Telenowele

Flor33 · Wysłany: 23:30:33 13-07-16 Temat postu:

Ustronianka dla Meji to wszystko jest problemem ...jak telka jest długa to wprowadza takie absurdy że uszy wiendną

a jak zrobił telkę krótką to też źle bo wpakował za dużo scen i wątków które się rozchodzą z prędkoscią swiatła

Co do odc to jak dla mnie znowu z dużej chmury mały deszcz

No i kto pisze takie bzdurne teksty

Emiliano na wyznanie Ines że była zakochana w Victoriano szaleńczo , mieli się pobrać i oczywiscie się bzyknęli ...to On na to,, mamo myslałem że jestes swięta ,,

Dobrze że się zreflektował później ...A Fabrizio z tekstem do Constanzy czy ona z Eduardo się bzykali

Na serio nie ogarniam takich bzdur

Pozytyw odc to że Alejandro odzyskał wolnosć i ,,BESO,, z Dianą na oczach Lizzet

Ta juz grozi że odbierze dzieci Alejandro

Debora z Robbym przyprawili rogi Victoriano i to w jego własnym łóżku ...

mam nadzieję że ktos w końcu poinformuje pana domu co wyprawia jego żona

Debora to mi wygląda na jakąs gwiazdę ale BURDELU

Sabi zniknęła a Marijo nic to nie obeszło bo jej siostra chce być z Dianą

oby szybko znaleźli małą

A wątku Tekila znowu nić

ileż można czekać

Ustronianka · Wysłany: 0:55:41 14-07-16 Temat postu:

Dokładnie, albo robi nudne jak flaki z olejem tele na 200 odc albo "wersje przyspieszone". Lubię krótkie telki, no ale 60 odc to przesada.
Mnie też Emiliano czasem rozwala

Brakuje mu wyczucia i jest wręcz bezczelny dla matki.
Najfajniejsze w tym odcinku to było to, że Alejandro odzyskał wolność i to beso z Dianą

Podobało mi się też jak wrócił do domu i przytulił MariJo

Liczę na to, że małą Sabi znajdzie Ines, żeby chociaż z nią miała jakieś scenki..

A Lisset widać jaka troskliwa matka, dziecko jej zaginęło, a ona idzie załatwiać sprawy zawodowe

Ustronianka · Wysłany: 13:30:54 14-07-16 Temat postu:

No i zaś to samo

Zero scen Ines&Victoriano, Diany i Alejandro jak na lekarstwo. Mogli wykorzystać wątek zaginięcia Sabi i dać właśnie jakieś sceny choćby Ines i Alejandro, a dostaliśmy 10 sekundowy ochłap

Wszystko idzie tak szybko, że nie ma w ogóle czasu się rozkoszować tymi scenami! Dobrze, że przynajmniej Ines już wyjaśniła sprawę Diany Elisy, ale nie rozumiem dlaczego Diana na początku wystrzeliła z tekstem "nie chcemy tego słuchać"

Do końca telki zostało uwaga uwaga... 17 odcinków

Aisha7 · Wysłany: 13:35:14 14-07-16 Temat postu:

Podobała mi się postawa Alejandra względem MariJo

Dał jej wybór, bo uważa się za dorosłą

Ciekawe czy przeprowadzi się do matki

Luimelia · Wysłany: 20:08:58 14-07-16 Temat postu:

Alejandro w końcu na wolności ;D mało scen miedzy nim a Dianą ale i tak piekna para

Matilda_la · Wysłany: 0:25:00 15-07-16 Temat postu:

Zapewne MarJose jak szybko pójdzie do mamusi tak szybko przyjdzie z powrotem do domu. Bardzo dobrze moze wtedy zobaczy prawdziwe oblicze matki i w końcu przestanie szantażować ojca swoją postawą.

Telka jest faktycznie ostatnio nudnawa, w wątku Ines, Victoriano i Loreto już dawno sie zgubiłam i pomimo ze umiem po hiszpańsku to nie mogę poskładać tego jak to było z tymi dziećmi Ines i kiedy oni się poczęli przed czy .... a pogubiłam się w tym i już.

Bardzo mi szkoda tej pierwszej narzeczonej Eduarda jak jej tam Monserrat?? ona naprawdę nie zasłużyła na to co ja spotkało i jakoś ma większą chemie z Edim niż Cas. Ta ostatnia parka chociaż by na rzęsach stawała to dla mnie ona nie ma czegoś co powinni mieć proci.

Bardzo mi sie podoba jak gra Emiliano szkoda tylko ze trafiła mu sie ta lekkomyślna Constansa. Mało maja wspólnych scenek Victoriano i Ines, a szkoda bo oni tez maja chemie.
Ten watek Loreta i mamusi Ediego tez mnie juz nudzi takie same intrygi.

Ustronianka · Wysłany: 13:44:54 15-07-16 Temat postu:

To nie wina słabej znajomości języka tylko samego scenariusza, czasowo nie dopilnowano kiedy kto się rodził

Cudne scenki dzisiaj Alejandro-Diana-Sabi

Uwielbiam tą małą! Jak żartowała do taty "zgadnij kto za tobą stoi"

W ogóle Ale jest świetnym ojcem i wydaje mi się, że MariJo już dzisiaj w końcu zrozumiała, że jej rodzice już nie będą razem, bo się po prostu nie kochają.
W sumie to tylko tyle było warte oglądanie dzisiejszego odcinka, bo scena Ines-Victoriano jak zwykle trwała 10 sekund

Ja się tylko boję, żeby nie wymyślili wątku, że Diana zostanie oskarżona o zabójstwo

Jeśli chodzi o Cassandrę i Eduardo to według mnie i tak jest już lepiej niż na początku. Rene przesadzał z tą swoją dramaturgią, a i Grettel niefortunnie wychodziło udawanie (bo grą to ciężko nazwać), że jest w nim zakochana. Z czasem nałapała chyba trochę luzu, ale ich historia niestety na początku została brzydko poprowadzona i już ciężko z tego wybrnąć.

Shelle · Wysłany: 13:53:14 15-07-16 Temat postu:

Obejrzałam sobie dzisiaj w telegraficznym skrócie zaległe odcinki poza najnowszym i najbardziej mi się podobało jak Alejandro powiedział MariJo, że jak chce mieszkać z mamą to niech sobie idzie

Aż młodą zatkało

Ustronianka · Wysłany: 16:48:41 15-07-16 Temat postu:

Zrobiłaś sobie skrót skrótu?

Bo ja czasem jak oglądam tą telkę to mam wrażenie, że jadę na przewijaniu przez te turbosceny

Shelle · Wysłany: 16:53:48 15-07-16 Temat postu:

Ustronianka · Wysłany: 20:34:49 15-07-16 Temat postu:

W sumie to masz rację

Avance na jutro zapowiada się całkiem całkiem

Debora podłoży Ines żmiję

Ciekawe tylko czy cała akcja podłożenia/ukąszenia/ocalenia będzie trwała dłużej niż 5 min

Ale te krzyki Eduarda pod oknem Cassandry będą żałosne

EDIT

Jezu cudo

No w końcu porządny odcinek!!!
Pomijam oczywiście absurdy Mejii typu "zestaw małego przetaczacza krwi" / "transfuzja zrób to sam" i ogólny fakt, że z medycznego punktu widzenia wszystko było zrobione źle

No ale już dobra, wybaczam, bo na prawdę fajne scenki były, polecam odcinek

Na początek to, że Alejandro jest w końcu wolny!

Podobało mi się jak od razu padł na kolana przed Dianą

Jacy oni są w sobie zakochani

Tylko ta MariaJose, przestałaby już manipulować siostrą... Ale dobrze, że zdaje sobie sprawę, że ich matka wcale ich tak nie kocha i że raczej nie zabawi z nimi długo. A o Lisset szkoda gadać, zemsta jest dla niej ważniejsza i krzywda jaką robi własnym córkom

Co za wstrętne babsko!

No a teraz moja ulubiona villana Debora i jej przyjaciółka żmija

Niezły plan na pozbycie się rywalki

Ale i tak nie udało jej się odciągnąć Victoriano, bo ten od razu pobiegł do Morenity

Cieszę się, że w końcu sypnęli nam parę scenek Tekili. Victoriano, mimo iż jest takim twardym człowiekiem widać było jak wpadł w panikę możliwością utraty Ines. I nazwał ją Morenita przy wszystkich

Ale i tak i tak NAJLEPSZA scena była na końcu! Tak długo czekałam na właśnie takie momenty! Ruffo niezwykle naturalnie wychodzą ujęcia z Emiliano, ale i z Alejandro mają cudowną "chemię". Chyba pierwszy raz przy tej telce się wzruszyłam.
Palacios świetnie wypadł w tej scenie.

A w przyszłym odcinku będzie jakieś lovelove Diany i Alejandra, a Victoriano w końcu zaakceptuje ich związek

Jeszcze co do wpadek to "grafik płakał jak tworzył"

Nie wiem czy ktoś się zorientował, ale zdjęcie Diany Marii z Vicente, które oglądali dzisiaj Constanza i Emiliano to było to samo zdjęcie, które parę odcinków wcześniej Ines pokazała dziewczynom jako dowód na istnienie bliźniaczek

Tylko oczywiście inaczej "wklejone"

Albo jak Deborah podkładała żmiję to na łóżku leżała czerwona poduszka, jak Victoriano z Ines przyszli to już jej nie było

Czy ktoś jeszcze odnosi wrażenie, że Danna nie za bardzo lubi grać sceny z siostrami? Nie wiem, może to moje zwidy, ale wygląda na podirytowaną, a w scenach z Ines, Ale, Victoriano czy Deborą wypada zupełnie inaczej.

A no i jeszcze brawa dla Gaby za grę

Luimelia · Wysłany: 17:45:34 16-07-16 Temat postu:

Alejandro w końcu rozwodnikiem <3 !! coraz bardziej wydaje mi sie ze synem Victoriano i Ines jest Alejandro

slonce33 · Wysłany: 21:52:49 16-07-16 Temat postu:

Ile telka ma liczyc odcinkow?