|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aurora Arcymistrz
Dołączył: 25 Sie 2009 Posty: 25935 Przeczytał: 16 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mielec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:52:38 08-08-16 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Ja z tego ściągnęłam. I działa. |
|
Powrót do góry |
|
|
Ustronianka Prokonsul
Dołączył: 23 Paź 2006 Posty: 3402 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 18:56:20 08-08-16 Temat postu: |
|
|
Działa wam? Mi dochodzi tylko do momentu, w którym Debora jest na sali operacyjnej i dalej nic |
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi16 Arcymistrz
Dołączył: 03 Cze 2013 Posty: 38670 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:59:44 08-08-16 Temat postu: |
|
|
Mi też tak chodzi, ale potem przesuwam kilka scen na podglądzie i jest normalnie dalej Tyle, że omijając jakieś 10 minut w środku, ale chyba tam nic ważnego nie ma W każdym razie wraca mi na scenkę Fabrizio z Eduardo w gabinecie W odtwarzaczu PotPlayer |
|
Powrót do góry |
|
|
Ustronianka Prokonsul
Dołączył: 23 Paź 2006 Posty: 3402 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 19:01:08 08-08-16 Temat postu: |
|
|
A podeślesz link? |
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi16 Arcymistrz
Dołączył: 03 Cze 2013 Posty: 38670 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:01:56 08-08-16 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Opcja 5 Ale ja ściągnęłam i dopiero oglądałam na PotPlayer |
|
Powrót do góry |
|
|
natalka0125 Mocno wstawiony
Dołączył: 25 Sie 2011 Posty: 6303 Przeczytał: 28 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:08:40 08-08-16 Temat postu: |
|
|
a jak ściągneliście odcinek ? |
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi16 Arcymistrz
Dołączył: 03 Cze 2013 Posty: 38670 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:12:45 08-08-16 Temat postu: |
|
|
Przez mozille dzięki wtyczce Ant Video DownloadHelper |
|
Powrót do góry |
|
|
ania192 Wstawiony
Dołączył: 26 Lis 2014 Posty: 4886 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 20:14:42 08-08-16 Temat postu: |
|
|
na tej stronie działa te 10 minut zacięcia
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
Powrót do góry |
|
|
Luimelia Moderator
Dołączył: 31 Maj 2013 Posty: 55423 Przeczytał: 25 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:44:29 08-08-16 Temat postu: |
|
|
Finał mnie nie zachwycił az tak ale podobal mi się Loreta zabił koń hm troche naciagane ale ok, Bernarda szukała złota i znalazła śmierć , fajnie ze Diana Elisa wyzdrowiała szkoda tylko ze nie znalazła miłości , Lisette mi sie podobała w tym odc bo w końcu zmadrzała Liczyłam na jakas rozmowe Alejandro i Victoriano jakies 'synu' 'tato' no ale jednak nic z tego nie było no cóż ale przyjemnie sie telke ogladało |
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi16 Arcymistrz
Dołączył: 03 Cze 2013 Posty: 38670 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:30:50 08-08-16 Temat postu: |
|
|
1 część animacji z finału Reszta pewnie jutro lub pojutrze Więcej pod linkiem
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shelle Arcymistrz
Dołączył: 28 Paź 2007 Posty: 46423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:53:36 08-08-16 Temat postu: |
|
|
Ja też nie mogę powiedzieć, że mnie zachwycił finał, aczkolwiek oglądało się go dobrze. Wprawdzie trochę zawiodłam się na najmłodszych parach w telce, ale dobrze, że w finale mieli trochę fajnych scenek A Diana i Alejandro jak zawsze świetni No i Ines i Victoriano też mieli urocze scenki
Debora oczywiście miała bardzo visowksi koniec Ale inaczej przecież nie mogło być
I oczywiście jak to w telkach Visy bywa totalny przeszczep osobowości dla Liset
Ogólnie jednak telka na plus, jak na Mejię ostatnio to wręcz arcydzieło |
|
Powrót do góry |
|
|
ElSol19 Obserwator
Dołączył: 09 Sie 2016 Posty: 6 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:25:21 09-08-16 Temat postu: |
|
|
Witam wszystkich na forum! szkoda, że dopiero teraz takie fajne forum znalazłam a zaczynam tutaj pisać gdyż podobnie jak Wy oglądałam Las Amazonas. Od razu powiem ze oglądałam tylko ze względu na Pareja Tekila I cóż.. Chava się nie popisał. Wątek Tekila to tylko takie strzępy dawali i do tego nie dali wszystkich ich wspólnych scen, które nagrali. A scena z szampanem w finale..przecież nagrali tam kilka super Besos i nie było potrzeby wstawiania dublerki a tak to ta "magia" troszkę uciekła. Na szczęście zaręczyny i ślub Ines i Victoriano nadrobiły choć troche te braki w całej telce ale gdyby tak porównać to do La Madrastra.. przecież ta para ma taki potencjał. Aż dziwne ze tamto jest także dziełem Mejii
No cóż 60 odc. upchane jak w słoiku
Ale mega super plus za grę dla Danny i Andresa była moc |
|
Powrót do góry |
|
|
Ustronianka Prokonsul
Dołączył: 23 Paź 2006 Posty: 3402 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 16:28:24 09-08-16 Temat postu: |
|
|
Z czystym sumieniem można powiedzieć, że Las Amazonas to najlepsza produkcja Mejii od wielu lat. Ale czy to oznacza, że Mejia się polepszył? Dla mnie ani trochę. Uratowało go to, że Las Amazonas miały zaledwie 60 odcinków. Jego poprzednich długaśnych gniotów takich jak Lo Imperdonable, Triunfo del Amor czy La Tempestad po prostu nie dało się oglądać ze względu na setki zapychaczy i irracjonalny rozwój akcji. Fanką Mejii nie jestem i nie będę i najchętniej już bym w ogóle nie zabierała się za jego produkcje, bo to zawsze kończy się w ten sam sposób. Potrafi spieprzyć sprawę, nawet jeśli ma zapisany przepis na sukces w postaci intrygującej, wielowątkowej historii oraz świetnych aktorów. Przede wszystkim nie podoba mi się ten krótki format telek i uważam, że powinny mieć te 90,100 odcinków. Przez takie absurdalne wręcz skrócenie miałam wrażenie, że oglądam serial na przewijaczu, a w takich sytuacjach zazwyczaj rzucam oglądanie, bo traci się cała magia. Straszliwie irytujące było dla mnie to skazanie ze sceny w scenę, brak spójności akcji, fakt, że te sceny były tak mało rozbudowane no i także że wielu rzeczy musieliśmy się tylko domyśleć. Brakowało mi tu budowania napięcia, wyczekiwania na sceny, wszystko tu było takie szybkie… za szybkie w moim odczuciu. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że gdyby tela została wydlużona i tak nie otrzymałabym tych scen, które chciałam tylko więcej rozterek Jacinty, vlogów Constanzy czy innego gotowania zupy przez Ines. W końcu to Mejia.
Myślę, że chyba większość się ze mną zgodzi, że największym marnotrastwem tej produkcji była pareja Tekila. Ich sceny można policzyć na palcach ręki, a w dodatku były tak szybko kończone i mało rozbudowane. Mam wrażenie, że Mejia kompletnie nie umie wyczuć publiki tym samym strzelając sobie w kolano. Miał przed sobą kopalnie złota, dwóch utalentowanych aktorów uwielbianych przez publiczność, którzy poza tym mają świetną chemię. Ich sceny były bardzo ładne, o fakt, w końcu to pareja tekila, ale ten fakt, że większości scen musieliśmy się domyślać mnie dobił.. Nie mogłam uwierzyć, że w finale Victoriano przez parę minut płakał po dziecku z Deborą, a nie zrobili nawet jednej scenki między nim, a Alejandrem albo nim i Ines. Moment ogłoszenia wyników badań był taki… bezpłciowy.
Jeśli chodzi ogólnie o martnotrastwo to Mejia jest specem. Miał takich świetnych Villanów z ciekawie poprowadzoną historią i również nie umiał tego wykorzystać. Gaby Vergara sama przyznała, że chciałaby pokazać więcej i jestem pewna, że wypadłaby świetnie. Brakowało mi większej ilości jej starć z Dianą, Ines, większego knucia z Loreto i Bernardą, a scena, w której Victoriano dowiaduje się prawdy o jej prawdziwej tożsamości kompletnie mnie rozczarowała. Przez pięć minut porozmawiali w pokoju i to by było na tyle. Scena porwania Diany mogłaby być świetna, ale nie była. Brak budowania napięcia i to dziwaczne cięcie scen wszystko zepsuło. W jednej chwili Debora celuje do Diany, a drugiej już ni stąd ni zowąd spada ze skały. O Loreto nie wspomnę. Brakowało mi jego większych starć z Dianą, z Victoriano, z Alejandro. Bardzo chciałam widzieć moment, w którym Ines opowiada synowi o piekle, przez które przeszła przez Loreta i to jak została przez niego rozdzielona z Victoriano, ale nigdy się tego nie doczekałam. Podobnie jak sceny, w której Victoriano konfrontuje się z Loreto w sprawie Alejandro. Akcja z porwaniem Ines, celowaniem do Vic i śmiercią Loreta po raz kolejny- mogła być świetna, ale nie była. Dlatego właśnie mam poczucie rozczarowania co do tej produkcji.
Szybkiego, kompletnie nijakiego rozwiania historii śmierci Vicente nawet mi się nie chce komentować. Chciałam widzieć szok na twarzy wszystkich, gdy prawda wyszła na jaw, chciałam widzieć jak Eduardo wyrzuca matce, że zabiła jego brata, a zamiast tego widziałam jak Bernarda wyleciała w powietrze.
Co do wątku Constanza- Emiliano. Nie zarzucę tu nic aktorom, bo oboje mi się podobali i mieli chemię, tworzyli bardzo ładną parę, ale postać Constanzy była tak beznadziejna, że nie dało się tego oglądać. To absurdalne stylizowanie jej na Nikkie z AV cz Fanny z MCET w ogóle nie wpasowało się w klimat telki, a wieczne rozterki Constanzy z szukaniem jej życiowej drogi i wewnętrznego ja były tak oderwane od rzeczywistości, że wręcz męczące. Postać Emiliano lubiłam i również tutaj żałowałam, że nie pokazali nam sceny spotkania Emi-Ale jak dowiedzieli się, że są braćmi. Po obejrzeniu finału muszę przyznać, że ten chłopak grający Robbiego też mogłby pokazać zdecydowanie więcej, oczywiście pod warunkiem, że ten wątek zostałby jakoś rozsądniej poprowadzony.
Jeśli chodzi o wątek Cassandra-Eduardo to się powtórzę. Tragiczna para. Zero chemii, zero jakiegokolwiek zgrania między aktorami. Casados chyba przechodzi jakiś kryzys wieku średniego, a Grettell powinna udać się w końcu do jakiejś szkoły aktorskiej. O tyle o ile Casados jeszcze bronił się w scenach z matką czy Victoriano, tak postać Cassandry była dla mnie równie nielogiczna co jej młodszej siostry. Nie widziałam w niej ani jednej emocji. Dla mnie wyglądała tak samo, gdy była z Eduardem, zerwała z nim (niby miała cierpieć), była z Fabricio, a potem jak gdyby nigdy nic wróciła do Eduarda. Wszystkie ich sceny miłosne to totalne dno, bo Grettell nawet nie próbowała ukryć dyskomfortu. Widać to było choćby w scenie ślubu, gdy pokazali te trzy kwadraciki- różnica między nimi, a Dianą i Alejandro była kolosalna. Brakowało mi tutaj także większej ilości starć Eduardo-Victoriano, ale już dobra. A Fabricio? Kolejna postać dno, nie wiedziałam czy mam się śmiać czy płakać. Był bardziej psycho niż Diana Elisa.
To, co uważam za największy atut telki, i tu chyba każdy się ze mną zgodzi, to wątek Protów. Aż nie mogę uwierzyć, że w końcu Mejia czegoś nie spieprzył. Podobało mi się w nim wszystko. Od początku do końca, zaczynając od genialnych aktorów, a kończąc na samych postaciach Diany i Alejandra. Myślę, że ich największym atutem było to, że byli tacy realni, nieprzerysowani. Uwielbiam Dianę, uwielbiam w niej jej zdecydowanie, to, że nie dawała sobie w kaszę dmuchać i umiała walczyć o swoje. A Alejadro kochałam za jego charakter, poczucie humoru i to jakim był czarusiem. No a przy tym mieli swoje wady. Wiele razy myślałam sobie „teraz to Diana już na pewno z nim zerwie” jak wychodziły na jaw fakty takie jak to, że ją oszukał w sprawie rozwodu. Ale nie, Diana nie dała się kierować impulsem. Zawsze wierzyła w miłość Alejandra. W dodatku co tu dużo mówić, Danna i Andres to świetni aktorzy. Zazwyczaj wygląda to tak, że jeden z aktorów ciągnie wątek, a drugi mu „ładnie partneruje”, ale tutaj wkład i zgranie obojga. Uwiedli mnie tą swoją lekkością gry i tym, że naprawdę pokazali, że są w sobie zakochani. Scena na plaży będzie jedną z moich ulubionych ever, bo tu właśnie widać było tą lekkość, Danna nie przejmowała się tym, że o gdzieś tam jej wyszły majtki czy to, że Andres ubrudził ją piachem. Uwiedli mnie tą beztroską i zakochałam się w momencie jak Diana powiedziała Ale, że jest w ciąży. No, ale to by było na tyle, bo potem wyczekiwałam momentu jak wyjawią dobrą wiadomość rodzinie, ale nigdy się nie doczekałam. I praktycznie na tym skończyła się historia D&A, bo ślub mi się nie podobał. Uważam, że nie potrzebnie wcisnęli tu te jej beznadziejne siostry. Nie dziwie się, że była ulubienicą Victoriano Tak jak mówię- oboje grali świetnie, sceny Victoriano-Diana, gdy wyjawia jej prawdę o pochodzeniu bardzo chwyciła mnie za serce. To samo scena Alejandro-Ines. Uwielbiałam także Andresa w scenach z dziewczynkami, były takie.. no prawdziwe!
Co do samego odcinka finałowego to… zarys był świetny tylko wykonanie do kitu. Urywanie scen, niedorozwój akcji… I ta beznadziejnie dobrana dublerka do Ruffo w scenie miłosnej! Czy oni nie mają oczu? No i ta końcówka taka nijaka, Constanza i Emiliano w jakiś dziwacznych strojach, nie pokazali dzieciaczków od Diany i Alejandra… Zamiast tego mieliśmy Jacinte i Candelę
Kto się ze mną zgadza krzyczy : YES SIR!
Sama Victoria i Cesar przyznali, że czują niedosyt. Do tego dochodzi jeszcze fakt, że Mejia wyciął z finału scenę, na którą fani bardzo czekali.
Ale Victoria stanęła na wysokości zadania i gdyby jeszcze ktoś miał wątpliwości dlaczego nazywana jest Queen i dlaczego jest tak kochana przez publiczność niech spojrzy niżej
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shelle Arcymistrz
Dołączył: 28 Paź 2007 Posty: 46423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:27:24 09-08-16 Temat postu: |
|
|
ElSol19, witaj na forum! Niestety LA się już skończyło, ale może zobaczymy się w temacie jakiejś innej telki
Ustronianka, świetne podsumowanie telki i finału. Zgadzam się praktycznie ze wszystkim co napisałaś. I też mam wrażenie, że przy tak krótkiej telce człowiek ma wrażenie, że ogląda wszystko na przewijaczu. Tak jak zawsze przy telkach narzekamy, że wszystko jest rozwleczone do granic możliwości, tak tutaj z kolei czasami wydarzenia szły absurdalnie szybko. Tak jak mówisz, okolice 100 odcinków to jest optymalna długość dla telki, te 60 odcinków to jakiś nieudany eksperyment. Chociaż do 80 mogliby dociągnąć, bo 60 to naprawdę za krótko i wszystko zbyt koślawo się dzieje. Niemniej jednak LA to zdecydowanie najlepsza telka Mejii od dawna. |
|
Powrót do góry |
|
|
Luimelia Moderator
Dołączył: 31 Maj 2013 Posty: 55423 Przeczytał: 25 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:51:17 09-08-16 Temat postu: |
|
|
świetne animacje i fotki |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|