU.gif)
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27549 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:03:28 06-11-18 Temat postu: |
|
|
Sylwia94 napisał: | W 87-88 były fajne scenki Jak to możliwe, że para, którą stworzyli by nas śmieszyła, stała się naszą jedyną ulubioną ![](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_lol.gif) |
Chyba nie taki był zamysł scenarzystów.
Stokrotka. zaproponowała w temacie STM oglądanie Nieposkromionej miłości z Silvią. Miałyśmy ją w planach, więc dołączysz? Tylko myślę, że najlepiej zabrać się za tę telkę jak skończymy LSDP i MDC. Co Ty na to? |
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subTrail/images/spacer.gif) |
Sylwia94 Arcymistrz
![Arcymistrz Arcymistrz](https://i.imgur.com/2KLV6gU.gif)
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22368 Przeczytał: 51 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:37:03 06-11-18 Temat postu: |
|
|
Oczywiście, chcę obejrzeć AB Ale najpierw przydałoby się skończyć przynajmniej jedną z zaczętych przez nas telek ![](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_biggrin.gif) |
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subTrail/images/spacer.gif) |
Lineczka Arcymistrz
![Arcymistrz Arcymistrz](https://i.imgur.com/2KLV6gU.gif)
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27549 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:38:36 06-11-18 Temat postu: |
|
|
Może lepiej obie? Myślę, że uda nam się skończyć i LSDP i MDC gdzieś do połowy grudnia. Proponowałabym oglądać LSDP po 2 odcinki dziennie. |
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subTrail/images/spacer.gif) |
Sylwia94 Arcymistrz
![Arcymistrz Arcymistrz](https://i.imgur.com/2KLV6gU.gif)
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22368 Przeczytał: 51 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:44:12 06-11-18 Temat postu: |
|
|
Ok, zobaczymy zresztą, jak nam to wyjdzie Jeszcze miałyśmy oglądać MPV
Ostatnie odcinki LSDP nawet są dla mnie wciągające, nie wiem czemu ![](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_biggrin.gif) |
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subTrail/images/spacer.gif) |
Lineczka Arcymistrz
![Arcymistrz Arcymistrz](https://i.imgur.com/2KLV6gU.gif)
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27549 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:50:44 06-11-18 Temat postu: |
|
|
MVP nie ucieknie, jakoś je upchniemy w "grafiku" ewentualnie zostawimy na później.
Odcinek 85
Severiano nieźle się wściekł na wieść o dawnej relacji Candeli z Jeronimo. Niby to przeszłość, ale ewidentnie widać, że coś jest na rzeczy! Dobrze mu tak! Niech się teraz zadręcza i czuje niepewnie jako mężczyzna. Latami zabawiał się z innymi kobietami a teraz niejako karma do niego wróciła. Ze złości i bezsilności uderzył Jeronimo w twarz. Tchórz! Dobrze wiedział, że ten mu nie odda.
U Emanuela i Loli jeden wielki dramat. Mari dolała jeszcze oliwy do ognia domkiem z cukierków. Nadal uważam, że Lola powinna najpierw wysłuchać Emanuela a dopiero później go osądzać. Pewnie znowu rozstaną się na kilkanaście czy kilkadziesiąt odcinków. Niech tylko Lola ze smutku i desperacji nie zawraca głowy Pato!
Renato upił się z rozpaczy po tym jak Aldonza trzymała go na dystans. Chamsko też potraktował Silvię. Nie podoba mi się prowadzenie tej postaci. Może i Silvia nie jest krystaliczna, swoje za uszami ma, ale niech Renato nie wyładowuje się na niej swojej frustracji. Dobrze wie, że Aldonza go nie kocha, ale się jej narzuca a później wielce zraniony, bo ta go odrzuca.
Humberto kolejny raz nie zachował tajemnicy lekarskiej i wtajemniczył żonę i córkę w szczegóły stanu Cristobala. To jakiś absurd, że daleka rodzina wie o groźbie amputacji a sam pacjent nie ma o tym zielonego pojęcia. Prudencia się wygadała i w sumie dobrze! Cristobal miał prawo poznać prawdę! Nie wiem natomiast na co liczył Humberto. Wiadomo przecież nie od dziś, że Prudencia jest ogromną plotkarą a ten wtajemnicza ją w takie sprawy.
Świetna scena z końcówki odcinka z Aldonzą, która napluła Severiano w twarz. Ten gnojek mówił i zachowywał się jak największy oblech. Obrzydliwy typ! ![](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/078.gif) |
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subTrail/images/spacer.gif) |
Sylwia94 Arcymistrz
![Arcymistrz Arcymistrz](https://i.imgur.com/2KLV6gU.gif)
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22368 Przeczytał: 51 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:57:04 06-11-18 Temat postu: |
|
|
Ok, więc MPV traktujemy mniej priorytetowo
Severiano to taki hipokryta. Sam sypiał z wieloma kobietami i dwóm zrobił dzieci, a wypomina Candeli niewinny związek z lat młodości.
Prudencia mnie rozbawiła, jak od razu się wygadała, choć sprawa była poważna ![](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_smile.gif) |
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subTrail/images/spacer.gif) |
Lineczka Arcymistrz
![Arcymistrz Arcymistrz](https://i.imgur.com/2KLV6gU.gif)
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27549 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:59:57 06-11-18 Temat postu: |
|
|
Zobaczymy jak nam się sytuacja wyklaruje z MPV.
W sumie ten związek Candeli z Jeronimo z przeszłości nie był taki niewinny. To znaczy chodzi mi o jej uczucia, bo ona go kochała i tę miłość nosi w swoim sercu praktycznie przez całe życie. Nigdy o nim nie zapomniała. Wychodzi na to, że Jeronimo był miłością jej życia. Severiano przez lata zabawiał się z innymi kobietami, ale były to dla niego nic nieznaczące romanse nastawione na zabawę. Są różne rodzaje zdrady np. fizyczna i emocjonalna. Ciężko rozróżnić która gorsza, świat nie jest czarno-biały, nie da się tego tak łatwo ocenić.
Na korzyść Candeli świadczy to, że była wierna mężowi a miłość do Jeronimo schowała na dnie serca. To Severiano wszystko zepsuł swoimi romansami. |
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subTrail/images/spacer.gif) |
Sylwia94 Arcymistrz
![Arcymistrz Arcymistrz](https://i.imgur.com/2KLV6gU.gif)
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22368 Przeczytał: 51 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:32:58 06-11-18 Temat postu: |
|
|
Jeśli patrzymy na to w ten sposób to oczywiście związek Candeli i Jeronimo nie był taki niewinny
Odc. 85-86
Aldonza znowu jest zakochana w Cristobalu i zachowuje się jakby nigdy nic się nie stało... co z tego, że kilka odcinków wcześniej złożyła pozew o rozwód i jest on w trakcie. Nagle chce wyjaśnić sprawę pokrewieństwa i wierzy, że jej ojcem na pewno jest Raymundo. Zapomniała też o rzekomej wspólnej nocy Cristobala i Valerii. Cristobal przekazał przez Melesia Aldonzie wiadomość, że ją kocha i tęskni, a ta ucieszyła się i zadzwoniła do niego na komórkę. Niby powinnam się cieszyć, że proci się zeszli, ale ta huśtawka nastrojów Aldonzy jest nie do zniesienia
Cristobal czuje się już lepiej i na pewno nie straci nogi, to było oczywiście do przewidzenia Nadal jest pilnowany w szpitalu przez rodziców i Valerię Cud, że pozwolili mu korzystać z komórki, ale zaraz pewnie mu zabiorą Rozumiem, że Cristobal nie ponosi winy za zachowanie rodziców i nie jest taki jak oni, sprzeciwia się im (jak groch o ścianę oczywiście), ale to obchodzenie się z nim jak z jajkiem, traktowanie jak dziecko, sterowanie nim i wyzywanie Aldonzy od najgorszych jest już nieco męczące
Valeria dalej nie odpuszcza i uczepiła się Cristobala jak pijawka. On jej mówi, że kocha inną, a ta wyskakuje z teksem, że teraz mogliby już spodziewać się dziecka, gdyby wtedy wzięli ślub. Jej aluzje są takie widoczne, pewnie lada chwila wyskoczy ze "szczęśliwą nowiną"
Mari czuje niby wyrzuty, że Uriel pobił Emanuela, ale nie żałuje swojego postępku. Valeria oczywiście ją podjudzała i nastawiała jeszcze bardziej przeciwko Loli. Ale miała rację w tym, co mówiła, że Mari zawsze zazdrości Loli W każdym razie nawet jak Mari uda się rozdzielić Lolę i Emanuela to i tak będzie u niego skreślona, bo on wie, że to ona namieszała.
Emanuel upijał się w barze załamany sytuacją. Został oskarżony o rzeczy, których nie zrobił. Aldonza i Adelina nie uwierzyły w jego winę
Adelina spotyka się z Joaquinem i zwierzyła się z tego Irmie. Ale jak zwykle musiał być temat Flavii
Flavia jest poszukiwana przez policję, bo przebywa z Adriano, a ten został oskarżony o zabójstwo Abelardo. Joaquin nie powinien był jej kryć. Adelina wielce wyrozumiała, bo sama tuszowała brudy siostry
Mały Ray jest słodki <3
Lola nie daje za wygraną i szuka matki. Poszła nawet do Severiana rządać od niego wyjaśnień Ten podtrzymuje, że Simoneta wróciła do San Miguel. Candela boi się, że Lola wygada prawdę i zrobi się skandal w miasteczku.
Silvia spakowała rzeczy i wyjechała z Santa Lucia
Czytanie Biblii najlepsze ![](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_lol.gif) |
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subTrail/images/spacer.gif) |
Lineczka Arcymistrz
![Arcymistrz Arcymistrz](https://i.imgur.com/2KLV6gU.gif)
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27549 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 2:13:10 07-11-18 Temat postu: |
|
|
Odcinki 86-90
Irytuje mnie to, że w tej telce w jednym momencie wszystko się wali u większości par. Na etapie 90 odcinka proci nie są razem, Lola z Emanuelem też, zaś Adelina poświęca się i dystansuje od Joaquina. Jak dół to u wszystkich, nie można tego jakoś zrównoważyć no bo po co?
Nie podobało mi zachowanie Cristobala, gdy dowiedział się o pocałunku Aldonzy z Renato. Przegiął. Trąci to hipokryzją, bo robi Aldonzie awanturę, ma pretensje a przecież sam niedawno wylądował w łóżku z Valerią i myśli, że spędził z nią noc. Z tych dwóch incydentów, który gorszy? To chyba oczywiste. Dał się ponieść emocjom i zazdrości. Miałam go pochwalić za to, że nie uwierzył matce i nie chciał sprawdzać protki. Szkoda, że mu się odmieniło. Candela była żałosna, gdy niemalże na siłę próbowała zmusić Cristobala do konfrontacji z Aldonzą w sprawie jej pocałunku z Renato. Jedna wielka żenada! Do tego kolejny popis fatalnej, jednowymiarowej i agresywnej gry Alejandry.
Tak jak zazwyczaj stoję po stronie Cristobala tak akurat w tej sytuacji to Aldonza miała rację wytykając mu hipokryzję.
W końcu przyszły wyniki badań DNA protów. Spełniły się moje obawy, Cristobal i Aldonza sądzą, że są rodzeństwem. Masakra! Jak długo będą scenarzyści ciągnąć ten wątek? To już przesada! Nie mogę patrzeć na zadowolone miny Candeli i Valerii. Jedna gorsza od drugiej! Candela niby tak kocha syna i nie chce aby cierpiał a robi wszystko by ten był nieszczęśliwy. Okłamuje go w kluczowej sprawie, podrabia wyniki badań, zaryzykowała też jego zdrowie zabierając go wbrew zaleceniom lekarza do domu. Oczywiście na wszystko ma odpowiedź, obwinia innych a ona to niewiniątko. Ależ z niej egoistka i hipokrytka! Świetna była scena, gdy po otrzymaniu wyników badań DNA Cristobal stanowczym tonem wyprosił ją z pokoju. Zakłamana jędza jeszcze będzie go pocieszać, ma tupet!
Valeria za to jest mega nachalna i żyje w alternatywnej rzeczywistości. Candela z całą mocą popycha ją w ramiona Cristobala. To jest tak natrętne zachowanie, że aż brak słów. Valeria nie ma dumy i godności!
Cristobal poprosił Renato aby dał szczęście Aldonzie. Nie lubię tego typu poświęceń i przesadnie cukierkowych aktów szlachetności. Niech Aldonza sama zdecyduje z kim chce być a nie Cristobal na siłę szuka jej pocieszyciela i nowego adoratora.
Wątek Emanuela i dramy w jego trójkącie miłosnym z Lolą i Mari jest nader męczący. Nie chce się tego oglądać, aż miałam ochotę przewijać sceny. Początkowo Emanuel użalał się nad sobą, upił się w kantynie (och jakie zaskoczenie ) a następnie zrobił awanturę pod domem Mari wszczynając bójkę z policjantami. Bardzo dojrzałe! Wylądował w areszcie i obraził się na Joaquina, bo ten śmiał zadawać mu pytania próbując dowiedzieć się co tak naprawdę zaszło. Aldonza od razu uwierzyła w niewinność Emanuela i go broniła, ale okropnie zachowała się na komisariacie przybierając agresywny ton i próbując ustawiać policjantów po kątach. Cała Aldonza, okropna krzykaczka z niej. Nie zawahała się też prosić Renato o pomoc. Tu się niby dystansuje a biegnie do niego z każdym problemem. Sama sobie przeczy.
Przyznam, że ogarnął mnie strach o Emanuela, gdy żegnał się z bliskimi. Sądziłam, że pójdzie w ślady matki i z rozpaczy zechce popełnić samobójstwo. Pożegnania z Aldonzą, Humberto, Melesio i Lolą były dość wymowne. Na szczęście "tylko" wyjechał do innego miasta. Podążył z Samotnikiem w stronę zachodzącego słońca niczym bohater romantycznych powieści. Jakie to patetyczne! Może to i dobrze, że wyjechał. Niech skupi się na sobie, nabierze pewności siebie i się zdystansuje. Ciężko ogląda się płacze Loli, która w dużej mierze na własne życzenie się unieszczęśliwia skoro woli wierzyć w wersję dziewczyny, która jej zazdrości i robi wszystko aby rozdzielić ją z Emanuelem. To oczywiste jak słońce! Mari go nie kocha, on był dla niej tylko kaprysem i powodem do dokuczenia Loli. Chciała go zdobyć aby jej zagrać na nosie i udowodnić, że jest lepsza. Nawet Uriel zaczął mieć wątpliwości co do winy Emanuela po tym jak oddał nietknięty czek z pieniędzmi Mari. Ojciec zwątpił w wersję córki, ale ta odwróciła kota ogonem i nadal kreuje się na ofiarę. Do tego ma poparcie matki, która jej wierzy i ją broni. Irma to mądra kobieta, ale w przypadku swoich dzieci jest bardzo zaślepiona.
Lola już szuka Pato. Tego się obawiałam! Co za egoistka! Z pewnością chce się pocieszyć a do tego jest zdesperowana. Znowu narobi Pato nadziei a później go zrani. Lola jest bardzo niedojrzała.
Niesamowicie nudny wątek z konkursami konnymi w których udział bierze Emanuel. Zwykłe zapychacze, nie chce się tego oglądać, mam ochotę przewijać te sceny.
Samotnik przypomina mi trochę Cygankę z CME, ładny koń.
Emanuel taki był pewny siebie a nawet na podium się nie załapał w zawodach no chyba, że jakiś błąd wystąpił albo doszło do korupcji. Pewnie pomoże mu bogaty sponsor, ten cały Antonio. Emanuel jeszcze będzie miał problemy jak wyda się, że ukradł konia Severiano. Mogą go zdyskwalifikować z wszelkiego rodzaju konkursów i aresztować.
Silvia odeszła z kancelarii. Bardzo dobrze zrobiła! W końcu przejrzała na oczy i nie zamierza narzucać się Renato. Odpuściła. Może teraz on ją doceni? Był zbyt pewny jej uczuć, wiedział że w przypadku niepowodzenia z Aldonzą jest ktoś kto będzie na niego czekał gotowy aby go pocieszyć. Teraz to się zmieniło.
Fajna była scena Silvii z Pato, lubię ten duet, pocieszni są.
Prudencia i Tomas są niemożliwi. Komiczna była scena ze wspólnego czytania, ileż tam osób się zgromadziło. Rozbawiły mnie też rozmowy Prude ze swoją przyjaciółką na temat młodszych kochanków. Obie są ogromnymi hipokrytkami!
Napalony Tomas zrobił Prude niespodziankę włamując się do jej sypialni i czekając na nią w łóżku. Ona nie dała rady mu się oprzeć. Mało brakowało a w nocy przyłapali by ich Humberto i Valeria, byli tuż tuż. Doktor jeszcze nie wie, że żona przyprawia mu rogi, ale Prude została zdemaskowana przez własną córkę. Bezbłędna była mina Valerii na widok matki z Tomasem w łóżku. Z jednej strony miała rację, że nagadała matce a z drugiej niech się nie kreuje na autorytet i przykład wszelkich cnót, bo sama sypiała z kim popadnie. Prudencia cwaniara ma haka na Valerię i to wykorzystała. U Tomasa też dramaty, bo rodzice zorientowali się, że nie zapisał się do żadnej szkoły a ich pieniądze przetrwonił na zabawę z kobietami. Nawet z domu go wyrzucili. Czekam z niecierpliwością na moment, gdy dowiedzą się, że to Prudencia jest jego kochanką.
Lola zawzięcie szukała Simonety, nawet przyszła do Severiano w celu uzyskania informacji o jej adresie i mu groziła. Naopowiadał jej bzdur, tę wersję potwierdziła Candela, która woli wierzyć w to co dla niej wygodne.
Świetny motyw z sennym koszmarem Severiano. Ujęcia jak z horroru! Najlepszy moment to ten z Simonetą ucinającą mu rękę maczetą. Na tle nerwowym pojawiły się u niego silne bóle fantomowe. Nie jest mi go w ogóle żal! W końcu jakaś sprawiedliwość go dosięga. Tak sobie myślę, że gdy prawda o jego podłościach wyjdzie na jaw i Cristobal się od niego odwróci razem z Candelą a bóle fantomowe nadal będą go męczyć to może Severiano popełni samobójstwo i taki będzie jego koniec?
Humberto postawił się Mendozie w sprawie Sanktuarium. Uważa, że to jego własność. Severiano nie chciał wywiązać się z obietnicy, jakoś mnie to nie dziwi. Ten facet nie ma honoru. Zwykły kanciarz. Dobrze, że Humberto mu się postawił!
Valerii też się oberwało i to dosłownie. Tak pyskowała do ojca, że ten ją spoliczkował. Nie pochwalam przemocy i rękoczynów, ale Valeria to rozwydrzona dziewucha. Obraża wszystkich, do nikogo nie ma szacunku. Nie jest mi jej żal. Aczkolwiek swoje racje miała pod względem tego, że jej nie powinny dotyczyć konflikty Humberto z Severiano. Co ona niby ma do tego?
Policja pytała Joaquina o Flavię. Chcą przez nią znaleźć Adriano który ejst głównym podejrzanym o zabójstwo Abelardo. Uważam, że Joaquin źle zrobił zatajając miejsce pobytu Flavii. Jeśli jest niewinna to mogła się wytłumaczyć a jeśli byłaby wspólniczką tego typu to sprawiedliwości powinno stać się zadość.
Matka roku wróciła do miasteczka po syna. Ta to ma tupet! Flavia zostawiła Raya z Joaquinem, bo ważniejszy był dla niej kochanek a teraz sobie przypomniała o dziecku? Jeszcze śmie grozić Joaquinowi, że odbierze mu syna. Bezczelne babsko! Tak jak się spodziewałam Adelina usunęła się w cień, unika Joaquina i zamierza się poświęcić dla dobra jego rodziny. Aldonza z Lolą miały 100% rację, gdy próbowały jej przemówić do rozumu. Ich argumenty były trafne, ale święta Adelina wie wszystko najlepiej. Żałosne były jej teksty, że Flavia to żona Joaquina i on powinien dla dobra dziecka jej wybaczyć. Myślałby kto, że ona taka wspaniałomyślna! Flavia rozbiła swoją rodzinę dla kochasia a teraz Joaquin ma ją błagać o wybaczenie? Adelinie chyba brakuje 5 klepki! Jeszcze zrozumiałabym jej wahania i wątpliwości, gdyby Flavia była dobrą żoną i matką, ale w tej sytuacji to jakiś absurd! Szkoda Joaquina dla Adeliny!
Urocza była scena Raya z Aldonzą. Ten mały aktor to słodziak, fajnie gra.
Aldonza chce skremować zwłoki ojca i siostry i rozsypać je w sanktuarium. Oczywiście Adelina już panikuje i prosi Jeronimo o pomoc, bo boi się że jej kłamstwa wyjdą na jaw. Zamiast wyznać w końcu prawdę to znowu tchórzy. Brak słów do tej kobiety!
Jeronimo chce aby jego rodzina pogodziła się z Mendozami. Już to widzę. Severiano z pewnością na to pójdzie.
Cristobal przyszedł do Aldonzy. Zwrócił się do niej per siostro. Chłopak ledwo stoi na nogach, wymaga pomocy, bo nie może jeszcze sam chodzić a z jej miny wnioskuje, że pewnie potraktuje go chłodno. Cała Aldonza - pełna skrajności i uparta jak osioł.
Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 2:29:35 07-11-18, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subTrail/images/spacer.gif) |
Sylwia94 Arcymistrz
![Arcymistrz Arcymistrz](https://i.imgur.com/2KLV6gU.gif)
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22368 Przeczytał: 51 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:38:21 07-11-18 Temat postu: |
|
|
Odc. 87-88
Severiano powoli dostaje za swoje Odkąd zabił Simonetę ciągle przypomina mu się scena wrzucenia skrzyni do wodospadu. Śniła mu się Lola, która wyciąga ją i znajduje zwłoki matki. Severiano już dwa razy miał bóle kończyny, której nie ma. Dobrze mu tak
Candela próbowała nastawić Lolę przeciwko matce i najwyraźniej jej się to udało. Lola uwierzyła, że Simoneta wyjechała po tym jak dostała sporą sumkę od Severiano. Lola wierzy wszystkim tym, którym nie powinna, najpierw Mari, teraz Candela, która zawsze nią gardziła
Emanuel wywołał niezłą awanturę przed domem Mari, gdy pijany wykrzykiwał, że ta zniszczyła mu życie i kocha tylko Lolę Został aresztowany, ale następnego dnia wypuścili go. Ku mojemu zaskoczeniu tylko Aldonza wierzy, że Emanuel jest niewinny Dosyć smutne pożegnanie Emanuela z Aldonzą, Humbertem i listownie z Lolą Nawet nie mógł zobaczyć się z Cristobalem!
Flavia jest niemożliwa! Porzuciła syna, a teraz wraca i chce go wziąć spowrotem. Jeszcze miała czelność zrobić mężowi scenę, skoro sama zdradzała go z Adriano. Flavia dowiedziała się od Joaquina, że Adriano jest poszukiwany za zabójstwo Abelarda, zwątpiła w swojego kochasia i znowu zniknęła Szkoda mi tylko Raya
Prudencia spotkała się z przyjaciółką w kawiarni i obie opowiadały sobie o swoich romansach Jak się ludzie patrzyli Jak Prudencia kładła się spać zastała nagiego Tomasa w swoim łóżku
Cristobal jest już w domu, Candela siłą zabrała go ze szpitala, aby utrudnić wizyty Aldonzy. Powiedziała też synowi, że jego ukochana całowała się z Renato. Cristobal nie uwierzył, ale zasiała w nim ziarno niepewności. Zadzwonił do Silvii i ta potwierdziła tę informację. Candela i Valeria zacierają ręcę z radości
Adelina oburzyła się, bo Aldonza chce skremować szczątki ojca i siostry. Boi się, że prawda wyjdzie na jaw. Jeronimo radził jej, by powiedziała w końcu prawdę, ale ta jak zwykle woli milczeć, ręcę opadają.
Przedłużanie sprawy badań DNA to też przegięcie. Jak to możliwe, że Cristobal jeszcze nie dostał żadnego wyniku? A Jeronimo po tylu wysiłkach się poddał, bo nagle nie umie podrobić podpisu?
* * *
89-90
Myślę, że Cristobal trochę przesadził ze swoimi pretensjami w stosunku do Aldonzy o pocałunek z Renato, skoro sam spał (przynajmniej taka jest oficjalna wersja) z Valerią. Aldonza mu wyjaśniła, że pocałunek wyszedł z inicjatywy Renato i ona go nie odwzajemniła.
Humberto zbuntował się przeciwko Severiano, który nie ma zamiaru dotrzymać obietnicy złożonej w szpitalu. Valeria nagadała ojcu, że bez Mendozów ten do niczego by nie doszedł i powinien być im wdzięczny. Humberto dał jej w twarz za obrażanie go i bardzo dobrze, należało się jej! Mimo wszystko Humberto ciężko pracuje, a taka Valeria siedzi w domu i nic nie robi, tak samo Prudencia.
Dziwne, że Prudencia i Tomas nie usłyszeli krzyków z korytarza. Zasnęli po namiętnej nocy Valeria poszła do swojego pokoju, a Humberto do pokoju Emanuela. Jednak rano Valeria zastała matkę w łóżku z kochankiem Postanowiła milczeć, bo matka wie, że spodziewa się dziecka Abelarda. Jednak kazała Tomasowi zakończyć romans z Prudencią
Uriel ma wątpliwości co do prawdomówności córki. Emanuel oddał mu nietknięty czek, który dostał od Mari.
Lola tak rozpacza po odejściu Emanuela, a nawet nie chciała z nim wyjaśnić, co się stało i go wysłuchać. Teraz znowu zawraca głowę Pato...
Adelina jak zwykle mnie załamuje. Uważa, że po tym wszystkim, co Flavia zrobiła, Joaquin mógłby do niej wrócić? Jak wykle szuka powodów, by go zostawić. Aldonza i Lola dobrze jej powiedziały.
Cristobal dostał wyniki badań DNA. Jakaś kpina, że wyszło, iż Cristobal i Aldonza są rodzeństwem. Przecież zamiast włosów Aldonzy zostały wysłane włosy Severiano, a on jest ojcem, nie bratem. Takie coś powinno wyjść w badaniu. Przecież wskaźnik pokrewieństwa powinien się różnić. Cristobal dał Renato wolną rękę... Oby Adelina i Jeronimo wysłali próbki do badania. Candela chwilowo była przygnębiona, że sprawiła synowi cierpienie, ale potem świętowała już z Valerią.
Emanuel pojechał na zawody i osiągnął sukces w I etapie. Zainteresował się nim pewien mężczyzna, pomógł mu finansowo. Emanuel trochę mu nakłamał, że jest z innego miasta i konia dostał od wujka. W II etapie Emanuel nie zajął żadnego miejsca na podium. No cóż, nie zawsze wszystko dostajemy od razu!
Severiano chce z pomocą prawnika odzyskać rezerwat i ukarać Emanuela.
Rodzice wyrzucili Tomasa z domu Tego się nie spodziewałam! Odkryli, że zamiast pojechać do szkoły, ten przebywał w drogim hotelu. Przyznał się im, że był tam z kobietą, ale nie zdradził jej tożsamości. Noc spędził w parku, ale nad ranem znalazł go Jeronimo i chce mu pomóc ![](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_razz.gif)
Ostatnio zmieniony przez Sylwia94 dnia 14:39:50 07-11-18, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subTrail/images/spacer.gif) |
Lineczka Arcymistrz
![Arcymistrz Arcymistrz](https://i.imgur.com/2KLV6gU.gif)
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27549 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:53:17 07-11-18 Temat postu: |
|
|
Sylwia, pognałam trochę z odcinkami, ale zrobiłam to na zaś, bo w weekend mogę nie mieć czasu na telki. ![](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_twisted.gif) |
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subTrail/images/spacer.gif) |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|