Telenowele

lucysia21 · Wysłany: 20:42:59 20-07-15 Temat postu:

Sunshine piękna fotka

!
Pięknie prezentują sie razem

A tu małe co nieco scena ławeczkowo-colowa

Jacy oni są uroczy

!!!

Aisha7 · Wysłany: 22:44:31 20-07-15 Temat postu:

Zabójczy

marta87 · Wysłany: 23:07:26 20-07-15 Temat postu:

Szkoda tylko, że muszą grać w teli o tak słabym scenariuszu...
Mam nadzieję, ze po zakończeniu zdjęć Ivan będzie się chował przed Mejia i schowa się tak by go nie znalazł kiedy wpadnie na pomysł nowej telenoweli

Stokrotka* · Wysłany: 12:48:29 21-07-15 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Reszta jak nadrobię odcinki

Eclipse · Wysłany: 13:25:51 21-07-15 Temat postu:

Oglądam już tylko z przyzwyczajanie i trochę z ciekawości jak zagrają scenę wyjawienie prawdy, ale wszystko w tym serialu takie rozmyte, że wątpię, aby odkrycie prawdy było jakimś przełomem w fabule

Madaprism · Wysłany: 18:06:05 21-07-15 Temat postu:

Sadzac po avance Magdalena bedzie chciala wyznac wszystko Veronice w dzisiejszym odcinku ale nauczona ostatnimi odcinkami, mysle, ze nic z tego nie wyjdzie

Stokrotka* · Wysłany: 18:37:53 21-07-15 Temat postu:

Lubię tą telkę, bo meega szybko się ją nadrabia

A tak serio - to mi sceny protów nigdy nie spowszednieją i nigdy nie stracą swojej chemii, która jest widoczna w każdej sekundzie. Szczerze wątpię, że gdyby nie byli to Ivan i Ana to coś takiego by było - oni ( w szczególności Ivan) dają swoim bohaterom i łączącej ich relacji bardzo dużo od siebie - te ich uśmiechy, spojrzenia, pocałunku - to wszystko jest takie naturalne, tak bardzo normalne, że i ja uśmiecham się do ekranu widząc ich. I zdecydowanie bardzo się cieszę, że mają dużo wspólnych scen. To by było idiotyczne, gdyby po tym jak się pogodzili w ogóle by się nie kochali, nie całowali - ba gdyby ich w odcinku w ogóle nie było. Przecież właśnie o to chodzi, że większość z nas ogląda to dla tej dwójki, dlatego ja się bardzo cieszę, że w każdym odcinku raczą nas takimi przyjemnymi dla oka scenami, które naprawdę są cudowne! Ja preferuję zdecydowanie to niż rozbudowywanie wątków pobocznych czy pokazywanie Claudii - której ku mojej wielkiej uciesze jest teraz zdecydowanie mniej!

W zasadzie o wiele lepiej mi się ogląda po kilka dniach przerwy i po przestaniu wymagania od tej telki czegoś więcej. Telce naprawdę dużo brakuję do wyjątkowości choć zapowiadało się dobrze, dla mnie jest przeciętna, mocno przeciętna, ale wyzbywając się tych wymagań daję rade oglądać to z małą przyjemnością - a już zwłaszcza sceny protów, które wypadają naprawdę cudownie. To co mi się nie podoba, to co mnie nie interesuję po prostu przewijam i czuję się z tym całkiem dobrze.
Zdecydowanie uwielbiam ten moment, gdy Martin wraca po coś do hotelu, a Vero do niego "co Cię tak rozprasza" a on no se z tym swoim wymownym wzrokiem

mogę na nich patrzeć wiecznie. Albo scena przekomarzania z 65 odcinka, gdy Martin trącał ją łokciem, bo była na niego trochę zła, a ona się do niego zbliżała, a potem oddalała - zabierając ciasteczko

zresztą przy tym wszystkim podobają mi się wspólne sceny bohaterów - protów z protami juvenil czy właśnie z Pablo i nianią - są takie sielskie, nawet jak don Cresencio dalej zachowuję się jak stary pryk, to już oni nie przywiązują do jego słów żadnej uwagi, tylko podśmiewają się pod nosem, a te ich spojrzenia na siebie, zabieranie winogron, wspólne fotki, całuski, gra z dziećmi w piłkę, jak Martin całuję Vero w odkryte plecy

mnie tam to bardzo odpowiada, bowiem właśnie tego zawsze brakowało mi w dużej ilości telkach - gdzie proci godzili się pod sam koniec telki, a że trzeba było zamknąć wszystkie wątki to było ich tyle co kot napłakał, a już zwłaszcza jak są razem, jak cieszą się swoim szczęściem.
A w ogóle to strasznie spodobała mi się para - ta dziewczyna z baru i ten robotnik

są razem naprawdę słodcy i przyjemnie mi się na nich patrzy, zwłaszcza że do tej pory ta dziewczyna była okropnie traktowana przez Manuela

A proci w ostatnim odcinku to już w ogóle cud, miód i orzeszki

jak oni pięknie się prezentowali i ta ich rozmowa, to jak później Martin zdejmował te rzeczy z łóżka

i reakcja Cresencia na te fotki

no mój mistrzunio!

Ktoś tu się pytał co dzieję się z Virginią - to ma ona malarię i jest w szpitalu. Nie bardzo wiem jak się teraz ma, bo przewijam te sceny, ale chyba już lepiej

Aisha7 · Wysłany: 21:53:20 21-07-15 Temat postu:

Stokrotko* zgadzam się ze WSZYSTKIM co napisałaś o protach

EizPerAng · Wysłany: 22:05:33 21-07-15 Temat postu:

Co się stało z dzieckiem Virgini ? Bo jak oglądałam to była w szpitalu i okazało się, że jest w ciąży :O Ten lekarz usunąć to dziecko ? Bo ona tylko przy Emiliano udawała zrozpaczoną więc w sumie wszystko możliwe

Stokrotka* · Wysłany: 22:18:21 21-07-15 Temat postu:

marta87 · Wysłany: 22:52:12 21-07-15 Temat postu:

Stokrotka* · Wysłany: 22:58:22 21-07-15 Temat postu:

marta87 · Wysłany: 23:22:11 21-07-15 Temat postu:

madoka · Wysłany: 12:06:34 22-07-15 Temat postu:

Piękne animacje, Nati