|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aisha7 Mistrz
Dołączył: 18 Maj 2013 Posty: 18044 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:32:21 20-05-15 Temat postu: |
|
|
Stokrotka* napisał: | Mina Martina na wiadomość o dzieciach |
Wyglądał przeuroczo w tej scenie |
|
Powrót do góry |
|
|
Eclipse Mocno wstawiony
Dołączył: 23 Kwi 2015 Posty: 6938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 10:45:12 20-05-15 Temat postu: |
|
|
Aisha7 napisał: | Stokrotka* napisał: | Mina Martina na wiadomość o dzieciach |
Wyglądał przeuroczo w tej scenie |
Chociaż w ramach zemsty mógłby wykrzyczeć Veronice, że nie chce z nią mieć dzieci. |
|
Powrót do góry |
|
|
Shelle Arcymistrz
Dołączył: 28 Paź 2007 Posty: 46423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:06:14 20-05-15 Temat postu: |
|
|
Magdalena.Kamila napisał: | Shelle napisał: | Aisha7 napisał: | Ukradłabym do podpisu, ale śmieszy mnie Martin poobkładany listkami |
No dla mnie to jest jakiś absurd... Veronica i Martin oboje bogaci i wykształceni, a zamiast iść normalnie do lekarza to się Martin daje jakimiś listkami poobkładać Ja rozumiem, że można mieć szacunek dla tradycji i folkloru, ale sorry jakby mnie ktoś nożem dźgnął to jednak do lekarzy i szpitala miałabym większe zaufanie |
Taki to "urok" teli Mejí, absurd na przemian z nudą |
No i że też akurat moi ulubieni aktorzy muszą u niego grać... |
|
Powrót do góry |
|
|
Eclipse Mocno wstawiony
Dołączył: 23 Kwi 2015 Posty: 6938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 11:12:55 20-05-15 Temat postu: |
|
|
Shelle napisał: | Magdalena.Kamila napisał: | Shelle napisał: | Aisha7 napisał: | Ukradłabym do podpisu, ale śmieszy mnie Martin poobkładany listkami |
No dla mnie to jest jakiś absurd... Veronica i Martin oboje bogaci i wykształceni, a zamiast iść normalnie do lekarza to się Martin daje jakimiś listkami poobkładać Ja rozumiem, że można mieć szacunek dla tradycji i folkloru, ale sorry jakby mnie ktoś nożem dźgnął to jednak do lekarzy i szpitala miałabym większe zaufanie |
Taki to "urok" teli Mejí, absurd na przemian z nudą |
No i że też akurat moi ulubieni aktorzy muszą u niego grać... |
Już zaczyna mnie wnerwiać, że taki potencjał drzemiący w protach nadal niewykorzystany, bo tylko oni jeszcze mnie przy teli " trzymają" |
|
Powrót do góry |
|
|
Iwi. Mistrz
Dołączył: 08 Lut 2007 Posty: 13088 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:18:33 20-05-15 Temat postu: |
|
|
Stokrotka* napisał: | Rozumiem, że Vero jest żal rodziny Manuela, ale czy ona naprawdę nie zdaję sobie sprawę, że odwołując to wszystko, spowoduję, że typ po raz kolejny nie poniesie konsekwencji i zrobi się jeszcze bardziej pewny siebie, jeszcze gorzej będzie traktował innych |
!!!!!!!!! Rozwścieczyło mnie to wręcz. Cała rodzinka Manuela co najmniej bezczelna, dziadek nazywający Martina łajdakiem, bo nie chciał przebaczyć jego wnusiowi skurwysiunowi Na litość boską, on się dopuścił przestępstwa i to, że rodzina go kocha i się o niego martwi nie zmienia faktu, że powinien ponieść za to karę!
A najbardziej bezczelny w tym wszystkim chyba Pablo, przychodząc do Vero i prosząc ją by odpuścili Manuelowi bo on zakochał się w Anie Perli... Vero powinna go ochrzanić a zamiast tego jeszcze namawia męża, żeby popuścił No ej |
|
Powrót do góry |
|
|
Shelle Arcymistrz
Dołączył: 28 Paź 2007 Posty: 46423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:36:54 20-05-15 Temat postu: |
|
|
Iwi. napisał: | Stokrotka* napisał: | Rozumiem, że Vero jest żal rodziny Manuela, ale czy ona naprawdę nie zdaję sobie sprawę, że odwołując to wszystko, spowoduję, że typ po raz kolejny nie poniesie konsekwencji i zrobi się jeszcze bardziej pewny siebie, jeszcze gorzej będzie traktował innych |
!!!!!!!!! Rozwścieczyło mnie to wręcz. Cała rodzinka Manuela co najmniej bezczelna, dziadek nazywający Martina łajdakiem, bo nie chciał przebaczyć jego wnusiowi skurwysiunowi Na litość boską, on się dopuścił przestępstwa i to, że rodzina go kocha i się o niego martwi nie zmienia faktu, że powinien ponieść za to karę!
A najbardziej bezczelny w tym wszystkim chyba Pablo, przychodząc do Vero i prosząc ją by odpuścili Manuelowi bo on zakochał się w Anie Perli... Vero powinna go ochrzanić a zamiast tego jeszcze namawia męża, żeby popuścił No ej |
No oni tam wszyscy porąbani są!!! I rzeczywiście najbardziej bezczelny to jest Pablo! Nie dosyć, że sam zachowuje się jak niedojrzały smarkacz, który nie wie czego chce to jeszcze o takie rzeczy prosi... A Vero? No cóż można się spodziewać po kobiecie, która głęboką ranę ciętą w boku swojego męża leczy liśćmi Manuel nożem dźgnął Martina (co jest zapewne jednym z jego mniejszych grzeszków ), a ona będzie odwoływać zeznania, bo jej rodziny żal... Masakra... |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli Blueberry Mistrz
Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 13337 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:14:32 20-05-15 Temat postu: |
|
|
Aisha7 napisał: | Ukradłabym do podpisu, ale śmieszy mnie Martin poobkładany listkami | Mnie też
A co do liści to, aż tak bardzo mnie to nie razi. Z tego, co kojarzę jedynym lekarzem było Botel, ale on wyjechał, a do innego lekarza było daleko i jeszcze burza się rozszalała to pewnie nikt by tą łódką nigdzie nie popłynął.
Jak mnie wkurzył Pablo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! To jest jakiś kretyn!!!!!! Nie znoszę człowieka. Nie rozumiem jak mógł wpaść na taki durny pomysł i prosić o coś takiego Vero. Martin przez tego typka był prawie umierający, a Vero chciał zgwałcić, ale oczywiście Pabla obchodzi tylko rozpaczająca Ana Perla. Vero nie powinna nawet o tym rozmawiać z Martinem. Ogólnie dobrze tę rozmowę poprowadziła, gdy stwierdziła, że każdy zasługuje na drugą szansę i to jej pytanie: Czy jak ja bym zrobiła coś okropnego nie dałbyś mi drugiej szansy, a Martin na to, że nie każdy zasługuje na drugą szansę i ma rację, bo jakby jeszcze Manuel żałował, tego, co zrobił to można by mu wybaczyć, ale w takiej sytuacji uważam, że Martin nie powinien wycofywać oskarżenia. |
|
Powrót do góry |
|
|
Szeszunia Prokonsul
Dołączył: 30 Mar 2007 Posty: 3797 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: KRAKÓW :D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:59:46 20-05-15 Temat postu: |
|
|
Meji to chyba farba ze ścian w tej chacie w której mieszkają Vero z Martinem została z Triunfo del amor i slawietnej nory Marii Desamparady .. ja kurde nie pojmuje jak oni mogą w czymś takim mieszkać ... co ich kurka na farbę nie stac .. wszystkie obecne sceny protów są obrzydzone przez te tło jak z rynsztoku
jak z Nancijagi taka szamanka to czemu nie czuje miłości pomiędzy Vero i Martinem .. tępa dzida ..
w LM też proci mieszkali w takich warunkach cały czas ? |
|
Powrót do góry |
|
|
Julita Mistrz
Dołączył: 11 Kwi 2013 Posty: 14972 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:32:41 20-05-15 Temat postu: |
|
|
Szeszunia napisał: |
w LM też proci mieszkali w takich warunkach cały czas ? |
Wcale tak nie mieszkali. Hacjenda mieściła się na zadupiu bez zasięgu, trudno było się tam dodzwonić, ale wyglądała okazale. Vero miała śliczną sypialnie |
|
Powrót do góry |
|
|
laura23 Motywator
Dołączył: 05 Mar 2012 Posty: 233 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 21:20:48 20-05-15 Temat postu: |
|
|
Szeszunia napisał: | Meji to chyba farba ze ścian w tej chacie w której mieszkają Vero z Martinem została z Triunfo del amor i slawietnej nory Marii Desamparady .. ja kurde nie pojmuje jak oni mogą w czymś takim mieszkać ... co ich kurka na farbę nie stac .. wszystkie obecne sceny protów są obrzydzone przez te tło jak z rynsztoku
jak z Nancijagi taka szamanka to czemu nie czuje miłości pomiędzy Vero i Martinem .. tępa dzida ..
w LM też proci mieszkali w takich warunkach cały czas ? |
Może niech konia sprzedadzą co Martin kupił Vero wtedy farb nakupią że całą wioskę odmalują a tak wg to kto utrzymuje tego konia chyba w stolicy z głodu padł, może Nancijaga niech liści mu nazbiera!
Ciekawe czym Vero w takich warunkach włosy układa??
Ostatnio zmieniony przez laura23 dnia 21:22:33 20-05-15, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Szeszunia Prokonsul
Dołączył: 30 Mar 2007 Posty: 3797 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: KRAKÓW :D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:58:33 20-05-15 Temat postu: |
|
|
laura23 napisał: | Szeszunia napisał: | Meji to chyba farba ze ścian w tej chacie w której mieszkają Vero z Martinem została z Triunfo del amor i slawietnej nory Marii Desamparady .. ja kurde nie pojmuje jak oni mogą w czymś takim mieszkać ... co ich kurka na farbę nie stac .. wszystkie obecne sceny protów są obrzydzone przez te tło jak z rynsztoku
jak z Nancijagi taka szamanka to czemu nie czuje miłości pomiędzy Vero i Martinem .. tępa dzida ..
w LM też proci mieszkali w takich warunkach cały czas ? |
Może niech konia sprzedadzą co Martin kupił Vero wtedy farb nakupią że całą wioskę odmalują a tak wg to kto utrzymuje tego konia chyba w stolicy z głodu padł, może Nancijaga niech liści mu nazbiera!
Ciekawe czym Vero w takich warunkach włosy układa?? | prądu tam też nie mają prawda ? Nancijaga kręci jej papiloty na noc. ..
czemu ten głupi Mejia umieścił ich w takim bunkrze zmieniają to co było dobre w pierwowzorze .. Uwielbiam duet Ivana i Any ale jak się nic nie zacznie dziać to nie wiem ile pociagne .. wątki poboczne są dla mnie dramatyczne a protów jeszcze mi obrzydzaja |
|
Powrót do góry |
|
|
Iwi. Mistrz
Dołączył: 08 Lut 2007 Posty: 13088 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:13:23 20-05-15 Temat postu: |
|
|
laura23 napisał: | a tak wg to kto utrzymuje tego konia chyba w stolicy z głodu padł, może Nancijaga niech liści mu nazbiera!
Ciekawe czym Vero w takich warunkach włosy układa?? |
Szeszunia napisał: | prądu tam też nie mają prawda ? Nancijaga kręci jej papiloty na noc. .. |
Zwariowałam |
|
Powrót do góry |
|
|
julietta kinga King kong
Dołączył: 07 Sie 2012 Posty: 2534 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:18:56 20-05-15 Temat postu: |
|
|
No jak Emiliano zaprosil Virginie na tance to myslalam ze padne i te jego smocze ruchy.... no to jakas kpina facet pod 50 a zachowuje sie jakby mial z 25 to komicznie wyszlo a mina Cladudi jakby dostala liscia .... |
|
Powrót do góry |
|
|
Jantar Generał
Dołączył: 03 Mar 2007 Posty: 7796 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 2:39:29 21-05-15 Temat postu: |
|
|
Julita napisał: | Szeszunia napisał: |
w LM też proci mieszkali w takich warunkach cały czas ? |
Wcale tak nie mieszkali. Hacjenda mieściła się na zadupiu bez zasięgu, trudno było się tam dodzwonić, ale wyglądała okazale. Vero miała śliczną sypialnie |
Wpadłam tak tylko wspomnieć o bardzo kiepskim starcie teli w USA i jeszcze gorszych następnych ratingach i zauważyłam to pytanie. Trochę dopowiem. Julita tam był zasięg, przypomnij sobie moja droga jak zaraz po przyjeździe płacząca Vero dzwoni do ciotki z prośbą o ładowarkę. Dlatego tak mnie śmieszyło Abismo de pasion. Tam w miasteczku wielkości powiatu Damian wyłączył komórkę jak wrócił ze stolicy, bo nie ma zasięgu, a w teli robionej ponad piętnaście lat wcześniej zasięg komórkowy był na największym odludziu...
W Mentirze nie robiono z widzów idiotów, nie szli na łatwiznę i postarano się o uwiarygodnienie pewnych rzeczy. Nie wmawiano braku jakiegoś zasięgu, tylko Vero zapomniała ładowarki i telefon jej padł. Demetrio do hacjendy nie miał podłączonego telefonu stacjonarnego i czekał na niego oraz fax. Nie chciał też swojej komórki dawać Ver, by się skarżyła rodzinie, stąd jej ucieczki najpierw na plebanię, potem do Belota, by od nich dzwonić do rodziny. Po jej wypadku i pobycie w szpitalu, rodzina się porządnie zaniepokoiła i sama kupiła jej parę telefonów, z opłaconym przez nich abonamentem, by Deme jej nie kontrolował, ale po przylocie do domu telefony wsiąkły (pewnie Deme je schował) i Vero znów nie miała kontaktu. Wkrótce też podciągnięto kabel, ale Vero uniosła się honorem i nie chciała z nich korzystać, skoro nie dał jej swojej komórki gdy chciała do rodziny zadzwonić, a jej osobiste schował.
Co do hacjendy, była naprawdę luksusowa, nawet Sara była pod wrażeniem jak przyjechała. Deme szybko też powiększył majątek, bo nie tylko uprawiał agawę, ale i zbudował fabrykę z której od razu z agawy produkowano wódkę, stąd był uwielbiany i szanowany, bo dał pracę okolicznym mieszkańcom. Miał zbyt, bo jeszcze przed śmiercią Ricardo podpisał bardzo dobre kontrakty na zbyt. Veronice na hacjendzie niczego nie brakowało. Demetrio trzeba przyznać nie żałował kasy, by ją jak najszybciej doprowadzić do porządku po zaniedbaniu, zrobił to jeszcze przed ślubem, a nawet rozbudował. |
|
Powrót do góry |
|
|
Eclipse Mocno wstawiony
Dołączył: 23 Kwi 2015 Posty: 6938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 6:38:31 21-05-15 Temat postu: |
|
|
Z tym brakiem prądu co, coś przykombinowali. Są na ścianach widoczne włączniki prądu, a w pokoju przy łóżku Matrina świeci się lampka nocna. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|