Telenowele

Aisha7 · Wysłany: 20:59:29 10-08-15 Temat postu:

Oni są przeuroczy razem

Julita · Wysłany: 21:06:53 10-08-15 Temat postu:

Oni razem są cudowni. Nie lubię powtarzania duetów w telach, ale ten duet musi się kiedyś powtórzyć!!

Aisha7 · Wysłany: 22:29:51 10-08-15 Temat postu:

U jakiegoś świetnego producenta

Koniecznie!!!

Aisha7 · Wysłany: 7:23:26 11-08-15 Temat postu:

Chociaż raz Virginia się do czegoś przydała

Powiedziała Veronice o zemście

A jutro szykuje nam się bardzo emocjonująca scena

lucysia21 · Wysłany: 8:53:23 11-08-15 Temat postu:

Nie mogę uwierzyć, że akcja nabrała tempa

. Jedna prawda goni drugą i wychodzi na jaw

.
Jutro kulminacja

. Już nie mogę się doczekać konfrontacji Veronica&Martin&Emiliano

.
Biedna Veronica, nie zasłużyła sobie na taki cios od mężczyzny, którego kocha nad zycie...

No i Ana Perla powie dziadkowi o dziecku :8. Myślałam, ze będzie to ukrywała albo wyjdzie szybko za tego nowego adoratora, aby prawda nie wyszła na jaw

Stokrotka* · Wysłany: 16:07:15 11-08-15 Temat postu:

Mnie tam avance bardziej rozśmieszyło - niemal zero dynamiki w scenie bójki, tylko cios - gatka szmatka - cios przeciwnika etc. etc.
A prawda na temat Virginii nadal nie wyszła na jaw i zaczynam się zastanawiać czy w ogóle wyjdzie

tak więc dla mnie trochę ruszyło, ale nadal to jest ślimacze tempo, bo oprócz paru kłótni to w dzisiejszym odcinku prawie nic się nie działo

Madaprism · Wysłany: 16:22:40 11-08-15 Temat postu:

Ten temat juz był tu kilkukrotnie poruszany, ale ja nie rozumiem tej całej szopki "Vero skrzywdzona" i w ogóle.
Ok, zgadzam się: Martin ożenił się z nią ze złych pobudek i chciał się na niej zemscic (niesłusznie) za smierć brata. ALE nigdy się tak naprawdę nie zemścił. Szybko zakochał się w Veronice i porzucił zemstę.
Sprawił, że była szczęśliwa i niczego jej nie brakowało. Obsypywał ja kwiatami, przepraszam, chciał budować dom dla nich i dla dziecka... Naprawdę był cudowny i był u jej boku w każdej niekomfortowej sytuacji, poparł ja w kościele...

Rozumiem, że ożenił sie z nią dla zemsty, ale nigdy się nie zemścił, co więcej, Martin i Veronica byli ze sobą bardzo szczęśliwi i kochają się.

Jeśli ona jutro rzuci tekstem "rozwód" to naprawdę jej nie zrozumiem. Mąż zataił przed nią kilka prawd, ale odkupil swoje grzechy. Trudno mi wytlumaczyć o czym myślę, ale wydaje mi się, ze nie ważne co było kiedys, ważne, że teraz się kochają, są małżenstwem, planują dziecko i mają szansę na szczęście po zdemaskowaniu Virginii.

To tak jakbym wyszła za mąż dla kogos dla pieniędzy, ale potem zakochała się w tym kimś, a mąż po poznaniu prawdy by mnie zostawił, mimo, że jesteśmy szczęśliwi i ni ukradłam mu ani złotówki.

Stokrotka* · Wysłany: 16:35:05 11-08-15 Temat postu:

A ja ją jestem wstanie zrozumieć - bo nie wydaję mi się, że chodzi tu o jego zemstę, tylko o to, że on ją oszukał. W końcu dowiaduję się, że mężczyzna którego kocha, któremu ufa i dla którego byłaby wstanie zrobić wszystko, tak naprawdę z niej zakpił i związał się z nią - ba! on się z nią ożenił tylko dlatego, że chciał się zemścić.
Jej zachowanie jest niesamowicie ludzkie - przecież każdy zareagowałby tak jak ona. Zaufanie bardzo trudno się buduję, ale za to bardzo łatwo zniszczyć - tak kiedy Vero dowiaduję się, że Martin chciał się zemścić wcale nie myśli o tych ich cudownych chwilach, o tym że byli szczęśliwi - tylko o tym, że ją krzywdził i że tylko dlatego - by uczynić z jej życia piekło - postanowił wziąć z nią ślub.

Wiecie co - Vero zdecydowanie najlepszą stylówkę miała na etapie miasteczka. Była wtedy taka naturalna

teraz dają jej jakieś wyszukane kostiumy i do tego te dziwne cienie do oczu

Stokrotka* · Wysłany: 21:58:40 11-08-15 Temat postu:

Wreszcie - z małym poślizgiem, ale są:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Wszystkie po kliknięciu w odnośnik

mam nadzieję, że się podobają

natalka0125 · Wysłany: 23:48:35 11-08-15 Temat postu:

Nie wiem czy ta informacja została już podana ale zagra tu Danna Garcia w Lo imperdonable :
[link widoczny dla zalogowanych]

Julita · Wysłany: 1:59:17 12-08-15 Temat postu:

Podobała mi się ta scena Martina z Virginią

Oboje mi się w tej scenie podobali, nawet musze stwierdzić ze po tej scenie ciekawa jestem jakby to było gdyby Ivan i Grettell kiedyś zagrali razem parę

Aisha7 · Wysłany: 8:06:32 12-08-15 Temat postu:

Pierwszy raz od wielu, wielu odcinków podobała mi się Ana Perla

To jej wyznanie prawdy było poruszające, ale najlepsza była jak wygarnęła wszystko wszystkim: Elazarowi, dziadkowi czy Manuelowi

Całkiem nieźle potrafi się bronić

Później straciła trochę tej swojej waleczności, ale i tak jestem pod wrażeniem

Kolejną gwiazdą odcinka jest oczywiście Ana - jak ona rozpaczała

Aż serce mi się krajało

I to jej Nie dotykaj mnie!, to jej zagubienie, rozdarcie

Uwielbiam ją taką

lucysia21 · Wysłany: 8:46:33 12-08-15 Temat postu:

Aisha7 mnie też podobała sie Ana Perla

. Dziewczyna pierwszy raz pokazała klasę. Ta ciąża pokazuje, że stała się prawdziwą kobietą, która walczy o siebie i swoje maleństwo

.
Wydaje mi sie, ze jednak AP nie wyzna tak szybko Pablo, że spodziewa sie jego dziecka...

Scena Veronica&Martin...
Próbował ją przekonać o swojej miłości, ale rozumiem Vero... Jak ma uwierzyć, ze szczerze ją kocha skoro oszukał ją w taki sposób...
Poruszyła mnie scena, w której Veronica oddała Martinowi swój pierścionek i obrączkę oraz kiedy przypomiała sobie niektóre z faktów potwierdzających tezę Virginii.

ps. za dużo krwi sie rozlało w bójce Martina z Emilianem

Avance

!
Martin duszący Virginię

! Uwielbiam, kiedy jest taki zdenerwowany!
Matilde odkryje kolejne zdjecia Virginii z Demetriem, a potem...

Stokrotko* wspaniałe animki

A mogłabyś z tej animacji wykonac mi avka

??

lucysia21 · Wysłany: 8:55:47 12-08-15 Temat postu:

Znalazłam coś takiego

. Niektórzy zastanawiaja się czy to niewielki brzuszek Veroniki, czy tylko poza

?